HenoK 08.02.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 No właśnie głownie o tym jest gadka - a jak masz pozowlenie od 2 lat ? I niekt nie chciał od Ciebie tej chrakterystyki ? Więc biura nie robiły ? I dalej nie robią ? No właśnie.Domy jednorodzinne są z tego obowiązku (charakterystyki energetycznej w projekcie budowlanym) zwolnione. Nie są zwolnione ze świadectwa energetycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dariusz Hajduk 08.02.2009 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Może tak: Każdy budynek musi spełniac założone w Warunkach Tech. warunki dot. izolacyjności, i tutaj nie ma dyskusji - spełnienie tych warunków przewidujemy na etapie wykonania dokumentacji projektowej. Natomiast świadectwo E. to ocena!!!, oraz wskazówki jak poprawic tzn. zmniejszyc zapotrzebowanie na energię! I jeżeli ktoś zastosował zamiast 10 cm ocieplenia - 15cm w świadectwie to zostanie ujęte i pojawi się korzystniejszy wynik. Jeżeli zakupił kocioł (bez reklamy) o większej sprawności niż przewidziany w dokumentacji - też uzyskamy korzystniejszy wynik.itd. Jeżeli ktoś ma kominek z płaszczem, systemy solarne.... to wszystko wpłynie na wynik! Więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 09.02.2009 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Z kolei ten współczynnik dla domów z pompą ciepła będzie tylko trochę nizszy niż dla domów zużywających tę samą ilość energii końcowej wykorzystujące jako źródło ciepła gaz, olej, czy węgiel. Za to bardzo korzystnie wypadają budynki zasilane kotłownią na biomasę, a jeszcze lepiej te wykorzystujące głównie energię z kolektorów słonecznych. Dziwne, że panele fotowoltaniczne zostały potraktowane po macoszemu . Ogniwa fotowoltaniczne może i są jak kolektory słoneczne jeżeli chodzi o zużycie energii pierwotnej (czyli "zerowe") ale problem polega na zanieczyszczaniu środowiska w trakcie ich produkcji, dlatego zostały potraktowane gorzej, ale nie po macoszemu. Czy można to zrobić na odległość ? Na pewno trzeba się zapoznać z podstawowymi dokumentami budowy : projektem, dziennikiem budowy, ewentualnie ze zdjęciami z realizacji budowy, danymi zastosowanych materiałów (aprobaty techniczne, świadectwa dopuszczenia do stosowania w budownictwie). Jeżeli dziennik budowy jest rzetelnie prowadzony rzetelnie, zaś w dokumentacji projektowej zostały naniesione wszystkie zmiany (pod tym akurat podpisuje się kierownik budowy), to ja nie widzę w tym problemu. Przecież metodologia wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku nie przewiduje wykonywania odkrywek, zdjęć termowizyjnych, itp. Należy dołączyć zdjęcie obiektu. Ponadto, certyfikator musi być na miejscu i sprawdzić choćby czy dopilnowano prawidłowego umieszczenia kratek wentylacyjnych, czy po to aby sprawdzić że zaprojektowany kocioł ma na tabliczce znamionowej sprawność którą podaje się we wzorach obliczeniowych. Poprostu trzeba sprawdzić parę rzeczy. Przeczytałem dokładny opis świadcectw w muratorze i jestem rozczarowany. 3. Hmm biomasa taka super a węgiel nie ?? Przecież węgiel tez jest z roślin tylko dłużej leżał pod ziemią. Podobnie jak w przypadku ogniw, do wydobycia węgla potrzebna jest energia, do rozłupania węgla potrzebna jest energia... i dlatego nie można go porównać z drewnem którego ścięcie wymaga (strzelę) 100 razy mniej energii niż wydobycie węgla. Dariuszu H. Powiedz mi, jak uwzględnisz kominek z PW w obliczeniach? Ile % będzie grać kominek z PW a ile podstawowe źródło ciepła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 09.02.2009 23:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2009 Certyfikatorów i/lub przyszłych certyfiaktorów zapraszam na nowe forum:http://www.certyfikat.pun.