Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71

[Amtla]

Ja też się zastanawiam, jak to możliwe

 

U mnie 20 i ciągle się docieramy

[rogbog]

To tak jak my ,Ale z wiekiem wychodzi nam to coraz lepiej .

Przecież szkoda życia i zdrowia na tę "docierkę"

 

Pozdr

[Amtla]

Co racja to racja

[Amtla]

Jak wspaniale dobrane drzwi do spiżarki z meblami kuchennymi Wyglądają spójnie i elegancko. A ta poprzednia wersja nie była dobra? Coś nie pasowało, że małżonek inaczej wykończył?

 

A Bruno już za chwilę zamieni się w prawdziwego kocura, a na razie jest słodki...A drewna, swoją drogą, sporo uzbieraliście

 

Pozdr

[rogbog]

Witaj Amtlo

 

Poprzednio otwór drzwiowy miał być dodatkowo wykończony dodatkową ościeżnicą,gdyż drzwi garderobiane(takie są do spizarni) są na 80, ale ich ościeżnica jest na 74 .Więc ten "niedobór" chcieliśmy uzupełnić włąśnie tą dodatkową ościeżnicą.Ale to z kolei, wymagałoby podcinania w miejscu gdzie meble dochodzą do samej ściany.I tak zdecydowaliśmy,że zrobimy to jak widać na zdjęciu.Kolor drzwi jest nieco jaśniejszy, ale w całości wygląda to dość dobrze.

 

Kocurek rośnie , rozrabia, mam nadzieję,że szybko "dojrzeje i spoważnieje" .

O zapas drewna to zadbał małż (tak jabyśmy mieli ogrzewać dom tylko kominkiem ).Cała ta sterta póki co leży na tarasie -bo czekamy na wyrównanie działki.Chcemy jeszcze zrobić drewutnię przed zimą-czy zdążymy czas pokaże.

 

Pozdr

[wasiek]

Wszystkiego naj, naj .....nie ma to jak tyle lat z jednym chopem... Wiem cos o tem.....

 

http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic/0/2/5/3/2533_23352533_600.jpg

 

A zdjecia z wycieczki to cos mi tak znajomo niektóre wyglądają...

No tak, ja byłam tylko nad morzem, Ty pojechałaś trochę dalej no ale Amtla to juz w ogóle daleko nam poleci..... i dobrze, bo świat należy zwiedzać póki mozna, bo potem to robi sie tak jak ze mną....nigdzie nie chce mi sie wyjeżdżać, do samolotu juz mnie nikt nie wciągnie....za żadne skarby....( złe doświadczenia) a jak jest się młodym to i pęd do podróżowania jest duzo większy...

A drzwi do spiżarki rzeczywiście pasują do kuchni...

[rogbog]

Dzięki,dzięki Wasiu .

Na,m kobietom za takie wyczyny (małżeńskie) powinni pomniki stawiać prawda?

 

Podróżowanie to wspaniała rzecz.Póki jeszcze nam się chce, to trzeba to realizować .Ale jak już będzie ogródek koło domku to nie wiem czy będzie mnie ciągnęło gdzieś tam

A Amtli to zazdroszczę (tak troszeczkę ). Zawsze marzyłąm żeby zobaczyć piramidy, Sfinksa (w szkole bardzo lubiłam historię starożytną).Może jeszcze uda mi się to marzenie zrealizować

 

Pozdr Bogusia

[Amtla]

Witanko południowe

 

Co Wy kobitki z tymi latkami i niechceniem Moja mamusia, już słusznego wieku (patrząc zresztą po mnie) w zeszłym roku zrealizowała wyjazd marzeń swojego życia: Ziemia Święta i pobliższe okolice.

Tak więc proszę, więcej optymizmu

[ewa_zm]

Bogusiu

coraz ładniej u Ciebie elewacja wygląda teraz super, kot śliczny.

Co do "wiecznych robótek" w domu to chyba zawsze tak jest, zawsze będzie coś do zrobienia, poprawienia, stworzenia... i o to chyba chodzi

 

Gratuluje Wam wspólnego długiego życia

[rogbog]

Witanko południowe

 

Co Wy kobitki z tymi latkami i niechceniem Moja mamusia, już słusznego wieku (patrząc zresztą po mnie) w zeszłym roku zrealizowała wyjazd marzeń swojego życia: Ziemia Święta i pobliższe okolice.

Tak więc proszę, więcej optymizmu

 

Tak jest!!Już się poprawiam, W/g zaszady -życie zaczyna się po czterdziestce , bo teraz wiemy na co nas stać i na ile nas stać

Ja jedno takie marzenie już spełniłam kilka lat temu-właśnie już po czterdziestce.Byłam w Rzymie, Watykanie w 2002.Miałam to szczęście,że mogłam stać tuż tuż koło naszego Papieża.A te wszystkie zabytki...nie mogłam uwierzyć,że jestem w Bazylice, Forum Romanum i Koloseum itd.

Mój były proboszcz z parafi kilka miesiecy temu poowiedział-oragnizujemy pielgrzymkę do Ziemi Śwętej i Pani powinna tam pojechać.Ja na to-ale teraz to inne wydatki.A on- wykończyć teraz o jeden pokój niej i pojechać. I coś w tym chyba jest

 

 

 

ewa_zm

 

Bogusiu

coraz ładniej u Ciebie elewacja wygląda teraz super, kot śliczny.

