bertolo 11.08.2009 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 W oczekiwaniu na majstra ... Pierwsza "złota myśl" Będziemy we wtorek ... ... czytaj w przyszłym tygodniu. Zrobimy Panu wycenę dachu na piątek Czytaj - najwcześniej w przyszłym tygodniu i to pod koniec. Oczywiście jak się Pan upomni. A i są tacy co do tej pory się nie odezwali. W sprawie wyceny dachu np. No cóż. Kryzys. Rozumiem. nie trzeba wcale dbać o klienta Trzeba przywyknąć, że tak już u nas jest. Z niektórymi "fahofcami" Kryzys, a nikomu nie zależy na robocie Nie mniej. Jutro już zaczynamy. Izolacja pozioma ścian nadziemia zrobiona. Miał być Icopal - papa szybki fundament SBS. Ale 20 PLN za 1 m2 to trochę dużo. Nawet jeśli tylko by ją dać pod mury. To i tak ponad 1000 PLN. Skończyło się na tym, że pomalowałem Siplast Primer Szybki grunt SBS Icopal 2 razy. Wydajny i szybko schnie, a po południu, jak zaczęło padać przekonałem się , że rzeczywiście jest skuteczny. A na to super gruba izolacja firmy Izoprex. Taka inna papa. Troszkę tańsza. Mam nadzieje, że wytrzyma. I to sknerstwo nie odbije się kiedyś niekorzystnie Widok z góry na zalanego i podlewanego systematycznie w te niemiłosnierne upały chudziaka z B-20 wraz z izolacja pozioma na śianach fundamentowych. Kompletny stan zero osiagniety ! http://img31.imageshack.us/img31/4379/27278218.jpg A tymczasem ... Maxy czekają Wapno się moczy leżakując w wannie obok piachu i cementu Wszystko przygotowane, na godzinę zero. Nasze maxy ... lądujące na działce Piękne, równiótkie, tyle czasu wyczekane Pierwszy samochodzik z 22 paletami. I oczywiście mały zonk, bo zamiast 12 cm przyjechały 3 palety 9 cm, ale to nic ... :wink Oddamy, zamienimy ... http://img515.imageshack.us/img515/2668/1019903.jpg A teraz troszkę wspomnień. Przed maxami ... Główny inwestor w walce z betoniarką. Nie było o co się oprzeć, to oparłem się o betoniarkę Na pierwszym planie po lewej słynny na cała okolice ubijak do piachu. Mimo, że po zimie, ubijało i osiadało dalej. Tak, że trzeba było jeszcze dosypać piachu do środka. Co tez uczyniłem, nie bez uszczerbku dla kieszeni http://img166.imageshack.us/img166/3350/1019854.jpg Cel - zalanie zapomnianej stopy pod schody betonowe i dolanie fundamentu komina. Uzgodnione zmiany z kierownikiem budowy. Komin wybudujemy w ścianie i dlatego, postanowiliśmy dolać fundament pod komin, odpowiednio zazbrojony i powiązany. W projekcie jest ustawiony w druga stronę. http://img16.imageshack.us/img16/2118/1019866.jpg Filipek sie podpisał ... http://img43.imageshack.us/img43/9886/1019867.jpg A tu zazbrojona dwoma poprzecznymi belkami stopa pod schody plus druty wystające do powiązania. 12 żebrowane, zalane kilkunastoma betoniarkami betonu zrobionego własnoręcznie w proporcjach - pół worka cementu, półtora wiadra piachu(15 litrów) i dwa i poł wiadra żwiru wymieszane z 15 litrami wody. http://img525.imageshack.us/img525/9361/1019870.jpg A to nasz tygrys. Często śpi w takiej pozycji. http://img515.imageshack.us/img515/1227/1019869.jpg Zdecydowałem zaniżyć o jeden bloczek garaż i dodatkowo o jeden kotłownię. Spadek, spadkiem,, ale jakoś wjechać do garazu wjechać trzeba. Styropian plus wylewka i garaz będzie na zero z bloczkami. Za duże te spadki, nierówności terenu. Ubity garaz , a dalej kotłownia przed wybraniem piachu. Tak sobie dorzucałem, wyrzucałem i ubijałem. Sąsiedzi kiwali głowa na te moje zabawy łopatką w tej dużej piaskownicy Deski imitują przyszłe ścianki działowe