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.02.2009 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Należy dołączyć zdjęcie obiektu. Ponadto, certyfikator musi być na miejscu i sprawdzić choćby czy dopilnowano prawidłowego umieszczenia kratek wentylacyjnych, czy po to aby sprawdzić że zaprojektowany kocioł ma na tabliczce znamionowej sprawność którą podaje się we wzorach obliczeniowych. Poprostu trzeba sprawdzić parę rzeczy. Zdjęcie, to akurat najmniejszy problem. Dopilnowanie prawidłowego umieszczenia kratek wentylacyjnych to akurat zadanie kierownika budowy. Jeżeli dokumentacja budowy jest kompletna, to jest w niej również sprawność znamionowa kotła. Ale masz rację zazwyczaj wiele rzeczy na budowie odbiega od tego co jest w dokumentacji, nawet stosunkowo poprawnie prowadzonej. Składają się na to błędy projektantów, wykonawców, kierownika budowy. Tekst, który cytujesz pisałem prawie dwa miesiące temu (13.12.2008r.). Po zrobieniu kilku certyfikatów widzę to w trochę innym świetle. Mając obecną wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie nie podjął bym się sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej obiektu, na którym nie byłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 10.02.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Wiem że post stary, ale cieszy mnie że zmieniłeś zdanie. Nie chciałbym aby wytworzyła się opinia o certyfikatorach taka jak opinie o kierbudach co tylko pieczątki przystawiają, bo trzeba się do tego certyfikatu przyłożyć znacznie bardziej niż do przystawienia pieczątki. Ponadto, ja bym się nie podpisał pod czymś czego bym nie widział na oczy. Nigdy nie wiesz czy ktoś Cię nie zrobił w balona a okaże się później że budynek oddany a nieocieplony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.02.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Ponadto, ja bym się nie podpisał pod czymś czego bym nie widział na oczy.To akurat może być przy sporządzaniu świadectwa trudne. Wielu rzeczy nie zobaczysz (np. grubości ocieplenia pod posadzką). Mimo wszystko musisz polegać na prawdziwości oświadczeń kierownika budowy, że wybudował on dom zgodnie z projektem, normami i sztuka budowlaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdanek 10.02.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Podobnie jak w przypadku ogniw, do wydobycia węgla potrzebna jest energia, do rozłupania węgla potrzebna jest energia... i dlatego nie można go porównać z drewnem którego ścięcie wymaga (strzelę) 100 razy mniej energii niż wydobycie węgla. Hmm ciekawe porównanie ale drzewa nie biorą się z niczego Ziemię trzeba zaorać, drzewa trzeba zasadzić, czasami pryskać przycinac, zwozić z lasu, transportować, ciąć itp. A dodatkowo węgiel jest bardziej kaloryczny niż drewno a więc wpływ na śrdowisko wydobycia węgla ma mniejsze niż drewna gdzieś tak (strzele) 100 razy mniejszy niż drewna A jak by ten las zostawić to bedzie produkował dalej tlen a więc kolejny plus dla węgla, węgiel pozostawiony w ziemi nic tlenu nie wyprodukuje ps. Nie wiem dokładnie ile energi pierwotnej trzeba włożyć w wydobycie węgla a ile w wyprodukowanie drewan opałowego ale na pewno nie jest to tak jak napisały osoby tworzące zasady certyfikacji, pewnie też STRZELAŁY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 11.02.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Ponadto, ja bym się nie podpisał pod czymś czego bym nie widział na oczy.To akurat może być przy sporządzaniu świadectwa trudne. Wielu rzeczy nie zobaczysz (np. grubości ocieplenia pod posadzką). Mimo wszystko musisz polegać na prawdziwości oświadczeń kierownika budowy, że wybudował on dom zgodnie z projektem, normami i sztuka budowlaną. OK, chodziło mi o dom jako całość, a wiele warstw zakrytych pozostanie tajemnicą na wieki. Kierownikowi budowy ufać nie będę, wiem jak pracują niektórzy dlatego zwyczajnie trzeba sprawdzić wszystko co jeszcze można, co nie zostało zakryte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 02.03.