aniahubi 21.08.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2008 Właśnie trafiłam na twój dziennik. Ładny domek się zapowiada, no i piękna okolica. Możesz umieścić wizualizacje elewacji? Widzę, że harmonogram mamy podobny tyle że ja mam nadzieję przez zimę zająć się wykończeniówką - o ile jesień będzie wystarczająco długa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 22.08.2008 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Harmonogram podobny? Oj nie bardzo Wam poziom zero robili trzy tygodnie a nam trzy miesiące... Jak tak dalej pójdzie, to skoro Wy chcecie się wprowadzić za rok, to nam pewnie wyjdzie za trzy... buu... Ale tak to jest jak chce się zaoszczędzić na ekipie... Jeżeli chodzi o wizualizaję elewacji, to nie za bardzo jest co pokazywać, bo niestety nie opanowałem tego programu na tyle, aby zrobić porządny widok od zewnątrz... ale może jeszcze nad tym popracuję w najbliższych dniach! Dzięki za miłe słowa o domku i okolicy Właśnie dziś aby uspokoić zszargane przez budowlańców (i spóźnialskich kurierów!!) nerwy wybrałem się na spacer po naszych okoliczych lasach - faktycznie jest całkiem fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 24.08.2008 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 Jak wszystko się uda, to plan jest taki: do końca sierpnia - wylanie wieńca, w połowie września - konstrukcja dachu - październik - pokrycie dachu - listopad - URLOP! Ten plan jest podobny Może już pójdzie z górki i murarze wezmą się do roboty? Rozumiem, że na zrobienie dachu masz inną ekipę - konstrukcja firmy od wiązarów, a co na to? dachówka? Może ci będą bardziej pracowici? Życzę ci tego z całego serca. Nas nawet tygodniowy przestój wkurza Odnośnie otwartej kuchni: mi najbardziej odpowiada kuchnia półotwarta czyli odgrodzona wysokim barkiem, częściowo ścianką, ale z szerokim przejściem. Wtedy bałagan jest nieco przysłoniony, a z drugiej strony jak są goście a ja jeszcze coś pichcę, mogę równocześnie prowadzić życie towarzyskie A jak twoja żona to widzi? (to pewnie jej królestwo będzie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 26.08.2008 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 No właśnie... żona tego "nie widzi" - i to dosłownie - twierdzi, że dopóki tego nie ma, to nie da się tego wyobrazić... i na nic tu moje wizualizacje. Nie widać i koniec. Mi też najbardziej marzy się półotwarta kuchnia... ale w razie czego chyba po prostu nieco tą przestrzeń później zabudujemy i będzie ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.08.2008 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2008 Tak całkowicie otwartym kuchniom ja osobiście mówię zdecydowane nie!!! Ale jest wyjście ... postawić ścianę ale kuchnie odgrodzić dużymi, szklanymi drzwiami. Kuchennego rozgardiaszu nie widac, ale pomieszczenie i tak nie wydaje się ciasne i ciemne bo szkło w drzwiach na to nie pozwala!! Powymądrzałam się i idę spać Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 28.08.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2008 A ja tak ,bo u nas sa takie plany. Tzn u nas bedzie jeszcze bardziej otwarta. A wlasnie chcemy obmurowac komin stara cegla i zrobic takie sobie mureczek wys na 1m a za nim bedzie jeszcze szafka. U mnie w dzienniku jest chyba projekt kuchni, z tym ze u nas salon jest wzdluz kuchni i jadalni, to troche inny widok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 26.09.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Dziekuje Ci bardzo za ten dziennik mam nadzieje ze twoje niesamowicie dokladnie opisy i zdjecia pozwola mi poznac lepiej budowlana terminologie, bo na razie to jestem calkiem zielona Domek bedziecie miec super!! Powodzenia A jak chcesz wiedziec jak sie mieszka z otwarta kuchnia to ja jestem bardzo zadowolona. Na 20m kw mam salon jadlanie i kuchnie (to to raczej kat kuchenny 1,5x 2,5) Jak dla mnie bardzo fany pomysl i teraz tez szukalam takiego projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 27.09.2008 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Super domek bedzie, bardzo fajny projekt, a juz ten kominek w srodku z cegly, za nim kuchnia, przed nim salon..., bardzo fajnie bedzie.... Budujcie, budujcie, bedziemy kibicowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.09.2008 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Spać to będziesz, jak już dom wykńczy się na zicher, a teaz nie marudź, dekarz to V.I.P. Witam i gratuluję postępów!! Z inspekcji pracy nie jestem to mogę szczerze swój podziw wyrazić nad pomysłowością, życzliwością i umiejętnościami wszystkich zamieszanych w TIR'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 27.09.2008 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 WOW! Ile komentarzy! Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za podtrzymywanie na duchu! Z tym spaniem to faktycznie trochę kłopot... bo mój standardowy dzień rozjechał się z dniem "budowlanym" o jakieś cztery godziny Mój zaczyna się o 10:00 a budowlany gdzieś w środku nocy o 6:00. Krakowskim targiem wychodzi 8:00, ale dla mnie to i tak mordercza godzina... Sąsiadów faktycznie mam pomysłowych a co najważniejsze - życzliwych. Z tego jestem baaaardzo zadowolony! Jak poszedłem zanieść "prezent" za użyczenie zielonego potwora, to kazali mi go zaraz konsumować razem z gospodarzem Obiecałem, że następnym razem, to na 100%! Dragasia - dziennik nie jest aż tak szczegółowy, nie przesadzjmy Ale dzięki za miłe słowo! Jeżeli tylko potrzebowałabyś jakiejś rady to z tego co już przeszedłem - chętnie Ci pomogę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dragasia 27.09.2008 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 wrk dzieki bardzo w przyszlym tygodniu ide do gminy,mam juz cala liste pytan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cooky.gdynia 28.09.2008 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Witam. Sama jestem zła na siebie, że dopiero teraz dotarłam do Twojego Dziennika. Masz od dzisiaj wierną fankę ! Projekt super ! Działka rewelka ! No i najważniejsze : witeme na Kaszebach ! Kaszebszci naród to som same fajne ludze, temu sa nie dzyw, że ce pomagejo, bo Kaszebe som wartkie ku pomłocy, a goszczinne. Uć se kaszebszczigo, a bąndzesz mieł lepij. Pozdrewiom , urodzuna i wychowuna na Kaszebach, a w Kaszebszcziznie zakochuna - Mirella Ps. Chyba nie taki trudny język? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 30.09.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Witam. Sama jestem zła na siebie, że dopiero teraz dotarłam do Twojego Dziennika. Masz od dzisiaj wierną fankę ! Projekt super ! Działka rewelka ! No i najważniejsze : witeme na Kaszebach ! Kaszebszci naród to som same fajne ludze, temu sa nie dzyw, że ce pomagejo, bo Kaszebe som wartkie ku pomłocy, a goszczinne. Uć se kaszebszczigo, a bąndzesz mieł lepij. Pozdrewiom , urodzuna i wychowuna na Kaszebach, a w Kaszebszcziznie zakochuna - Mirella Ps. Chyba nie taki trudny język? Niezla jestes, jak to nie trudny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 30.09.2008 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Właśnie... właśnie... jak się czyta, to może i nie trudny, ale jak się słucha... no to nieco gorzej... Ale zaczynam się oswajać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 30.09.2008 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Murarzami sie nie przejmuj, oni juz tak maja Powiem ci ze ja z utesknieniem czekam na wejscie ostatniego fachowca do naszego domu - stolarza. Wiatraczek juz zaraz skonczy wentylacje, jedna wizyta, stolarz 2 dni i koniec fachowcow! Odetchnelam juz jak skonczyla ekipa wykonczeniowkowa. I ciagly stres ze ich znowu nie ma na budowie, ojej, towarzyszyl robocie kazdej ekipy. Duzo wytrwalosci Ci zycze i cierpliwosci bys ich wszystkich nie powyrzucal. A tak swoja droga super sie prezentuje Wasz domek. Powierzchnia to jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malypatrys 30.09.2008 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2008 Witam. Bardzo interesujacy projekt. Inny niz wszystkie... Życze powodzenia w dalszym budowaniu ps. jakiego programu użyłes do aranżacji wnętrz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.10.2008 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 Przeszła złość troszkę.... Wcale Ci się nie dziwię, i tak łagodnie ich potraktowałeś... Nic, mimo przeciwności niejakich powodzenia życzę!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 03.10.2008 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 Dzięki wszystkim za słowa otuchy! Dorbie - zazdroszczę końca fachowców... jedyne co mnie pociesza to fakt, że Wam się udało to przeżyć - to może i mi się uda! Ale "Powierzchnia to jest..." - NIE! NIE! NIE! To jest malutki, skromniutki, przytulny domeczek! On tylko wygląda jak hangar! Poważnie! Przecież to tylko 120m2... tylko warunki zabudowy wymogły na mnie taki pojebany dach... Malypatrys: Bawiłem się dwoma programami: "3D Home Architect Design Suite Deluxe 8" i "Landscaping and Deck Designer 7.0"... Efekty niestety średnie, częściowo z braku umiejętności, a częściowo z ograniczeń programów... Mimo wszystko zabawa w projektowanie - fajna! Braza: "Przeszła złość troszkę..." eee... Złość to mi pewnie przejdzie dopiero na wiosnę 2010 jak będę już mógł się rozkoszować efektami Teraz jak mi złość minie na jedno, to już mnie wkurzą czymś innym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pitu-pitu 03.10.2008 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 Witam sąsiada Nie spodziewałam się, ze znajdę dziennik z naszych okolic.. ładne macie widoki My prawie zostaliśmy "obywatelami gminy Przodkowo" ale odstraszyły nas ceny i opinie o samej gminie..takim sposobem będziemy mieszkać w Kaliskach.. Za każdym razem jak jeździmy na budowę (średnio 3 razy w tygodniu ) podziwiamy Waszą budowę z drogi..niezłe mieliście tępo..nie przypuszczałam, ze mogą byc jakies kłopoty z nią związane.. Trzymam kciuki za dalsze postępy ..u nas też nie za różowo..ale się nie poddajemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wrk 03.10.2008 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2008 Witam, witam!! No nie... moje tempo było szybkie? Przecież to totalna porażka... Mury w 6 miesięcy? yyy... to powinno zająć 6 tygodni... Ale to jakoś przełknąłem, w końcu mi się nie spieszy... Ale teraz to prawdziwe kłopoty - wyszła fuszerka i nie ma komu jej naprawić... Złe opinie o gminie Przodkowo? No proszę - a my odwrotnie - koniecznie chcieliśmy mieszkać w tej gminie. Słyszeliśmy same dobre opinie, a sam wszystko co do tej pory załatwiałem w gminie (a załatwiałem już sporo) przebiegało gładko i miło. Urząd najlepszy z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia. Ale kto wie, może jednak będą wady...? A przy okazji... kurcze... czy ja jestem jedynym facetem piszącym dziennik??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.