droga dojazdowa do posesji - koszmar

[kasiakp]

zastanawaim sie jak to jest z droga dojazdowa do dzialki budowlanej Planujemy kupic dzialke ktora lezy w trzecim rzedzie ( jest 6 rzedow) od drogi asfaltowej

Facet ( ktory nam sprzedaje) zrobil droge dojazdowa ze swojej ziemi do 9 dzialek i mowi ze podzieli jej wartosc na 9 wlascicieli dzialek i kazdy bedzie mu musial cofnac za ta droge

Czy on ma takie prawo czy on nie musi zagwarantowac dojazdu do dzialki Pomozcie Powiedzcie jak to dokladnie jest zebysmy nie poplyneli z kasa

[EDZIO I ZIBI]

Witamy, temat trochę "przygasł" ale u nas było tak: droga 66 mb wybrana wierzchnia wrastwa - potem gruz betonowy zworzony z różnych budów (40cm) w okolicy "za darmo" potem szlaka 480 zł za 15 ton (początek 2006 roku) i dały radę wjechachać auta z 10 paletami. na to planujemy tzw. HZ 10 ton po wszystkim. pozdrwiamy (na wiosnę mamy ok. kilkunastu cm wody od poziomu gruntu). z obu stron droga obłożona krawężnikami drogowymi.

[masza]

Widziały gały co brały?

 

Nie każdy na etapie wyboru działki w ogóle ma wyobrażenie, że trzeba będzie zrobić "jakąś drogę". Czasem kupuje się działkę jako inwestycję, potem okazuje się, że budowanie domu "to już", człowiek zaczyna się wtedy zastanawiać, organizować sobie w głowie, że żeby w ogóle coś zbudować, to trzeba najpierw móc tam wjechać. Ja sobie zdałem z tego sprawę na trzy miesiące przed rozpoczęciem budowy, jak przyjechali montować blaszak i nosili ten blaszak w kawałkach z asfaltu. A działkę kupiłem x lat wstecz.

 

U mnie poszło ok. 20 cm gruzu i 10 cm szlaki wprost na glinę i jest to ok. dla sporadycznego ruchu samochodów osobowych, a za mało dla ciężarówek.

[widmoboy]

Przy drodze nie , bo hałas. W polu nie, bo brak drogi. Niech co niektórzy się zdecydują o czym piszą.Kto widział żeby w Polsce najpierw budowano drogi na teren budowy ?Jesteśmy za biedni żeby zrobić tunel pod drogą na media nie wspomnę o zrobieniu drogi.

W dobie chamstwa i cwaniactwa społeczeństwa sytuacja sie nie poprawi. Teraz opisze swoje doświadczenia.

Kupiłem działkę tak jak 5 innych inwestorów w szczerym polu. Cena niska ale okolica piekna. Przed zakupem dowiadywaliśmy jaka jest szansa na droge i media. Gmina w odpowiedzi zapewniła ,że jak będzie nas kilku i zaczniemy budowę to uzbroi teren i doprowadzi drogę.

Dogadali sie wszyscy na naszym odcinku, zrobiliśmy zrzutkę i utwardziliśmy drogę. Ale gdy w międzyczasie inni kupili działki przy tej drodze o czymś zapomnieli. Wiedzieli i widzieli jak ta drogę robimy ale pieniedzy dać nie chcieli, bo oni sie nie budują. To dlaczego korzystają z drogi zrobionej przez nas? Mamy w nich rzucać kamieniami?Takich ludzi eliminowałbym ze społeczeństwa a byłoby wszystkim lepiej.

Dodam,ze gmina wywiązała sie z obietnicy

[Mice]

Przy drodze nie , bo hałas. W polu nie, bo brak drogi. Niech co niektórzy się zdecydują o czym piszą.Kto widział żeby w Polsce najpierw budowano drogi na teren budowy ?Jesteśmy za biedni żeby zrobić tunel pod drogą na media nie wspomnę o zrobieniu drogi.

Mało widziałeś .. Pod Poznaniem, ogromny teren został podzielony na działki (tak na oko 150-200 działek) warunkiem zakupu było dopłacenie za uzbrojenie terenu i zrobienie drogi. Żal tyłek ściska jak się tam jedzie i widzi, że jednak można inaczej zorganizować. Domów może z 50, stoi reszta łąki ale wszędzie pozbruk na drodze, wszystkie media i latarnie uliczne. Można w Polsce ?

[fotograf]

czytając o tych kłopotach aż chce sie wrócić do tematu na co patrzeć przy zakupie działki!!! Ja wydałem na działke pare zł więcej ale mam ją przy asfaltowej ulicy ze wszystkimi mediami (oprócz gazu)

[marta1210]

problem jest taki, ze dzialki poszly w gore i jest juz ich coraz mniej, tak wiec nie mozna mowic widzialy galy co braly

 

bo bierze sie po prostu to, co jest

 

dzialki w poznaniu przy drodze to pewnie z 600 tysiecy, wiec neistety wiekszosc kupuje juz dzialki w szczerym polu....

[JAAAS]

temat mnie bardzo zainteresował.......ponieważ mamy jeszcze większy problem- kupiliśmy działkę w centrum miasta ( za duże pieniądze) w najlepszym punkcie miasta (lokalizacja extra) objętą miejscowym planem zagospodarowania terenu i co..... nie możemy narzekać na jakość drogi ale na jej całkowity brak - mamy pole orne przez które w dodatku przechodzi rów- TO DOPIERO BĘDZIE JAZDA

 

droga jest własnością gminy a plan jest prawem miejscowym, po rozmowach w gminie stanęło, że zabiorą się za to w styczniu- chociaż w budżecie nie zaplanowali tego, a my spokojnie załatwiamy formalności (pozwolenie na budowę)......więc trzymajcie za nas kciuki