TomKa 04.01.2008 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Po przerwie, jestem. I szczęka mi opadła, i mimo tylu podpowiedzi, decyzji i nowych pomysłów brak, ale chyba ... poważniej myślę o wersji 3. Czy mi się zdaje, czy to wersja dla leworęcznych?Oczywiście, że drzwi przesuwane lub zupełny ich brak wchodzi w grę. Już naście lat żyjemy w obecnym mieszkaniu, bez drzwi w kuchni i zupełnie nam to nie przeszkadza! W czasie tej mojej nieobecności na forum, odwiedziłam dwie kuchnie, w jednej lodówka przy samych drzwiach wejściowych (jak w wersji 3), ale wejście mają szersze i ponoć jest super. Drugi raz robiliby tak samo, mają dwoje dzieci. U drugich znajomych lodówka przy oknie ( podobna wersja 2), a za nią w ciągu blat, zlew, blat i też posiadacze takowej kuchni zadowoleni. Ponoć lodówka w dzień nie zabiera tak dużo światła, a wieczorem korzystają z oświetlenia pod szafkami... Bardzo zadowoleni są z kącika jadalnego przy oknie...I bądź człowieku mądry... obym była w 2008 r. bardziej zdecydowana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 05.01.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 I bądź człowieku mądry... obym była w 2008 r. bardziej zdecydowana! Takie dylematy to normalnośc przy budowaniu. Źle byłoby, gdybyś uważała, że wszystko jest ok A z tym niezadowoleniem z niezdecydowania - spokojnie. Czasem warto przestać myślec o problemie przez tydzień, dwa czy miesiąc. Później patrzy sie na to samo "świeżo" i konstruktywniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 05.01.2008 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Maciejon napisał: Przejście z garażu moim zdaniem nie jest umieszczone najszczęśliwiej. Trzeba będzie obchodzić samochód Czy Ty wiesz, że ja tego nie zauważyłam!! Architektowi wyrysowałam i na wszystkich moich odręcznych projektach nadal mam drzwi w innym miejscu !! One są, tzn powinny (i będą!) zaraz na prawo od drzwi garażowych, w jednej linii z drzwiami do kuchni. Takie niedopatrzenie!! Maciejon napisał:Optymanym był: lodówka, blat, zlewozmywak, duży (główny) blat, kuchenka, blat. Kolejność taka jest optymalna z punktu widzenia większości prac zwiazanych z przygotowaniem posiłków. Tak mam obecnie, a planowałam na wyczucie, że tak mi najlepiej pasuje "w praniu" i nadal się tego sie trzymam! Tylko ściany jakieś nieustawne ? Wymagania za duże ? Muszę, po prostu muszę Wam wszystkim podziekować za wypowiedzi, rady w Komentarzach, na priv i maila. Ostateczna decyzja nie podjęta, ale chyba wiem czego szukałam... Dziękuję Pozdrawiam P.S. Maćku, poratuj! Jak zrobić, żeby nie było tego napisu "cytat"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 05.01.2008 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 drzwi do garazu sa moim zdaniem umieszczone ok. na wysokosci drzwi samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 05.01.2008 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Hej Irma! Nie, ja chciałam tu z przodu, żeby przed/za samochodem się otwierały w zależności jak kto wjedzie. Wjadę tyłem, prosto z samochodu wchodzę do domu. Wjadę przodem, po wypakowaniu zakupów z bagażnika wnoszę bezpośrednio do kotłownio-spiżarki. Bez zbędnego biegania z siatami dookoła samochodu. Pod oknem planuję rząd szafek, rozumiesz, zgrzewki z wodą itp tu pozostaną... Poza tym mam wiekszą czystą powierzchnię tego pomieszczenia... Będąc na podjeździe w razie pilnego wzywania przez dziecię też jakoś szybciej będę w domu... I samochodu nie poobijam, gdybym szybko biegła po ogórki, do piwniczki z domu . Źle myślę ? Dzieki za maila, odczytałam, przemyślałam i okno chyba rzeczywiście przesunę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 05.01.2008 23:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 ANNNJA napisała: HEJ.... mialam okazje podziwiać Twoje fundamenty....