Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom w granicy - okna


krowa

Recommended Posts

Witam.

Budynek o którym piszę stoi dokładnie na granicy działki - dokładnie z dwóch stron. W jednej ze ścian są małe okienka. Całość powstała grubo przed wojną.

Zakładam, że skoro te okienka tam są, to nikt nie może się do nich przyczepić, także jeśli zostaną wymienione? Ale zastanawiam się - czy ściana z luksferów (w celu doświetlenia wnętrza) jest w takim przypadku możliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wymianie okna na luksfery weź pod uwagę duże straty ciepła. Mam w jednym pokoju zamiast dwóch okien wstawione luksfery z z uwagi na obowiązujące przepisy dot. za małej odległości od granicy. Na dzień dzisiejszy na termometrze na parapecie wewnątrz pokoju 17 st. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam, że takie okno w granicy z sasiadami to nic fajnego. nasz sąsiad ma okno, duże tak ze trzy do pięciu metrów od moich drzwi. akurat jego dom to granica dzialki. to jego okno doprowadza mnie do szału, zwlaszcza jak widzę czyjąś glowę w nim i słyszę komentarze co my takiego robimy na działce ... a to czyścimy dom, a to wymieniamy okna... no szlag mnie trafia. i nic nie moge zrobić , bo jego dom taki juz był .... po prostu skandal. nawet nie wiem czy kwiatki wysokie moge posadzić, bo jeszcze mnie oskarży że mu światło potrzebne do życia odbieram ... to chyba jedyny minus mojego siedliska :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam, że takie okno w granicy z sasiadami to nic fajnego. nasz sąsiad ma okno, duże tak ze trzy do pięciu metrów od moich drzwi. akurat jego dom to granica dzialki. to jego okno doprowadza mnie do szału, zwlaszcza jak widzę czyjąś glowę w nim i słyszę komentarze co my takiego robimy na działce ... a to czyścimy dom, a to wymieniamy okna... no szlag mnie trafia. i nic nie moge zrobić , bo jego dom taki juz był .... po prostu skandal. nawet nie wiem czy kwiatki wysokie moge posadzić, bo jeszcze mnie oskarży że mu światło potrzebne do życia odbieram ... to chyba jedyny minus mojego siedliska :(

 

Niestety takie są uroki życia w sąsiedztwie. Jednak określanie tego jako skandal to chyba pomyłka. Sam napisałeś, że jego dom taki już był. Chyba nikt nie zmuszał ciebie do kupowania tej działki? Nikt też nie wybrał za ciebie projektu domu.

Bardzo wielką zaletą budowania się na już istniejącym osiedlu jest właśnie możliwość dopasowania się do domów sąsiadów. Ty z tej szansy nie skorzystałeś (lub nie miałeś możliwości skorzystania). Nie jest w porządku mieć za złe, że ktoś, kiedyś wybudował się w tym miejscu, które dziś tobie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...