Dlaczego na 2 piętrze jest zimniej niz nizej?

[guciooo]

Mam nowe mieszkanie w nowym budynku. Mieszkam na 2 piętrze, w

pokoju mam termometr cyfrowy który w ostatnim tygodniu zanotował

max 18 stopni, min 14. Sprawdzałem na innym termometrze, jest podobnie.

Mój sąsiad z drugiego piętra też mówił, że ma zimno.

Sąsiad z 1 piętra mówi, że ma cieplej. Byłem w mieszkaniu na parterze, tam

przy wejsciu od razu poczułem sporo więcej ciepła niż u mnie.

Wg mnie coś skopali z tym drugim piętrem, może wiecie co ?

Wczoraj pytałem kierownika budowy, powiedział ze w blokach mają taką

temp. jak u mnie. Tylko dlaczego ci niżej mają cieplej ?

Grzejniki sam odpowietrzałem.

Dzwoniłem do developera, w poniedziałek ma znowu przysłać kierownika

budowy i gościa co robił centralne.

[nabial]

a ile macie kondygnacji w waszym budynku?

[pismag]

Jeśli nad tobą jest piętro zamieszkane to ewidentnie wina centralnego ogrzewania. Natomiast jesli to jest blok dwupiętrowy to ciepło może uciekać przez nieocieplony strop poddasza. 14 stopni...brrr - współczuję. U mnie w nieogrzewanej piwnicy jest 12.

[guciooo]

Drugie piętro jest ostatnim, tam mieszkam. Sufit mam z płyty gipsowej. Nad nim jest poddasze ocieplone jakąś wełną. Przez tą płyte może uciekać ciepło ? Przeciez ona ma ze 2cm grubosci i szczelin tam nie ma.

[bladyy78]

Jezeli dobrze rozumiem to mieszkasz na 2 pietrze a nad toba jest jeszcze ocieplone poddasze. Płyty gipsowe nie uchronia cie od strat ciepła. Pod płytami powinna byc ułozona gruba warstwa wełny mineralnej która bedzie zatrzymywac ciepło w twoim mieszkaniu a najwidoczniej tak nie jest i całe ciepło ucieka na poddasze.

[hes]

Czy kierownictwo nie słyszało o czymś takim, jak regulacja hydrauliczna

całego ukladu ? Przecież tak się robi we własnym domu: przykręca się

tam, gdzie grzeje za mocno, żeby więcej ciepła poszło w inne miejsca.

[guciooo]

Jezeli dobrze rozumiem to mieszkasz na 2 pietrze a nad toba jest jeszcze ocieplone poddasze. Płyty gipsowe nie uchronia cie od strat ciepła. Pod płytami powinna byc ułozona gruba warstwa wełny mineralnej która bedzie zatrzymywac ciepło w twoim mieszkaniu a najwidoczniej tak nie jest i całe ciepło ucieka na poddasze.

 

To by sie zgadzało tylko chyba ta gruba warstwa wełny powinna byc ułożona na płytach a nie pod płytami bo pod płytami to co u mnie w mieszkaniu ?

 

Na płytach u mnie nic nie ma, ze dwa metry nad nimi są belki z dachu i w nich jest jakaś wełna.

[bladyy78]

No to jest tak jak myślałem deweloper nie ocieplił Ci sufitu i ty zamiast ogrzwac mieszkanie ogrzewasz styszek nad nim.

[guciooo]

To co wełna mineralna powinna byc na tym płytach z sufitu ? Jaka grubość ? Co z halogenami które mam w suficie ? Narazie mam tylko trzy w łazience IP44, przez nie ciepło nie ucieka.

[nabial]

nieważne halogeny, ważne że masz marnie ocieplony strop nad swoją (ostatnią ) kondygnacją. W takim razie albo Ciebie albo developera czekaja wydatki na dodatkowe (już odpowiednie) docieplenie. I to na starcie. Tak to jest kupowac kota worku (czytaj - od developera).

[pismag]

To co wełna mineralna powinna byc na tym płytach z sufitu ? Jaka grubość ? Co z halogenami które mam w suficie ? Narazie mam tylko trzy w łazience IP44, przez nie ciepło nie ucieka.

Tak, wełna powinna być na tych płytach, minimum 20 cm. W obecnej sytuacji twoje kaloryfery ogrzewają także tą przestrzeń między sufitem a ociepleniem dachu, które jeśli jest niestarannie wykonane to ciepło ucieka na zewnątrz.