Spartolona instalacja elektryczna

[greg5]

Nie wiem czy powinienen pisać ale , jeżeli człowiek jest świadkiem przestępstwa to milcząc również popełnia przestępstwo.

Widziałem instalację w "trakcie wykonania" - obraz nędzy i rozpaczy to mało powiedziane .Przewody prowadzone po rurach gazowych [po śladach widać że nie obyło się bez walenia w rury] pomięte i dobijane młotkiem [byle pod gips wlazło - jak powiedział jeden z pracowników ].Instalacja poprowadzona oszczędnościowo - odzysk przewodów .Na wlz-ach peszel tylko w miejscach widocznych.Szkoda że nie miałem aparatu.

Wiele lat przepracowałem w tym zawodzie ,owszem czasem naciąga się normy"ale na Boga ,5% a nie 200 .

Szanowni inwestorzy miejcie się na baczności,to nie tylko wasze pieniądze idą "pod gips" chodzi o wasze bezpieczeństwo .

Dałem się okraść "gościowi od dachu" dwa lata temu i nie podaję nazwisk z prostego powodu - spotkałem dobrego fachowca z tej samej branży o tym samym nazwisku, byłoby głupio,prawda.

[Trociu]

A czy zwróciłeś uwagę na tą sprawę inwestorowi, u którego owa instalacja była robiona?

Jeżeli pracowałeś w tym samym zawodzie przez wiele lat, to chyba wiesz, gdzie można zgłaszać taki profesjonalizm.

Umieszczanie na forum informacji, aby inwestorzy wszystko sprawdzali to raczej za mało. Myślę, że większość z nas tutaj przebywających wie bardzo dobrze, że wszystkim trzeba patrzeć na ręce. Myślę, że lepiej gdybyś jako doświadczony i życzliwy facham, podał co mamy zkontrolować przy odbiorze naszych instalacji. Na razie wiemy, żeby:

- przewody nie szły po rurach gazowych (u mnie akurat nie ma gazu, więc problemu nie ma)

- przewody "oryginalne"

Jeżeli ten peszel jest tylko w miejscach widocznych, to co - było jego tylko po 2-3cm, bo reszta już pod gipsem?