mocca 17.04.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 ale ogólnie to mi nie pasuje, moja sąsiadka często musi gmerać w ogródku kiedy akurat my podjezdzamy, kilka razy nakrylismy ją jak podsłuchiwała zza sciany... mamy kawalek wspólnej siatki ktorą w ubiegłym roku obsadziłam dynią ozdobną ( z odzysku z jej ubieglorocznych nasion) żeby troche zarosło i co? kiedy dynia się rozrosla i zaczęła kwitnąć wlazla bezpardonowo na nasze podwórko i ją wyrwała... jak poźniej powiedziala myslała ze to się jej na naszym rozsiało Ty masz gorszych sąsiadów niż ja trochę bezczelnie tak komuś coś powyrywać z ogródka jakby nie mogła najpierw uprzedzić czy zapytać czy co... i tak spokojnie na to zareagowałaś?? nie zareagowałam, bo... wtedy brat robił mi te sztachety od frontu a ona zwyczajowo grzebała w swoim ogrodku. Siedziałam na ławce tyłem do nich i karmiłam małą, widziałam ze weszła bo coś mamrotała pod nosem ale nie odwracałam się więcej bo myslałam ze coś jej wpadło do nas przez siatke i chciała sięgnąć. Jak juz zobaczyłam po co wlazła bylo po fakcie a mnie dosłownie zamurowało i już nic się nie odzywałam... teraz mam już futrke i brame zamykaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 17.04.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 TomKa, w temacie storczyków- to jakie jeszcze chcesz? trudne do opieki to one może specjalnie nie są, ale trzeba im zapewnic prawidłowe warunki no i miec jednak trochę czasu na pielegnacje i nauke o nich... juz sama nie wiem czy mi tych warunkow czy czasu brakuje był czas ze miałam ich kilkadziesiąt- póki stały w domu na wsi wszystko było pięknie, kwitły, wypuszczały nowe przyrosty, cud miod. Ale na zime zabrałam je do bloku i większosc zmarnowałam, niestety... dokupiłam felernego na allegro i mi poraził jeden gatunek, część nie przetrwała klimatu kaloryferowego, zostało mi kilka na parapecie kuchennym i jakos zipią... Ale wiem ze kiedys jeszcze na pewno spróbuję, myslę nawet o malenkiej szklarence dla nich ale ciiii.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.04.2008 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 TomKa ????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Witaj Amtla! Nie myślałam, że Ktoś tu dzisiaj zajrzy. Nie chce mi się nawet pisać . Wczoraj to nawet na Forum nie zajrzałam z tej niemocy . Dlatego napisałam tylko, że mi smutno... a teraz siedzę i nadrabiam śledzenie zmagań u innych. Pooglądam zieloną trawkę u Soniki, ogródki Amonite i Toli to może powróci równowaga psychiczna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 18.04.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 ło rany, TomKa..ale nastrój...trzym się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Witaj Irma! DZIĘKI! Biegnę zaraz do Ciebie... Normalnie dzień mnie nie ma, a zaległości ogromne, tyle stron do przeczytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.04.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Hej dziewczyno, głowa do góry Dzisiaj źle - jutro dorze. Wszystko da się odkręcić i naprawić. Gorzej jak problemy zdrowotne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 18.04.2008 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Kasia...głowa do góry, no co ty????TY myślisz że tak się łatwo dajesz nastrojom...oj NIE, nie daj sie...., bedzie dobrze, sadź kwiatki, siej trawe, i ani sie obejrzysz jak bedzie piękne lato i super zielona trawka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 TomKa, widzę, że z Ciebie prawdziwa ogrodniczka się robi Tyle zapału to tylko pozazdrościć U mnie tylko trawka i iglaki, ogródek już przerabiałam Jutro mam wolną sobotę, modlę się o więcej ciepełka i bezchmurne niebo, i ... będzie się jutro działo !!! Amtla, a napisz mi szczerze, jako ta uprawiająca i ogródek, i trawkę, jak to jest z tą trawą? Czy na prawdę wymaga tak dużo zabiegów? Nawożenia, podlewania, koszenia itp Boję się, że z tą trawą mogę sobie nie poradzić ... A storczyki trudno się hoduje, bo bardzo mnie korci, żeby sobie kupić. Są takie piękne . Soniczko! Zapewniam Cię! Ty sobie z nimi poradzisz! Na pewno! Zgadzam się z Tobą, storczyki są piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.04.