Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co do planów urlopowych, to właśnie dzisiaj zdecydowałam się i zapisałam na pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Zawsze to jakoś odkładałam, przesuwałam, aż dzisiaj mówię albo teraz albo nigdy. Jak przyjechałam do pracy, to zorientowałam się że w tym terminie są już zajęcia i mogę nie dostać urlopu. A potem pomyślałam, że jak Starszy się zdecyduje - dostanie na studia poza domem, to też trzeba go będze tam zagospodarzyć...czyli jak na razie pod górkę z tym wyjazdem:eek:

 

A może jak będziecie jechać na północ, to nieco zboczycie? Zapraszam serdecznie....Nie wróżę zaskakujących zmian na budowie, ale będzie mi bardzo miło spotkać się.

 

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wspaniałe plany urlopowe:) Też o tym marzę..moja koleżanka była i jak pokazała zdjęcia to też zapragnęłam.Nawet nasz były proboszcz-z którym zupełnie przypadkiem,kilka lat temu spotkaliśmy się na Pl.Św.Piotra-ja byłam z pielgrzymka z innej parafii-jak ogłaszał pielgrzymke do Ziemi Św.pomyślał o mnie:).To było jeszcze w trakcie budowy.Ja mu na to,że jak budowa to nie wiem kiedy będę mogła zrealizować to marzenie.A on na to"wykończyć jeden pokój mniej i pojechać"...Ma świętą racje,ale gdyby tylko do wykończenia był tylko jeden pokój...:)

 

Zagospodarowanie dziecka na studiach to spory wydatek..i nie jednorazowy,niestety.Co rok coś trzeba dokupić...Ja ostatnio przechodziłam to razy dwa..Teraz może będzie lżej,starsza córka od tygodnia pracuje,będzie miałą już swoją pensję..ale i tak coś trzeba będzie pewnie jej dosyłać.Wynajęcie mieszkania,codzienne zakupy itd..

 

Amtluś,za zaproszenie ślicznie dziekuję:) Kto wie,może uda nam się zrobić wycieczke ze Sczecina okrężna trasą:) Byłoby fajnie

A postępy na budowie są zawsze,mniejsze lub większę ale są:)

Edytowane przez rogbog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama widzisz, że wszystkow zasadzie tak przeciwko owej decyzji... i do tego cała masa wydatków. Ale może właśnie muszę pokonać te wszystkie przeciwności, bo u mnie całe życie pod górkę - czyli wszystko w normie. Nikt nie załatwi, nie kupi , nie pomoże. Mama stanowi szlachetny wyjątek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj życie,życie...Czasami żałuję,że jestem taką babą co to-musi zarobić, załatwić,pamiętać o wszystkim....Bo mój mm im starszy tym staje się coraz bardziej leniwy:)Budowy nie powiem pilnował,ale teraz to byłoby najlepiej jakby wszystko samo się zrobiło.Zresztą wszystkie remonty w mieszkaniu, meblowanie było na mojej głowie...bo "po, na co"

Ale to niestety rodzinne...jak kupowałam pierwsza pralkę automatyczną-przy malutkim dziecku-moja teściowa była zdziwiona..po co? Podobnie było z pierwszym normalnym telewizorem...

Ale ja to olewałam i robiłam swoje...a jak już wszystko było zrobione,kupione całą ta rodzinka cieszyła się,chwaliła się..ot pasożyty jedne:)

 

Życzę Ci Amlto realizacji tej pięknej podróży,takiej jedynej w życiu...

 

Pozdrawiam cieplutko:)

 

PS.Kiedy tak piszę,cały czas mam na myśli moją koleżanke z Sandomierza..zalało ich dwukrotnie,mieszkają w wynajętym pokoju hotelowym,są załamani...i to sa prawdziwe tragedie,problemy..Dzisiaj wysłałam jej pierwszą paczkę i jak długo będzie potrzebować pomocy będę to robiła...

To moja pierwsza,z wczesnego dzieciństwa,serdeczna koleżanka,z którą spotkalam się rok temu po ponad 40 latach!(pisałam o tym).

Kiedy zadzwoniłam do niej zaraz na początku,bardzo się wzruszyła(ja zresztą też).Czasami zwykła pamięc,rozmowa daje bardzo dużo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu ja bym zatrudnila tego, ktorego prace widzialas.

Teraz jest sucho, bez kostki przeczekasz, wiec Ci sie nie spieszy. Ten co tak wydzwania roboty nie ma i tu jest pytanie dlaczego? Gdyby byl dobry i solidny to o klienta nie musialby sie prosic.

