Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tomki budowania


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ANNNJA w Asaju byłam ze 3 razy, w IKEI i Leroy-u też. I jakoś nic mi w oko nie wpadło :roll: . Może jeden komplet (kinkiet +lampa) do łazienki z mozaiką ...

Jak będę jechała do stolicy, dam znać, ale może to być decyzja chwili, więc wypisz już sobie co konkretnie chcesz :D .

 

aniahubi jest mi niezmiernie miło gościć nową osobę. Dziękuję za gratulacje i pochwały. Przyznam się, że w tym roku nieco zaniedbałam ogród :oops: :oops: , ale na prawdę nie miałam czasu. Ani na pracę w nim, ani podziwianie. Wczoraj chciałam nadrobić zaległości i zrobić trochę zdjęć roślinności, a zwłaszcza czemuś co urosło w ogrodzie, o czym nie pisałam i miało być niespodzianką. I ... siedzę w pracy, i rozmyślam, i zamartwiam się okrutnie ... bo z tego pośpiechu zostawiłam aparat w trawie :oops: :roll: :o :( :( :( . Leży tam od wczorajszego popołudnia ... czy On tam będzie leżał po pracy? czy wilgoć, rosa mu nie zaszkodziły? czy obecne słońce mu nie zaszkodzi?

i zasadnicze pytanie: czy ja kiedyś zwolnię???????????????

Aniahubi, również gratuluję własnego domku i obiecuję, że zajrzę niebawem do Ciebie. Zapału wysyłam troszkę, ale nie za dużo, bo troszkę muszę sobie zostawić ... dzisiaj czeka mnie przyklejanie terakoty przy kominku :roll: :o :D :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocca, dziękuję.

Tylko czemu nikt mnie nie uświadomił, że przeprowadzka to nie tylko radość? Tak zastanawiam się, i doszłam do przekonania, że to starość chyba :roll: :o ? Przecież nigdy nie mogłam usiedzieć w miejscu. Mieszkałam i w internacie, i akademiku, i na stancji , i te wszystkie wyjazdy: i hotel, i pensjonat, prywatna kwatera, czy namiot i nigdy nie miałam problemu z aklimatyzacją. Zwykle zaczynałam od kupienia środków czystości i po umyciu wszystkiego, wytrzepaniu tego się dało i po ustawieniu mebli po swojemu, byłam jak u siebie. A teraz? Co się ze mną porobiło? Czemu tak reaguję na zmianę miejsca? Nie wiem! Pewnikiem to ta wspomniana starość :wink: :D .

 

Rozumiem zamieszanie ale tak nam oszczędzasz fotek i robisz napięcie że naprawdę moja cierpliwość wymieszana z burzą hormonow jest u kresu

 

mocca, ja na prawdę się staram :wink:, ale ... Na budowie kompa brak, do mieszkania jak jeździliśmy to wyglądało to tak: wpadamy łapiemy co się da i na budowę, w pracy nie mogę i już sama rozumiesz :D . Ale ja szanuję Twoja cierpliwość, a przede wszystkim zdrowie Niny i postaram się to wszystko doprowadzić do końca :roll: :wink: tylko kiedy?

 

DRZWI. Źle sie pewnie wyraziłam. Nie chodzi mi o białe. One mają być w kolorze mebli czyli sosna zielona bielona ( :roll: jest taki kolor?). Kupiłam w IKEI bejcę, bo wszystkie inne zupełnie mi nie pasowały albo nie były dostepne od ręki, ale to nie to. Za ciemne. Zresztą porównaj drzwi i fragment zagłowia. Prawda, że inna bajka?

 

KINKIET. mocca taki styl zupełnie mi odpowiada. To łazienka męża, ona jest w beżach, których zupełnie nie czuję i łazienkę tę wykańczam po omacku. Oświetlenie chcę właśnie takie babcine(?), może być z satynowanymi elementami - bo taki panel, może być z drzewem - bo półka i lustro, może mieć klosz beżowy - bo beżowa łazienka, może być ze złotem - bo dekory mają złote listki ... Dodam jeszcze, bo to najistotniejsze, że jest to jedyne źródło światła w wc. Ma to oświetlać i nie szpecić :D :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz piekne malinki i jezyny :p !

Ja jesienia ubieglego roku kupilam sadzonki malin i jezyn i w tym roku 2 miseczki malin zebralismy ale byly mala, a jezyn nie bylo.

