Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gdy jest Ci smutno i źle....


Sonika

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 95
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jesli nie rozumiesz co to depresja - depresja, depresja, - jednostka chorobowa - to nie pisz bzdur, nikt specjalny. Gdyby depresja polegala na wmawianiu to ludzie by samobojstw nie popelniali. Polacy chyba nie sa w stanie zrozumiec co to jest d e p r e s j a dopoki ich sama nie dopadnie albo ktos w rodzinie nie zachoruje. a psychiatra jest takim samym lekarzem jak kazdy inny lekarz i jest po to by pomoc. Rownie dobrze mozesz napisac, zeby nie chodzic do dentysty bo ci wmowi bol zeba. Jesli kobieta jedzie na prochach ktore nie pomagaja, nie moze spac i ma permanentnego dola nie zaszkodzi jesli sie skonsultuje z lekarzem - jesli boisz sie psychiatry porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem rodzinnym. Zdrowie psychiczne jest tak samo wazne jak zdrowie fizyczne, ale co ja sie bede tu produkowac gdy przeciwko mnie staja tacy eksperci, ktorzy twierdza, ze depresja jako jednostka chorobowa to kwestia ' wmowienia wam jej przez lekarza. :roll: :roll: :roll: :roll: Wzniesmy oczy do nieba , i wyjedzmy na narty albo cos.

 

Jesli nie rozumiesz co to depresja - depresja, depresja, - jednostka chorobowa - to nie pisz bzdur, nikt specjalny.

 

Właśnie wiem a to taka sobie statystyka......

....tymczasem ponad 3/4 osób cierpiących na depresję w ogóle nie trafia do lekarza, a z grupy zgłaszających się wiele przypadków jest błędnie zdiagnozowanych. Często także, nawet przy prawidłowo postawionym rozpoznaniu, stosuje się niewłaściwe leczenie. Takie są wnioski zakończonych niedawno badań koordynowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), obejmujących 15 ośrodków z 14 krajów świata. Z przeanalizowanej grupy 25 tysięcy osób zgłaszających się po pomoc lekarską tylko 5 % skarżyło się na problemy psychiczne, choć w wyniku badań chorobę psychiczną (najczęściej depresję) rozpoznano u 24%, u dalszych 9% zaś jej wysokie prawdopodobieństwo......

 

Sprawdzono również, jak często lekarze mylą się przy stawianiu diagnozy. Okazało się, że w Szanghaju na przykład choroby psychicznej nie rozpoznano aż w 84% przypadków, podczas gdy w Weronie przeoczono ich 25% (średnio, we wszystkich badanych ośrodkach, 50% prawidłowych diagnoz). Powszechnie stwierdzono też, że osoby cierpiące na choroby psychiczne (w tym depresję) są nieprawidłowo leczone mimo istnienia odpowiednich ku temu środków. Lekarze najczęściej przepisują te same leki cierpiącym na depresję, jak i na zaburzenia lękowe z napadami paniki, czyli terapia nie ma związku z diagnozą i w efekcie pogłębia jeszcze stan chorego.

Depresja jest chorobą, która w ponad połowie przypadków pozostaje nierozpoznana i nieleczona. Często mylona jest ze zwykłym dołkiem psychicznym, w który wszyscy od czasu do czasu wpadamy.

 

Lepsze zło bez ingerencji lekarza psychiatry.Tak mówię bo przykład złej diagnozy w rodzinie doprowadził do tragedii.Nie napisałem ,że ma nie korzystać z pomocy lekarza tylko ,że moim skromnym zdaniem lekarz w tym stanie jest jej niepotrzebny.Jeżeli chce niech idzie jej wola ale ja pozostanę przy swoim..ot i wsio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...