Mistic_2005 12.12.2007 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Witam serdecznie kochani. Dawno mnie nie było , duzo się zmieniło - kupilismy już działkę, załtwilismy warunki zabudowy no i siedzimy z moja kochana małżonką nad projektem. Projektem oczywiście indywidulanym, ponieważ jak to w większości przypadków z ponad 1.000 projektów trudno coś wybrać :) Ale tak naprawdę wiele rzeczy mamy juz ustalonych: - dom z poddaszem użytkowym około 135 m2, - kat nachylenia dachu 40-45 stopni - na górze nasza sypialnia z garderobą i dwa pokoje dla dzieciaków Pytanie tylko czy to dobry wybór. Ja cały czas "obstawiałem" praterówkę, ale żonie od zawsze marzyła się sypialnia i pokoje dzieci na poddaszu. Kochani mieszkamy w bloku i nie mamy żadnego doświadczenia jesli chodzi o domki jednorodzinne. Zatem zwracam się do Was z prośbą (jako do expertów) na co zwrócić uwagę przy planowaniu i budowie PODDASZA? Jak z ociepleniem? Czy zdecydować się na podłogę betonową pływającą (ponoć wygłusza poddasza)? Kochani podpowiedźcie, doraźcie - nie chciałbym popełnić błędów juz na etapie planowania projektu. Z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 12.12.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 przeczytać na początek Wanda Wasilewska "Pokój na poddaszu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coci 13.12.2007 00:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Z poddaszem uzytkowym dom o takim samym metrazu wyjdzie taniej,zarowno w budowie(niby dochodzi strop,ale dach jest o wiele mniejszy a przez to o wiele tanszy,wykop ziemi pod budynek,lawy,zostaje wieksza niezabudowana powierzchnia dzialki), jak i w eksploatacji(bardziej zwarta bryla budynku to tansze koszty ogrzewania). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 13.12.2007 01:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Fajny pomysł z dachem 45 stopni - sam mam taki i dopiero po zbudowaniu widać że miejsca na górze jest naprawdę dużo. Może warto się pokusić o domek ok 150m2 Jezeli robisz projekt pod siebie to zadbaj aby okna i drzwi był standardowe, do zbudowania 1 komin, jeżeli chcesz cokół z klinkieru lub ścianę 3W to powiększ ławy fundamentowe, dach zrób najlepiej 2 spadowy - przy takiej pow - to duża oszczędność kasy i więcej miejsca. Jezeli chesz PC jako ogrzewanie to od razu wywal komin - te urządznia tanieją bi konkurencja jest coraz większa. Napisz jak ci idzie z projektem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiz1 13.12.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Parterówka ma plusy i minusy tak samo jest z domkiem z użytkowym poddaszem - tylko od Ciebie (od Twoich gustów, a o tym jak wiadomo się nie dyskutuje..) zależy na co się zdecydujesz. Idealnie jest jak wybór nie jest uzależniony od kosztów (stwierdzenie typu "... bo wiesz to rozwiazanie było tańsze"), ale od tego co nam pasuje/ co nam sie podoba. Ja jestem zwolennikiem parterówki i to z nieużytkowym poddaszem ("całe życie" biegałem po stromych schodach, bo pokój dziecka w wieku szkolnym to nie tylko sypiania, a skosy dachu ograniczały w praktyce metraż pokoju). Jeśli nawet teraz stwierdzam, że majac większy budżet nowo wybudowany dom miał by te parę m2 więcej to na pewno nie "urósł" by w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mistic_2005 13.12.2007 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Niestety mamy wómóg w warunkach zabudowy o dachu 30-45 stopni, to po częci spowodowało decyzję o poddaszu użytkowym. Wiem, że pokoje są mnie ustawne ale i z tym mozna pewnie sobie jakoś poradzić (może podnieść ścianę kolankową). Dach będzie dwuspadowy - ze zwględu na koszty - dom buduję dla siebie i rodziny nie dla widzów, którzy będą go podziwiać a ja spłacac kredyt przez 50 lat. Jestem zdania, że lepiej jeść powoli a mała łyzką. Schody - teraz mieszkamy na 3 piętrze w bloku więc kilka schodów nie robi różnicy. Czytałem wczoraj trochę w dodatku Muratora o poddaszu (ocieplenie itp.), ale interesują mnie Wasze kochani opinie bo jak to w gazetach w któych artykuł jest sponsorowany np. przez ROKWOOL - wszysycy wiem. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.12.2007 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Budowanie poddasza to spore wyzwanie.Jak to zrobić dobrze?Puki co, to nikt jeszcze konkretnej recepty nie podał.Umiejscawiasz te pomieszczenia w obrębie więźby (drewnianej, wiotkiej) więc wszystko, co do tej więźby umocujesz będzie "tańczyło" na wietrze wraz z nią.Masz pomysł na "gumowe" ściany? Sztywne, karton-gipsowe szybko przestaną być szczelne....Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniazbyszek 13.12.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 wady poddasza użytkowego to: ocieplić się tego nie da, w lecie gorąco w zimie zimno Jak to jest z tym ociepleniem w praktyce? Czy to już z góry przesądzone, że latem nie da się wytrzymać, a zimną lodówka w pokoju? Pytam tych, którzy już mieszkają - jak jest u Was, jakie macie ocieplenie?? Z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 13.12.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 ...ale niezaprzeczalna zaleta takiego poddasza to łóżko pod oknem dachowym i te gwiazdy w nocy wchodzące do sypialni.... i bębniący deszcz przez całą noc w okno dachowe - czasem grad... i błyski burzy - istny stroboskop... i gwizd wiatru tuż nad głową... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luk__25 13.12.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Tak tak...... Właściciel matiza kiedyś zagadał mnie na parkingu, że to niby po co mu taka toyota, dużo pali, bo ciężko parkować takim dużym, bo to drogie części, bo strach to zostawiać na parkingu, bo do tyłu nic nie widać, bo klima niezdrowa.... A w końcu matiz ma same zalety. miłego wieczoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 13.12.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 ...ale niezaprzeczalna zaleta takiego poddasza to łóżko pod oknem dachowym i te gwiazdy w nocy wchodzące do sypialni.... i bębniący deszcz przez całą noc w okno dachowe - czasem grad... i błyski burzy - istny stroboskop... i gwizd wiatru tuż nad głową... już kiedyś pisałem poleż sobie na wznak, na porządnym kacu (takim z dramacikiem wewnątrz czaszki), popatrz w niebo, kiedy wiatr goni chmury nawet aviomarin nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 13.12.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Mieszkałam w domku z poddaszem i następny też taki będzie. Odpowiada mi możliwość odzzielenia się - w małej paterówce wszyscy siedzą sobie na głowie - podobnie jak wdużym mieszkaniu, w którym teraz mieszkam. Bardziej wszystko słychać, trudniej zapewnić jakąś intymność. Schody lubiłam, w pracy też często chodzę po schodach zamiast stepera. Co do ogrzania, to nie było z tym problemu - ocieplenie miałam 25 cm, tera chcę dać 30. W zimie podasze było ciepłe, nawet byłoo łatwiej je ogrzać niż dół. Przy kominku z DPG powinno być bardzo dobrze. Bardziej gorąco w lecie było tylko w pokojach z oknami dachowymi - teraz będę miała dachowe tylko w łazience, w pokojach okna w scianach szczytowych. Robiłam dokładne porównanie kosztów parterówki i z poddaszem i wyszlo mi jednak zdecydowanie na korzyść poddasza - po dzisiejszych cenach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejek 13.12.2007 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Niestety mamy wómóg w warunkach zabudowy o dachu 30-45 stopni, to po częci spowodowało decyzję o poddaszu użytkowym. Wiem, że pokoje są mnie ustawne ale i z tym mozna pewnie sobie jakoś poradzić (może podnieść ścianę kolankową). Dach będzie dwuspadowy - ze zwględu na koszty - dom buduję dla siebie i rodziny nie dla widzów, którzy będą go podziwiać a ja spłacac kredyt przez 50 lat. Jestem zdania, że lepiej jeść powoli a mała łyzką. Schody - teraz mieszkamy na 3 piętrze w bloku więc kilka schodów nie robi różnicy. Czytałem wczoraj trochę w dodatku Muratora o poddaszu (ocieplenie itp.), ale interesują mnie Wasze kochani opinie bo jak to w gazetach w któych artykuł jest sponsorowany np. przez ROKWOOL - wszysycy wiem. Widzę, że decyzję (poddasze) już podjąles i liczysz na glosy ją potwierdzjace.Ktoś już wymienil wady poddasza, ja dodam tylko to, że nie polecam okien polaciowych, zawsze od nich bedzie ciągńęło chlodem.Suche tynki popękają predzej , niż póżniej, latem zawsze bedzie bardziej parno, niz na parterze.Trudniej taki pietrowy budynek ocieplic, nizli parterowy .Schody....dobre