 

TomKo mam prosbe, czy mozesz zrobic w wolnej chwili zdjecie krzaczkow malin i jezyn, chcialabym zobaczyc jak masz popodcinane. Nasze jezyny rosna jak wsciekle i niedlugo miejsca w warzywniaku zabraknie, a nie bardzo wiem jak sie za ich podciecie zabrac. I czy podwiazujesz krzaczki jezyn i malin?

Slyszalam tez, ze maliny na jesien trzeba wycinac, tylko jak ja je wytne to znowu beda takie male galozki jak rok temu kiedy kupilam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czemu nikt mnie nie uświadomił, że przeprowadzka to nie tylko radość? Tak zastanawiam się, i doszłam do przekonania, że to starość chyba ? Przecież nigdy nie mogłam usiedzieć w miejscu. Mieszkałam i w internacie, i akademiku, i na stancji , i te wszystkie wyjazdy: i hotel, i pensjonat, prywatna kwatera, czy namiot i nigdy nie miałam problemu z aklimatyzacją. Zwykle zaczynałam od kupienia środków czystości i po umyciu wszystkiego, wytrzepaniu tego się dało i po ustawieniu mebli po swojemu, byłam jak u siebie. A teraz? Co się ze mną porobiło? Czemu tak reaguję na zmianę miejsca? Nie wiem! Pewnikiem to ta wspomniana starość

 

no jakbym czytała o sobie! toczka w toczkę... nawet dziś rano jadąc na budowę myslałam o tym samym- za młodszych lat fruwałam ile się da, spałam gdzie się da, żadne łóżko nie było niewygodne, przeprowadzaliśmy się kilka razy, po akademikach, wynajętych mieszkaniach itd. Dokładnie- tydzien wszystko myłam i przestawiałam po swojemu, szafki wykładałam papierem nim wypakowałam ubrania, zmieniałam deskę do kibla na swoją :lol: ( za co z jednego mieskszania po 3 tyg wylecieliśmy hahaha bo p właścicielka doktor przyszla i mi awanture zrobiła o deske...)

 

a teraz... mieszkania nie żal ale mojego kąta tak, osiadłam i przystarzałam ;) więc mam podobne uczucia do Twoich. Ale jak dojechalam na budowe zostałam zgarnięta przez sąsiadke na śniadanie i kawe, posiedziałam w słoneczku pomyslałam i stwierdziłam że dam rade się przeprowadzić ;) 8)

 

 

z fotkami jak najbardziej rozumię ;) tak sobie zażartowałam. Wiem co to znaczy być w biegu. I poczekam spokojnie tylko załatwiaj już ten internet do nowego domu żebyś zimą przestoju nie miała ;)

 

kolor drzwi rozumiem :) a za kinkietem rozejrzę się jak będę przeglądać do siebie i jak coś ciekawego znajde dam znać :D

 

a teraz zmykam odbierać schody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie101 zdjęcia krzaczków zrobię i wkleję, ale nie wiem czy pomogę, bo moje ... jeszcze młodsze od Twoich ... jeżyny sadziłam wiosną tego roku. Maliny też świeże, ale obiecuję, że pomogę :D ... pojadę do teścia, będzie fotka mamusi moich jeżyn :D . Co do podwiązywania itp. to najprościej zbić kratkę za krzakiem i jeżyna wesprze się na niej i ją oplecie. Jeżeli maliny będziesz przycinała, nie trzeba nic przywiązywać, wystarczy, gdy będą większe krzaczki zrobić drewniane podpórki. Nie wiem jak to najprościej opisać, mam nadzieję, że jakoś to sobie wyobrazisz, otóż: dwa kołki na końcach i poprzeczna listwa. Postaram się gdzieś fotkę poszukać albo gdzieś na działkach poszukam tego i cyknę zdjęcie ...

 

mocca ja Ci chyba kiedyś pisałam, że my jakieś podobne jesteśmy :roll: :D ? A zdjęcia może dzisiaj wrzucę nowe do Dziennika. Mobilizujecie mnie kochane :D i mimo narażania się ... już drugi dzień w pracy na Forum zaglądam :roll: :o :wink: . Trochę tylko skupić się nie mogę, bo wiadomo w międzyczasie pracować muszę :D.

 

I powielę magpie :D

 

Czy to ta wscibska sasiadka ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprawie płyty gazowej to ci nie doradze.... co innego elektryczna bo juz zaczełam zerkać i zapisywać co i jak.....,

a w domu mam:

1. piekarnik Whirpoola, - jest OK, nie pamiętam modelu...