 

A tak w ogole to witam sie ladnie :) i owocki przyniose ( w rewanzu czekam na kawusie ;))

 

 

 

http://lutownica.blox.pl/resource/truskawki_blox.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, trochę może późno ale zapraszam na kawkę:)

http://www.urzadzamy.pl/zdjecia/kapuccino.jpg

 

Truskaweczki...palce lizać:) Dziękuję.

 

I tak właśnie zrobimy,poczekamy z kostką. Ja w pierwszej rozmowie od razu zapytałam gdzie można zobaczyć jego prace.Coś tam szybko mówił,ale nic konkretnego. I to,że sprawa się tak zakończyła jest mi całkiem na rękę:)

U nas wszystko idzie teraz pod górkę.Zadzwoniłam dzisiaj do naszego murarza i mówię mu,że trzeba w koncu u nas zacząc murowac ogrodzenie bo bez tego cała reszta leży odłogiem.Obiecał,ze jak pogoda znowu się nie sp.....y to zjawi sie we wtorek. Już mi wstyd pisac o tym ogrodzeniu,ale tak to niestety wygląda.

 

Wyjazd do stolicy był bardzo fajny,uwieczniony na wielu zdjeciach.

 

Pytasz Madziu o Zuzię:) Więc ona jest na antykoncepcji,przed Wielkanocą miała pierwszą rujkę,dostała zastrzyk,teraz będzie kolejny.I chyba dzięki temu "nie lubi" kocurków:)

Jeden z nich to ten biało-rudy,który grzebał mi w kwiatkach-ale z nim jakoś się dogadują na odległosć:) chodzą na spacery.A drugiego-kolegi Bruna wrecz panicznie się boi....

Zresztą kolega okazuje się być bardzo agresywnym kotem...Kilka dni temu,zaatakował Rudego i wiesz co mu zrobił?Tak go pogryzł w okolicy nasady ogona,że ogon "wisiał na włosku" a Rudy o mało się nie wykrwawił...Całe szczęsćie,ze stało się to z rana,sąsiadka pojechała z kotkiem do weterynarza,był operowany(jednocześnie został wykastrowany).

Jak usłyszałam tę historię i jeszcze zobaczyłam tego biedaczka,to aż mi się płakać chciało.Bo on,mimo że trochę mi grzebał w kwiatkach:) jest bardzo fajny,ładny.I wiesz...jak mnie zobaczył na tarasie zaraz przybiegł do mnie:) mimo,że jego pani była koło niego...Chyba mnie lubi:)

 

I tak to wszystko u mnie wygląda

 

Pozdrawiam słonecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twoim ogrodzeniem Bogusiu, to tak jak z moja elewacją....już mi się nawet pisać nie chgce - czyli te same emocje mamy. Wczoraj słyszałam, że dzisiaj rusztowania przyjeżdżają. To dzisiaj , pędem na działeczkę..a tam dziewiczo....

 

A kotek Ciebie lubi, bo jesteś Panią jego dziewczyny :cool: i do tego fajna baką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtluś ale pojechałaś po bandzie z ta babką:))) Aż mi rumieńce wyszły:)

Rudy(bo on właściwie nie ma swojego imienia-wszyscy tak na niego wołaja i tak chyba zostało) jak przychodzi do nas ta nawet ze mną rozmawia:) Ja coś do niego np.że Zuźki niema w domu a on..miałll:))) Tak jakby wszystko rozumiał:)

 

Amtluś, wiesz jak tak się paprze czasami z tymi wykończeniami to tak sobie myślę...po jakiego czorta było mi to budowanie...Na szczęscie szybko mi to przechodzi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj u mnie Namtar:)

Wiesz halogenki nie miały swojej nazwy,zakupiłam w najzwyklejszym sklepie z oświetleniem.Kiedyś też znalazłam je na allegro.

A wyglądają tak

http://foto3.m.onet.pl/_m/75eafb4e7578748ee7f688c73286624f,6,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/41264976008ae7f5fbf33727a0975c06,6,19,0.jpg

 

 

 

 

 

Znalazłam właśnie na allegro:)

http://www.allegro.pl/item1076922932_halogenowa_oprawa_candellux_sk_02_chrom_nowa_bcm.html

Edytowane przez rogbog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj dorkaK:)

Dziękuję w imieniu córki:)

Ogrodzenie-będzie skromne,bez szaleństw...właściwie to mnie jest jedno czy ono jest czy nie.Dla złodzieja i tak to żadna przeszkoda.

Właśnie w ubiegłym tygodniu ktoś łaził z latarką od strony tarasu...a sąsiadka mówiła,że u niej ktoś manipulował przy klamce...Jak będzie te 1,5 m wysokości płotu to nie wiem czy będę sie czuła bezpieczniej.

 

 

PS. Dlaczego nie dostaję powiadomień od Ciebie, a widzę że domek rośnie w górę:) Bardzo się cieszę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...