- naprawde solidna robota, i nie wywaliliście ich za wysoko!!!! garaż piękny!!!- staje się powoli szczytem i naszych marzeń-...chyba bedziemy musieli go jednak kupic... ogród- ojej,...no tu nie mogę Ciebie pocieszyc...masz ogrom pracy przed Tobą, chociaż jak pisalas wczesniej i tak czyściliscie i porządkowaliście swoje wlości... Zaskoczyłaś mnie! Szkoda, że nie napisałaś, że się do mnie wybierasz, mogłybyśmy się spotkać. Cieszę się, że fundamenty wizualnie też się podobają, zdjęcia nie kłamały . Co do ogrodu... przypomniałaś mi, ze jeszcze nie opisałam w dzienniku moich letnich zmagań . Aniu, uwierz mi ta działka wyglądała znacznie gorzej. Zresztą pisałyśmy wtedy na bieżąco... a że jeszcze dużo przed nami? Wiem. Ale będzie jeszcze ładnie. Tego raczej jestem pewna, bo to potrafię robić i to ode mnie zależy, w przeciwieństwie od budowania domu. W tym temacie jestem zupełnie zdana na innych ludzi, na ich wiedzę, doświadczenie, umiejętności i uczciwość. Sporo o tym czytam i o to się troszkę boję, a ogród... powoli, powoli i będzie cudnie! Wiem, wiem o czym jeszcze myślisz... ale może zachęci to też sąsiadów? Liczę zwłaszcza na tych po lewej, chyba na wiosnę zaczynają budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 06.01.2008 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 P.S. Maćku, poratuj! Jak zrobić, żeby nie było tego napisu "cytat"? P.S. Maćku, poratuj! Jak zrobić, żeby nie było tego napisu "cytat"? Słowo "Cytat" pojawia się, gdy po "quote" ne ma "=nick" Ty ręcznie wpisujesz kto napisał (rozróżniając zreszta elegancko płeć ) i używasz dwa razy klawisza "Cytuj" z ekranu "Napisz odpowiedź". Używajac klawisza "Cytuj" z ekranu z postami, przeglądarka sama wstawia kogo cytujesz, bez dodawania słowa "cytat" (i bez rozróżnainia płci ). Kliknij klawisz "Cytuj" czytajac mój post i zobaczysz podgląd obu wersji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 06.01.2008 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Dzieki za maila, odczytałam, przemyślałam i okno chyba rzeczywiście przesunę ale ja okna nie przesuwalam przesuwalam drzwi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 06.01.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Hej Irma! Nie, ja chciałam tu z przodu, żeby przed/za samochodem się otwierały w zależności jak kto wjedzie. Wjadę tyłem, prosto z samochodu wchodzę do domu. Wjadę przodem, po wypakowaniu zakupów z bagażnika wnoszę bezpośrednio do kotłownio-spiżarki. Bez zbędnego biegania z siatami dookoła samochodu. Pod oknem planuję rząd szafek, rozumiesz, zgrzewki z wodą itp tu pozostaną... Poza tym mam wiekszą czystą powierzchnię tego pomieszczenia... Będąc na podjeździe w razie pilnego wzywania przez dziecię też jakoś szybciej będę w domu... I samochodu nie poobijam, gdybym szybko biegła po ogórki, do piwniczki z domu . Źle myślę ? z mojego punktu widzenia, zle:) bo kuchnia robi sie mniej ustawna, no chyba, ze drzwi z garazu i z kotlowni do kuchni nie beda na tej samej linii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 07.01.2008 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2008 Irma, proponowałaś mi przesunięcie okna i drzwi w sypialni, we wcześniejszym mailu A teraz przedstawiam zdjęcia, od których zaczęły się moje dylematy i obawy związane z ustawieniem mebli w kuchni... http://images34.fotosik.pl/100/9ffd26be46b43576.jpg http://images29.fotosik.pl/137/3b07008a5d5b0e52.jpg http://images24.fotosik.pl/138/02887efb834dcd37.jpg Te ściany mają 3-4 lata, były już myte, ale smugi ciężko zmyć, rozmazują się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 07.01.