2. lodowka Whirpoola,

 

3. upatrz w sklepie, wskocz na w.ceneo.pl = porównaj, zagadaj w sklepie czy zejda do ceny w necie.... i KUPUJ tam gdzie dobra cena i jakaś gwarancja do zrealizowania w razie koniecznosci....

 

4...jak zwykle nie widze żadnego zdjecia..., no ale poczytam troche...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocca napisała:

 

Ale jak dojechalam na budowe zostałam zgarnięta przez sąsiadke na śniadanie i kawe, posiedziałam w słoneczku

 

Czy to ta wscibska sasiadka :) ?

 

 

bron cie panie boże! :o

z tą (przez płot) mowimy sobie tylko oschłe "dzień dobry" tzn ja mowię jej a ona odpowiada jakby ją bolało :lol:

 

a mam tam inne znajome, m in kolezanke sołtyskę hihi i razem nam raźniej, we wsi mowią że się spąchnęłyśmy 8) :lol: i to ona mnie na śniadania i czasami obiady do siebie zaciąga, szczególnie jak styrana jestem ;) o kawie i wcześniej piwku nie wspomnę ;)

 

 

TomKa, tymi fotkami zielonego to mnie dobiłaś... poważnie. Piękne masz te rośliny, WSZYSTKIE.

W sprawie agd nie pomogę Ci chyba bo sama stoję przed wyborem... ale skoro prosisz napiszę- teraz w mieszkaniu mam 6 letnią kuchenkę i 10 letnią lodówkę z Amica, z obu jestem zadowolona, bezawaryjne. Pralka whirpool 6 lat, 5 lat gwarancji chodziła bez zarzutu, minął ten okres poszedł programator i coś tam jeszcze, naprawa prawie wartości nowej hehe. Pewnie to przypadek ale coż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomka Tomka :)

widze że mnie przegoniłas Ty niedobra !!

pieknie, pięknie, pięknie :)

 

ja dzis zamówiłam sprzęt do kuchni bo mam cynka że ceny idą w górę :)

 

zamówilam : płyta, piekarnik i okap amica

lodówka elektrolux

zmywarka bosh

mikrofala zelmer :)

tam znajomy Pan ze sklepu doradził :)

 

jak będzie więcej czasu to rozpłyne sie w podziwach nad Twoim domkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj TomKa!

Ja trochę inne sprzęty wybierałam, więc pomogę częściowo: lodówkę mam electrolux - już 8 lat nam służy, przeżyła 4 przeprowadzki i dalej ma się świetnie. Tylko nie wiem czy oni robią te małe szufladki w zamrażalniku. W każdym razie polecam zakup lodówki z 2 agregatami - jak rozmrażasz zamrażalnik, lodówka normalnie pracuje. A przy dłuższym wyjeździe czasem da się tak zorganizować, żeby w ogóle wyłączyć lodówkę, a zostawić sam zamrażalnik. Wygoda i oszczędność prądu w jednym.

Piekarnik kupiłam teraz Teka HA 845 - kosztował jakieś 1600 pln, z ciekawych gadżetów ma prowadnice teleskopowe na 2 poziomach. Jeszcze nie wiem jak piecze, bo nie zainstalowany :evil: Pan od kuchni znowu zapadł się pod ziemię :evil:

W poprzednim domu miałam piekarnik Mastercook jakiś bardzo prosty model - działał nam trzy lata i został dla następnych lokatorów. Poza tym, że brzęczał w trakcie pieczenia (jakby jakaś luźna śruba :roll: ), to nie narzekam. Wygodny jest podstawowy programator - ustawianie czasu pieczenia, lub tylko wyłączenia (idealne jak nagle musisz gdzieś wyjść, a mięso lub ciasto już się piecze).

Płyty gazowej nie mam i dawno nie miałam, więc tu w ogóle się nie wypowiadam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TomKo widze, ze Twoj synus w podobnym wieku do mojego (moj ma 15 lat) :) .

Z tymi parapetami to mialas niezle przeboje :evil: !

Kotlownia wyszla ladnie z mebelkami, a Wasz ochroniarz jest slodki, co to za zwierzaczek?

W ogrodzie jak zwykle wszystko pieknie rosnie!

 

Co do agd to ja mam lodowke, zamrazarke w skrytce, plyte, zmywarke piekarnik i okap wszystko whirpoola ale to zupelny przypadek, bo wybralam akurat te sprzety poniewaz spodobaly mi sie wizualnie.

