Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kotły na miał z podajnikiem tłokowy ile zużywają miału ?


lbryndal

Recommended Posts

Posiadam kocioł KARO 18,5 kW. Rok produkcji 2008.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/7/6/47884205_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/3/7/47884206_d.jpg

Pali się u mnie nieprzerwanie (z kilkoma wyjątkami, z mojej winy) od 31.10.2008r.

Kocioł ten posiada sterownik ST-40 TECH.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/3/1/8/47884171_d.jpg

A oto moje ustawienia:

CWU - 48 st.C

Co - 55 st.C

moc nadmuchu - 7

praca podajnika - 10 s.

przerwa podajnika - 100 s.

praca podtrzymania - 10 s.

przerwa podtrzymania - 25 min.

alarm temperaturowy - 50 min.

temperatura priorytetu - 65 st.C

Takie ustawienia mam nonstop, czyli cały czas od rozpalenia, jedyna zmiana to tryb pracy zimą - PRIORYTET BOJLERA, a po okresie zimowym przełanczam na - TYLKO BOJLER.

A mój bojler to BIAWAR 125 L.

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/1/6/47884207_d.jpg

A więc kociołkiem tymogrzewam 110 m2.

parter - podłogówka

poddasze mieszane -

sypialnie x 3 - kaloryfery + jeden kaloryfer suszarka w łazience

łazienka + przedpokój + garderoba - podłogówka

w takim układzie to pracuje

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/4/7/6/47884183_d.jpg

kociołek jest OK.[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 549
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

PID jest przereklamowany ale jest tak wielu naiwniaków, że nawet Klimosz dodał do sterownika PID (na szczęscie można wyłaczyć w menu serwisowym).

 

A znasz się na automatyce, sterowaniu i regulacji że wyrażasz takie opinie ?

Czy po prostu zasłyszałeś gdzieś taki tekst i powielasz tą opinię.

Jeżeli regulacja faktycznie jest zrobiona na PID a nie jest to tylko puste hasło czy slogan reklamowy. To NIE zgodzę się z tobą.

Zresztą nie ma się co rozpisywać bo nie taki jest temat tego wątku.

 

maciejada ale gdzie najważniejsze? Ile spala ci paliwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie zimowym nie sprawdzałem ile pali, poprostu co do niego zeszłem to mu dosypywałem. Ale w okresie grzania tylko bojlera, sprawdziłem go bo kupiłem eko groszek RETOPAL w workach po 25 kg. Węgiel ten jest mniej kaloryczny niż ten w zimie (ten w zimie nie miał nazwy) ponieważ w zimie często musiałem czyścić piec z sadzy, a teraz raz na dwa tygodnie około garść sadzy i pełny pojemnik rudo-siwego popiołu o ziarnistości grysiku. A więc worek RETOPALA 25kg. wystarcza na 8 dni czyli 3kg. na dzień. Może to dużo ale co dziennie 3 osoby biorą prysznic a jedna osoba leje pełen głęboki brodzik wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie zimowym nie sprawdzałem ile pali, poprostu co do niego zeszłem to mu dosypywałem. Ale w okresie grzania tylko bojlera, sprawdziłem go bo kupiłem eko groszek RETOPAL w workach po 25 kg. Węgiel ten jest mniej kaloryczny niż ten w zimie (ten w zimie nie miał nazwy) ponieważ w zimie często musiałem czyścić piec z sadzy, a teraz raz na dwa tygodnie około garść sadzy i pełny pojemnik rudo-siwego popiołu o ziarnistości grysiku. A więc worek RETOPALA 25kg. wystarcza na 8 dni czyli 3kg. na dzień. Może to dużo ale co dziennie 3 osoby biorą prysznic a jedna osoba leje pełen głęboki brodzik wody.

