Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Certyfikat energetyczny od 1 stycznia 2009 r.


Wowka

Recommended Posts

... Średnia obliczeniowa zgodnie z PN dla 4 osób daje około 4.500kWh

 

tnx, sSiwy

 

... obliczenia strat przez wentylację też poprawne. Może tylko trzeba by uwzględnić wilgotność powietrza (w zimie usuwamy z domu wilgotne, ciepłe powietrze, a napływa zimne i suche - wiąże się to z dodatkową stratą, której tak prosto się nie policzy :().

 

sporo ucieka ...

a ile /Waszym zdaniem/ ucieka ciepła przez fundamenty ? te nieizolowane ...

zakładając ze posadzka jest izolowana(5- 10 cm?), a wokół posadzki dylatacja 1 cm styropianu

jak "premiowane" bedzie izolowanie fundamentów w swiadectwie energetycznym ? jak to porównac (kosztowo, procentowo, Kwh) do strat wentylacyjnych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 422
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

brzoza napisał:

sporo ucieka ...

a ile /Waszym zdaniem/ ucieka ciepła przez fundamenty ? te nieizolowane ...

Moim zdaniem, teoretycznie, maksymalnie, tyle ile przeniesie powierzchnia styku przegrody ściany usadowionej na fundamencie.

Teoretycznie, jeśli ściana ma grubość np. 20cm (bez ocieplenia) i U=1,2 to biorąc pod uwagę różnice temperatur około 15 stopni to wychodzi około 3,6W/mb fundamentu. Czyli można zaryzykować stwierdzenie, że dla wszystkich fundamentów, w całym okresie grzewczym wynosi to około 1.000kWh.

Ale biorąc pod uwagę różnorodność czynników mających na to wpływ - wydaje się, że wartość ta może być dużo niższa. To jest moje zdanie.

Znamienne jest jednak to, ze nie ma, a przynajmniej ja "niedoczytałem", nigdzie (ani w WT, ani w "metodologi") odniesienia do fundamentów.

Chyba jest to wartość pomijalna w obliczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znamienne jest jednak to, ze nie ma, a przynajmniej ja "niedoczytałem", nigdzie (ani w WT, ani w "metodologi") odniesienia do fundamentów.

Chyba jest to wartość pomijalna w obliczeniach.

pkt. 3.2.3 metodologii (wzór 1.14), a dla metody uproszczonej wzór 1.37 uwzględniają "liniowy współczynnik przenikania ciepła mostka cieplnego przyjety wg PN-EN 14683:2001 lub obliczony zgodnie z PN-EN 10211-1:2002" :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę powiedziawszy, ten zapis znam. Mam jednak watpliwości, czy można go zastosować do fundamentów z uwagi na "różne dziwne rzeczy zachodzące w gruncie". Kiedyś była norma obliczeniowa "przenikania do gruntu". Teraz jej nie przywołano, a więc nie obowiązuje. Wg. niej wartość podana wczesniej byłaby o 2/3 mniejsza.

Tak z czystej ciekawości spróbuję zapoznać sie z normą 14683, może to mi coś wyjaśni.

 

Ps. Cos mi świta, że obie dotyczą kondensacji na powierzchni, bo "druga" (10211-1) to raczej pewne :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech minister po 1 stycznie mi będzie chciał sprzedać jakieś mieszkanie to się przekona czy do aktu będzie musiał dołączyć certyfikat czy też nie. :-?

I to jest clou tej komedii. Do końca roku zostało dwa i pół miesiąca. Nie ma przepisów wykonawczych a te które już są Ministerstwo Infrastruktury ciągle zmienia. Część tych przepisów w dalszym ciągu jest niezgodna z prawem UE. Nie ma certyfikatorów, zakresu kursów, egzaminów, oprogramowania.

I tylko developerzy będą się cieszyć. Od 1 stycznia 2009 roku mieszkanie z certyfikatem będzie na wagę złota. Dopóki to wszystko się nie wyprostuje (a na to trzeba trochę czasu) będzie ustawiała się kolejka chętnych jak do oazy na pustyni. I koniec kuszących reklam, będą obwieszczenia o aukcjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma certyfikatorów, zakresu kursów, egzaminów, oprogramowania.
Mi do zostania certyfikatorem brakuje tylko ... wpisu do rejestru certyfikatorów (mam tytuł magistra i mam uprawnienia do projektowania). Nie zmienia to faktu, że bez przepisów wykonawczych świadectwa energetycznego nie jestem w stanie sporządzić. Oprogramowanie ma tylko ułatwić sporządzenie świadectwa. Pierwszy certyfikat wypadałoby i tak sprawdzić "na piechotę". Na upartego liczenie można wykonać np. w Excelu ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma certyfikatorów, zakresu kursów, egzaminów, oprogramowania.
Mi do zostania certyfikatorem brakuje tylko ... wpisu do rejestru certyfikatorów (mam tytuł magistra i mam uprawnienia do projektowania). Nie zmienia to faktu, że bez przepisów wykonawczych świadectwa energetycznego nie jestem w stanie sporządzić. Oprogramowanie ma tylko ułatwić sporządzenie świadectwa. Pierwszy certyfikat wypadałoby i tak sprawdzić "na piechotę". Na upartego liczenie można wykonać np. w Excelu ;).

