Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na wizytę bez kwiatka ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

no szlag mnie trafił.

a co powiesz na to:

moja teściowa ZAWSZE z czymś przyjedzie, ale nie zawsze to dostaniemy,

dopiero jak uzna, że sobie zasłużyliśmy...

torbę z "prezentami" stawia w przedpokoju i jak wizyta była wg niej o.k. to przy wychodzeniu

zostajemy obdarowani /ja najczęściej dostaję ścierki :(/

jeżeli coś jej nie odpowiadało, to wychodzi razem z tą torbą :roll: :lol: :lol:

/dobrze, że już potrafię się z tego śmiać :D /

 

wow. mocne. wiesz co robić jak masz dość jej ścierek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma nic lepsiejszego niż wiosną jabolek z gwinta

 

Potwierdzam ! Jak wiele lat temu likwidowaliśmy mieszkanie po mojej kochanej babci (Świeć, Panie, nad jej duszą, bo takiej wspaniałej babci życzę każdemu !), znaleźliśmy 3 zachomikowane w tapczanie jabole. Babcia pod koniec życia miała potężną sklerozę, więc były to jabole sprzed paru lat. W mieszkaniu już pustawo było, żadnych naczyń, a nastroje były ponurawe, więc ktoś rzucił: strzelimy po łyku ! Takiego pysznego wińska dawno nie piłem ! :)

 

BTW: ze skeczu Jeffa Dunhama:

 

- Jakie najbardziej lubisz piwo ?

- Otwarte !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
No dobrze to jeszcze raz odpiszę.

Gdyby to był obowiązek nie byłoby tej dyskusji. Gdzieś byłoby to zapisane i już.

Kto nie przestrzega płaci karę lub idzie do więzienia :D

Cały czas mówię o miłym obyczaju. W moim środowisku jest przyjęte tak jak pisałam. Wyjątki sie zdarzają. Traktuję to normalnie. Zwyczaj to nie mus.Ruszyło mnie bo dom pełen gości, ja urlop, jeden dzień pieczenie ciasta, drugi szykowanie kolacji. Może nieptrzebnie aż tak. Ale polska goscinnośc itp. Goście wyjątkowi, patrycjusze.Szacunek, ciasto do domu dla gości. Tylko było mi po prostu przykro, że goście nie pomyśleli, że miło byłoby gospodarzom jakąś butelkę czy kwiatka.A czas przedświąteczny chyba sprzyja takim myślom...Teściom dostało się z rozpędu - głównymi gośćmi byli ich krewni.

 

Ja swoich gości niczego nie uczyłam, ale mam do nich szczęście! ;) Teściowa przynosi domowej roboty winko, koleżanki przynoszą piwko, czasami martini, albo gin, zależy na co mamy ochotę... A ostatnio trafiło mi się bacardi - pychotka! Miałyśmy wieczór pod znakiem mojito.... 8) Tym sposobem moj barek jest zawsze pelny! Tylko czy to bezpieczne? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...