niezłe spalanie

 

a na bojlerze nie masz za niskiej temperatury ? 48 stopni to trochę mało i niby szkodliwie dla pieca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna miałem ustawione 45 st.C ze względów bezpieczeństwa, poprostu żeby dziecko się nie poparzyło. A dopiero niedawno podniosłem na 48 st.C, a piec i tak ma wyższą tęperaturę, ponieważ grzeje do 48 st.C ale bezwładnością dochodzi do 50 st.C. Poza tym wydaje mi się że kociołkowi to nie przeszkadza ponieważ piec jest suchy, sadza sucha i nie ma nigdzie smoły. Gdzieś wyczytałem że punkt rosy dla kotłów węglowych to 45 st.C, i to by się zgadzało, ponieważ u mojej mamuśki jest zwykły piec węglowy zasypowy regulowany miarkownikiem powietrza, gdy było ustawione 40 st.C to piec był cały osmołowany, komin też a z wyczystek pieca wylewała się smoła i woda. Po podniesieniu temperatury na 45 st.C zjawisko to znikło. Gdyby ktoś pytał dlaczego tak niska temperatura to wyjaśniam piec jest przewymiarowany, instalacja stara z grzejnikami płytowymi stalowymi, bez zaworu mieszającego i gdy temperatura na piecu wyższa to w chacie nie da się wytrzymać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna miałem ustawione 45 st.C ze względów bezpieczeństwa, poprostu żeby dziecko się nie poparzyło. A dopiero niedawno podniosłem na 48 st.C, a piec i tak ma wyższą tęperaturę, ponieważ grzeje do 48 st.C ale bezwładnością dochodzi do 50 st.C. Poza tym wydaje mi się że kociołkowi to nie przeszkadza ponieważ piec jest suchy, sadza sucha i nie ma nigdzie smoły. Gdzieś wyczytałem że punkt rosy dla kotłów węglowych to 45 st.C, i to by się zgadzało, ponieważ u mojej mamuśki jest zwykły piec węglowy zasypowy regulowany miarkownikiem powietrza, gdy było ustawione 40 st.C to piec był cały osmołowany, komin też a z wyczystek pieca wylewała się smoła i woda. Po podniesieniu temperatury na 45 st.C zjawisko to znikło. Gdyby ktoś pytał dlaczego tak niska temperatura to wyjaśniam piec jest przewymiarowany, instalacja stara z grzejnikami płytowymi stalowymi, bez zaworu mieszającego i gdy temperatura na piecu wyższa to w chacie nie da się wytrzymać.

 

Bardzo ładne spalanie pozazdrościć tylko!

A to 48st.C dla CWU to jest temperatura załączenia pompki czy temperatura jaką utrzymuje piec?

Bo podajesz 2 temperatury dla CWU i CO ale brakuje mi temperatury zadanej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od początku.

W okresie „LETNIM” – program „tryb letni”

Gdyby rozpalać piec od zera to pompka CWU załączy się gdy piec osiągnie 35st.C i będzie pracować aż do momentu gdy woda w bojlerze osiągnie 48 st.C, wtedy podajnik, wentylator i pompka CWU się wyłączą. Piec kontroluje temperaturę w bojlerze gdy ta spadnie o 5 st.C załączy się wszystko, czyli podajnik, wentylator i pompka CWU, do momentu osiągnięcia 48 st.C, i tak w kółko.

W okresie „ZIMOWYM” – program „priorytet bojlera”

Gdyby rozpalać piec od zera to pompka CWU załączy się gdy piec osiągnie 35st.C i będzie pracować aż do momentu gdy woda w bojlerze osiągnie 48 st.C, wtedy wyłącza się pompka CWU i załącza się pompka CO, piec nadal grzeje aż do momentu uzyskania 55 st.C na piecu, wtedy podajnik i wentylator się wyłączą a pompka CO cały czas pracuje, gdy temperatura na piecu spadnie o 5 st.C znowu załączą się podajnik i wentylator do momentu uzyskania 55 st.C na piecu, ale jeśli spadnie temperatura CWU o 5 st.C to wyłącza się pompka CO i załącza się pompka CWU do momentu uzyskania 48 st.C. po uzyskaniu tej temperatury, wyłączy się pompka CWU i załączy się pompka CO. Podajnik i wentylator załączą się tylko wtedy gdy temperatura na piecu spadnie do 50 st.C.