http://img525.imageshack.us/img525/2730/1019871.jpg http://img338.imageshack.us/img338/8729/1019872.jpg http://img338.imageshack.us/img338/4046/1019874.jpg A i tradycyjnie, co by nie było, że człowiek "samom bodowom" żyje Z synusiem do cyrku, który nas odwiedził, wybraliśmy się Dla niego atrakcja, ja myślami w Skoczowie, do którego zaprosiła nas Mag&Tom z forum, na "oględziny" ich tymka. http://img525.imageshack.us/img525/9199/1019882.jpg A w ramach wdzięczności nasz synuś zrobił takie strzemionczko pod belki pod ścianki działowe Troszke za duże, ale ładne http://img379.imageshack.us/img379/677/1019887.jpg Przygotowana do "zalania" kuchnia: http://img525.imageshack.us/img525/8650/1019888.jpg Łazienka i spiżarka. Ładne belki zrobiłem ? http://img379.imageshack.us/img379/7185/1019890.jpg Na dzień zalewania chudziaka zawitał nasz majster. Wstępne ustalenia nie zakładały, że będzie robił chudziaka. Stwierdziłem, że to stanowczo za dużo 1400 PLN za chudziaka i przygotowałem wszystko sam. Wszak ubijałem i wyrównywałem sam, to i rozmierzyć ścianki i zrobic belki pod nie też mogłem. Tak też uczyniłem. Tylko do samego rozciągania betonu potrzebowałem pomocników. Przyszli i staneło na kwocie 200 PLN za 2 godziny roboty. I wszyscy zadowoleni http://img16.imageshack.us/img16/4885/1019892.jpg http://img166.imageshack.us/img166/3623/1019894.jpg http://img166.imageshack.us/img166/8128/1019895.jpg Żonka pospiesznie i posłusznie układa dylatacje ze styropianu w kotłowni. Gdyby nie ona nie zdążył bym na czas. Beczkowy zawitał godzine wczesniej i nie dałem rady sam ułożyć w całym domku http://img166.imageshack.us/img166/9602/1019896.jpg Pierwszy zrzut .... Miał byc beton, a tu woda z kamieniami Teraz już wiem, że dobrze zrobiłem robiąc chudziaka przed murami. Jest na czym stawiac stemple. Nie trzeba by pompy bez okno wpychać, a i podlewać łatwiej, czyściej w śroku przy murowaniu. Tylko z a folie majster mnie nie pochwalił. Niby, że nie potrzebna. Sam juz nie wiem. raz dawać, raz nie. Chciałem dać dodatkowo zbrojenie z siatki na całości, ale wszyscy znacząco pukali sie w czoło. Czasem, nie wiadomo kogo słuchać, by było dobrze... http://img525.imageshack.us/img525/5629/1019898.jpg "Bocianek w akcji : Zwrócie uwage na czerwoniutkie gumowce http://img25.imageshack.us/img25/4771/78368949.jpg http://img151.imageshack.us/img151/8584/27225023.jpg http://img297.imageshack.us/img297/2037/19156636.jpg Negocjacje cenowe http://img515.imageshack.us/img515/3974/71104688.jpg Na nic sie nie zdały, za to rozpoczeto poszukiwania brakującego betonu ... http://img188.imageshack.us/img188/5443/84606283.jpg Taniec z gwiazdami A właściwie na rurze, jak beton sie znalazł http://img36.imageshack.us/img36/1713/96115337.jpg Tosmy narobili Dłuuuuugo tak staliśmy podziwiając efekty naszych dokonań. A to dopiero przedsmak tego czego możemy wspólnie dokonać http://img140.imageshack.us/img140/6729/26144788.jpg I po zalaniu .... Piękne ciężkie chmury, które oczywiście przyniosły duży i obfity deszcz, który natychmiast spłukał nam naszego chudziaka. Rano jak zamawiałem, zamówiłem b-20 właśnie z myślą o tym, że może popadać, a że cena dla mnie była taka sama jak za b-15 to nietypowo zamówiłem na chudziaka beton konstrukcyjny. Kierowca beczki myślał, że jedzie na zalewanie stropu, a nie chudziaka Nie mniej jednak po pierwszym deszczu, który troszke dolał wody do naszego chudziaka, dzięki uprzejmości sąsiada(dał plandeki) i pomocy zony, przyrylismy nasz stan