Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gdy jest Ci smutno i źle....


Sonika

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

sonia..powiedz to ,co czujesz na glos, komus kogo znasz lub nie. To troche pomaga.

 

 

mnie pomaga rozmowa z Froschem, dziecmi, obejrzenie komedii albo jakiegos kabaretu

a najlepiej , jak znajdzie sie obok mnie ktos , kto jest smutny

fakt niesienia komus pomocy bardzo poprawia mi humor

generalnie trzeba sie otworzyc , nie tlamsic tego w sobie

najlepsza pozywka dla smutku jest cisza i samotnosc

 

..oby to nie byla u ciebie depresja :roll: :-?

 

p.s.chyba jednak wypozycze sobie twoj nr tel :roll: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie chciałam o tym pogadać, ale tak bardziej ogólnikowo.

Pomyślałam sobie - nie ja jedna jestem w takiej sytuacji, więc może od kogoś się dowiem jak sobie z tym radzić.

Ale macie rację.

Jak nie napiszę o co chodzi to nikt mi sensownej odpowiedzi nie udzieli.

Tylko, że jest mi trudno o tym pisać, jakoś nie mogę tak wprost :( .

 

Jak wracam do domu to się powywnętrzam, trochę mi przejdzie, ale potem znowu mnie dopada, bo wiem, że to trwa i jutro znowu będzie to samo :( .

 

A najgorsze jest to, że ja właśnie nie umiem pomóc tej drugiej osobie, bo czego bym nie powiedziała brzmi to jak frazesy.

 

Tam przygnębienie, ale trzymam się na ile mogę. Wracam do domu znowu przygnębienie, bo na odmianę to ja zaczynam wylewać smutki. I tak w kółko.

A przecież nie mogę w domu ciągle mówić o tym jak mi źle i smutno, bo zamęczę innych.

 

Spać po nocach nie mogę :( . Kiedyś brałam tabletkę tylko po dyżurze, a teraz muszę co noc i czasem też z marnym skutkiem.

 

Depresji może jeszcze nie mam, ale chyba jestem na dobrej drodze :( .

 

Ja bardzo lubię ciszę i samotność. Najchętniej zamknęłabym drzwi, wyłączyła telefon i żeby nikt nic ode mnie nie chciał.

 

Co zrobić, żeby nie żyć w ciągłym przygnębieniu, jak się nauczyć chociaż trochę od tego zdynstansować, bo przecież to nie jest moja wina, że jest tak jak jest?

Jak się nauczyć nie myśleć o tym 24h na dobę?

 

A może ja jestem egoistką, że tyle sobie uwagi poświęcam :roll: ?

Już sama nie wiem :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniko, kochanie, nie będziemy mogli Ci pomóc, jesli nie otworzysz się przed kimś. Może pogadaj z kimś na priva? Jeśli masz zaufanie do Frosi na przykład, to napisz do niej na priva.

Musisz się oderwać od depresyjnej sytuacji. MUSISZ poświęcić jakiś dzień sobie samej i swojej rodzinie. Fizyczna zmiana środowiska jest bardzo ważna. Wyjedź gdzieś choćby na jeden dzień, Bardzo zapewne by Ci pomógł jednodniowy wypad w góry albo na Mazury, gdzieś, gdzie będziesz zajęta tylko spacerowaniem i podziwianiem. Ja czasem w takiej sytuacji zmuszam się, żeby pojechać do Karpacza i iść w góry, do schroniska, pojechać sobie na wyciągu, zmęczyć się porządnie tym włażeniem, potem ucieszyć, że jednak wlazłam... Potrzebujesz tego bardzo i bardzo Cię namawiam na taki jednodniowy wypad z kimś bliskim. I potem powtarzaj. Musisz koniecznie wyjść na świeże powietrze, nałykać się wiatru, może wygrzać na słonku albo zmoknąć na deszczu. To naprawdę pomaga.

Aha - skąd Ci przyszło do głowy, że jesteś egoistką? :o Z tego, co można wnioskować, martwi Cię, że ktoś Tobie bliski ma trudną sytuację, a Ty nie jesteś w stanie pomóc. No to jaki egoizm? :o

Odrobina zdrowego egoizmu to by się tutaj przydała Tobie - jeśli nie zajmiesz się trochę sobą i nie będziesz silna i pogodna, to na pewno nikomu nie pomożesz, a możesz zaszkodzić sobie i swojej rodzinie. Na nich też przelewasz swoje smutki związane z tamtą osobą. Koniecznie więc weź ich i jedźcie gdzieś na jeden dzień. Jeśli to będzie mało - jedźcie jeszcze raz albo i dwa. Aż dojdziesz do równowagi.

I pamiętaj, że trudne sytuacje w życiu można rozwiązać tylko w jeden sposób - radząc sobie z nimi. Trzeba być silnym, czasem znieść ciężkie ciosy. Bywa, że tragiczne. I trzeba sobie wtedy głośno powiedzieć - jest tragicznie, jest bardzo źle. Ale ważne jest, abym znalazła w sobie siłę do przetrwania i nie obarczała zbyt długo swoją osobą i swoimi smutkami innych ludzi wokół mnie. Każdy z nas ma w sobie siłę do przetrwania trudnych sytuacji, choć nie każdy wierzy w to, że ją ma. Proszę Cię, uwierz w to, że Ty masz taką siłe, jedź gdzieś na świeże powietrze i postaraj się to samo powiedzieć osobie, której smutek jest powodem Twojego zmartwienia. Rozmowy i wylanie żalów to tylko pierwszy etap radzenia sobie ze smutkiem, potem trzeba wyjść gdzieś do ludzi lub na świeże powietrze, zmienić środowisko na chwilę.

Trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie, bardzo mocno. Będzie dobrze, bo jesteś silna i poradzisz sobie, ja to wiem. Tylko pogadaj z kimś i wyjedź gdzieś. Przytulam Cię mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie radzicie gdy czujecie się gorzej niż źle, gdy macie chandrę, gdy wszystko wydaje się bez sensu, gdy chce się Wam się tylko płakać, gdy coś Was przerasta, gdy czujecie się bezsilni, gdy..... :( ?

 

Gdy czuję się źle ?

Gdy widzę, że wszystko jest bez sensu ?

Tak bez sensu, że aż płakać się chce ?

 

Po prostu wychodze z sali sądowej

(po kolejnej bezskutecznej rozprawie z moim eks-budowlańcem) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soniko ja wiem jedno - to czego zmienic nie mozna trzeba zaakceptowac, bo inaczej sie wykonczysz...

A bardzo czesto jest tak, ze nam cos wydaje sie bez sensu ale po czasie uznajemy, ze to cos - jednak nas czegos nauczylo, do czegos przygotowalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...