Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ku pamięci

Opiszę jak można kształtować różaneczniki w celu nadania im zwartego pokroju i obfitego kwitnienia.

 

Metoda polega na wyłamywaniu w lipcu sierpniu, młodych przyrostów, lub pąków wegetatywnych.

Oczywiście usuwanie tak, ale cała czynność musi być dobrze przemyślana. Większość nowych pąków zarówno kwiatowych jak i liściowych zawiązuje się w miesiącach letnich podczas intensywnego wzrostu krzewów, i tu są dwie kwestie:

 

1. czy zależy nam na obfitym kwitnieniu w kolejnym roku. (usuwanie pąków wegetatywnych)

2. czy zależy nam zarówno na obfitszym kwitnieniu i zwartym pokroju krzewów. (usuwanie pędów jak i pąków)

 

Ja przychylam się do tej drugiej zależności, bo kwitnący krzew o zwartej budowie wygląda zdecydowanie lepiej i stosując ją corocznie otrzymamy krzewy mocno zagęszcone i obficie kwitnące.

 

Jak do tego doprowadzić?

Metoda nie jest trudna, trzeba tylko bardzo dokładnie obserwować krzewy w okresie letnim.

Po kwitnieniu w miarę możliwości wyłamujemy sukcesywnie osie po kwiatostanach, wyłamują się łatwo, tylko są nieco lepkie.

Teraz dalej obserwujemy pojawiające się obok młodociane pędy.

 

Dzięki zastosowanym zabiegom z każdego wierzchołka wyrośnie kilka nowych krótszych pędów z liczniejszymi pąkami kwiatowymi.

 

Usuwanie pędów

Sprawdzamy ile nowych pędów wyrastało w poprzednich latach na niższych piętrach krzewu. Jeżeli było ich kilka 4, 5, lub 6, a obecnie wyrasta tylko jeden, lub dwa, to te usuwamy wyłamując je przy nasadzie. Ich usunięcie przyczyni się do wytworzenia w krótkim okresie większej ilości nowych i krótszych przyrostów.

http://foto.onet.pl/upload/24/60/_586945_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/29/95/_586944_n.jpg

przykłady pojedynczych odrostów

http://foto.onet.pl/upload/39/54/_586950_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/20/59/_586946_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/33/97/_586948_n.jpg

przykłady większej liczby młodych pędów

 

Pędy usuwamy tylko w miesiącach letnich lipiec-sierpień, później możemy zająć się tylko pąkami kwiatowmi.

Usuwanie pąków

 

Niezależnie od tego czy wyłamywaliśmy wcześniej pędy czy nie, możemy sztucznie zwiększyć liczbę kwiatostanów różaneczników w przyszłym roku.

Napiszę tu jak możemy to zrobić sami.

Na końcach młodych pędów w sierpniu-wrześniu zaczną ukazywać się nowe pąki, jedne z nich to pąki kwiatowe, drugie liściowe.

Powinniśmy nauczyć się je rozróżniać. Kwiatowe są baryłkowate i mniej ostro zakończone od liściowych, które są węższe i zakończone ostro.

http://foto.onet.pl/upload/48/45/_586940_n.jpg

tak wygląda pąk kwiatowy

http://foto.onet.pl/upload/19/29/_586931_n.jpg

a tak pąki liściowe

http://foto.onet.pl/upload/27/81/_586934_n.jpg

a tak oba pąki obok siebie, widać różnicę...

 

Metoda polega podobnie jak w przypadku pędów na wyłamywaniu u podstawy tylko pąków liściowych.

Usunięcie pąków liściowych stymuluje roślinę do wydania nowych pąków, te nowe które wyrosną okażą się pąkami kwiatowymi i będzie ich więcej. W miejscu jednego liściowego mogą pojawić się dwa, lub trzy nowe kwiatowe.

http://foto.onet.pl/upload/7/22/_586942_n.jpg

tą prostą metodą możemy otrzymać kilka pąków kwiatowych na szczycie pędu w miejscu usunięcia pąka liściowego.

Polecam tą prostą metodę wszystkim, którym widok naszych krzewów leży na sercu.

Walory ozdobne związane z obfitszym kwitnieniem tylko spotęgują efekt estetyczny. Nie wymaga to dodatkowego nawożenia krzewów, tylko determinacji w działaniu i trochę wiedzy właśnie z tego opracowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu, gratulacje dla Córki no i dla Was - Rodziców,

pozdrowienia wszystkim :)

Na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie, studiowali moi bardzo bliscy znajomi.

