Skrzynka elektryczna sąsiada przed moim słupkiem!!!!!!!!

[Gość M@riusz_Radom]

Ja mam skrzynkę dla siebie i dla sąsiada w całości umiejscowioną na moim terenie. Jak przyjechała energetyka to poprosiłem o przesuniecie ją tak, abym mógł obok postawić słupek i po sprawie. Głupio by wyglądało, jakbym ja i sąsiad miał osobne skrzynki na prąd, jedna a metr dalej druga

[marcin714]

A co byście powiedzieli jakby trzeba było mieć w swoim ogrodzeniu lub obok szafki dla 4 posesji?

[Gość M@riusz_Radom]

Pewnie szczęśliwy bym nie był proponowałbym umieszczenie dwóch u siebie i dwóch w części sąsiada

[Killer_su]

dziś przestawiono skrzynkę sąsiada w jego ogrodzenie,

No i co Panowie? I kto miał rację? Nie widzę jakoś "przepraszam" dla beaty, a chyb się jej ma;eży.

[aglig]

No tak zrobiła wojnę, narobiła sobie wrogów, postawiła na swoim. Jak dobrze kojarzę to ta skrzynka nie była nawet w jej ogrodzeniu tylko w pasie drogi przed jej ogrodzeniem. Ja tam wolę dobrze żyć z sąsiadami nawet za cenę drobnych niedogodności. Mam przynajmniej pewność że jak wyjadę na dłuższy czy krótszy czas to sąsiedzi zwrócą uwagę czy ktoś się nie kręci a nie będą udawać że nic się nie dzieje. Wojna o 20 cm spowodowała tylko konflikt na lata i na kolejne pokolenia. A sąsiad napewno kiedyś znajdzie sposób żeby sie "odwdzięczyć"

[Killer_su]

Masz trochę racji - z sąsiadami lepiej żyć dobrze.

Ale ta skrzynka stała tak, że pytająca nie mogła nawet płotu wykończyć. Co w takiej sytuacji proponujesz? Pełną uległość w ramach dobrych stosunków, które jak wiadomo dobre już nie będą?

[pierwek]

teraz będą mogli sobie "spokojnie" żyć we własnym sąsiedztwie...

jak ktoś nie doświadczył złego sąsiada to nie jest w stanie mnie zrozumieć.

 

w sumie beata96 sama zgotowała sobie ten los...

[mario1976]

Ale ta skrzynka stała tak, że pytająca nie mogła nawet płotu wykończyć.

 

Wątek jest mocno archiwalny ale kiedyś go albo czytałem alebo zabierałem nawet głos . Wiesz co, obecnie to można wszystko wykończyć nawet płot przed którym stoi skrzynka. U nas (sąsiad i ja) energetyka zrobiła tak samo. Jak to mawia Kabaret Moralnego Niepokoju z każdego bagna jest jakieś wyjście. Skrzynkę mamy przed planowanym ogrodzeniem od strony mojego garażu. Do głowy mi walka nie przyszła nawet.

 

A tak to pogratulować. Skrzynka przestawiona a sąsiad teraz tylko czeka, aż się noga powinie sąsiadce (przynajmniej ja bym czekał - miejmy nadzieję, że sąsiad bardziej miłosierny). Może jakas zgoda na prowadzenie jakiś mediów w drodze, może się kiedyś samochód w błotku zakopie albo prądu zabraknie .

[marcin714]

A czy wogóle sasiad był strona w tym sporze i czy od niego coś zależało???. Jak projektuję złącza w pasie drogowym (często dla 4 posesji aby nie ciąć grubego kabla co kilkanaście metrów) to nie pytam nikogo o zgodę tylko stawiam je tam gdzie mi wychodzi. I żaden tam sąsiad nie jest stroną w tym postępowaniu. Na szczęście jeszcze nie trafił się jakiś esteta ale raczej bym go pogonił jakby jakieś wąty miał.

 

A w tym przypadku ZE poprostu ustąpił chociaż wogóle nie musiał. Znam sprawę gdzie przz pomyłkę albo za namową sąsiada gościowi postawiono na środku drogi dojazdowej do działki stację transformatorową. Jakieś pieć lat trwało odkręcanie sprawy i dopiero wtedy stację przeniesiono.

 

Uznaję więc to za wyjątek od reguły, że to złącze przesunięto.

[beata96]

marcin714

Ty to musisz zmienić miejce swojego życia tylko Kuba

To dostawca jest dla wygody klienta a nie odwrotnie!

 

Ech kiedy tacy ludzie znikną

[marcin714]

Tak myślisz? To może rozstań się ze swoim dostawcą a zobaczymy kto będzie po kim płakał.

