Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sypialnia rodziców na parterze czy na pietrze


Recommended Posts

No cóż, na pewno każdy robi według własnych potrzeb i upodobań. Ja należę do tej grupy osób, które wolą intymność i spokój w strefie życia osobistego - a to oznacza sypialnię i główną łazienkę na górze. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy potrzebuję kąpieli w pianie, zaliczam ją wieczorkiem, a tu niespodziewani goście i trzeba do nich wyjść... w szlafroku. :o Zresztą, jaki to stres - usłyszeć nagle obok ich głosy... Relaks szlag trafił. :roll:

A tak - jestem na górze, w razie potrzeby ubiorę się i zejdę, nikt obcy nie będzie mi korzystał z mojej łazienki, a jeśli zechcę położyć się spać, to wszyscy mogą na dole siedzieć, oglądać TV, plotkować czy wypić drinka, a ja mogę mieć ciszę i spkój w sypialni. Dlatego sypialnia i główna łazienka zdecydowanie na górze.

A schody - no cóż, naukowcy zbadali, że człowiek współczesny z powodu nadmiaru wygód cywilizacyjnych zupełnie stracił kondycję fizyczną (nie musi polować na jedzenie ani wiele się poruszać) i jest to jedna z przyczyn chorób cywilizacyjnych, jak choroba wieńcowa. Schody mogą być pomocne w zapobieżeniu takim chorobom u właściciela domku. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy potrzebuję kąpieli w pianie, zaliczam ją wieczorkiem, a tu niespodziewani goście i trzeba do nich wyjść... w szlafroku.

A ja sobie nie wyobrażam żeby wieczorem znikąd wzięli się u mnie w przedpokoju "goście" i imprezowali kiedy chcę spać. A żeby im drzwi lub furtkę otworzyć to obojętnie gdzie jest łazienka to wyskakiwanie z wody do przyjemności nie należy z tym że z parteru jest bliżej.

Zauważyłem że przy budowie domu wiele osób wysoko w hierarchii stawia gości, pokoje gościnne, pierwsze wrażenie jak gość wejdzie do domu itp. Ale to wszystko zależy od tego kto jaki tryb życia prowadzi.

Co do schodów się zgadzam trochę ruchu nie zaszkodzi ale w pewnym wieku może to być uciążliwe. U mnie sypialnia będzie na dole ale tak berdziej "w kącie" (mimo że ścianą sąsiaduje z salonem) co zapewni prywatność. Już teraz na etapie budowy mało kto się tam z ciekawością zapuszcza. natomiast góra będzie częściowo otwarta i z antresolą i salonem stworzy część dzienną. łazienki będa dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja optuję za sypialnią na górze. moj aktualnie budowany dom planowany dla klasycznej rodzinki 2+2 ma na gorze 4 sypialnie i lazienke, na dole oprocz salonu pokoj szumnie zwany gabinetem.

 

wole miec sypialnie blisko swoich malych jeszcze dzieciakow, co chyba jest dosc oczywiste.

 

ponadto jak widac wieczorem lubie poklikac na klawiaturze. I po co mam przeszkadzac malzonce w zasluzonym odpoczynku? :) lepiej zeby na dolnej kondygnacji bylo wydzielone pomieszczenie dla takich nocnych marków jak ja. dodatkowo okazyjnie pokoik moze sluzyc jako sypialnia dla gości.

 

na dole będzie łazienka z prysznicem, na górze z wanną. szansa, że nagle zapragnę kąpieli w bąbelkach jest niewielka, więc problem z nagminnym bieganiem na górę odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sypialnia rodziców tam gdzie sypialnia dzieci.......(oczywiście mowa o piętrach)

Chyba że to nie wasze dzieci,to wtedy jak najdalej od nich :roll: :roll:

jeśli dzieci malutkie, to OK

jeśli starsze, to niekoniecznie

dobry słuch mają i dobrze rozwiniętą ciekawość ;)

 

Całkowicie się z tobą zgadzam. Mam starsze dzieci i w starym mieszkaniu wpadałam już w nerwicę :lol: . W nowym domku mamy 3 sypialnie chłopaków u góry z dużą łazienką (z pisuarem) i nasza sypialnia na dole z osobną łazienką z wejściem z sypialni. Sprawdza się znakomicie. Nic bym nie zmieniła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy 1 pokój na dole i 3 na górze oraz po jednej sporej łazience na każdej kondygnacji.

Początkowo chciałam, żeby pokój na dole był

gabinetem /

pokojem gościnnym/

pokojem hobby /

pokojem dla rodziców jeśli już nie będą mogli wejść na swoje 3 piętro w bloku /

pokojem na starość dla nas /

pokojem sypialnią - gdyby ktoś z nas uległ wypadkowi i nie mógł chodzić po schodach/

pokojem dla dziecka - gdy jest chore i trzeba byc przy nim cały dzień

i jeszcz inne

 

Dlatego łazienka na dole jest na tyle duża by pomieścić wannę lub prysznic , kibelek, umywalkę i dużą szafę na chemię, ręczniki, pralkę, mopy, wiadra, kosze i inne.

 

Natomiast na górze chciałam strefę prywatną.

