bst 20.12.2007 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 Witam,nabijam wlasnie podloge strychu deskami ktore byly uzyte do szalunkow.Deski sa oczyszczone z resztek zaprawy i jakies 2 miesiace temu proflilaktycznie byly 2 razy pomalowane impregnatem.Niektore maja jeszcze resztki kory - i zdzierajac kore z jednej deski odkrylem, ze pod kora jest kanalik czy tez pusta niecka glekobosci ok 2-3mm wypelniona pylem drewnianym. Szerokosc takiej niecki to od 5 do 10mm, dlugosc prawie na calej przestrzeni wystepowania kory. Nie udalo mi sie znalezc tam niczego zywego i nie mam tez niestety zdjecia bo za ciemno bylo. Zastanawiam sie natomiast, czy powinienem sie obawiac czy tez nie?Wie ktos moze co to byl/jest za szkodnik?Deske profilaktycznie odrzucilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 20.12.2007 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 http://forum.muratordom.pl/kornik-spuszczel-kolatek-co-slychac-w-drewnie,t107539.htm?highlight=szkodnik*%20drewna http://forum.muratordom.pl/pomocy-wiezba-z-drewna-z-posuszu,t112399.htm?highlight=szkodnik*%20drewna ponadto wpisz do szukania "kornik" albo "kołatek" albo "spuszczel" to dostaniesz więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemi 20.12.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 Być może to spuszczel, wredne cholerstwo, zeżarło mi parkiet do tego stopnia, że wymaga wymiany. Żyje w drzewie iglastym. W obawie m. innymi przed takim cholerstwem ja do tego celu użyłem OSB, dechami z budowy będę obijał podłogę strychu w garażu, zawsze to mniejszy dach i ewentualnie miejsze straty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 20.12.2007 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 Oczywiscie przeczytalem najpierw forum zanim zadalem pytanie. Z opisow wynika ze raczej nie jest to spuszczel ani kolatek, bardziej mi to wyglada na zagwoździka fioletowego lub stukacza świerkowca - przynajmniej na to wskazuja opisy w sieci. Ale moze ktos ma wieksze pojecie i postawi trafniejsza diagnoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 20.12.2007 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 kupiłam drewno na kominek. Brzoza jest ok, ale w dębinie, pod korą coś zyje.Jak uderzyć - wypełzają chrząszczyki.Drewno leży na dworze, ale zastanawiam się czy nie byłoby dobrze wytoczyć jakiejść wojny chemicznej i czymś to spryskać, zeby miec pewność, że nie zje mi to kiedyś drewna w domu.....tylko czym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiz1 20.12.2007 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 kupiłam drewno na kominek. Brzoza jest ok, ale w dębinie, pod korą coś zyje. Jak uderzyć - wypełzają chrząszczyki.Drewno leży na dworze, ale zastanawiam się czy nie byłoby dobrze wytoczyć jakiejść wojny chemicznej i czymś to spryskać, zeby miec pewność, że nie zje mi to kiedyś drewna w domu.....tylko czym? Jeśli to drewno do kominka to odradzam traktowania go chemią - będziesz to potem wdychała. Jak składujesz drewno? U mnie wszystko jest tak ułożone, odizolowane od podłoża że tylko od góry jest zadaszenie przed opadami, ze wszystkich stron polana owiewa wiatr. Drewno jest czyste i suche. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 20.12.2007 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 u mnie też tak jest składowane - stoi na podwójnych paletach i od gory i z bokow jest odizolowane (ale tak ze normalnie sobie wiatr tam wieje, tylko nie pada bezpośrednio snieg) ano wlasnie snieg....z wymarzaniem jest kłopot ...jakos u nas we wrocku ciągle jest ciepełko..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2007 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 ... w dębinie, pod korą coś zyje. Jak uderzyć - wypełzają chrząszczyki.Drewno leży na dworze, ale zastanawiam się czy nie byłoby dobrze wytoczyć jakiejść wojny chemicznej i czymś to spryskać, zeby miec pewność, że nie zje mi to kiedyś drewna w domu.....tylko czym? z czystym sercem moge polecić azotox, arszenik i cyklon B bardzo skuteczne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 20.12.2007 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 och dziękuję za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2007 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 nie ma za co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 20.12.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 jak będę zadawać inne pytania to koniecznie też mi poradź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2007 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 ze mna jak z dzieckiem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.12.2007 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 Witam, nabijam wlasnie podloge strychu deskami ktore byly uzyte do szalunkow. Deski sa oczyszczone z resztek zaprawy i jakies 2 miesiace temu proflilaktycznie byly 2 razy pomalowane impregnatem. Niektore maja jeszcze resztki kory - i zdzierajac kore z jednej deski odkrylem, ze pod kora jest kanalik czy tez pusta niecka glekobosci ok 2-3mm wypelniona pylem drewnianym. Szerokosc takiej niecki to od 5 do 10mm, dlugosc prawie na calej przestrzeni wystepowania kory. Nie udalo mi sie znalezc tam niczego zywego i nie mam tez niestety zdjecia bo za ciemno bylo. Zastanawiam sie natomiast, czy powinienem sie obawiac czy tez nie? Wie ktos moze co to byl/jest za szkodnik? Deske profilaktycznie odrzucilem. Oskrobać korę, przybić i olać robala. Jego tam już nie ma, poszedł sobie. Druga opcja- w/g brzozy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 21.12.2007 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Oskrobać korę, przybić i olać robala. Jego tam już nie ma, poszedł sobie. Druga opcja- w/g brzozy Lejesz miod na moja dusze BTW przydalo by sie z -30 przez pare tygodni, moze by wszystko wymrozilo w cholere.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 21.12.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Oskrobać korę, przybić i olać robala. Jego tam już nie ma, poszedł sobie. Druga opcja- w/g brzozy Lejesz miod na moja dusze BTW przydalo by sie z -30 przez pare tygodni, moze by wszystko wymrozilo w cholere.. nie raz tyle bywało ale robaki sie do tego przystosowały - co najwyżej bedzie ich mniej ale sie namnożą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.12.2007 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Akurat.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.12.2007 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 Tia.. taka teoria powstawania życia była. W/g niej myszy się rodziły ze słomy, śmieci i spleśniałego sera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 04.08.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 To ja jeszcze wróce do tematu, bo nigdzie nie moge znaleźć tych potwórów nawiedzających moją drewnianą chawirę. Wygląda to podobnie jak kołatek. Czarne jak smoła, długość ok. 2cm, tyle że w odróżnieniu od kołatka ma rogi/chwytaki/szczypce koło pyska. A czułki długości ok 1cm wyglądają jak zrobione z wielu małych kuleczek. I twardy jest jak diabli. Zaczyna mi toto żreć chatę czy raczej nie? PS - w necie sporo szukałem, ale takowych "twórzy" nie udało mi się znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 04.08.2008 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Oooo bardziej nawet podobny do tego spuszczela:http://www.dachowy.pl/files/u17/spuszczel_pospolity_kw.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 06.08.2008 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Hmmm... chyba do Niesiołowskiego uderzę, w końcu jest specem od robali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.