Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71

[tola]

nie, sprawy rybek zostawiamy mężczyznom i ich wędkom

my rozstawimy leżak, parasol, zrobimy drinki i po kąpieli w wanno-morzu będziemy się opalać.

Zmiana wody w wannie oczywista, a plaża, to plaża, miejsce magicznego urlopu o każdej porze dnia i nocy, rewelka

[Amtla]

my rozstawimy leżak, parasol, zrobimy drinki i po kąpieli w wanno-morzu będziemy się opalać.

....to plaża, miejsce magicznego urlopu o każdej porze dnia i nocy, rewelka

 

Czy uwzględniacie gości w tym magicznym miejscu ? Czy to tylko plaże prywatne ?

[magpie101]

Czy uwzględniacie gości w tym magicznym miejscu ? Czy to tylko plaże prywatne ?

 

[rogbog]

U nas, nasi goście sylwestrowi juz mieli ochotę na plażowanie

[Amtla]

A jednak

[ewa_zm]

Bogusiu!

Przede wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dziękuję bardzo za życzenia!

A co do plaży... pomysł super i nie dziwię się że jest kopiowany... ja jednak teraz żeby mieć ją w swojej łazience musiałabym... wysypać piasek na środek łazienki bo już wszystko zrobione

[rogbog]

ewa_zm

No to masz dwa wyjscia

- wysypać ten piasek na środku

-zrobić drugą łazienkę

 

A jak nie wyjdzie...zapraszam do swojej łazienki na plażę

szampan już się chłodzi

 

http://images43.fotosik.pl/43/f960d2bf55d0e11a.jpg

 

[Gosia-Anbudowa]

Witam serdecznie Gosiu .

Jak miło poznać kogos nowego Hihi (skąd ta zmiana?)-o mały włos nabrałabym się

 

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

 

eeee hmmmm

eksmisję zrobiłam od mężusia

dzień doberek

[rogbog]

Ot spryciula z Ciebie .

 

Tak trzymaj

[wasiek]

Dobrze Wam, parapetówki już urządzacie...i prezenty dostajecie.... to miły akcent budowy, czyż nie? Chociaż może nie budowy, tylko mieszkania we własnym domku....

My wprawdzie jeszcze tak na całego nie mieszkamy ale parapetówki juz się odbywają.....a co, znajomi chętnie do nas przychodzą a nowy dom jest dobra okazją do kolejnych spotkań....

[rogbog]

No właśnie.To jest świetna okazja do spotkań .Przez to budowanie, zaniedbalismy trochę naszych znajomych I teraz trzeba to nadrobić.

Przed samymi świętami-w poniedziałek wieczorem przyszli pierwsi kolędnicy .Roboty góra, ktoś dzwoni,zaczyna śpiewać kolędy-ja "wrzeszczę"-jeszcze przecież świąt nie było a tu kolędnicy .I nagle słyszę śmiech,a to...

nasze kochane sąsiadki z bloku-Zosieńka i Alunia (pisałam już o nich).Przyszły do nas z życzeniami .Wzruszyłam sie bardzo .Bo takie miło było.Stwierdziły,że napewno jesteśmy w "transie" porządkowym i postanowiły zrobić nam niespodziankę .Ale parapetówkę i tak muszą zaliczyć

Co do prezentów...to jest to miłe, ale też i kłopotliwe dla gosci i dla nas..Pytają co kupić?Przecież nie o to chodzi, ale wiadomo jest taki zwyczaj.Nasze potrzeby są, rózne ale nie powiem żeby kupili np.czesć ogrodzenia , bramę wjazdową itd

Najfajniej podszedł do nas kolega (ma własną firmę zajmującą sie między innymi

wycinką drzew).Mówi do swojej żony-przecież nie kupimy jakieś tam "skorupy" bo pewnie to mają.Zawiozę im kubik drewna(dobrego) do kominka i chyba dobrze będzie.