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Z trawką to najtrudniejsze są tylko początki. Czasami się wypłucze, zrobią się puste place, czasami zżółknie po nawożeniu. Ale ze wszystkim najgorzej na początku...Ale jak uzyskasz taki stan jak u Soniki to potem tylko nawozisz, podlewasz i ścinasz, podlewasz, ścinasz, podlewasz... i dookoła Średnio raz w tygodniu dobrze jest podciąć. Wiele zależy od gatunku. Ale jak masz zacięcie do rabatek to warto spróbować. Czsami tylko po to żebyś wiedziała jak to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 18.04.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Tomka: to dla Ciebie. Na polepszenie nastroju http://www.maciejon.republika.pl/images/08_04_15-007.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 TomKa, w temacie storczyków- to jakie jeszcze chcesz? trudne do opieki to one może specjalnie nie są, ale trzeba im zapewnic prawidłowe warunki no i miec jednak trochę czasu na pielegnacje i nauke o nich... juz sama nie wiem czy mi tych warunkow czy czasu brakuje był czas ze miałam ich kilkadziesiąt- póki stały w domu na wsi wszystko było pięknie, kwitły, wypuszczały nowe przyrosty, cud miod. Ale na zime zabrałam je do bloku i większosc zmarnowałam, niestety... dokupiłam felernego na allegro i mi poraził jeden gatunek, część nie przetrwała klimatu kaloryferowego, zostało mi kilka na parapecie kuchennym i jakos zipią... Ale wiem ze kiedys jeszcze na pewno spróbuję, myslę nawet o malenkiej szklarence dla nich ale ciiii.... mocca, kilkadziesiąt? wow! Masz ich jakieś fotki? Wklejaj tu zaraz! Będziesz miała piękny, spory domek, więc myślę, że szklarenkę z pewnością zmieścisz . Ciekawe tylko, jak te kwiaty znoszą taki klimat nowego domu. Wiesz świeże tynki, troszkę wyższa wilgotność... może to im się spodoba? Ja w tej chwili to mam tylko po dwa Paphiopedilum i Phalaenopsis. Nie wiem czy z jednym się niedługo nie pożegnam, ale jestem dobrej myśli. Przepiękne są Brassolaeliocattleya, ale nie widziałam ich nigdzie w kwiaciarniach, więc zadowolę się na początek Dendrobium ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Amtla, Irma, ANNNJA, maciejon, dziękuję! Jak dobrze wiedzieć, że można na Was liczyć. Mam nadzieję, że uda się nam to wszystko jakoś poodkręcać, podokręcać i jutro będę mogła napisać lepsze wiadomości. A tak w ogóle to tylu gości, a ja nawet winkiem nie poczęstowałam Już nadrabiam. Proszę sie częstować http://images34.fotosik.pl/167/6bf6e18832155ba3.jpg Maćku, dziękuję za kwiatki! Przepiękne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.04.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Ja prasuję, ale oczywiście winkiem z przyjemnością się poczęstuję. Będą miłe sny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 18.04.2008 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Hej TomKa Mam nadzieję, że nastrój już lepszy? Wiesz, ja to zimą mam takie załamki, że pomagają mi tylko rozłożone gdzie popadnie czasopisma ogrodnicze z pięknymi zdjęciami - gdzie nie spojrzę, tam kwiaty, strumyki, pergole opięte powojnikami i różami, lilie wodne w stawach - od razu cieplej na sercu mi się robi... A ogród - ani się obejrzysz, a będziesz odpoczywać od letnich upałów w swojej ocienionej altance wśród pięknych krzewów i kwiatów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 18.04.2008 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 hihi nastrój mi sie poprawił, bo tu tylu życzliwych ludzi zajrzało i mnie pocieszyło, i Sheridan's -a powoli sączę i te kwiaty od maciejona. Wierzę, że jutro znajdziemy cieślę i jednak uda się nam w tym roku postawić ten domek w stanie surowym ZAMKNIęTYM A co tam, będę żałować, napijcie się ze mną http://images29.fotosik.pl/197/0391c7ac7cef53ce.jpg Amtla, ja chyba też powinnam się wziąć za prasowanie, a nie Toli kuchnie oglądam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 19.04.