 

Ale teraz obawiam się, że to będzie złe z następujących powodów:

- znajomi dzieci będa korzystać z górnej intymnej łazienki - przecież nie da się tego upilnować

- jeśli książki i komputer miałyby być na dole w gabinecie, to nie będzie się tam chciało dzieciom biegać. Wiadomo, co chwilę sie coś przydaje do odrobienia lekcji. A chyba nie będzie komputera i słowników itp w każdym pokoju.

- mając sypialnię obok sypialni dziecka - to jednak wszystko słychac i przeszkadza to w dwie strony

- dziecko starsze może przyjmować gości (np. konieczność zrobienia czegoś wspólnie do szkoły), gdy ja się chcę zdrzemnąć po pracy,

lub jestem chora i leżę cały dzień w łóżku - a wtedy brak intymności (maszerowanie w szlafroku przy kolegach syna do łazienki)

 

Tak sobie myślę , bo nigdy w domku nie mieszkałam, dom dopiero na etapie fundamentów a dzieci nie ma...

 

Ale co radzicie czy może jednak od razu urządzić sypialnię rodziców na parterze a gabinet na górze, czy jednak trzymać się pierwszej wersji z typowym podziałem.

 

Sama już nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również należę do tych nietypowych co to w domu z poddaszem mają sypialnię oraz dużą łazienkę na dole. (i już tak 3 rok - REWELACJA).

Góra to strefa dzieci - 2 pokoje dla 2 zbójników oraz duża łazienka + 1 pokój z własną małą łazienką dla córki oraz jeden pokój do pracy.

Powody takiego wyboru:

- ograniczenie potrzeby chodzenia po schodach dla nas czyli rodziców,

- strefa dla dzieci (gdy mamy gości również z dziećmi wywalamy całą ferajnę na górę i mamy spokój)

- kiedyś dzieci wyfruną z domu - będzie można ograniczyć ogrzewanie góry, wyłączyć cyrkulację wody dla poddasza (przewidziałem taką możliwość) i traktować górę jako strefę dla nocujących gości.

- nigdy nie wiadomo czy na starość nogi będą chętne do współpracy (chociaż już teraz nie chce mi się chodzić po schodach:))

 

Generalnie takie rozwiązanie z punktu widzenia rodziców łączy zalety parterówki z zaletami domu z poddaszem użytkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm to ja też się wypowiem:) nasz dom już stoi (kupiony w stanie surowym otwartym),ale idealnie taki jak chcieliśmy

na dole (oprócz kuchni, jadalni i salonu całkowicie otwartych) łazienka z prysznicem, wc i umywalką

pokój gościnny zaraz przy wc

 

na górze 2 pokoje (w przyszłości dla dzieci)

1 duża łazienka (wanna, prysznic itd)

nasza sypialnia

przy sypialni "małżeńska" łazienka (z wejściem od sypialni, a w niej planujemy prysznic, wc, umywalkę)

 

zalety takiego rozwiązania to wg mnie głównie:

- odpada problem chodzenia w szlafroku przy kolegach dzieci do wc - wg przy sypialni, lub wc na dole (w wypadku leżenia w łóżku w pokoju gościnnym );)

- jak będziemy chcieli wylegiwać się w wannie to udamy się do "salonu łazienkowego" - czyli do dużej łazienki na piętrze, gdize nikomu nie będizemy przeszkadzać

- łazienka przy sypialni broni się sama, więc nie muszę nic pisać;)

- "gabinetem" będzie antresola nad salonem, w której będzie miejsce na postawienie komputera i mnóstwo regałów z książkami.. (do tego odpowiednie oświetlenie i powstanie przytulny kącik wypoczynkowy)

- pokój na dole będzie dla gości, w razie potrzeby awaryjnej sypialni

 

czy się sprawdzi.. zobaczymy za parę lat :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm to ja też się wypowiem:) nasz dom już stoi (kupiony w stanie surowym otwartym),ale idealnie taki jak chcieliśmy

na dole (oprócz kuchni, jadalni i salonu całkowicie otwartych) łazienka z prysznicem, wc i umywalką

pokój gościnny zaraz przy wc

 

na górze 2 pokoje (w przyszłości dla dzieci)

1 duża łazienka (wanna, prysznic itd)

nasza sypialnia

przy sypialni "małżeńska" łazienka (z wejściem od sypialni, a w niej planujemy prysznic, wc, umywalkę)

 

zalety takiego rozwiązania to wg mnie głównie:

- odpada problem chodzenia w szlafroku przy kolegach dzieci do wc - wg przy sypialni, lub wc na dole (w wypadku leżenia w łóżku w pokoju gościnnym );)

- jak będziemy chcieli wylegiwać się w wannie to udamy się do "salonu łazienkowego" - czyli do dużej łazienki na piętrze, gdize nikomu nie będizemy przeszkadzać

- łazienka przy sypialni broni się sama, więc nie muszę nic pisać;)

- "gabinetem" będzie antresola nad salonem, w której będzie miejsce na postawienie komputera i mnóstwo regałów z książkami.. (do tego odpowiednie oświetlenie i powstanie przytulny kącik wypoczynkowy)

- pokój na dole będzie dla gości, w razie potrzeby awaryjnej sypialni

 

czy się sprawdzi.. zobaczymy za parę lat :lol:

 

mam dokładnie tak samo :)

jak nazywa się wasz projekt? masz jakieś zdjecia?

 

chyba juz sobie sama odpowiedziałam na to pytanie

projekt faktycznie bardzo fajny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...