Świetnie będzie!!!

Tak więc do końca karnawału, "terminy" mamy zabukowane .

Jest świetny czas na parapetówki-karnawał,dom jeszcze świątecznie "ubrany", choinka ...

 

Pozdrawiam

[Amtla]

Cześć Bogusiu !

 

Świetne są czasami takie niezapowiedziane wizyty. Ale jak obserwuję to nasze życie, to coraz mniej tych niespodzianek....

 

Mnie też i pewnie każdemu dokuczają różne prezenty, zwłaszcza nieprzemyślane Kiedy przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, mój mąż całej swojej rodzinie na pytanie co byście chcieli odpowiadał: zielone, zielone...Skutkiem tego dostaliśmy tyle roślim, że nie było już gdzie ich stawiać. Oczywiśćie mm tym zielonym się nigdy nie zajmował ani przedtem ani potem Jak to wszystko zaczęło się rozrastać (bo rosło jak na drożdżach) to zaczęłam najpierw wystawiać na klatkę schodową a potem wydawać. I tak się trafiło , że zaproponowałam odebranie rośliny osobom, które ją przyniosły... Wpadka na całego - co ja na to mogę, że mieli największą chałupę

 

A ja leczę zatoki, chociaż w sobotę i w niedzielę byłam tak zdeterminowana, że jeszcze raz kurację napotną zrobiłam....JAK JA MAM GOSYĆ CHOROWANIA

 

Pozdr

[rogbog]

Oj bidulko, to sie rozchorowałaś .

Ja rzadko się przeziębiam, ale jak już to na całego.Ostatnio latem .Z dusznościami, myślałam że jaka astma mnie dopadła czy co .

Tak wiec kuruj się dalej Amtlo bo szkoda zdrowia żeby chorować

 

No właśnie prezenty...ja to sobie chyba zażyczę zielone...ale do ogrodu .

Goście będa faktycznie na parapetówce a nie bedą myśleć o prezentach.

Bo zakup prezentu będzie odłożony w czasie A jak zapomną później to też nic się nie stanie .

A w domu zielonego mam już dość, bo sama mam na tym punkcie bzika.Ale teraz stop!

 

Pozdrawiam

[Gosia-Anbudowa]

zielone do ogrodu to bardzo dobry pomysł

nam też goście ogrodowe roslinki kupowali i kupują na różne okazje

dzien doberek

[DarioAS]

ale ładniutka ta łazienka, sama poleżałabym przy... takiej plaży..

nie dziwię się gościom, że mieli ochotę

[rogbog]

zielone do ogrodu to bardzo dobry pomysł

nam też goście ogrodowe roslinki kupowali i kupują na różne okazje

dzien doberek

 

Dzień doberek Gosiu

Moi znajomi często jeżdżą po różnych wystawach, niektórzy sami mają ogrody i może "z ich pomocą " ogród sobie częsciowo obsadzimy

Pozdr

[rogbog]

ale ładniutka ta łazienka, sama poleżałabym przy... takiej plaży..

nie dziwię się gościom, że mieli ochotę

 

Cieszę się,że się podoba "moja Chorwacja" , kąpiel przy takiej plaży...cudna .

 

Jakby co...zapraszam na plażowanie

 

Pozdr

[tola]

Bogusiu, przeczytałam Twój ostatni wpis w dzienniku i nie wiem co napisać...

przykro i smutno

[rogbog]

Tolu, takie jest życie,prawda?

Ale trzeba się pozbierać i żyć dalej.

 

Mnie też smutno było, ale jak zobaczyłam....?....to... humor mi wrócił. Zazdraszczam!!!! ~

 

Pozdrawiam

[tola]

Bogusiu, to dobrze, że uśmiechnęłaś się choć trochę w tym smutnym we wspomnieniach dniu.

Wspominaj dziś te najlepsze chwile z Tatą, a masz tych wspomnień na pewno dużo.