[Killer_su]

Tak myślisz? To może rozstań się ze swoim dostawcą a zobaczymy kto będzie po kim płakał.

Na szczęście nie ma takiej potrzeby. Sprawy dostawy energii są dość mocno uregulowane i dostawca na prawdę łaski nie robi.

[beata96]

Dzięki Killer_su za odsiecz.

 

Pan marcin714 niech siedzi na d i maluje te kreski ale nie dla mnie.

[zbigmor]

Ja w tym słupku planuje domofon skrzynkę i napęd do bramy.

 

A mnie zastanowiła kwestia napędu do bramy w tym rogu. Jaki to napęd i jak działa? Trudno mi to sobie wyobrazić, ala człowiek uczy się przez całe życie. Zna ktoś może odpowiedź na to pytanie?

[coulignon]

20 cm działki - 50 zł.

dozgonna nienawiśc sąsiada - bezcenna

[aglig]

Oczywiście zakład tłumaczy fakt postawienia słupka tym że znajduje się on w pasie drogi a nie na moim terenie. To że je nie mogę należycie korzystać ze swojej posesji to już nie ich problem.

http://img136.imageshack.us/img136/3685/skrzynkassiadawliniiogrep3.th.jpg

http://img124.imageshack.us/img124/7505/skrzynkassiadaprzedmoimyh9.th.jpg

Ta nieszczęsna skrzynka nawet niebyła na jej działce.

[Killer_su]

Oczywiście zakład tłumaczy fakt postawienia słupka tym że znajduje się on w pasie drogi a nie na moim terenie. To że je nie mogę należycie korzystać ze swojej posesji to już nie ich problem.

http://img136.imageshack.us/img136/3685/skrzynkassiadawliniiogrep3.th.jpg

http://img124.imageshack.us/img124/7505/skrzynkassiadaprzedmoimyh9.th.jpg

Ta nieszczęsna skrzynka nawet niebyła na jej działce.

No i masz rację!!!

Zatem ja Ci postawię przed bramą przystanek autobusowy, tak, że będziesz miał kłopot z wyjazdem i usytawię śmierdzący śmietnik i publiczną toytoykę. Bo to już nie Twoja działka No i wzłóż działki puszczę linię wysokiego napięcia! Oczywiście też nie na Twojej działce, więc nie miej pretensji

No, ale jak się zimą ktoś wywali i połamie nogi to przypomnę Ci o tym, że masz obowiązek odśnieżać przed bramą

[coulignon]

własność jest święta. Ja u siebie mam troche podobna sytauacje, mamy wspólną skrzynkę z sąsiadem, połowa stoi przed moim a druga połowa przed jego płotem. Czekam tylko az zaczniemy mieszkać i będę odczytywał liczniki. Jak tylko okaze się że sąsiad zużywa więcej prądu ode mnie to każe przenieść mu skrzynkę w całości przed jego posesję. Na razie przyszykowałem szablony pism w tej sprawie do ZEWT, Gazowni, CBA, ABW, Straży pożarnej, Policji i lokalnego zakładu pogrzebowego. Koniec z tym! Nie będzie Gnojek mnie obrażał!

[coulignon]

dadam tylko że skrzynka ma 30 cm szerokości i absolutnia uniemożliwia mi korzystanie z mojej posesji. Nic nie mogę zrobić! Ani samochodem wjechać, wejść na działkę, liści zagrabić, po prostu nic!

Podejrzewam że skrzynka psuje mi też powietrze.

I oczywiscie jest to wina sąsiada.

[Zorka31]

A ja myślę, że Beata96 dobrze zrobiła doprowadzając do przesunięcia skrzynki. Sąsiada i tak nie zmieni ( trudno się pertraktuje kimś, kto jako argumentów używa wyzwisk typu gnida czy wesz) bo on ma taki poziom, a nie inny, a skrzynka psulaby jej radość z domu. Tak to sąsiad już wie, że jej na głowę nie może wchodzić i już. Tak nawiasem mówiąc to ja też mam kawalek skrzynki sąsiada na działce, ale akurat mnie to nie przeszkadza. Mam zdecydowanie wiekszy problem z sąsiadami z drugiej strony, którzy sobie rozsączkowali szambo, a ponieważ na 50 cm jest glina i sąsiedzi nieco wyżej to ten syf spływa na moją działkę Wyszło przy kopaniu fundamentów pod wiatę, panowie kopali z odruchami wymiotnymi! Smród aż powalał. No i okazało się, że woda w studni też śmierdzi. I co? Ano wiem, że racja po mojej stronie, podejrzewam, że nie oni jedni mają w tej okolicy takie szambo, ale najpierw pójdę pogadać z nimi, może sami to zlikwidują? Dopiero kiedy mnie poślą na bambus to podejmę prawne kroki.