bmocna 13.12.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 WitamMieszkam w stuletniej bardzo dobrze utrzymanej kamienicy. Stropy są drewniano-trzcinowe. Sąsiad wraz ze swoją żoną i 3 dzieci, który mieszka nade mną a jednocześnie pod moją ciocią, od 5 lat nie wietrzy mieszkania, nie otwiera zupełnie okien z PCV. Z otwartych drzwi jego mieszkania wydobywa się bardzo nieprzyjemny zapach. W mieszkaniu utrzymuje bardzo wysoką temperaturę, powyżej 25oC. Wielokrotnie skarżył się na grzyb i „mosty cieplne”. Dodatkowo ma zwyczaj wynoszenia śmieci mniej więcej raz w tygodniu. Podczas takiej eksploatacji mieszkania doprowadził do sytuacji, że podłoga w kuchni u cioci zrobiła się miękka i gąbczasta. Najprawdopodobniej strop drewniano-trzcinowy nasiąknięty jest wilgocią. Co więcej, w okresie zimowym zastosował w swoim mieszkaniu bardzo silne preparaty chemiczne. Jak zwykle nie otwierał wówczas okien. Chemikalia odparowywały przez stropy w górę i w dół zmuszając nas do wielogodzinnego wietrzenia mieszkań. Nieznane związki chemiczne były bardzo dobrze i dużym stężeniu u nas wyczuwalne. Sąsiad wykwaterował całą swoją rodzinę, w mieszkaniu przebywał tylko w czasie „eksperymentów” i wyparł się stosowania chemikaliów. Chcę uzyskać informację po jakim czasie ekspertyza mykologiczno-budowlana może wykazać grzyba w tym mieszkaniu oraz w stopach? Czy możliwa jest jakaś ekspertyza chemiczna wykazująca jakie związki chemiczne zostały zastosowane u sąsiada oraz ich wpływ na zdrowie ludzi? Kto wykonuje takie ekspertyzy? Region: ŚLĄSK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 14.12.2007 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Yy to może poczekajcie trochę, niedługo, sam się wytruje... A tak na serio - to współczuje sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogacek 14.12.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 zacznij od sanepidu oraz administratora budynku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bmocna 14.12.2007 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Sanepid na moja prosbe, nie moze wejsc do sasiada. Potrzebny nakaz sadowy. Sanepid bada tylko wizualnie - u mnie juz byli. Administrator rozklada rece, aczkolwiek prawdopodobnie bedzie jakas ekspertyza. Stad tez moje pytanie na Forum. Tymczasem klamliwy sasiad tryumfuje. Dzieki za podpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.