Co do "wiecznych robótek" w domu to chyba zawsze tak jest, zawsze będzie coś do zrobienia, poprawienia, stworzenia... i o to chyba chodzi

 

 

Dzięki Ewa

Elewacja podoba mi się coraz bardziej.Myślę,że wybór był dobry.A jak jeszcze wykończymy dołem, to dopiero będzie efekt ostateczny.

Kocurek śliczny, ale też "ślicznie" rozrabia A pazury to ma takie żylety ,że widać to po naszych rękach i nogach

 

A w domu...masz rację robótek nigdy dość

 

Pozdr

[rogbog]

Ewa_zm

 

Osobno dziękuję za życzenia

 

Pozdr

[wasiek]

Amtla, z tymi podróżami to nie brak optymizmu tylko wiesz....my już trochę swiata zwiedziliśmy jak nie było wydatków typu cement, cegła...itd.... Troche złych doświadczen przy tym było - turbulencje podczas lotów - no i teraz powiedziałam sobie ( mój mąz też ) że nie wsiąde więcej do samolotu. Ostatnia podróż do Nicei odbyła sie samochodem. trochę długo ale ile przy okazji zwiedziliśmy ...to nasze ...

A teraz rzeczywiście nie chce mi się nigdzie wyjeżdżać...Chcę do domku....i tam spędzać jak najwięcej czasu...to tak przychodzi jak zaczyna się wykończeniówka, prawda Bogusia?

[rogbog]

Oj tak, oj tak Nino

Zwłaszcza teraz jak dzień się robi coraz krótszy, można zapalić w kominku i tak sobie odpoczyyyywać

Latem natomiast jak przywbywać będzie zieleni tym bardziej.Ja lubię patrzeć jak kwitną kwiaty,trawka sie zieleni....

 

Może ten nadchoidzący czas tak nas nastraja....za kilka dni odwiedzimy groby naszych bliskich ,będzie trochę nostalgii, wspomnień.I pierwszy raz od kilku lat (odkąd odszedł mój Tata, nie będzie mi chyba tak smutno-wierzę że On gdzieś tam z góry patrzy na to wszystko i cieszy się razem z nami, z naszego domu ) A później zaczniemy odliczać czas do Bozego Narodzenia śnieg, choinka, rodzinka przy wspólnym stole i to wszystko w nowym domu .Z okien piękne widoki (przynajmniej narazie mamy ).Och.....

 

 

PS Ja nigdy nie leciałam samolotem i chyba tak już zostanie

 

Pozdr

[Amtla]

Jestem bardzo wyrozumiałą kobietą i dlatego uważam Szanowne Panie za wytłumaczone. Aczkolwiek Bogusiu, proponuję zalicz jeszcze ten samolot Niech tak nie zostanie...

 

Patrząc na ostatni wpis w dzienniku, chcialoby się powiedzieć: i stała się jasność!!!

Tyle decyzji podjętych co do wyboru lamp U mnie trwa to dłuuuuuuuuuugo. Jak sobie uświadomię, że właściwie powoli trzeba się nad tym wszystkim zastanawiać...

Bo, a jak to u Ciebie wyglądało? Pewnie masz pożytek z dziewcząt?

[rogbog]

Co do oświetlenia, to oczywiście córki wybierały lampy do siebie.Pozostałe to właściwie ja sama i trwało to też długo, wbrew pozorom.Dlatego też nie mam jeszcze lamp do salonu i holu-nic narazie mi nie podchodzi.

 

A samolocik? Kto wie

 

Pozdr

[ewa_zm]

ta lampa chyba najbardziej mi się podoba, jest taka "inna"

http://images50.fotosik.pl/25/19265635d91b350cmed.jpg

 

super macie, ja dopiero przed wyborem wykończeniówki... na samą myśl robię sie podniecona i ... zmęczona

[rogbog]

Podniecona to rozumię, ale zmęczona-no coś Ty .Toż to sama radość

Ja wiele rzeczy kupowałam duuużo wcześniej np.kabinę, panel prysznicowy.Swiatełka też.

 

Pozdr

[ewa_zm]

łazienki już mam, tzn kabine, wanne, kafle itd., wszystkie drzwi,

nie mam natomiast zadnej lampy ale jakieś pomysły już są

a zmęczenie wynika z faktu że "wykończeniówka wykańcza" jak to wielu już mówiło i doświadczyło, chciałoby się różne rzeczy a finanse już też na wykończeniu

ale nic to, mam całą zimę i wiosnę na umeblowanie się i wykończenie więc jakoś będzie

[rogbog]

No właśnie Najważniejsze,żeby była kuchnia do przygotowania papu ,łazienka (nawet w miniaturze) żeby brudnym nie chodzić i łóżko ,żeby się porządnie wyspać

A reszta powoli. A te jednożarówkowe żyrandole (oprawka +żarówka) to niezły folklor.Ja już w salonie się do tego przyzwyczaiłam.

 

 

Pozdr Bogusia

[alawenda]

Piekny macie domek!:)kuchnia rewelacyjna!:)i swiatelka-galazki!:)pozdrawiam