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 swiadectwo energetyczne a audyt to dwie rozne sprawy pierwsze wyliczone na podstawie tabelkidrugie najlepiej wykonac z kamera termowizyjna -wtedy wiadomo gdzie nam to cieplo ucieka i co mozemy zrobic zeby to zmienic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 12.03.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2009 Deweloperzy zaczynają się chwalić wykonanymi dla sprzedawanych budynków świadectwami charakterystyki energetycznej, np. http://nieruchomosci.muratordom.pl/mieszkania-z-certyfikatem-energetycznym,20288_23063.htm . Moim zdaniem nie bardzo mają się czym chwalić, bo w tym konkretnym przypadku wskaźnik Ep jest zaledwie o kilka procent niższy od maksimum określonego w WT. Z opisu wynika, że budynek posiada indywidualnie sterowana wentylacja. Jaki rodzaj wentylacji zastosowano już skrzętnie przemilczano . Przy cenie lokali w tym budynku ponad 8000 zł/m2 bardzo skromnie to świadectwo wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 23.04.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 A jeżeli jesteśmy w trakcie kupna domu do kompletnego remontu (nikt w nim nie mieszka od smierci wlaściciela czyli 2 lata) i dom poza instalacja elektryczną nie posiada zadnej innej (jeden stary piec w "kuchni" i kran z woda w "łazience") to czy mamy zalatwić też ten certyfikat? Wiem, że to należy do obowiązków sprzedającego ale są to ludzie których trzeba prowadzić za rękę przed całą papierologię. Idiotyzmem wydaje mi się produkowanie certyfikatu do budynku, który zmieni swoje parametry niemal w 100% ale jak nam ktos zaraz wymyśli u notariusza czy w innym urzędzie, że znów mamy czekać na kolejny dokument to się zastrzele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 23.04.2009 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 A jeżeli jesteśmy w trakcie kupna domu do kompletnego remontu (nikt w nim nie mieszka od smierci wlaściciela czyli 2 lata) i dom poza instalacja elektryczną nie posiada zadnej innej (jeden stary piec w "kuchni" i kran z woda w "łazience") to czy mamy zalatwić też ten certyfikat? Wiem, że to należy do obowiązków sprzedającego ale są to ludzie których trzeba prowadzić za rękę przed całą papierologię. Idiotyzmem wydaje mi się produkowanie certyfikatu do budynku, który zmieni swoje parametry niemal w 100% ale jak nam ktos zaraz wymyśli u notariusza czy w innym urzędzie, że znów mamy czekać na kolejny dokument to się zastrzele Wg interpretacji MI i Izby Notariuszy nie musicie tego robić. Nowelizacja Prawa budowlanego, która jest aktualnie w Sejmie przewiduje nałożenie takiego obowiązku. Wyjściem z sytuacji byłoby uznanie budynku w obecnym stanie jako niemożliwego do zamieszkania (ocena stanu technicznego budynku byłaby tu pomocna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 23.04.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Wg interpretacji MI i Izby Notariuszy nie musicie tego robić. Nowelizacja Prawa budowlanego, która jest aktualnie w Sejmie przewiduje nałożenie takiego obowiązku. Wyjściem z sytuacji byłoby uznanie budynku w obecnym stanie jako niemożliwego do zamieszkania (ocena stanu technicznego budynku byłaby tu pomocna). ok. dziekuje pieknie. jezeli dobrze kojarze to w operacie szacunkowym do banku bylo cos takiego zawarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lamia6806 09.02.2010 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Czy wartości EP=100 i EK = 75 są OK ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 09.02.2010 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Czy wartości EP=100 i EK = 75 są OK ? Patrząc na ten tekst : http://forum.muratordom.pl/post3927616.htm#3927616 , można z tych danych wyciągnąć kilka wniosków : - taki wynik osiąga się przy dostarczeniu 60% potrzebnej energii