agnieszkakusi 12.12.2007 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Był zadowolony, że miał był o takiej lepkiej konsystencji. Wilgotny. Powiedział, że taki powinien być. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2177187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.12.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Ty piszesz... Niestety wychodzi, że to problem opału. a serwisant odpalił na tym samym opale bez problemu i stwierdził, ze własnie taki miał powinien byc ...Był zadowolony, że miał był o takiej lepkiej konsystencji. Wilgotny. Powiedział, że taki powinien być. czeski film Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2177218 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 12.12.2007 11:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Brzoza, odpalił, ale po problemach. Po jego wyjeździe mąż musiał kilkakrotnie otwierać piec i przemieszać miał, bo wygasał. Miał podobno najlepszy w okolicy Torunia (a już na pewno najlepszy).Do tego palenie od góry tylko przy pełnym zasypie 60 kg, co jest zwykłym marnotrawieniem przy tej pogodzie. Przy dolnym nie polecają, bo strzela i może uszkodzić komin. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2177247 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 12.12.2007 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Masz zapchany ciąg spalinowy. Jeżeli w rurach spalinowych jest OK, to w kominie odłozyły się sadze. Kominiarz załatwi problem.Palenie zwilżanym opałem, to jakieś nieporozumienie. Taka praktyka musi doprowadzić do odkładania sadzy, a wartość opałowa paliwa spada o 50%.... i same problemy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2177706 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 13.12.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Też stawiałem od początku na komin. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2178580 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 13.12.2007 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 i znaleźliśmy najlepsze na świecie rozwiązanie. Wczoraj mąż pojechał do pracy, a ja napaliłam w piecu węglemu frakcji orzech. Pierwszy raz paliłam z przyjemnością Żadnego dymienia, strzelania. Wentylator chodził tylko w momencie przedmuchu, piec nie wytracał temeperatury. Wcześniej jak tylko szłam do kotłowni to non stop chodził wentylator i nawiewał. Zasypałam 3 wiaderka 10 litrowe po farbie. Trzymało ponad 12 godzin, a w domu tak gorąco, że szok. Mąż wrócił z nocki i też był bardzo zszokowany tym co zastał. Przeliczyłam zużycie miału i węgla przy zasypie 3 wiaderek, czas spalania. Miesięczna różnica (szacunkowa)pomiędzy węglem a miałem to 18 zł na niekorzyść węgla. Tyle, że nie liczyłam wody, którą kupuje się wraz z miałem Mąż zajrzał do popielnika, a tam....prawie nie było popiołu. Po prostu szok Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2178589 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 13.12.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 i znaleźliśmy najlepsze na świecie rozwiązanie. Wczoraj mąż pojechał do pracy, a ja napaliłam w piecu węglemu frakcji orzech. Pierwszy raz paliłam z przyjemnością Żadnego dymienia, strzelania. Wentylator chodził tylko w momencie przedmuchu, piec nie wytracał temeperatury. Wcześniej jak tylko szłam do kotłowni to non stop chodził wentylator i nawiewał. Zasypałam 3 wiaderka 10 litrowe po farbie. Trzymało ponad 12 godzin, a w domu tak gorąco, że szok. Mąż wrócił z nocki i też był bardzo zszokowany tym co zastał. Przeliczyłam zużycie miału i węgla przy zasypie 3 wiaderek, czas spalania. Miesięczna różnica (szacunkowa)pomiędzy węglem a miałem to 18 zł na niekorzyść węgla. Tyle, że nie liczyłam wody, którą kupuje się wraz z miałem Mąż zajrzał do popielnika, a tam....prawie nie było popiołu. Po prostu szok Stawiam na to (mimo wszystko), że mieliście kiepski miał, albo ten piec nie najlepiej nadaje się do palenia miałem. Unie miał pali się bez najmniejszego problemu, a jak wrzucę węgiel (zrobiłem raz test) to bardzo szybko się woda zagotowała. Możliwa jest jeszcze wersja, że ten piec jest za mały do twojego domu. Przy paleniu miałem (w piecu miałowym) pali się tylko wierzchnia warstwa opału (kilka centymetrów). Przy węglu żar dociera głębiej. Jeśli zamkniemy dopływ powietrza do miału to ilość wytwarzanej energii nie wystarcza do podgrzewania wody (nie powinna). Węgiel natomiast wciąż posiada taką ilość zakumulowanej energii, że bez problemu podgrzeje wodę do wyższej temperatury (tak to sobie tłumaczę i tak to u mnie działa). Gratuluję przynajmniej częściowego rozwiązania problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2178598 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 13.12.2007 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Ten sam miał u moich rodziców pali się doskonale. Serwisant od Cichewicza powiedział mężowi, że tak naprawdę to te piece najlepiej sprawdzają się na węglu. Zresztą to jest ich podstawowe paliwo, a miał jako paliwo zastępcze. No i nie ma tyle popiołu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2178604 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr B. CDS 13.12.2007 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 tez pale weglem w piecu typowo miałowym. wsyztsko jestw porzadku, programator ustawiony, wentulatorek sam sie załącza, nie ma najmnijeszych problemów. dorzucam co jakies 12h, temperatura w domu jak najbardziej ok. miałem spróbować miałem ale po tym co tu przeczytałem, miał bedę traktował jedynie jako dodatek do węgla i to w bardzo małym stopniu, jeśli w ogóle nie zrezygnuje z tego pomysłu. bo po co sobie robić kłopot pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/92585-czy-kto%C5%9B-tak-pali-w-piecu-mia%C5%82owym/page/2/#findComment-2178663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.