zero na noc. Co by z tego betonu nie wypłukało wszystkiego http://img166.imageshack.us/img166/5877/1019899.jpg http://img32.imageshack.us/img32/6351/1019900.jpg Betonu weszło 8 m. Łącznie z betonem z kosza Tak, żeśmy "wydoili" beczkowóz. Róznie w róznych miejscach. gdzieniegdzie 7, a gdzie indziej 10 cm. Prócz kotłowni. Tam został piach.Postanowiłem miec miejsce, na zlewki z betoniarki, z mycia taczek itp. Sam się tam chudziak wyleje ... Podczas kiedy my ciężko pracujemy, walczymy z betonem, przeciwstawnościami losu i pogodą nasz tygrys dzielnie "czuwa" i pilnuje dobytku, spiąc w pozycji umozliwiającj mu natychmiastowy atak http://img18.imageshack.us/img18/530/22272161.jpg Umęczeni ale szczęsliwi spozywamy(co niektórzy) upragniony posiłek ... http://img19.imageshack.us/img19/312/36650140.jpg I oczywiście z naszych plonów, z których jestesmy wyjątkowo dumni. Troche podlewania i efekty są : http://img25.imageshack.us/img25/4953/75179622.jpg http://img188.imageshack.us/img188/7521/42987273.jpg p.s. Mogłem sobie pozwolic na opisanie zaległych spraw z racji przerwy pogodowej przy układaniu stropu, o czym napisze w późniejszym terminie. Takie mam zaległości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bertolo 13.08.2009 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Murowanie ... Poniedziałek, dzień zero wreszcie nadszedł. Stawili sie wszyscy w komplecie. Maxy, piasek, wapno, cement. Wszystko w gotowości. Prąd, woda( )załatwiona. I najwazniejsze - EKIPA Czas rozpocząc budowe naszego Tymka. Wstępne dłuuuugie uzgodnienia inwestora wraz z majstrem co do posadowienia ścian nośnych, na ścianach fundamentowych po przemierzeniu winkli i ... start Pierwszy pustak klasy 15 max kozłowice 288/188 na zaprawie cementowo-wapiennej. Zaprawa cieplejsza od tej z plastyfikatorem. Zażyczyłem sobie taką na mury zewnętrzne, nawet jesli kosztowało to kilka stówek. Pierwszy dzień,pierwszy max. W tle spoglądaja na nas nasze thuje, ktore postanowiły na dobre zagościć u nas i wzięły sie i wszystkie przyjęły. http://img15.imageshack.us/img15/5967/1019934.jpg http://img99.imageshack.us/img99/3334/1019936.jpg I z drugiej strony. "Majstry" niechętnie pozuja do zdjęc http://img12.imageshack.us/img12/649/1019938.jpg http://img12.imageshack.us/img12/9935/1019940.jpg I trzeci winkielek. Od innej strony. Naprawdę chłopy uwijali sie jak w ukropie. Okazało sie, że nastepna partie, samochód maxów musiałem zamawiac expresem http://img15.imageshack.us/img15/3627/1019937.jpg I koniec owocnej pracy pierwszego dnia. Juz jest jakis zarys domku A i człowiek jaki szcześliwy. Kawałek własnej sciany, muru a cieszy jak nie wiem co !!! Oby tak dalej. Czysto, schludnie, szybko i własciwie !!! http://img12.imageshack.us/img12/9205/1019941.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bertolo 14.08.2009 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Murowanie dzień drugi lol: Zmęczony ale szczęśliwy pojechałem do domku co by się tylko przespać Na drugi dzień od 7.00 ciąg dalszy. Kaweczka i chłopaki raźno zabrali sie do dalszego murowania, podczas gdy ja przeliczałem ilość maxów do zamówienia z przyszłym transportem. Ładne mam biuro w naszym blaszaczku ? Jest gdzie przycupnąć jak trzeba coś policzyć, przekąsić, czy nawet wypić w 7-miu chłopa http://img13.imageshack.us/img13/2062/1019942.jpg I znajoma z zeszłego roku kupa gnoju Chłopy prosili tylko co by tego nie ruszać jak już zrzuciłem, bo nie będa robić. Usłuchałem. Potem zajmę