Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71

[rogbog]

Witaj Gosiu

Sprawa mebelków załatwiona, już z rańca

Zadzwoniłam i pytam cóż to się stało?A szef na to-projektantowi wymiary się pomyliły .Sprawy nie ma, jutro przyjeżdżają, obmierzą i poprawią(wymienią) .

Na szczęście to tkla firma,że jak coś spitolą to reakcja jest natychmiastowa,bez użerania się

 

Gorzej,że ja mam tam już poukładane duużo ksiązek i ...znowu demolka:(

 

Pozdr

[wasiek]

Bogusia,

demolka do przeżycia a prosty mebel to już na długo zostanie.....

U nas trwa odliczanie..... góra dwa tygodnie i bedzie jeden wnuczek więcej.....dziwne uczucie....moje dziecię ma swoje dzieci....

[rogbog]

 

U nas trwa odliczanie..... góra dwa tygodnie i bedzie jeden wnuczek więcej.....dziwne uczucie....moje dziecię ma swoje dzieci....

 

.

Wasiu

Ty to będziesz miała przeżycia (nie tam jakieś spitolone meble)

To jest właśnie sens życia .

Tak po cichutku -zazdroszczę Ci troszkę .

 

Jak już będzie dzieciątko- to OBOWIĄZKOWO!!! dziel się radością z nami

Też będziemy się cieszyć Jeszcze bardziej, bo już się cieszymy

 

Cieplutko pozdrawiam

[nastka79]

Temat zdjęć i fotosika dosyć szeroko omawiany był w komentarzach u Daggulki, więc może zajrzyj tam i poczytaj

 

Pozdrawiam

Natalia

[rogbog]

Poczytałam....i widzę,ze czeka mnie sporo pracy .

[wasiek]

Bogusia , dziękuję za odpowiedź.....tylko jeszcze jak wykasowałabyś ją z mojego dziennika to byłabym wdzięczna.....

I już lecę do Daggulki poczytać co tam napisane...

[rogbog]

Tak chciałam szybko pomóc,że znowu gafa

 

Już lecę naprawić

[wasiek]

Pamietaj, że i tak zawsze liczą się chęci.... a Ty chciałaś mi pomóc i ...pomogłaś....

[rogbog]

Nio to dobrze

 

Ja póki co, zmieniam na miniaturki , co nieco wyrzuciłam a i tak dzisiaj dostałam,że przekroczyłam transfer jeszcze bardziej

Aż nei chce mi się wierzyć,że moje zdjęcia na okrągło sa oglądane i zabierają transfer

 

Pozdr

[Amtla]

To chociaż raz, ja nie mam kłopotu, bo nie korzystałam z usług fotosika

[DarioAS]

mi tam z fotosikiem wszystko gra

ale zdjęcia często usuwam, jak tylko pokażę co i jak (oczywiście na naszym forum )

[rogbog]

To chociaż raz, ja nie mam kłopotu, bo nie korzystałam z usług fotosika

 

Nie będę się tym przejmować .

Są ważniejsze sprawy w życiu...najwyżej wykasują mi część zdjęć. Trochę szkoda, ale mówi się trudno.

Szkoda tylko ,ze Fotosik w nazwie ma bezpłatny

 

Pozdr

[rogbog]

mi tam z fotosikiem wszystko gra

ale zdjęcia często usuwam, jak tylko pokażę co i jak (oczywiście na naszym forum )

 

To jest sposób .Ja część wyrzuciłam, resztę pewnie wyrzuci fotosik

Niech mu be..

 

Pozdr

[magpie101]

Witam popoludniowo! Kawke zrobilam (ja jeszcze w pracy).

http://republika.pl/blog_zp_4413922/6435969/tr/kawa.jpg

[rogbog]

Mniam mniam .

Pycha .

To ja coś dorzucę

http://lh3.ggpht.com/_2xthl9KEl2Y/SYsJ_7SMIxI/AAAAAAAAAEg/FykFWU6cUUA/i794370.jpg

 

 

 

A ja już w domku, pilnuję naszego koteczka (po operacji ).

A za chwilę, zamierzam włączyć sobie film-komedię .

I zrobić sobie takie prawdziwie relaksujące popołudnie

 

A co

 

Pozdr

[magpie101]

Bogusiu ja swojego zawoze w przyszla srode, az juz mi go szkoda . Napisz prosze jak Twoj kotek to zniosl.

[Amtla]

Ojejciu, jak mi żal tych Waszych kotków Ale jak mus, to mus....

[rogbog]

Bruno powoli dochodzi do siiebie,właśnie położył się koło biurka w gabinecie.

Zniósł zabieg dobrze, po narkozie spał kilka godzin.

Po ok.5 godz. zaczął wychodzić z kojca i przewracał się .Teraz już jest lepiej .Nie chce nic pić, a jedzenie będzie dopiero od jutra.

To taka nasza przylepka .Musimy o niego dbać.Tak jak człowiek pewnie odczuwa to wszystko.

Jutro powinno być już dobrze.

Wiem,że taki zabieg jest wbrew naturze i mam nadzieję, że nie zrobliśmy mu zbyt wielkiej krzywdy

 

Pozdr

[ewa_zm]

Bruno dobrze to zniesie, będzie też bardzoej pilnował się domu. Nie martw się. Moi rodzice mają kocurka... i nie ucierpiał po zabiegu ani charakter, ani wygląd. Przynajmniej nie robi teraz dłuższych wycieczek.

 

a widoki... przyzwyczaicie się na pewno, jedynie uciążliwe może będzie błoto budowlane... ale w końcu z wszystkim można sobie poradzić

[rogbog]

Bruno dobrze to zniesie, będzie też bardzoej pilnował się domu. Nie martw się. Moi rodzice mają kocurka... i nie ucierpiał po zabiegu ani charakter, ani wygląd. Przynajmniej nie robi teraz dłuższych wycieczek.

 

Mam taką nadzieję .Chcielibyśmy,żeby kotek był właśnie taki domowy

Dzisiaj już jest fajniejszy, nawet coś zjadł

 

 

 

a widoki... przyzwyczaicie się na pewno, jedynie uciążliwe może będzie błoto budowlane... ale w końcu z wszystkim można sobie poradzić

 

Na szczęście błoto nie będzie od naszej strony.Chocoiaż do tego juz przyzwycziliśmy się

A wzrok będziemy relaksować na zieleni w naszym ogrodzie(który powstanie ).

 

Pozdr