sa tylko dla zdrowia..., ja wole dziennie zrobic 1 godzinny spacer , niz co rusz kicac tam i nazad.Parterowka o powierzchnii 135 m to sporo i jaka wygoda, na jednym poziomie.135 m podzielone ppowiedzmy w proporcji 80 m parter i 55 m poddasze, to ani na dole, ani na gorze nie czuc tej swobody.Ja mieszkalem przez kilkanascie lat w takim ukladzie...1 poziom 90 m i poddasze ok. 50 m i....mieszkaliśmy praktycznie na poziomie niższym.Jeśli ma sie male dzieci...to schody stanowią dopiero zagrożenie, musieliśmy je grodzic bramką, oplatac sznurem (ażurowe byly).Schody, poddasza i skosy lubia przeważnie ludzie wychowani w mieszkaniach, dla nich to odmiana, coś innego.Wielu naszych znajomych zazdroscilo nam n tych urokow poddasza, ja ich zaznalem i nie polecam.Zalety poddasza jednak takze są : wizyty gosci i ich noclegi na górze nie są tak absorbujace, jest jakas izolacja.Dorastajace dzieci z reguly wolą pokoje na gorze, jak najdalej od starych, gorzej, jesli na gorze musza spac i mlodzież i "starzy".Gdybym mial odpowiednią dzialkę to niewatpliwie budowalbym parterowy, koszta sa porownywalne a nawet opruje, ze partrowka jest tansza (jesli oczywiscie porownamy podobne projekty, proste i dosc zwarte). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mistic_2005 13.12.2007 23:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Kochani to nie chodzi o to, że my już zdecydowaliśmy się na do z poddaszem. Tak jak pisałem wyżej mojej żonie marzy się poddasze, ja jestem zwolennikiem parterówki. Nasza działka ma 1150 m2. Może zamiast poddasza podpiwniczyć parterówkę? A co z dachem 30 stopniowmy. Aha wspomnę też, że mamy 2 letnią córeczkę, a w lipcu 2008 urodzi się kolejny bobas Schody tez mnie przerażają nie z faktu ciągłego wchodzenia na nie tylko z uwagi na dzieciaki. Czyli może zamiast poddasza podpiwniczyć częćiowo parterówkę? Liczę, że mi pomożecie przekonać żonę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł Czernecki 14.12.2007 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 U nas powstał z poddaszem bo zostaje trochę więcej miejsca na działce. Jest też taki fajny klimat szczególnie dla osoby mieszkającej dotychczas w bloku. Ale już teraz patrząc na koszty i problemy stawiam na parterówkę. Moim zdaniem wady poddasza to: - wyższa ściana kolankowa żeby było ustawnie - a to generuje koszty - w ścianie kolankowej słupki żelbetonowe żeby było mocniej - koszty - okna dachowe - zawsze to dziurawienie dachu. trudne w poprawnej izolacji - no i koszty. - wszelakie kosze, jaskółki - niby proste a jednak koszmar do wykonania - izolacja cieplna + ruszt + płyty gipsowe + chore ceny robocizny - schody - następny koszmar cenowy - balustrady - ciąg dalszy koszmaru cenowego - mocniejszy strop Zalety: - 200m2 powierzchni użytkowej posadzisz na +-120m2 - moim zdaniem dom ma ładniejszą bryłę - fajnie mieć antresole na poddaszu i pod skosem słuchać muzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 14.12.2007 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Budowanie poddasza to spore wyzwanie. Jak to zrobić dobrze? Puki co, to nikt jeszcze konkretnej recepty nie podał. Umiejscawiasz te pomieszczenia w obrębie więźby (drewnianej, wiotkiej) więc wszystko, co do tej więźby umocujesz będzie "tańczyło" na wietrze wraz z nią. Masz pomysł na "gumowe" ściany? Sztywne, karton-gipsowe szybko przestaną być szczelne.... Adam M. Adam, bardzo prosto, drugi strop wylewany i po kłopocie. Można zobaczyć na mojej stronie jak to się robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 14.12.2007 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Tak, wiem, ze tą droga się da.Widziałeś rachunki za tę robotę i pewnie wiesz czemu ludziska czują bunt przeciwko takiemu (bardzo prawidłowemu) podejściu do tematu.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 14.12.