Kończyli stomatologię, oczywiście to u nich leczę moje zęby.

Co jakiś czas wracają tam, na zloty swego roku.

Bardzo dobrze wspominają ten studencki czas i sam Szczecin.

A ja nigdy tam nie byłam. Najdalej w Kołobrzegu.

Może coś z tym zrobić? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolu bardzo dziękuję:) w imieniu Córki i nas Rodziców. Dziecko wczoraj było na balu absolwentów,balowało do 4 rano.:) A w środę będzie już w domu.

Szczecin jest pięknym miastem ale myślę,że niedocenionym.

Co do uczelni,w czasie absolutorium dziekan powiedział,że wydział lekarski jest jest jednym z najlepszych w Polsce.

Od nas jest ponad 500 km,myśleliśmy że po 1 -2 roku córka przeniesie się do Wrocławia,ale nie chciała.Bardzo jej odpowiadała atmosfera studiowania w Szczecinie,poza tym miała już swoje koleżanki,fajną grupę.Do domu przyjeżdżała różnie,podziwiałam ją za to że potrafiła wytrzymać np. 2 miesiące poza domem.

 

Teraz córka pobędzie trochę z nami,będzie się przygotowywać do egzaminu lekarskiego i od października wybędzie z domu już na dobre:( Staż,specjalizacja...ale nie w rodzinnym mieście...

 

Buziaczki przesylam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusia, czyli będziesz miała tak jak i my...syn studiował w Poznaniu i ... tam juz został....:(...Kupiliśmy tam mieszkanie dla synka - całe szczęście jeszcze przed 2007 rokiem kiedy ceny skoczyły w górę...brrr...no i teraz synek tam mieszka, pracuje i do rodzicó raz na jakiś czas przyjeżdża. Właśnie poprzedni weekend i dwa dni spędził z nami....tyle radości ....ale za dwa tygodnie znowu przyjedzie juz na dłuższy urlop...:yes::yes::yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam serdecznie!

Dzisiaj przeglądałam Pani blog i jestem pod wielkim wrażeniem domu i całej przestrzeni wokół niego. Wszystko zrobione ze smakiem, miłością. Bardzo gratuluję sukcesów córeczek!!! Miło popatrzeć też na zdjęcia z wycieczek po naszej krainie. Gorąco pozdrawiam i życzę dalszego spełniania się na swojej posiadłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Bogusiu,

 

jeszcze raz napiszę, jak miło w realu było mi Cię poznać i wspólnie spędzić czas :D:D:DChociaż widzę, że mogłybyśmy długo, długo tak "gadać"...

 

 

 

Nawet pogoda nam dopisała :yes:

Dzisiaj zimno i deszczowo, a ja na dodatek byłam w pracy :stirthepot:

 

W domku nic się nie zmieniło, bo okazało się że zawaliłam jeden termin i musiałam pogonić....

 

Ale dzisiaj w LM kupiłam lampy do małej łazienki :D

 

buziaczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtla, fajnie poznać osobiście osobę, z którą do tej pory tylko pisało się no nie :p....Bogusia szkoda, że tak daleko mieszkasz od nas, ja tez z chęcią poznałabym Ciebie na żywo...:yes:...my akurat szykujemy sie do urlopu, za tydzień, dopiero teraz bo wczesniej.....praca, praca i jeszcze raz praca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rogbog

 

Dawno mnie nie było,ale nadrabiam zaległości.

Piękny domek. Piękny ogród, a te róże cudowne.

Tyle się dzieje na forum. Domki rosną,kwiatki rosną,chwasty rosną.

Dzieci rosną. Tylko my się nie starzejemy. I oby tak dalej. Wszystko jest ok.:)

Gratulacje dla córki.

 

Pozdrawiam bardzo serdecznie KrysiaG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Krysiu:)

Bardzo się cieszę,że mnie odwiedziłaś.Ja wcześniej byłam u Ciebie i wiem,że jesteś szczęśliwą babcią:)Gratulacje!!!:yes:

 

Dziękuję za słowa uznania dla mojego ogrodu. i gratulacje dla córki. Od 1.10 zaczęła staż czyli kolejny dłuuugi okres w swoim życiu.Praca.....aż do emerytury:cool:

 

Buziaczki,odzywaj się częściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...