Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Śmieszne i nie tylko.... nazwy potraw.


niktspecjalny

Recommended Posts

NS litości, ty tu o kapuśniaczku, a ja zdycham z głodu :o

 

Powiem Ci ,że odsmażona psiocha czy to w regularnych kawałkach czy takich krojonych bez wyczucia ,doskonale smakuje maczana w kapuśniaku. :wink: :wink: :wink:

 

Na szczęście wczoraj już mnie nie było o tej porze i twoje katowanie mnie na nic się nie zdało. A dziś na razie najedzona jestem... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
nazwę palcówka znam od urodzenia bom Podlasiak ale dopiero teraz jak o tym piszecie wydała mi się fajna:) fajnie cos odkryc po latach. Nazwa by the way pochodzi od sposobu upychania mięsa w jelicie - na zywca paluchem. Druga wazna sprawa: tego sie nie wędzi, nie piecze, nie gotuje. Surowe suszyć i zajadać ze smakiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z dosłowności w nazwach. Kiedys gościłem u siebie znajomych z Francji. Chcieli w lokalnym restauranie popróbować specialites de la region. U nas na Podlasiu królują bliny, kaszanki i wszystko co z ziemniaka. Dwie potrawy przykuły uwage gości:

 

każdy wie czym jest kiszka ziemniaczana i nie nalezy wnikac z czego sie składa. Niestety w francuskim tłumaczeniu karty, tłumacz chciał być dosłowny (sam tłumaczę z tego języka to sie połapałem).

 

Ja walnałbym KISHKA bo nie ma słowa po francusku które to charakteryzuje. Pani tłumaczka pojechała z fantazja i przewaliła obrazowo:

 

Boyau farci de pommes de terre co znaczy: JELITO NADZIEWANE ZIEMNIAKAMI - pyszooooota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

nie rozumiem, i szczerze mówiąc raczej nie akceptuję świętego oburzenia, na temat tłumaczenia na francuski. ja tłumaczeniem w te i wewte z tego języka zajmuję się profesjonalnie i służę szczegółami:

Po pierwsze (primo :)) kiszka to JEST jelito wypchane przeróżnymi rzeczami. ja będąc obcokrajowcem doceniłabym, że tłumaczy mi się na czym danie polega a nie daje niezrozumiałe słowa (jak Kishka).

Po drugie (primo :)) kiszka istnieje we Francji i nazywa się "boudin". i tak samo jak w Polsce jest jelitem wypchanym różnościami.

Po trzecie (primo :)) "tripes" to nazwa w kuchni absolutnie nie szokująca, tylko zwykła nazwa dania.

A po czwarte primo: jak opisuje się pole bitwy i ktoś dostaje kulę w brzuch, to się mówi, że mu flaki na wierzch wywaliło. a na talerzu przed sobą też mamy flaki. więc dlaczego francuzi nie mieliby używać też jednego słówka...?

 

gorąco pozdrawiam i zachęcam do dalszej nauki języka francuskiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...