Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W zwiazku z tym ze mamy dzialke szerokosci 20m i przy budowie wersji lustrzanej wjazd do domu bedzie od zachodu a co za tym idzie caly salon i prawdopodobnie taras od poludnia (4m od granicy dzialki) zastanawiamy sie zeby od strony polnocnej gdzie jest garaz i sypialnia zlikwidowac okna. Jesli dobrze sie orientujemy moglibysmy wtedy przesunac dom o 1m w strone polnocna dzieki czemu zyskamy metr od poludnia. W garazu mozna zabudowac luksfery a w sypialni dac spore okno dachowe (jaki wymiar proponujecie).

Osoby ktore maja juz pobudowany dom w takim stopniu ze maja sypialnie moglyby sie wypowiedziec jak sprawdziloby sie takie okno dachowe w zamian za okno boczne ? Jakby nie bylo w sypialni nie trzeba super jasnego pomieszczenia jak np w pokoju dziecinnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Osoby ktore maja juz pobudowany dom w takim stopniu ze maja sypialnie moglyby sie wypowiedziec jak sprawdziloby sie takie okno dachowe w zamian za okno boczne ? Jakby nie bylo w sypialni nie trzeba super jasnego pomieszczenia jak np w pokoju dziecinnym.

 

Moim skromnym zdaniem to straszne rozwiązanie. Sypialnia jest spora i my ją DODATKOWO rozświetlaliśmy oknem dachowym usytuowanym od południa. Okno balkonowe (zrobiliśmy tam balkon którego nie ma w oryginalnym projekcie) dawało mało światła (a jest od wschodu), a całkowity brak tego okna sprawiałby klaustrofobiczne wrażenie. Dobrze to przemyślcie-przecież sypialnia jest nie tylko od spania - w wolne popołudnie miło jest poleżeć w sypialni z książką czy tv. Nie zawsze przecież będziecie w salonie czy kuchni. Ja bym się na coś takiego nie zdecydowała dla jednego metra dodatkowej przestrzeni ogrodu. Może lepiej byłoby przenieść taras tak aby wychodziło się na niego od wschodu - od jadalni (chyba tak macie w projekcie jak dobrze kombinuję). Tak naprawdę taras od południa nie spełnia swojego zadania, dlatego że przez cały dzień jest nagrzewany i nie jest miło na nim leniuchować (no chyba że jesteście amatorami nieustannego opalania :). Trzeba byłoby go dodatkowo zacieniać. A tak od wschodu będzie słońce rano, a popołudniu cień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100_3842.jpg100_3834.jpg100_3835.jpg20110628323.jpg100_3841.jpgPo tynkach i wylewkach przychodzi kolej na zabudowę poddasza, od kilku dni temat ten spedza mi sen z oczu- schody w naszym projekcie raczej nie pozwalają, aby wnieśc po nich płyte kg o wymaganej długości ok. 2500 mm, przedwczoraj wnosiliśmy płytę o dł 1500 mm i był problem, czy zastanawialiście się na tym tematem. W naszym domu jest balkon z duzymi drzwiami i myślimy , że właśnie to wykorzystamy aby dostarczyć na górę płyty- mam jednak obawy, czy przy tej operacji nie ulegną one uszkodzeniu, rozważam też kładzenie odpowiednio mniejszych płyt i dodatkowe szpachlowanie. Na dzień dzisiejszy mamy położone płytki w dolnej łazience oraz rozpoczęty sufit w górnej łazience. W przyszlym tygodniu rozpoczynamy urlop na budowie- zamierzania na kolejne 2 tygodnie- wykonanie zabudowy poddasza oraz sufitów podwieszanych na parterze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem to straszne rozwiązanie. Sypialnia jest spora i my ją DODATKOWO rozświetlaliśmy oknem dachowym usytuowanym od południa. Okno balkonowe (zrobiliśmy tam balkon którego nie ma w oryginalnym projekcie) dawało mało światła (a jest od wschodu), a całkowity brak tego okna sprawiałby klaustrofobiczne wrażenie. Dobrze to przemyślcie-przecież sypialnia jest nie tylko od spania - w wolne popołudnie miło jest poleżeć w sypialni z książką czy tv. Nie zawsze przecież będziecie w salonie czy kuchni. Ja bym się na coś takiego nie zdecydowała dla jednego metra dodatkowej przestrzeni ogrodu. Może lepiej byłoby przenieść taras tak aby wychodziło się na niego od wschodu - od jadalni (chyba tak macie w projekcie jak dobrze kombinuję). Tak naprawdę taras od południa nie spełnia swojego zadania, dlatego że przez cały dzień jest nagrzewany i nie jest miło na nim leniuchować (no chyba że jesteście amatorami nieustannego opalania :). Trzeba byłoby go dodatkowo zacieniać. A tak od wschodu będzie słońce rano, a popołudniu cień.