Odnosnie lodowki i pieca zobacz sobie Gorenje, bardzo dobry sprzet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANNNJA, znowu zdjęć nie widzisz? A w domu jak patrzysz są? Dziękuję za wspólne grzybobranie i miło spędzony czas :D

 

mocca, a już zaczynałam się zastanawiać, jak się zaprzyjaźniłaś z "głupią babą". Też mnie cieszą te moje roślinki, ale one takie niedopieszczone w tym roku... W samopas wręcz poszły, a i moje wizje na zagospodarowanie terenu nie zostały zrealizowane nawet w 10 %. Mam nadzieję, że się to zmieni, jak ocieplę dom i nawiozę chociaż część ziemi. Chęci są, troszkę roślin i sił też ... będzie dobrze:)

 

edytkazet ja niedobra? Co Ty? Ja fajna jestem :lol: :oops: :lol: . Hihi i chyba Ty mnie przegoniłaś, bo nawet sprzęt masz, a ja nadal się zastanawiam :roll: . Wiesz, mnie też namawiała Pani na lodówkę Elektrolux, ale ja jakoś nie mogę się przekonać do tej marki ...

 

aniahubi, mądrze prawisz, tylko, że na tyle firm, linii, produktów, niestety nie znalazłam z dwoma agregatami. Wręcz o to pytałam w sklepie, ale stwierdzono "a po co?". Ja też w moim zabudowanym Polarze tak miałam. Mogłam zimą sobie rozmrozić zamrażarkę, umyć, odświeżyć, a chłodziarka działała i było super. Latem, wyjeżdżając na urlop, wyłączałam chłodziarkę i też fajnie. Niestety, pewnie tego nie będę teraz miała, a szkoda :(

 

DarioAS , już się martwiłam, że do mnie nie zajrzysz :wink: . A perfekcyjnie w tym roku, to chyba tylko ta sałata wyglądała :lol: :lol:

 

dorbie, ani się nie obejrzysz, a i Twoi synowie Wam pomogą. Niestety (dla mnie niestety) dzieci zbyt szybko rosną. Ostatnio jakoś tęskno mi nawet do tych czasów, gdy takie maluszki po domu biegały... ale na babciowanie zdecydowanie za wcześnie :D. Co do pomocy, to też różnie bywa, ale staram się angażować dzieci w różne prace. Nie wiadomo co i kiedy może im się przydać.

 

magpie101, z parapetami to nie tylko miałam, ale ... wciąż mam przyboje. Hhihi niby reklamacja uznana, ale wciąż czekam na nowy parapet :cry: . Zwierzaczek to chomik. Jest malusieńki i słodki. Wydaje mi się, że lepiej mu się mieszkało samemu w mieszkaniu niż teraz z nami na budowie. Mam nadzieję, że nie odchoruje tego. Za dużo tam kurzu, jego domek prawie co dzień pokryty jest warstewką białego pyłu. Niby tak jest wszędzie, ale nasze jedno płuco jest o wiele większe od niego całego :D. Magpie, Ty mnie rozpieszczasz tym " jak zwykle pieknie rośnie " :oops: . Zwykle to ja piasek i chwasty mam :oops: :oops: , ale szalenie miło mi się to czyta :oops: :D

 

Na koniec podziękowanie. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi w sprawie agd:). Dyg. Powoli zaczynam wybierać, ale bardziej to przypomina błądzenie w ciemnościach :wink: :lol: :lol: i co najgorsze konkretów wciąż brak :roll: :oops: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry, ja w sprawie bociana...

powtarzac się nie będę więc przekopiowałam to co kilka dni wcześniej pisałam u Dorbie

 

hihi dziewczyny, kupiliśmy nasze siedlisko w grudniu 2005, latem 2006 bocian siedział na stodole i na przyszłe wakacje Mała już była z nami :D

 

a teraz wiosną bocian siedzial na domu, na kominie przez 2 tygodnie... i na gwiazdke znowu nam kogoś podrzuci :lol: az się sąsiedzi śmiali a ja zapowiedziałam, że zalożę juz jakieś druty kolczaste nad naszą posiadłością ;)

 

 

TomKa pozdrawiam

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No TomKa to ja juz teraz wiem, gdzie się podziały nasze bociany :) Dzień w dzień w drodze na budowę mijałam dwa gniazda i łąkę na którą zlatywały sie bociany z całej okolicy - po połowie sierpnia nagle zniknęły :( Byłam pewna, że odleciały do ciepłych krajów, a tu widzę, że po drodze Was odwiedziły :)

 

A kontunuując wątek bocianowy to my chyba jesteśmy wyjatkiem od reguły - bocianów mamy na pęczki, ale dzidziusia jakoś nie widać. :( Chyba zaczne uprawiać kapustę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...