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2008 nad grzejnikiem parapecik, a na sciany Parapaint i bedzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.01.2008 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Nie no zamów pustaki. Pewnie sie przydadzą Rozbawiłaś mnie tymi lampami. Ale to cały Wasz urok. Kobiet bertolo, mówisz, masz . Pustaki zamówione!! maciejon, piszesz, czytam ... udało się!!! Dziękuję ! Chyba jeszcze nigdy tak nie czekałam na wiosnę, jak w tym roku ... a wiecie dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 11.01.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Chyba jeszcze nigdy tak nie czekałam na wiosnę, jak w tym roku ... a wiecie dlaczego? nieeeee.............. zdradź mi te tajemnice, jestem strasznie ciekawa, a chyba w życiu nie zgadne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 11.01.2008 23:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 13.01.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Cześć Tomka a dokładnie jak masz na imię jeśli można spytać ??? Bo tak dziwnie mi się zwracać do Ciebie Zmobilizowałaś mnie i się cieszę z tego hi hi własnie skończyłam czytać Twój dziennik bardzo ciekawie opisujesz nie przejmuj się paroma szczegółami to samo przyjdzie z czasem hi hi ja też tak czasem mam - rozterkę co i jak.Nawiązując do tematu z dziennika jeśli mogę chciałabym się wypowiedzieć co do kuchni. Tam dałaś trzy wersje ułożenia mebelków. Ja bym proponowałam tak : po pierwsze wersję 1 - ale nie do końca z paroma zmiankami tak aby bylo i wilk syty i koza cała tzn. piszesz że masz okno na północ -czyli o słoneczku możemy tu troszke pomarzyć .A więc tak mebelki dała bym tak jak polożyłaś z tą różnicą że wysoka lodówka by u mnie np. była w rogu po lewej stronie okna- stojąc w kuchni i patrząc na okno.ewentualnie po prawej Ale tu po prawej mniej wygodnie by Ci bylo gdy ktoś do kotlowni by wchodzil - nie możesz otworzyć lodówki. Drzwi kontra drzwi. I stół nie całkiem na środku bo ciężko by się go omijało ale lekko w bok na ściankę od kotłowni i podłużnie jak ściana tak aby siedzący mieli światło dzienne wszyscy - aby nikt tyłem nie siedział. Teraz zlewozmywak dałabym pod okno ponieważ więcej czasu spędza się na pracy w kuchni a i tak dzisiaj wszyscy robią -abyś w trakcie pracy mogła miło spoglądać na ogród - a nie w ścianę patrzeć.(ewentualnie od połowy okna) a po drugiej stronie okna kaloryfer puścić pod oknem.Czyli pół na pół okno -skoro okienko będzie wąskie. Kaloryfer pod oknem tak jak pisałam a mebelki ciągnąć dalej aż po drzwi wejściowe- tak jak masz jako jeden ciąg.Z róznicą tą że w miejscu kaloryfera musi być otwarta przestrzeń aby wydobywalo się ciepło więc bym na długoś kaloryfera pod blatem zrobiła lukę podtrzymaną 2 nogami srebrnymi tak dla ozdoby. Moim zdaniem i masz kaloryfer pod oknem i zlew i lodówka nie przeszkadza i w ostateczności jeszcze możesz dać stól bliżej mebelków czyli na lewą stronę kuchni tak aby bylo swobodne miejsce na przejście do kotłowni.A prawo- tylnia ścianka jakies narożne można dać 2 szafki i wedle gustu cosik jeszcze małego .ale zadbac aby dużo przestrzeni bylo bo w ciodziennym użytkowaniu później przeszkadza wszystko hi hi zresztą wiesz sama. Aby lepiej naświetlić sytuację szybciutko zrobię szkic- sorki że nie w programiku ze względu na czas http://images24.fotosik.pl/141/02e3ff0f2b292cb2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 13.01.2008 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 To tyle co mogę pomóc :) nie znam dokładnych rozmiarów więc