mayland 30.12.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Kuchnia najbradziej podoba mi się w wersji 3. Zalety jej to:- lodówka jak najdalej od okna, nie zasłania światła na blacie- odpowiednia odległość między zlewem a kuchenką i lodówką- możliwość przestawiania stołu obok okna i pod okno. Fajnie jest siedzieć przy stole i widzieć przestrzeń za oknem. Kuchnia wydaje się przez to wieksza niż jest- możliwośc powieszenia szafek górnych nad blatem roboczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 30.12.2007 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Soniczko jesteś wielka,... a ja marudna otóż problem w tym, że ja nie chcę zlewu pod oknem, już bardziej satysfakcjonowałoby rozwiązanie od Ciebie ściągnięte . Myslałam też nad rozwiązaniem, że przy kotłowni tu przy oknie lodówka, potem blat roboczy, zlew jak u Ciebie , znów blat kuchenka i blat... ale chyba za daleko od lodówki do zlewu i ... co z grzejnikiem? A Twoje projekty chętnie obejrzę ... Pozdrawiam! Sama uciekam, bo rano o 6-ej pobudka i do pracy a potem to już nieprzespana Sylwestrowa noc... zreszta u mnie to juz kolejna, nieprzespana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 30.12.2007 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Witam!Włączę sie i ja do rozważań nad Twoja kuchnią. Mam bardzo podobną i wymiarowo. Mam też analogicznie ułożone wejście z korytarza oraz okno. Patrząc na Twoje warianty uważam, że najlepszy jest wariant 3 z pewna modyfikacją: przesuniecie kuchenki bardziej w lewo. Główny blat roboczy będzie duży.( Nie bardzo wiem, gdzie będzie wyprowadzony wyciąg kuchenny. Nie widzę komina na tej ścianie.) A kolizja otwierania lodówki i drzwi do pomieszczenia technicznego jest gównie teoretyczna. Przecież drzwi lodówki otwarte sa bardzo krótko, natomiast drzwi do pomieszczenia nie sa otwierane na kuchnię.lLpszym moim zdaniem miejscem dla grzejnika jest krótka sciana (prawa po wejściu z korytarza). Co prawda grzejnik będzie bardzo daleko od okna, ale będzie najmniej przeszkadzał. Będzie się troche licował z otwartymi drzwiami do kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 30.12.2007 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Ja też już idę spać, pa, pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.12.2007 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Kaloryfer pod oknem zapobiega zaparowywaniu okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 30.12.2007 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Namieszałem w poprzednim poście, bo kuchnie obróciła mi się o 180 stopni Podtrzymuje i popieram mayland, ze wariant 3 jest najlepszy. A i do komina by podłaczyc wyciag jest blisko. Kolizja drzwi wejsciowych i lodówki tutaj rzeczywiście istnieje. Może lewe drzwi zastapic prawymi? Może przesuwane? A moze bez drzwi? (Tam jest u nas i nie jest to problemem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 30.12.2007 22:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 D z i ę k u j ę za rady. Maciejon, ja jeszcze nie zdążyłam Ci podziękować za wpis, a Ty znów u mnie. Przepiękna fotka z życzeniami. Jeszcze jak napiszesz, że jest Twojego autorstwa, pochodzi z Twojego ogrodu, to padnę z zachwytu!! Maciejon, wszystko dobrze piszesz, tylko, że te drzwi przy lodówce to drzwi do kuchni i tu jednak może być problem. Myślałam już, żeby wstawić tu przesuwane drzwi, za lodówkę albo zrezygnować z drzwi, ale jakoś lodowkę musze otwierać i zastanawia mnie: czy ktoś, kiedyś nie odciśnie swojej buźki na jej drzwiach? Jeżeli chodzi o kuchenkę to bez problemu, można przesunąć, chociaż komin jest w rogu za ta ścianą. I co teraz radzisz? A projekt Twojego domu jest mi blliski, kiedyś też brałam go pod uwagę i ... już prawie rok temu podczytywałam Twój dziennik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 30.12.2007 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Rozminęły nam się posty (A Ty ciągle nie śpisz ) Ten drugi chyba jest jaśniejszy. A zdjecie mojego autorstwa i z mojego ogrodu. Taka sobie szadź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 30.12.2007 23:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 mayland i Ty jeszcze nie śpisz? Witaj u mnie ... Normalnie tak się cieszę, tyle fajnych osób u mnie ... Kuchnia najbradziej podoba mi się w wersji 3. Zalety jej to: - lodówka jak najdalej od okna, nie zasłania światła na blacie - odpowiednia odległość między zlewem a kuchenką i lodówką - możliwość przestawiania stołu obok okna i pod okno. Fajnie jest siedzieć przy stole i widzieć przestrzeń za oknem. Kuchnia wydaje się przez to wieksza niż jest - możliwośc powieszenia szafek górnych nad blatem roboczym Mayland wszystko się zgadza, ale co z drzwiami z lodówki? Więcej pisałam w poprzednim poście do Maciejona... Spojrzysz? Wersja 2 podobna, ale boję się, że lodówka zasłoni dostęp światła dziennego i ten zlew na przeciw drzwi... Wiesz ja lubię zmywać, nawet bardzo, ale ... nie na bieżąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 30.12.2007 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Maćku, tak myślałam!!! Byłam pewna! Zdjęcie prześliczne!! Ale czego innego można się spodziewać, gdy zna się zdjęcia Twoich roślinek i całej reszty? I jeszcze raz napiszę, tym razem u siebie , ten interaktywny ogród jest wspaniały!! A nad kuchnią, pomyślę ... poraz tysięczny ... ale później... Ja na prawdę jutro nie wstanę do pracy... ale tylu gości ... aż żal odchodzić ... Pozdrawiam Mayland ja też czytałam, że najlepiej jak kaloryfer pod oknem... i jeszcze mam jeden argument za tym przemawiający .... jak mi sie uda, jutro zrobię fotkę ... hehe dzisiaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 31.12.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Dzień doberek , pozwolę sobie wkleić tutaj wersję nr 3 http://images32.fotosik.pl/81/0901e06ebd7eaf3e.jpg i chciałam zapytać gdzie na tym rysunku są drzwi do kuchni, bo jeśli mi się kierunki nie pomyliły to chyba na prawo od lodówki , czyli wchodziłoby się prosto na lodówkę, tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 31.12.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Odpowiem Ci zanim to zrobi TomKa, ponieważ miałem wczoraj wieczorem identyczny problem Drzwi z korytarza do kuchni sa obok lodówki. Na przeciwległej do zlewozmywaka scianie widać okno i grzejnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 31.12.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 To chyba niezbyt fortunnie wchodzić prosto na wielką lodówę . A może zrobić tak - drzwi do kotłowni przesunąć na ile się da w ten róg gdzie komin i zacząć - lodówka, kuchenka, pod oknem (w rogu ) zlew, a stół tam gdzie teraz stoją sprzęty na tym ogólnym planie. Może byłoby dobrze , duża lodówa w kącie, stół w miarę blisko okna, co myślicie? Z tym parowaniem to chyba nie do końca Mayland, ja nie mam grzejnika pod oknem i nic mi nie paruje. Jakiej długości są ściany Tomko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 31.12.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Korekta , teraz zauważyłam, że drzwi są przed lodówką, a nie w świetle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 31.12.2007 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Witajcie! Hehe do pracy nie zaspałam i już nawet wróciłam, szefostwo nas wcześniej puściło... tylko ciii A teraz biorę się za odpowiedzi: 1. otóż kuchnia ma wymiary 3 x 4,3 m. ( 3 m ta ścianka z oknem, 4,3 m ścianki z drzwiami) 2. nie zrobiłam zdjęcia , ale zrobię 3. Kaloryfer lepiej pod oknem ze względu na ogrzewanie wpadającego powietrza i coś co pokażę na zdjęciach 4. Soniko Twój ostatni pomysł całkiem dobry... tylko, że to prawie to samo co w wersji 1 z tym, że na przeciwległej ścianie. Ekonomicznie jest lepszy, bliżej z przyłączami do kotłowni i plusem jest fakt, że stół bliżej okna 5. za chwilkę popracuję nad tymi projektami kuchni w dzienniku , żeby łatwiej było się w nich połapać Widzę, że Maciejon się świetnie orientuje w mojej kuchni, mam nadzieję, że kiedyś obejrzycie ją z żoną w realu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 31.12.2007 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Zanim wrócę do kuchni, pozwól, że napisze kilka zdan o jej "okolicy". Pomieszczenie techniczne: jak sądzę bedzie to przede wszystkim kotłownia. Kotłownia będzie zlokalizowana blisko komina. (To truizm ale tak dla formalności ) Przejście z garażu moim zdaniem nie jest umieszczone najszczęśliwiej. Trzeba będzie obchodzić samochód. Garaż ma 3.5 m. Drzwi wjadowe są na środku. Po wjechaniu z prawej strony zostanie ok. 80 cm. Nie będzie to najwygodnejsze. Nasuwa sie pytanie dlaczeo te drzwi nie sa maksymalnie przesunięte w kierunku sciany zewnętrzej (do bramy garazowej)? Takie ich położenie ułatwi wychodzenie z garazu. Poza tym zwiększy "czysta" powierzchnię - ciąg komunikacyjny nie będzie biegł przez srodek pomieszczenia. Idąc dalej - drzwi do kuchni mogłyby sie znaleźć na przeciw drzwi do garażu - wydłuża to "ciągłośc" ściany na kuchnię. I teraz kuchnia. Bardzo istotnym wydaje się odpowiedź na pytanie o drzwi z korytarza. Czy dopuszczasz drzwi przesuwane? Czy dopuszczasz otwór bez drzwi? Jezeli tak - rozpoczecie kuchi lodówką na prawo od wejscia do kuchni jest moim zdaniem rozwiązaniem najlepszym. Dawno, dawno temu dopadłem ksiażke o projektowniu kuchni a dokładniej o tzw., ciągu technologicznym. Optymanym był: lodówka, blat, zlewozmywak, duży (główny) blat, kuchenka, blat. Kolejność taka jest optymalna z punktu widzenia większości prac zwiazanych z przygotowaniem posiłków. Nie jestem żadnym projektantem, ale pamiętny tych zasad "zaprojektowałem" kilka kuchni, w tym swoją. W praktyce taka kolejnośc potwierdziła się. Wariant 3 to właśnie taka kolejnośc.Kuchenka musiałaby być przesunięta sporo w kierunku okna - tak na srodek ściany do pomieszczenia technicznego. Praca w kuchni wykonywana byłaby tyłem i bokiem do światła. Nie byłoby tam najjaśniej ale pewnie i tak byłoby oświetlenie pod szafkami wiszącymi. Podłączenie wyciągu byłoby ukryte nad szafkami wiszącymi. Nie traktuj prosze moich uwag jako wymądrzanie się czy też wtrącanie. Jakoś zaintrygował mnie problem Twej kuchni Widzę, że Maciejon się świetnie orientuje w mojej kuchni, mam nadzieję, że kiedyś obejrzycie ją z żoną w realu Miłe to Póki co, życzę, by kuchnia i nie tylko ona powstały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 03.01.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 HEJ....mialam okazje podziwiać Twoje fundamenty....- naprawde solidna robota, i nie wywaliliście ich za wysoko!!!!garaż piękny!!!- staje się powoli szczytem i naszych marzeń-...chyba bedziemy musieli go jednak kupic... ogród- ojej,...no tu nie mogę Ciebie pocieszyc...masz ogrom pracy przed Tobą, chociaż jak pisalas wczesniej i tak czyściliscie i porządkowaliście swoje wlości... WIELKI PLUS tej działki to: blisko miasta, dobra komunikacja, woda, prąd, napewo gaz i kanalizacja..-a nad stroną wizualną to czeka Was ogrom pracy---- ale napewno jesteś na to zdecydowana i wiesz co robisz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.01.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 A czemu drzwi muszą sie otwierać do wewnątrz kuchni? Jeśli będą na zewnatrz otwierane to nie będzie kolizji z lodówką Nadal obstawiam wersje 3 Soniko ja np. w kuchni nie mam kaloryfera pod oknem ale mam podłogówkę Napewno są sytuacje gdy okna parują i wtedy zalecany jest kaloryfer pod oknem (tak głosi stara szkoła ). Ale teraz, przy tuly rozwiązaniach hydraulicznych i takich rodzajach okien to może i nie jest zbyt istotne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 03.01.2008 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 hej hej bylam wlasnie w domku gdzie lodowka stoi przy wejsciu i chociaz to wejscie jest spore to wiele razy zdarzala sie sytuacja, ze ktos otwieral drzwi lodowki i w tym samym czasie wpadalo dziecko lub wchodzil ktos dorosły mało komfortowe jest to rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 03.01.2008 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Teraz sobie uswiadomiłam, że moi teściowie mają tak postawioną lodówkę U nich odbywa się komunikacja bezkolizyjnie Drzwi otwierane na zewnątrz. CO prawda małych dizeci nie ma ale też dorosli nie wpadają na te otwarte drzwi bo zazwyczaj są one zamknięte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.