się następną częścią trawnika. A naprawdę, na tym gnoju spod pieczarek trawka rośnie, aż miło !!! http://img16.imageshack.us/img16/5503/1019944.jpg Tak jak obiecałem, że nie będę ruszać, co by nie śmierdziało, raźno zabrali się do pracy. To już powstająca ściana od strony tarasu. Ładna, nieeee ? http://img16.imageshack.us/img16/8742/1019945.jpg A w tak zwanym między czasie .... http://img231.imageshack.us/img231/6185/1019946.jpg ... powstaje komin w kotłowni. Nie obeszło się oczywiście bez problemów, ale jak sie wszystko stara samemu zrobić, to czasami popełnia się błędy. Nie ma kogo się zapytać. A jak jest to czasem czas zyt nagli Nieważne. Komin powstaje wmurowany w ścianę. Dlatego dolałem fundament. Na zdjęciu widać, że troszeczkę przesadziłem z ilością tego betonu. Nie mniej jednak, najważniejsze, że nie wisi w powietrzu. Trzy kanały wentylacyjne i jeden dymowy. I tak mi brakuje dwóch. ale puszcze je od stropu. dzis jeste juz madrzejszy. to samo zrobiłbym w łazience na dole, gdybym wiedział, że tak mozna I szybciutko powstająca ściana z salonu i kuchni. http://img9.imageshack.us/img9/170/1019947.jpg http://img525.imageshack.us/img525/6107/1019948.jpg I widok na zarys ścian garażu. I filary pod brame wjazdową potem napisze o co mi chodzi . Przyjechały tez kolejne palety z cegłami. Po uzgodnieniu warunków rozładunku(flaszka) rozładunek ręczny cegieł trwał 15 minut Magiczne słowo, a znacznie przyspiesza, wykonanie pewnych czynności http://img15.imageshack.us/img15/5734/1019949.jpg Co to znaczy mieć swoja wodę. Nawet jeśli tylko do celów przemysłowych, za tak niewielka kasę, a mozna nawet umyć samochód, a o trawniku czy thujach nie wspomnę. Zepsuła się ręczna pompa, ale dokupiłem taka białoruską, za osiemdziesiąt PLN i teraz jak podpinam wąż jestem panem wody Do momentu, kiedy sąsiad daje mi prąd. Bo na razie swojego dalej niema I tak trzy pełne kręgi wody starczają mi na podlanie wszystkiego co mam na placu, napełnienie beczek pod zaprawe i umycie autka i jeszcze mi zostaje, a na drugi dzień mam znowu tyle samo. I to za darmo. SUPER !!!! http://img15.imageshack.us/img15/2134/1019950.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bertolo 28.09.2009 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Grzechem jest tu nie zagladać, ale czasu nie ma. Korzystamy z łaskawej pogody. I z majstra. chce zeby zrobił jak najwięcej, przed zimą i zanim pójdzie do kogos innego Dzisiaj zakończylismy kominy z klinkru. Wyyyyyysssokie. Duuuuuże ! Wyszło 700 sztuk Troszke skrobło bo kieszeni. Ale dostałem cene 3 PLN brutto za siedmioszczelinówke, więc nie było tak zle. Co niektorzy kupuja w tej cenie klinkier na elewacje, dziurawke. Rozszalowalismy tez strop. Mineło półtora miesiaca. Nie spadł A snił mi się przez trzy nocy po tym jak popekał. Mówili, żebym sie nie przejmował, ale to nie takie łatwe. Był taki upał jak lalismy, że trzeba by go było polewac co godzine do rana chyba, zeby nie spekał. Trudno. Podobno to tylko rysy skurczowe betonu, bez znaczenia i wpływu na nośność. A podobno i tak przesadziłem z zbropjeniem. A drugie tyle, dołozył kierbud Więżba czeka na deskowanie. Ale ciesle kończa inna więźbę i dopiero wróca do mnie jak skończa. Tak wiec czekam. Moze nie będzie padac. Fajnie tymus wysechł. A tak poleje i bedzie mi troche pływał i schnał trudniej bo idzie zima Musze uzupełnic braki w opisie Tyle sie działo, ze dobrze, że chociaz zdjęcia robiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.