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 No właśnie wszystkim próbuje uzmysłowić, że koszt 2 stropu jest porównywalny z płytami GK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubanki 14.12.2007 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Mieszkałem 3 lata w mieszkaniu z poddaszem (2 poziomowe), obecnie mieszkam w domku parterowym (z 30-stopniowym dachem). Zdecydowaliśmy się na parterówkę mając więc już doświadczenie z poddaszem Wady poddasza: 1. Schody - fakt, że nasze były strome i jednobiegowe: spadli z nich wszyscy, tzn. córka, syn, ja i żona też - w ciąży zresztą 2. Schody - nie chce się czasem iść do góry po coś albo w dół; szczególnie, jak się spieszysz, już wychodzisz z domu i okazuje się, że zapomniałeś czegoś wziąć z góry - no, ale nie każdy jest tak roztrzepany 3. Schody - schodzenie z niemowlakiem, małym dzieckiem - duży kłopot. Zabezpieczenie przed dzieckiem samodzielnie poruszającym się - też się czasem bramki zapomni zamknąć i może być niemiło (nasz syn, który nauczył się raczkować, ale jeszcze nie chodził, wlazł kiedyś "out of control" po schodach na samą górę przez moją nieuwagę...) 4. Schody: koszt. Ładne i dobre schody to spory wydatek. No i gdzieś muszą się zaczynać i gdzieś kończyć - a to zawsze powoduje większe ograniczenie w aranżacji wnętrza. 5. Ocieplenie: zimą zimno, latem gorąco - rozważ klimatyzację, jeśli się zdecydujesz, ew. dobrą wentylację z GWC na przykład; podobnie grzejniki - zadbaj, by były pod każdym oknem - u nas pod jednym nie było i zawsze zbierało się na nim pełno wody przy niskich temperaturach. Zadbaj o prawidłowe wykonanie izolacji cieplnej - IMHO 25cm wełny to minimum. 6. Oświetlenie - ja akurat uważam, że połaciówki są lepsze, niż lukarny: więcej światła, bardziej naturalny układ pomieszczenia, mniej kombinacji z dachem (gratulacje, jeśli znajdziesz ekipę, która np. nie skopie Ci izolacji koszy). Ale niezależnie od rozwiązania, i tak lepsze są okna pionowe na płaskiej pionowej, niełamanej ścianie Zalety: 1. Oddzielenie części dziennej od nocnej - zasadniczo jest lepiej, niż w parterówce, ale dobry projekt parterówki może też nie być zły Choć w naszym mieszkaniu było tak, że odgłosy z góry były lepiej słyszalne z dołu, niż z dołu na górze Przy kinderparty, gdzie rodzice siedzieli na dole, a dzieci wrzeszczały na górze, było to nieraz kłopotliwe 2. Biegasz codziennie po schodach = rozwijasz kondycję 3. Pod schodami można wykombinować fajny schowek na różne rupiecie, które się chce, żeby były w miarę na wierzchu, a które nie koniecznie powinny być eksponowane Co do mojego domu, to mamy tak, że część dzienna (tzn. salon, jadalnia i kuchnia) jest odwarta aż do dachu. Nad górze umieściliśmy odkrytą antresolkę (to życzenie żony), na której wejście będzie po linie (na razie nie ma wejścia w ogóle - bo coś nie możemy jej skończyć) Ma to być jej samotnia, jak jej zaleziemy za mocno za skórę. A nad resztą jest po prostu poddasze nieużytkowe. Co do wyglądu, to mi akurat bardziej podobają się parterówki, ale de gustibus non est dispudandum, więc tu już musisz zadecydować sam. Ja w każdym razie uważam, że jeśli masz możliwość parterówki, to nie warto się pchać w poddasze. Jeśli koniecznie chcesz mieć drugą kondygnację, rozważ raczej domek piętrowy. Co do podpiwniczenia, to się nie wypowiadam, bo nie mam. Dla mnie to zbyt droga i skomplikowana impreza, już chyba lepiej postawić gdzieś z tyłu działki tzw. z pomorska szałerek. Pozdrawiam, Bubu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 14.12.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 ...ale niezaprzeczalna zaleta takiego poddasza to łóżko pod oknem dachowym i te gwiazdy w nocy wchodzące do sypialni.... i bębniący deszcz przez całą noc w okno dachowe - czasem grad... i błyski burzy - istny stroboskop... i gwizd wiatru tuż nad głową... I ten wschod słonca pod koniec czerwca o 3:45. Własciwie to swit juz sie zaczyna pare minut po 2-giej w nocy. Buduje domek z poddaszem ale tylko w łazience i korytarzu daje okna dachowe, bo po jaka cho...re mam miec okno plus rolety by mnie słonce nie budzilo. I to słonce o mocy 700W na 1 m2 ogrzewajace latem przez okna dachowe. Jest pare takich dyskusji: blondynki czy brunetki Wielkanoc cz Boze Narodzenie okna PCV czy drewniane parterowka czy z poddaszem. Decyzje sa indywidualne i zalezne od upodoban. Od przawie 30 lat mieszkam pod skosami i mam nadzieje ze tak bedzie do smierci. Dom bez skosow to dla mnie jak mieszkanie. Schody - sa dusza domu. Od 30 lat biegam po 20-30 razy dziennie parter-pietro i wybitnie mi to odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.