 

Aby rozjasnic troche sypialnie moglbym w miejsce okna bocznego dac luksfery i duze dachowe. Jakos nie przewiduje przesiadywanie w sypialni za wiele - praktycznie tylko spanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę wtrącić zdanie na temat okien "bocznych" i dachowych, to choć nie mam własnych doświadczeń, spotkałem się z dwoma opiniami nt. okien dachowych:

1. mimo mniejszych rozmiarów dają znacznie więcej światła od "bocznych" - i wydaje sie to być racjonalne,

2. podczas deszczu daje się we znaki hałas.

Ze względu na tą drugą opinię odstąpiłem od montażu dodatkowych okien dachowych w pokojach, choć nie wiem czy nie było to błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę wtrącić zdanie na temat okien "bocznych" i dachowych, to choć nie mam własnych doświadczeń, spotkałem się z dwoma opiniami nt. okien dachowych:

1. mimo mniejszych rozmiarów dają znacznie więcej światła od "bocznych" - i wydaje sie to być racjonalne,

2. podczas deszczu daje się we znaki hałas.

Ze względu na tą drugą opinię odstąpiłem od montażu dodatkowych okien dachowych w pokojach, choć nie wiem czy nie było to błędem.

 

My też nie zdecydowaliśmy się na dodatkowe okna dachowe. Hałas potwierdzam na własnym przykładzie - jeśli mocno pada, stuki puki dochodzące z okien na klatce schodowej słychać też np. w sypialni. Dodam jeszcze tylko, że latem takie okna strasznie nagrzewają poddasze już i tak gorące, z racji bliskości dachu, a my latem lubimy lekki chłodek w wewnątrz. No i mycie... o tym się nawet nie wypowiadam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam południowcy, zaczynamy budowę jesięnią br. dzięki forum zebrałem wiele istotnych rad i informacji. Zrezygnowalem z kominka oraz zadaszenia tarasu. Budowac bede w woj. pomorskie.

http://www.fotoload.pl/123aa22/54caf2e3859ebe2498b152b2e60920c64774_min.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeklejam ze swojego dziennika-może poradzicie co to moze być. Tzn domyślam się, ze obróbki. Pytanie tylko czy Wy macie czapki na swoich kominach? Tzn. wiem, ze na kwasówce powinnam mieć. Zastanawiam się tylko nad kominem dymowym od kominka. Na dole przy kominku zbiera mi się woda - tak jakby woda opadowa bezpośrednio wpadała do komina i zatrzymywała się na parterze wychodząc na dole na ścianie nad podłogą. To chyba nie jest normalne? Ale u moich rodziców nie ma żadnej czapy, a wody nie widać :(

 

No i mamy babola Kilka dni opadów pokazało w całej swej okazałości jak nieszczelne mamy kominy. Pytanie tylko czy zacieki są wynikiem źle zrobionych obróbek blacharskich czy też źle wymurowanych kominów (niepełna spoina). Generalnie nie wygląda to ciekawie. Przy kominie wentylacyjnym - od strony dziury na kwasówkę do pieca jest wielka plama w łazience i w pokoiku dotykający do łazienki:

http://img163.imageshack.us/img163/3199/wykoczenie025.jpg

 

Plama nie jest na całej szerokości komina i nie z każdej strony więc najprawdopodobniej winne są obróbki. Dekarz ma przyjechać i to poprawić. Zobaczymy co powie. Generalnie nie wygląda to za ciekawie. Dodatkowo mniejsza plama będąca wynikiem przeciekania tego komina jest też w kuchni na dole. To akurat dlatego, że wyciagnęliśmy na zimę wyczystkę i woda zbiera się w dole kwasówki (chyba...ale to takie moje dywagacje) Na kwasówce nie ma czapki. Może to też trochę dlatego ((

No i na dużym kominie - woda zbiera się na dole-przy kominku i z drugiej jego strony. Na wysokości ścian nie ma żadnych zacieków. Wygląda to tak jakby deszcz napadał do środka. Nie ma tam zadnej czapki. Nie wiem czy robi się coś takiego na kominie dymowym...kurcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy Wy macie czapki na swoich kominach?

 

U nas był podobny problem. Mamy kominy systemowe Schiedel. Po opadach pojawiały sie zacieki na obu kominach widoczne na poddaszu. Wezwalismy dekarzy i stwierdzili, ze to wina braku czapki, o ktorej piszesz, choć to nie bylo w ich gesti zrobili nam gratis zadzaszenie kominów i problem znikł.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy Wy macie czapki na swoich kominach?

 

U nas był podobny problem. Mamy kominy systemowe Schiedel. Po opadach pojawiały sie zacieki na obu kominach widoczne na poddaszu. Wezwalismy dekarzy i stwierdzili, ze to wina braku czapki, o ktorej piszesz, choć to nie bylo w ich gesti zrobili nam gratis zadzaszenie kominów i problem znikł.

