Senser 12.12.2007 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Już się śmieje na samą myśl.... Dlaczego?? Bo to pierwszy post w tym moim...dziennika a mieszkam już na dzień dzisiejszy ponad dwa lata!! Oj jakąś tak nie było może weny...może czasu (to na pewno). Ale jednak zdecydowałem się na dziennik...pomimo, że wiele tematów mam już siłą rzeczy za sobą...to jednak tematy budowlane co poniektóre mam wciąż przed sobą: - Łazienka na górze nie skończona - schody nie zrobione (mam tu na myśli obróbkę drewnianą) - Podłogi docelowe cała góra + gabinet na dole - Malowanie "pod kolor", obecnie (poza kuchnią) wszechobecna biel!! - taras, w takiej czy innej technologii wciąż nie zrobiony - Ogrodzenie - Kostka Poza tym...i to chyba rzecz najważniejsza... Po czasie dość długim w sumie zauważyłem, że "dzienniki" mocniej integrują z forum/forumowiczami, takie odnoszę wrażenie... Wszystko jak wiadomo KASA....my chcieliśmy mieć jak najmniejszy kredyt... I jak wszystko ma swoją cenę...mniejszy kredyt, gorsze warunki mieszkaniowe, większy kredyt większa rata i smycz z bankiem na dłuuuugie lata... Więc w zasadzie jeszcze mam powody do pisania dziennika Spróbuje tu nieco streścić jak mi się udało pobudować, jakie jaja mnie spotkały...chyba nie ma domu, w którym "coś jest nie tak"?? Ja również popełniłem kilka błędów (wstąpiłem na to forum ) Postaram się z czasem uzupełnić w bibliotekę zdjęć... Ale o budowie jako takiej mogę powiedzieć jedno...nie tęsknie za tym, ani już nie patrzę z "zazdrością" na rosnące mury (tak było jak nie miałem własnych), raczej współczuje... Do tej pory to mam, że jak przychodzą do mnie jacyś "fachmanie" to mnie trzęsie . W sumie ciężko napisać co się zmieniło po przeprowadzce z bloków...raczej byłoby "łatwiej" napisać o tym po powrocie z powrotem do bloków.... Ale jednak...są zmiany, zmiany na lepsze... Ale o wszystkim i wkrótce...i powoli... A tu możecie to wszystko z czasem komentować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 12.12.2007 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 No to jak powiedziałem, tak też robię...co mogę i kiedy To jest jedno z pierwszych zdjęć wykonanych po kupnie działki. Muszę wam powiedzieć, że nie planowaliśmy budowy już w tym roku...w którym ją kupiliśmy ale jakąś tak wyszło...samo Nieźle straszy co?? http://images34.fotosik.pl/76/5ea53fa684aa1d1amed.jpg Wjechała pierwszy raz koparka...później wjedzie ich kilka...nie naraz oczywiście http://images33.fotosik.pl/76/24a8c748abfdf326med.jpg A po kobicie koparkowej wszedł geodeta... http://images25.fotosik.pl/124/b00912f6df974012med.jpg A tooo było super... Senser wziął się za budowanie pierwszy raz...a tego właśnie Maja były tak duże deszcze, że największe od 40 lat!! A z wylewaniem fundamentów to były dopiero jaja... Jakiś młody szczylek zachciał sobie zawrócić na łące obok...gruchą!! No to jak sobie "zawrócił"..to sobie już na niej utknął... Była u mnie druga grucha...pojechała po tamtą....z zepsutym sprzęgłem rzęch jeden... No i staneli razem...a pół fundamentów już zalane!! A tu przerwa!! No to te dwie gruchy przyjechał wyciągać taki zajeb.isty dźwig...takich haroszy...zaczeliśmy rano....a skończyliśmy...o 23.... http://images29.fotosik.pl/125/40f32e3308e62948med.jpg A tu...zaczął się sajgon....pierwsze roboty fizyczne..takie czy inne...trwają do dziś... http://images25.fotosik.pl/124/c0caeedf90b14981med.jpg Ale nie ma przebacz...ta "pani" (Senserowa) też dostała robote http://images32.fotosik.pl/76/3d0930f2534337abmed.jpg A tu....pozostała po wykopie glina rozplantowana...a myślałem, że tyle jej będzie...a tu...i tak jest miejsca na jak się później okazało 17 kamazów podsypki... Dziś bym zrobił i tak jedną/dwie szychty więcej bloczków... http://images24.fotosik.pl/126/9fa135c8527b7d29med.jpg A tu... W końcu stan "0"... W końcu... a to tak naprawdę początek kłopotów http://images31.fotosik.pl/76/de219138b7af3effmed.jpg http://images25.fotosik.pl/124/68571a39e9377289med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 03.01.2008 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 No to jak powiedziałem...tak też robię Jedziemy z koksem dalej... Po wylanych fundamentach i chudziaku jadą wreszcie mury... Ten etap kocha chyba każdy z nas... Aaaa i ten chudziak...no właśnie...tak jak mówiłem przez zdjęcia będzie się wszystko przypominać... Majster pyta: "Chudziak wylewać??" Bo jemu będzie i łatwiej pracować i później strop stemplować.. Ja se myślę....jak se chce to pewnie że niech robi... A przy rozliczeniu etapu...paaaanie a za chudziak?? A ja: No jak to?? Owszem zrobił...jemu wygodniej ale za Boga nie powiedział, że będzie chciał kasę...było to chyba 1000,00 zł. Mówił: "Paaaanie, chudziak się nie liczy do stanu surowego"!! Ale zapłaciłem....ale nie lubię takich niezaplanowanych akcji...zresztą ta była pierwsza....ale nie ostatnia... http://images31.fotosik.pl/95/9f26cf4e346f57edmed.jpg A poniżej zdjęcie od frontu. Otwór po lewej stronie to drzwi wejściowe główne... No właśnie Majster pyta (zawsze pytał jak byłem na budowie, pomimo że 2 m od niego gdzieś tam zawsze projekt leżał): drzwi na jaką wysokość?? Ja: same drzwi? M: tak. Ja: Same drzwi 210 cm. M: Ok. I słuchajcie...na drugi rok na wiosnę...wybieranie drzwi... Tak coś mi po głowie chodzi...