mocca 07.05.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 u mnie dość realna jest obsuwa terminu ostatniej transzy, 1, czerwca dlatego tak gnam. To nasze przeoczenie przy podpisywaniu umowy (zapomnieliśmy zmienic zapis bo pierwszy wariant kredytu i transz był inny) ale gdybym miała prace murarskie skonczone na przełomie marca/ kwietnia tak jak planowałam to już dawno robiłabym kolejne etapy, nawet miałam ugadane z cieślą/ dekarzem wcześniejsze awaryjne wejścia na dach celem zafoliowania zeby klaść elektrykę i tynki i całą resztę. No a murarze się nie wyrobili ani w normalnym trybie a nawet w przesuniętym a do tego teraz robią we trzech... muszę coś z tym zrobić Gratuluję oncidium , mam też dwa, dawno nie kwitły ale jak dobrze pamiętam jedno z nich miało przepiękny odurzający zapach czekoladowo- cynamonowy. Ach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 07.05.2008 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Kredyt, bank, transze - to zupełnie inna sytuacja. Gdybym tak miała lub swoją gotówke do wydania, też poganiałabym i zależałoby mi na czasie. U mnie z kolei czeka się na 30-go, na wypłatę i liczy ile można z tego odłożyć i co za to kupić. To "trzynastka" wpadła, to pieniążki z prezentów i tak kupuje się powoli, i myśli co dalej... Nie wiem tylko dlaczego, nasi majstrowie nagle poznajdowali czas i dzisiaj na budowie byli: murarze, mąż z teściem, hydraulik, geodeta i Pan od wody odezwal się w końcu, a nawet pojawił na działce ! Co do oncidium to moje pierwsze w życiu. Nie bardzo wiem, jak się z nim obchodzić, żeby nie zmarnować, ale jutro doczytam... Na razie podziwiam! Jakie masz kolory u siebie? Jakie masz inne odmiany storczyków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mocca 07.05.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 juz niedługo u mnie też będzie takie liczenie ile z pensji da się zrobić... storczykow tak jak Ci pisałam mam już niewiele, ale z tego co mi się ostało to wiadomo- phalaenopsisy, chyba 3 epidendrum, oncidium, cymbidium, catleya, paphiopedilum, dendrobium, masdevallia, encyklia i moje ulubione zygopetalum. Kilka mam nieopisanych i nie pamiętam co to > Miałam też piękną unikatową, chyba jedyną w Polsce acinetę ale niestety- zmarnowałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.05.2008 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 Dzień dobry TomKo , idziesz z tym ryciem jak burza , normalnie wyjść z podziwu nie mogę. Jeszcze trochę i będzie koniec . Komin piękny !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 10.05.2008 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 mocca, ale mnie zaciekawiłaś!! Jak masz zdjęcie swoich cudności, prooooszęęęęę wklej tu . Może być stare ... Soniczko, hihi Ty mnie przeceniasz, do końca jeszcze daleeeko! Kopię, ryję, ale mogę to w końcu napisać: JESTEM NA PÓŁMETKU!! Cieszę się szalenie, że podoba Ci się mój czarny komin . Dzisiaj podlewając go, przyjrzałam się z bliska i ... nadal mi się podoba, jest ładny!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 10.05.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 No proszę ! Parę dni, a Ty na półmetku. A ja ryłam ten mój kawałeczek tyle miesięcy . Komin jest PRZEPIęKNY, też oglądałam dzisiaj jeszcze raz i nic w tej kwestii się nie zmieniło . Jak to podlewałaś, z góry ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 10.05.2008 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Soncia, jak by Ci teściowa stała nad głową, to też byś grzała co sił w łapkach. Hihi. A na poważnie to jeszcze kawał roboty przede mną, a na dworze coraz cieplej . Dzisiaj poparzyłam jedną rękę na słońcu Jak to podlewałaś, z góry ? Hihih, komin podlewałam z dołu ... , a siebie z góry, bo woda odbijając się i spływając lała się na mnie, stojącą przy kominie ... ale czego się nie robi dla taaaakiego komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 11.05.2008 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Zagonki robią wrażenie. Mnie ogródek warzywny czeka w przyszłym roku. W tym roku rośnie na nim zboże Na jesieni nawiozę obornika i przeorzę. To powinno zasilić ziemie przed kolejnym rokiem Narazie walcze z ziemią. Mam jej sporo do rozwiezienia. Taczki i łopata to moi pomocnicy Stąd wiem ile pracy Cię kosztowało doprowadzenie działki do takiego wyglądu. Szczerze gratuluje!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.05.2008 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Witaj mayland! Ty u mnie, a ja Twoją kostkę podziwiam . Tak sobie myślałam jaką pomysłową i pracowitą osobą jesteś. Pewnie czytałaś, że te zagonki to tymczasowe, aby ziele nie rosło! Za rok dwa, trawka, sad, altanka, plac zabaw dla dzieci Warzywnik będzie może na jednej czwartej? Mayland, podoba Ci się mój komin? Nie za ciemny będzie do grafitowej blachodachówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 11.05.