 

Pozdrawiam

Wydaje mi się, że to jednak wina złej obróbki komina. My nie mamy czapek, a problemu też nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki śliczne, też myślę, że to przede wszystkim wina obróbek bo kominy ciekną tylko z jednej strony, nie po całości. Tak jakby woda zbierała się gdzieś w zagłębieniach i ściekała z jednej strony do domu. Ale tak czy inaczej poproszę dekarza żeby zrobił czapki. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będzie ciekło bo to dosyć poważny problem :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam :) Zrobiony z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła do trzech pokoi na górze. Koszt wkładu tarnawa 18kw 4600, a obudowy z rozprowadzeniem 9000. Fotkę masz w moim dzienniku. No i dodatkowy koszt to budowa komina. Ile-nie wiem, dokładnie. Kominek z założenia ma być głównym źródłem ciepła bo niestety olej do mojego pieca jest drogi. Dlatego też kominek nie był najtańszy. Moi rodzice mają podobnie zrobione, tylko dom 200 m. powierzchni użytkowej. I w zasadzie palą zimą tylko kominkiem i w dodatku drzewem sosnowym, które ma słabą kaloryczność i trzeba go jakieś dwa razy więcej pchać niż np dębowego, czy bukowego. Piec załącza im się naprawdę rzadko, gdy są 20-stopniowe mrozy. Co do minusów-na pewno brud i kurz którego się nie uniknie przy takiej eksploatacji. No i czasami pająki z tego drewna wyłażą ;) Innych nie widzę...no poza tym, że trzeba tego drewna trochę nanosić. Ale jest to porównywalne do pieca na pelety czy węgiel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym przypadku postawiliśmy na kozę. Będzie jedynie dogrzewała salon. Szczerze mówiąc, bez niej nie wyobrażamy sobie naszego wiejskiego domku. Kosztowała nas 4300 zł. Dziś właśnie ułożyliśmy pod nią cegły z rozbiórki, pewnie jutro zrobię zdjęcia.

A oto ona: emaliowana koza Bradford Invicta, w kolorze kość słoniowa.

 

bradford_kremowa_emalia_3267.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Południaki jakie sa + i - kominka w Południowej - ma on sens praktyczny czy tylko wizualny. Warto go miec czy moze go zlikwidowac - o ile wtedy spadaja koszty budowy domu ?

 

Hej KosGos my dokladnie mielismy ten sam dylemat:) Zastanawialismy sie czy jest sens zakladac kominek i czy koszty budowy nie sa za duze... Ale ostatecznie zdecydowalismy ze komin wybudujemy a z kominkiem to sie zobaczy - jak bedziemy mieli kase to sie zrobi. Z reszta jak jest komin to zalozyc kominek nie jest problem... a teraz w sumie juz zmienilismy zdanie i po zdjeciach forumowiczow zachcialo nam sie kominka w salonie:))) Takze ja bym tez radzila takie rozwiazanie:)

 

A tutaj kilka nowych fotek z naszej budowy:)

IMG_0488.jpg

IMG_0492.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej KosGos my dokladnie mielismy ten sam dylemat:) Zastanawialismy sie czy jest sens zakladac kominek i czy koszty budowy nie sa za duze... Ale ostatecznie zdecydowalismy ze komin wybudujemy a z kominkiem to sie zobaczy - jak bedziemy mieli kase to sie zrobi. Z reszta jak jest komin to zalozyc kominek nie jest problem... a teraz w sumie juz zmienilismy zdanie i po zdjeciach forumowiczow zachcialo nam sie kominka w salonie:))) Takze ja bym tez radzila takie rozwiazanie:)

 

A tutaj kilka nowych fotek z naszej budowy:)

 

Zgadzam sie najważniejsze wybudować komin, aby w przyszłości nie żalować, że nie ma możliwości instalacji wkładu. My wyprobowaliśmy narazie sam wklad- z powodzeniem ogrzał on salon podzczas zimy gdy kladlem instalację. Przez ostatnie 2 tygodnie nocowaliśmy podczas urlopu na budowie i przez dwie pierwsze noce się nim rownież podgrzewaliśmy. Na dzień dzisiejszy powoli kominek nabiera ostatecznych kształtów- dolna jego część jest wymurowana z bloczków które będą obłozone płytkami trawertynu, a górną wykonanmy z płyt k- g ognioopornych.

Przy okazji wpisu- ociepliliśmy poddasze i zabudowaliśmy plytami k-g, górna lazienka na ukończeniu.

100_3887.jpg

Zdjęcie051.jpg

Zdjęcie033.jpg

100_3898.jpg

100_3891.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeeej jest piękna. Kiedyś za jakieś 30 lat zrobię sobie taką w sypialni ;) Miszaki - śliczny domek wam się szykuje. Więcej fotek w fotodzienniku poproszę :))

Dzięki :)

Cały czas walczymy na budowie, ręce nam się za bardzo trzęsą ze zmęczenia, żeby robić więcej zdjęć ;) A tak na poważnie, nie ma lekko. Jesteśmy w trakcie układania sufitów, malowania, a do końca sierpnia chcemy ułożyć podłogi chociaż na górze. Nie wiemy jednak czy damy radę wszystko zrobić sami, zwłaszcza, że chcemy jeszcze meble sobie zaprojektować i też zrobić :) Szkoda, że trzeba chodzić do pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...