że cholera jakieś chyba niskie te drzwi... No i za projekt...na projekcie 2,4 m....a u mnie jak już pisałem 2,10!! I mi się przypomniała ta rozmowa... Kiedy on mnie pytał o drzwi...to ja miałem na myśli same skrzydło a nie otwór!!! I w ten oto sposób mamy drzwi bez górnego naświetla....nie tak jak to projekt przewidywał... Jedyny z tego plus to taki, że były po prostu tańsze http://images31.fotosik.pl/95/f679b668815acde7med.jpg Strop A poniżej...las stempli to ciekawy etap...tak z samej technicznej strony http://images32.fotosik.pl/95/2531082ef583743cmed.jpg http://images31.fotosik.pl/95/9852c6fbffd546bdmed.jpg http://images30.fotosik.pl/135/147adb7bf63c8b25med.jpg http://images30.fotosik.pl/135/6a45dac020a33f41med.jpg http://images31.fotosik.pl/95/ff68227b44d07636med.jpg http://images31.fotosik.pl/95/c780a1fdc40c53f8med.jpg A tu.....to mi się podoba....ożebrowanie wykuszu trapezowego... Do dziś jak na to patrzę, to sobie myślę, że chałupa mi się cała zawali a to zostanie... http://images31.fotosik.pl/95/9c36b7aa274c5edcmed.jpg A tu...w końcu wylewanie stropu http://images34.fotosik.pl/95/34ba2e4ff460eecdmed.jpg A to zdjęcie z oddali... Ale ten "gość" co jest na pierwszym planie jest najważniejszy I to jest cholera fajne w tej okolicy... Wychodzę z domu...(jak parę dni temu) a tam sarny... Duże ptaki drapieżne. Lisy. No i je Bociany pod siatką.. http://images32.fotosik.pl/95/680bba6c9ab56195med.jpg No właśnie...i to "nieszczęsne" zdjęcie. Nigdy, ale to nigdy nie róbcie tak jak to ja tu sobie zafundowałem....na tylniej ściance kominka jest zrobiona wyczystka (wiadomo, gdzieś musi być), ale co mi przyszło do głowy robić ją na wys. 1,5 m od podłogi?? Wystarczy jakieś 20 cm. Chciałem sobie zrobić wygodnie...ale przecież mam teraz taki ładny obraz na ścianie...a poza tym...mija już 3 sezon grzewczy..a ja może raz tam zajrzałem?? http://images23.fotosik.pl/134/54c9bddbb9174842med.jpg To co...na dziś chyba wam styknie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 04.01.2008 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 No to kolejna dawka historii Zaczyna powstawać więźba...jak dla mnie to też ciekawy moment. Ten etap zawsze mi przypomina, jak blisko człowiekowi wciąż do natury. W wielu materiałach mamy zaawansowane technologicznie materiały... Ale wciąż niezmiennie od lat na dachach mamy drzewo... Z tym etapem oczywiście jest związanych kilka historii z panem wykonawcą Pierwsze belki... http://images23.fotosik.pl/134/b2cccdb762f5b9c2med.jpg http://images33.fotosik.pl/96/ee68c82af1601142med.jpg A to delicje...jak ja lubię taką ciesielską robotę http://images33.fotosik.pl/96/254e59bc730efb77med.jpg Trochę jednak to wysoko...chociaż nie myślałem, że aż tak... http://images31.fotosik.pl/96/87a06cf8ec445005med.jpg Czekałem na to zdjęcie Spójrzcie na tą belkę... Jak widzicie była ona przedłużana.... Na szczęście poza strategicznym punktem, czyli poza długością nośną. A było tak....generalnie dł. tej belki projektowo ma 11,60 m. Ale miałem własny spis więźby, na którym długość miałem napisaną jako: 11,6 m.... I wiecie co...ten palant jeszcze się ze mną kłócił, że on tej belki nie przedłuży bo to nie jego wina bo to ja ponoszę winę !! Mianowicie za to, że jak napisałem 11,6 to dla niego znaczy 11,06!! Chciał mi wmówić, ze czarne to białe! Że to nie "techniczne" pisać bez zera!! Ja mu na to, w sklepie jakby pan taką cene zobaczył to ile by pan zapłacił?? Ja powiedziałem, że ma być jak być powinno (a już chciał namawiać, żeby dach nie wystawał!! ) Poburczał, poburczał ale w końcu sam to zrobił. Oczywiście druga z przeciwnej strony też jest ucięta... Taki jest ten mój gość.... Burczał, burczał ale w końcu zrobił... Ale miał tupet, bo się jeszcze dar, że to nie jego wina i on za swoje pieniądze tego robić nie będzie!! http://images26.fotosik.pl/135/0de88920b14756dbmed.jpg A tu z trochę dalszej perspektywy... http://images29.fotosik.pl/135/d6c1331f34848042med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.