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 HEJ...jak widać za oknem leje, i ma tak byc NIESTETY i dziś i jutro!!my wstalismy po 6, bo po 7miał przyjechać Pan z siatką i słupkami, o 7:20 byliśmy na " polu", Pan dojechał po 8 tylko z samymi słupkami, zdążył zdjąć te słupki i zaczeło padać, posiedzieliśmy do 9 i sie zabraliśmy z powrotem do domu bo co tu robić w taka ulewe..., teraz jakby lekko przeszło,a o deszcze drżymy też, bo jak tak dalej będzie to żaden TIR(zapowiedziany na najbliższe dni) nie wjedzie nam z tym naszym drewienkiem na nasza gline.....a cieśla to chodzi ci o stawianie krokwi? niestety nie moge nikogo polecić bo nie mam namiarów, chyba że na mojego dekarza- ale nie wiem czy oni też stawiają krokwie? myślę że tak bo to dosć spora ekipa, ale czy napewno????mam pytać??,-daj wiadomośc na GG....trawa jak wzejdzie to już sama się dalej choduje..-tzn. TY ja tylko podlewasz i kosisz-..tak jak wyżej to ci radzono!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 19.04.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 trawa jak wzejdzie to już sama się dalej choduje..-tzn. TY ja tylko podlewasz i kosisz-..tak jak wyżej to ci radzono!!Śmiem wątpić a nawet jestem pewien, że nie! Jest jeszcze nawozenie no i aeracja czy też tylko wiosenne wygrabianie. A chwasty? A krety, nornice, mrówki, osy ziemne, żaby ziemne? A jeżeli jest pies w ogrodzie? Poza tym napisałaś "jak wzejdzie". Ona wschodzi bardzo różnie. Czesto w zależnosci od konkretnego miejsca tj. skrawka ziemi. Na porządne zadarnienie trawnika potrzeba kilku lat. Mój trawnik ma trzeci rok i ciągle coś nie tak Nie pisze tego, by kogokolwiek straszyc. Oprócz optymizmu trzeba tez być w pewnym stopniu realistą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 19.04.2008 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2008 http://images29.fotosik.pl/197/0391c7ac7cef53ce.jpg No nie źle Tomko , ciekawa jestem czy byłaś dzisiaj na działce? U nas leje od samego rana . Tak jak piszesz maciejon, trawę należy kosić, grabić, podlewać, nawozić, wydłubywać chwasty i od początku . Ja po swojej chodzę ze śrubokrętem . Wczoraj skosiłam pierwszy raz po zimie i chciałam książkowo wygrabić, ale się nie dało, tzn. fruwały jakieś maleńkie trawki, ale grabie tego nie chwytały. Może za młoda jeszcze, żeby coś wygrabić, ale czy powinnam ją grabić pomimo..? Czy ona potrzebuje takiego czesania bez wyczesywania, czy dać sobie spokój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 20.04.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Ja po swojej chodzę ze śrubokrętem Ja też chodzę, ale z tzw. radełkiem. To taki specjalny śrubokręt z ostrzem typu jaskółczy ogon. Kosztuje to kilka złotych Kupiłem to w "byle jakim" sklepie ogrodniczym Wczoraj skosiłam pierwszy raz po zimie i chciałam książkowo wygrabić, ale się nie dało, tzn. fruwały jakieś maleńkie trawki, ale grabie tego nie chwytały. Może za młoda jeszcze, żeby coś wygrabić, ale czy powinnam ją grabić pomimo..? Czy ona potrzebuje takiego czesania bez wyczesywania, czy dać sobie spokój?Wszystko zlaeży od tego, co masz w trawie tuż przy ziemi. Jeżeli nia ma tam zagniecionych źdzbeł tworzących filc to po koszeniu niczego nie wygrabisz. Jeżeli jest filc - grabienie jest ciężką pracą Zerknij na ten wątek: http://forum.muratordom.pl/areator-czy-wertykulator-trawnik,t124866.htm Jest tam sporo róznych pogladów ale można się sporo dowiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.