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Zapomniałam napisać Bardzo podoba mi się komin!!!!!!!!!!!! Jak wykończyli górę żeby nie zacikało? Ja robiłam blaszaną czapę ale Twój komin wygląda rewelacyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.05.2008 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 dziękuję! Komin, chyba nie jest wykończony od góry , bo będziemy do niego wpuszczać jakąś rurę kwasoodporną . A co potem ? Nie wiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 11.05.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Ale się robi...Zazwyczaj jak forumowicze budują to o grządkach dopiero marzą. A u Ciebie równolegle i to jeszcze w jakim tempie tych grządek przybywa Ale faktycznie jak ma coś urosnąć w tym roku to najwyższa pora na taką pracę. Powodzenia życzę Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.05.2008 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Witaj Amtla! Dziękuję za ciepłe słowa . Nie tylko forumowicze tak myślą , tak zazwyczaj jest, bo to logiczne . Budujemy dom, potem sprzątamy i dekorujemy, zarówno wewnątrz jak i zewnątrz, ale ... U mnie często jest na opak . Poza tym przygodę z ogrodem, czego nie widać, zaczęłam w ubiegłym roku. Miała to być działką rekreacyjna, hihi dom by w planie za kilka lat ... Hihhi, a tu taki wielki stoi!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.05.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 TomKa, ale sie działo u Ciebie przez ten tydzień a ja nawet nie miałam kiedy zajrzeć radość chyba w sercu wielka, co?? masz czym teraz grządeczki podlewać szybko tą wodę podciągli, jestem pod wrażeniem. Ale Ci grządek przybyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.05.2008 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Witaj Aniu! Martwiłam się wczoraj o Ciebie. Myślałam, że choroba Cię rozłożyła , a Ty szalałaś w ogródku ! Cieszy mnie wszystko, a jednocześnie jestem zdziwiona, że tak szybko to się dzieje. Chyba za dużo się naczytałam, że tak wykonawcy nawalają , a my trafiamy na solidnych i dlatego to tak rośnie w oczach . Ogródka mam jeszcze więcej ..., ale przyznam się, że powoli opadam z sił , a jeszcze połowa do skopania ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 12.05.2008 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 A to tak na przyszłość:http://forum.muratordom.pl/szukam-roz,t81443.htmdoszłam do 5 strony, a muszę dzieciom kolację zrobić ...Cudne te róże, ale chyba za późno już na sadzenie, trzeba czekać do jesieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.05.2008 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2008 co jedna to piękniejsza chyba se sprawię jakąś różyczkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 13.05.2008 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Agusia, fajnie, że zajrzałaś ! Co do ogrodu ... to cieszy jak nie powiem co . Uwielbiam grzebać i super przy tym wypoczywam psychicznie. Co do hiacynta, to kupiłam go w zeszłym roku wiosną, już kwitnącego w doniczce. Wydaje mi się, że on sobie odpoczywa teraz i za rok mi pięknie zakwitnie . Włókniny nie daję, bo ja wszystko naturalne lubię i chwasty lubię , obym tylko czas znalazła na pielenie . Ogród wyszedł mi całkiem niechcący, bo chociaż od początku planowany to miał być znacznie mnniejszy. Tak też będzie docelowo: warzywnik, sad, kwiaty i trawa. Obecnie szkoda mi tego mojego kopania, poza tym w przyszłym roku planuję zakup kolejnych wywrotek torfu, dlatego sadzę warzywa. Za rok znów kopię i dowożąc ziemię nawożę i wyrównuję teren ... i pewnie znów posieję warzywa, ale drzewka owocowe będą na swoim miejscu. Za dwa, może trzy lata będzie docelowy wygląd mojej działki . Czy ja tego doczekam ? Pozdrawiam wiosennie! Doczekasz doczekasz Tomka a wszystko tak Ci urośnie pięknie bo masz do tego rękę chyba - dawno bawisz się w te klocki czy mi się tak wydaję ja to jestem anty anty chwast hi hi hi za dziecka mi się przejadło Kwiatki mam doświadczenie - ale warzywa pierwszy raz próbuję coś zdziałać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 13.05.2008 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 co jedna to piękniejsza chyba se sprawię jakąś różyczkę... a właśnie i dlatego nie wiadomo na co się zdecydować w tym roku chyba jednak odpuszczę sobie ten temat, chyba, że wygram w lotka to wtedy na bank jesienia zasadzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 13.05.2008 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Agusia, ja też jestem "antychwast" , dletego z nimi walczę . Lubię grzebaninę w ziemi od małego. Zawsze mnie to wyciszało, miałam czas na refleksje, czas dla siebie... hihi rodzice też byli zadowoleni, bo zagonki opielone . Nie mniej jednak miałam dłuuuugą przerwę i nie wiem czy coś wyjdzie z tego co robię. Oprócz tego tam rodzice decydowali: co, kiedy, gdzie i jak, ja potem tylko dbałam o to . Do doniczkowych "rękę mam", do wszystkiego co zielone miłość wielką, więc może coś z tego będzie ? Wiem, że nie znam się na trawie i iglakach, i to zupełnie, ale tyle tu dobrych dusz na Forum, że może coś podpowiedzą, doradzą ? ... ale to przyszłość, a wizja na jutro: piach i perz zbite w zwartą całość, szpadel i ja Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.