 

Też zrobię ewentualnie tak samo HenoK, na piechotę dla siebie najpierw też policzę :).

Przepisów do końca nie ma ale szkolenia w związku z certyfikaami już sa organizowane.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz cala glupia jestem...

 

 

Wot samokrytyka ale mała wskazówka: nie nie napisałaś o dachu a przez dach ucieka więcej ciepła niż przez ściany.

a ile ucieka ciepła przez wentylacje ?

tu dopiero sa straty ...

podejrzewam

 

:-?

Strop 10 cm welny + miedzy krokwiami 15 cm. Wentylacja mechaniczna - rekuperacja z gruntowym wymiennikiem ciepla. Wiec jak? Jaka klasa - jak myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop 10 cm welny + miedzy krokwiami 15 cm. Wentylacja mechaniczna - rekuperacja z gruntowym wymiennikiem ciepla. Wiec jak? Jaka klasa - jak myslicie?

Tu nie ma co myśleć, tylko trzeba policzyć :(.

Klasa niestety nijaka :( - pojęcie klasy energetycznej zostało w projekcie rozporządzenia zlikwidowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa niestety nijaka :( - pojęcie klasy energetycznej zostało w projekcie rozporządzenia zlikwidowane.

???? Czyli co - nie będzie klasy A, B, C, ... tak jak w lodówkach, pralkach, zmywarkach? Toż to jest bez sensu bo to zapewniało że każy chciałby mieć dom klasy A a tak to po ce ten certyfikat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa niestety nijaka :( - pojęcie klasy energetycznej zostało w projekcie rozporządzenia zlikwidowane.

???? Czyli co - nie będzie klasy A, B, C, ... tak jak w lodówkach, pralkach, zmywarkach? Toż to jest bez sensu bo to zapewniało że każy chciałby mieć dom klasy A a tak to po ce ten certyfikat.

Tak ma wygladać pierwsza strona :

http://swiadectwo.epbd.pl/poufne/obrazki/82/strona1_dom.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to szkoda, że jest tak, że jeśli można coś zrobić na dwa sposoby i jeden jest dobry a drugi zły to wybiera się ten zły. Np. lodówki już nie da się kupić innej niż A lub A+ lub A++++++. A domy cały czas będą na poziomie 120 bo nie będzie nacisku psychologicznego aby mieć A.

Przy budynkach to takie właśnie podejście jest całkiem bez sensu. Ponieważ w zależności od przyjętej metodologi będzie premiować jedne rozwiązania nad drugimi. Co nie oznacza lepiej, tylko bliżej tego co autor sobie wymyślił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to szkoda, że jest tak, że jeśli można coś zrobić na dwa sposoby i jeden jest dobry a drugi zły to wybiera się ten zły. Np. lodówki już nie da się kupić innej niż A lub A+ lub A++++++. A domy cały czas będą na poziomie 120 bo nie będzie nacisku psychologicznego aby mieć A.

Mimo wszystko dom, to nie lodówka, i przy jego zakupie trzeba się trochę więcej zastanowić, między innymi nad tym, co faktycznie oznacza współczynnik EP. W końcu przekłada się on prawie bezpośrednio na koszty eksploatacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to szkoda, że jest tak, że jeśli można coś zrobić na dwa sposoby i jeden jest dobry a drugi zły to wybiera się ten zły. Np. lodówki już nie da się kupić innej niż A lub A+ lub A++++++. A domy cały czas będą na poziomie 120 bo nie będzie nacisku psychologicznego aby mieć A.

 

Ciągle o tych lodówkach... co oznaczają te klasy lodówek?

 

Bo dla mnie to ilustracja w drugą stronę - wszyscy chcą A, nie wiedząc kompletnie co to oznacza, i faktem jest, że teraz są wszystkie A, ale widziałem lodówkę A 220kWh/dobe oraz 350kWh/dobe. A to już ogromna różnica. I tak sobie patrzą na te literki, statystycznie nie do końca rozumiejąc co oznaczają i jak się przekładają na rachunek te kWh... zdecydowanie lepiej operować na konkretnych wartościach, skoro dało się ludziom wytłumaczyć coś o literkach, to i da się o kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....ale widziałem lodówkę A 220kWh/dobe oraz 350kWh/dobe. A to już ogromna różnica..

 

hehe :) tyle to pobiera cała lodziarnia :)

 

a tak wogole to ten kolejny wymysł najpotrzebniejszych ludzi na świecie czyli nierobów urzędasów jak sie ma np do tego ze np u mnie:

moja PC zuzyla w ciagu ostatnich 12miesiecy 6780kWh ( w tym grzanie wody CWU) w domu o pow 299,6mkw

 

i co im wogole do tego?

 

dostane kolejną akcyze podatek myto i oplate za to ze NIE przepłacm w ruskim pierdzie? czy innej mafii paliwowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłem trochę odpowiedź :wink: Ale skoro ktoś mieszka w swoim domu to świadectwa go nie dotyczą dopólki lokal nie trafi do obrotu.

Natomiast to ile ktoś zużywa energii na ogrzewanie nie ma i tak znaczenia przy wystawianiu świadectwa, bo przyjęto metodę obliczeniową i uprawniony audytor nawet się nie zapyta o to ile prądu czy gazu poszło w sezonie grzewczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...