tak na oko był szkic - być może wogóle nie zmieszczą sie po długości tylne mebelki Pozdrawiam - Agusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 14.01.2008 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Pozwolę sobie na krytyczne odniesienie się do układu kuchni zaproponowanej przez Agusia i Marco: 1. Ściana przu oknie ma 3 m.Wymiary proponowanego układu (bardzo skromnie): lodówka 60 cm, kuchenka 60 cm, zlewozmywak 80 cm, kaloryfer 60(?) cm, szafka 40(?) cm, blat 60 cm - razem 360 cm. 2. Brak platów przy kuchence - gdzie cokolwiek szybko odstawić, lodówka dotykajaca kuchenki! 3. Wyciąg: komin w drugim końcu kuchni. Pochłaniacz? 4. Stół w kącie przy drugim ciągu szafek: bardzo ciasno. W praktyce stół stałby na środku kuchni. 5. Dwa blaty robocze na przeciwnych krańcach kuchni. W ciągu komunikacyjnym między nimi stół!. Niewygodnie, by nie powiedziec niebezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 14.01.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Luksfery dają mniej światłą, za to bardziej rozproszone, i napewno nie widać nic z domu przez luksfery-nawet jak jest zapalone światło, przed drziwi z szybami- tak, ale też i więcej światła wpada, pozatym wtedy drzwi wyglądają ładniej- a więc i front domu też,.....ja zdecydowałabym się bardziej na drzwi z szybą boczną, albo szersze drzwi- np. 100cm ale ze wstawką szklaną, względnie drzwi 90+ ileś tam tej wstawki bocznej-na cełej długości szklanej....!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 14.01.2008 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Witam maciejon !!! Zgodzę się z piecykiem - tu można dać na drugą stronkę . Natomiast tylne mebelki tak jak pisałam to może być cokolwiek a również i nic np. narożna szafka też by wystarczyła aby upchnąć bardziej nie codzienne sprzęty kuchenne hi hi Co do ścianki (3m)tak jak już pisałam zrobiłam na oko aby tylko dać zarys - bo i tak nikt nie zrobi sobie projektu dokładnie jak Ty maciejon czy Ja zmontujemy- to logiczne. Na ściance gdzie rzekomo jest komin usytuowałam w ostateczności kominek gdyby Tomka chciała wybrać wersję okienną czyli calą pracę - wykonywać przy oknie w świetle dziennym :) Co do piecyka tak jak pisałam wcześniej można dać w róg po lewej stronie okna kolo kaloryfera otwartego lu nieco dalej a od zlewu blat - tak jak nadmieniłaś maciejon. Teraz pochłaniacze są do zabudowy ani nie widać ich więc to jest wersja a gdyby nie kominowo Po za tym musi być też zachowany wygląd od drzwi wejściowych do kuchni aby nie byloby za goło kolo samego stolu i ścianki tylniej (wedle uznania Tomciu ) Mały szkic nr 2 z dokladnością do 3 metrów ścianki okiennej hi hi :) skoro już tak mnie pod mur podstawili :D Moja kuchnia zabudowana w bloku ma 1,78 dł i np. mam zlew kolo umywalki i zaraz blacik - nie jest tak źle jakby mogło się wydawać ale też innej możliwości nie mialam skoro chciałam jeszcze jadalnie z polowy kuchni (wąskiej). : ) Zapraszam do wglądu na stronkę 4 u mnie - proszę zobaczyć i ocenić czy faktycznie tragicznie jest jakby się wydawało :) Zrobiłam wszystko aby jak najwięcej przestrzeni uzyskać i dodatkową jadalnię, z tak wąskiej kuchni. Dla jednych dobrze dla innych źle, zależy kto co oczekuje Pozdrawiam - Agusia http://images33.fotosik.pl/108/baa928f1c27959ec.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 14.01.2008 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Tomciu co do drzwi popieram ANNNJA na dodatek kurz z dworu osiadający ciężko będzie myć w kącikach i przycimnieją luksfery od tego kurzu - nie ładny wygląd uzyskają, w mieszkanku owszem - lśniące czyste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.