WEKO 18.12.2007 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Witam wszystkich !!!! Mam problem. Pozwolenie na budowę wydano w 1999 roku na poprzedniego właściciela.Ktoś gdzieś kupił działkę budowlaną w 2005 roku a z budową ruszył rok później czyli w 2006 r. Przez siedem lat nic się nie działo. Czy istnieją jakieś kruczki, inaczej mówiąc możliwości przywrucenia ważności pozwolenia na budowę. Czy w jakiś sposób można dokonać czarodziejskich wpisów do dziennika budowy ??????? Będę wdzięczna za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 18.12.2007 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 nie można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WEKO 18.12.2007 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Niby nie ale jestem świadkiem takich właśnie wydarzeń. Projektant pełniący funkcję nadzoru autorskiego robi to w bez skrępowań naruszając przy tym granice mojej działki. Nie wiem co robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 18.12.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 zgłosić do nadzoru budowlanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 18.12.2007 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 ... który przeprowadzi postępowanie dowodowe. Z jednej strony będzie ten "czarodziejski" dziennik budowy, z drugiej strony Twoje oświadczenia. Jeśli potrafisz dowieść, że przez 7 lat nic się nie działo, to wygrałeś, a projektant może mieć za fałszerstwa spore kłopoty (z odpowiedzialnością karną i utratą uprawnień włącznie). Ale mogę przypuszczać, że wpisujący nie jest kamikadze. Np. po niespełna dwóch latach po wydaniu pozwolenia na budowę wpisał "porządkowanie placu budowy, niwelacja terenu", po kolejnych dwóch latach "ogrodzenie placu budowy (prowizoryczne)", w kolejnym interwale znowu coś, a ostatnio "wytyczenie geodezyjne budynku". Nie brak takich "artystów". Oczywiście do czasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 18.12.2007 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 niech się chwyci tego że mu sąsiad wchodzi w szkodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WEKO 19.12.2007 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Właśnie takich fikcyjnych wpisów się boję. Mam co prawda nagrany film z okresu mojej budowy gdzie widać sąsiedni grunt i brak jakiejkolwiek ingerencji w powierzchnie ziemi do sierpnia 2006. Aleeeeeeee nie wiem co z tego wyjdzie. Jutro mam oględziny. Oczywiście zdam relację. Dziękuję za zainteresowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WEKO 19.12.2007 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Do Oskara Są tylko cztery możliwe wpisy przedłużające pozwolenie na budowę zgodnie z prawem budowlanym. Ostatnio jestem zmuszona do pogłębiania tej wiedzy. Art. 41 - wytyczenie geodezyjne - niwelacja terenu - zagospodarowanie terenu wraz zbudową obiektów tymczasowych - wykonanie przyłączyI nic więcej. A wytyczenie gruntu nastąpiło dopiero po moim rozpoczęciu budowy. Jeśli możecie to piszcie więcej . Każda uwaga może się przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sliwaprz 01.01.2008 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Sprzedawalem swoj dom, ktoryy nie mial odbioru i zgubiony dziennik budowy. Lapowka za znaleziony stary dziennik budowy w 2005 roku kosztowala 3k PLN. Nie wiem jak to zrobili, ale mialem orginalne pieczatki, wpisy, wszystko co bylo potrzebne. Nawet tusz dlugopisu wygladal, jakby dziennik pisanybyl 20 lat temu. Dom sprzedalem bez problemu. Ale chyba musisz znac odpowiednich ludzi by to zalatwic. Taka korupcja w Polsce, nie zalatwisz nic bez smarowania. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 01.01.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 To, o czym pisze Sliwaprz powyżej tylko potwierdza (niestety) prawdopodobieństwo "cudu dziennikowego", którego domyślałem się powyżej. A jak było w rzeczywistości? WEKO, jak wypadły oględziny PINB - napisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WEKO 05.01.2008 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 WITAJCIE Sliwaprz chyba mnie nie zrozumiałeś. To ja jestem poszkodowana. Właściciel domu obok a właściwie jego projektant ma te zdolności o których piszesz. Ja z tego powodu mama problemy i nie mogę ruszyć z dalszą budową. Jeśli chodzi o oględziny to nie otrzymałam jeszcze żadnej decyzji. A z rozmowy z przedstawicielami PINB wywnioskowałam, że ich nie interesują sprawy przeterminowanego pozwolenia na budowę.(PRAWIE DOSŁOWNIE) Jeden z panów zapytał mnie o datę wydania mojego pozwolenia a drugi zasugerował że pozwolenie sąsiada zostało wznowione. Temu pierwszemu chyba chodziło o to by data tego "wznowienia" była wcześniejsza niż mojego. Czyli sąsiad otrzyma wznowione pozwolenie na budowę z wcześniejszą datą niż moje i będę załatwiona. CO OZNACZA WZNOWIENIE POZWOLENIA NA BUDOWĘ. CZY JEST COŚ TAKIEGO ???? Czy można wznowić stare nieaktualne pozwolenie na budowę ????Wszyscy mi mówią, że pozwolenie wygasa po dwóch latach braku wpisu a tym bardziej w momencie nie rozpoczęcia budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 06.01.2008 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Nie ma wznowienia pozwolenia na budowę. Starostwo mogło natomiast wydać nowe pozwolenie (z datą przed wydaniem Twojego, np. w ostatnich dniach grudnia któregoś roku), w którym załącznikami były wszystkie dokumenty z poprzedniego postępowania (w tym projekt) z 1999 r. Inwestor musiał też zapewne dać uzupełniające kwity, bo od tamtego czasu wymagania "papierologiczne" nieco się zmieniły.Problem jest natomiast zapewne inny niż zasugerowałaś w pierwszym poście. Ze strzępów tego co piszesz domyślam się, że to Ty masz kłopoty wskutek "reanimacji" budowy sąsiada. Tzn. być może starostwo wszczęło postępowanie w sprawie unieważnienia prawomocnej decyzji (Twojej) z takiego powodu, że np. urząd nie wiedział o pewnych sprawach w chwili wydawania Ci pozwolenia. Ty, reagując na to, podnosisz fakty, które, wierzę, miały miejsce (tj. bezruch u sąsiada), ale oprócz tego są jeszcze kwity - może nowe pozwolenie, może "cudowny" dziennik...To są oczywiście tylko domysły... Ale sytuacja jest podła, być może w ogóle przez Ciebie nie zawiniona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.