końcowej EK z kominka. Przy grzaniu co 2 dzień w kominku jest to raczej niemożliwe, stąd wartość EP jest "naciągana". - grzanie kominkiem z DGP nie zawsze jest możliwe, trzeba wtedy wykorzystać energię elektryczną. Przy grzaniu tylko energią elektryczną wyjdzie EP = 225 kWh/m2 rocznie. To już nie wygląda tak elegancko jak EP=100. Zakładając, że zużycie energii w I i II taryfie rozłożą się po 50% (grzejniki konwektorowe), co daje średnią cenę energii ok.0,45zł/kWh, przy grzaniu wyłącznie energią elektryczną wyjdzie ok. 4200zł / rok. Do tego dojdzie zuzycie energii elektrycznej na cele bytowe, oświetlenie, itp. Czy to dobrze, niech oceni inwestor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dannnb 01.06.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 Odgrzeję temat. W maju miałem robione świadectwo energetyczne. EP wyszło 77,03 a EK 84,15. Co to oznacza i czy to dobry wynik - czy nie jest jakoś podejrzanie za mały??? Zapłaciłem za świadectwo 370PLN (klient zadawał wydaje mi się profesjonalne pytania - ja odpowiadałem prawdę - bez upiększania). Dom z belitu 24cm ocieplony 12cm styro, okna zwykłe 1, podłoga 10cm styro, poddasze 15 + 10 cm wełna zwykła, reku Bartosza, GWC rurowy Rehau, Kocioł kondensat wiesiek 200 + pogodówka + GZ50, solary do CWU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azusa 08.06.2010 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Witam, jestem kompletnym laikiem w temacie, dlatego mam takie podstawowe pytanie. Mamy indywidualny projekt, w nim jest taki punkt "Charakterystyka energetyczna budynku". I tam są następujące informacje:Współczynniki przenikania ciepła- ściany zewnętrzne Uk = 0,20- Stropodach Uk = 0,20- Okna i ślusarka okienna Uk<2,0- Drzwi zewnętrzne i wrota garażowe Uk< 2,6Pozostałe wskaźniki- współczynnik A/V = 887m2/1263m3 = 0,70- wskaźnik Eo = 26,6+12x0,7 = 35,0 kWh (m3/rok)- wskaźnik Aomax = 0,15 Az + 0,03 Aw = 0,15x613 + 0,03x0=91,9m2- wskaźnik Ao = 86,2m2 Czy ktoś mi może wytłumaczyć, o co tu chodzi i czy te wskaźniki są wystarczające? Co można poprawić? Proszę o wyrozumiałość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verd 16.06.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 Narazie nie zamierzam sprzedawać, więc robienie certyfikatu mnie nie dotyczy.Zastanawiam się tylko jak sprawdzić kogoś kto robi takie certyfikaty, czy to muszą być ludzie z uprawnieniami?Jak np architekci czy budowniczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 17.06.2010 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2010 Art 5.8 ustawy Prawo budowlane: Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego lub części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową może sporządzać osoba, która: 1) posiada pełną zdolność do czynności prawnych; 2) ukończyła, w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym, co najmniej: a) studia magisterskie albo b) studia inżynierskie na kierunkach: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewnych; 3) nie była karana za przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów, obrotowi gospodarczemu, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi lub za przestępstwo skarbowe; 4) posiada uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej lub instalacyjnej albo odbyła szkolenie i złożyła z wynikiem pozytywnym egzamin przed ministrem właściwym do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej. Art. 5.11: Za równorzędne z odbyciem szkolenia oraz złożeniem z wynikiem pozytywnym egzaminu, o których mowa w ust. 8 pkt 4 uznaje się ukończenie, nie mniej niż rocznych, studiów podyplomowych na kierunkach: architektura, budownictwo, inżyniera środowiska, energetyka lub pokrewne w zakresie audytu energetycznego na potrzeby termomodernizacji oraz oceny energetycznej budynków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.