 

Wczoraj rano zmieniłem kilka parametrów aby trochę zaoszczędzić węgla, a mianowicie

Było

przerwa podtrzymania - 25 min.

alarm temperaturowy - 50 min.

Jest

przerwa podtrzymania - 50 min.

alarm temperaturowy - 60 min.

Jak na razie piec nie zgasł !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wygląda na to, że kocioł TAURUS GAUR nie różni się niczym od KARO z firmy PROTECH. Wygląd ten sam i nawet sterowniki mają te same.

Ciekawe czy cena też jest taka sama?

 

Tak to chyba to samo!

Na fuego - TAURUS GAUR 18,5 kW 6379.00 PLN brutto.

Czyli jesteś zadowolony(a) z tego pieca ?? Jakieś uciążliwe wady tej konstrukcji?

Szukam opinii o tym piecu.

Czy posiadasz przy piecu zawór 3 lub 4 drogowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna miałem ustawione 45 st.C ze względów bezpieczeństwa, poprostu żeby dziecko się nie poparzyło. A dopiero niedawno podniosłem na 48 st.C, a piec i tak ma wyższą tęperaturę, ponieważ grzeje do 48 st.C ale bezwładnością dochodzi do 50 st.C. Poza tym wydaje mi się że kociołkowi to nie przeszkadza ponieważ piec jest suchy, sadza sucha i nie ma nigdzie smoły. Gdzieś wyczytałem że punkt rosy dla kotłów węglowych to 45 st.C, i to by się zgadzało, ponieważ u mojej mamuśki jest zwykły piec węglowy zasypowy regulowany miarkownikiem powietrza, gdy było ustawione 40 st.C to piec był cały osmołowany, komin też a z wyczystek pieca wylewała się smoła i woda. Po podniesieniu temperatury na 45 st.C zjawisko to znikło. Gdyby ktoś pytał dlaczego tak niska temperatura to wyjaśniam piec jest przewymiarowany, instalacja stara z grzejnikami płytowymi stalowymi, bez zaworu mieszającego i gdy temperatura na piecu wyższa to w chacie nie da się wytrzymać.

tak dla informacji Twojej i innych

Bakterie z rodzaju Legionella rozwijają się w środowisku wodnym, a optimum ich rozwoju to temperaturę 38-42°C. Dlatego aktualne przepisy przewidują temperaturę ciepłej wody użytkowej 55-60°C. W temperaturze 55° C Legionella żyją około 20 min., a w temperaturze 60°C - około 2 minut. Giną w temperaturze ok. 70°C.

 

więcej informacji na

http://www.e-instalacje.pl/134_Bakterie_Legionella_w_instalacjach,266.htm

 

tak dla świętego spokoju proponuję Ci i innym od czasu do czasu ustawić wyższą temperaturę w cwu choćby te 55-60 stopni na jeden dzień w miesiącu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wygląda na to, że kocioł TAURUS GAUR nie różni się niczym od KARO z firmy PROTECH. Wygląd ten sam i nawet sterowniki mają te same.

Ciekawe czy cena też jest taka sama?

 

Tak to chyba to samo!

Na fuego - TAURUS GAUR 18,5 kW 6379.00 PLN brutto.

Czyli jesteś zadowolony(a) z tego pieca ?? Jakieś uciążliwe wady tej konstrukcji?

Szukam opinii o tym piecu.

Czy posiadasz przy piecu zawór 3 lub 4 drogowy ?

 

 

Kociołek KARO 18,5 kW z firmy PROTECH na oficjalnym cenniku firmy kosztuje 6560 zł. z 22% watem czyli jeśli kupujemy sam kocioł. Ale jeśli kupujemy kocioł z montażem to za sam kocioł płacimy 5810 zł. + koszty montażu.

Jeśli uznać że kocioł TAURUS GAUR i kocioł KARO to ten sam kocioł to mogę się wypowiedzieć, będąc posiadaczem kotła KARO. Ja jestem BARDZO zadowolony z tego kociołka i nie znajduję w nim żadnych wad. Regulacja tego kociołka jest bardzo prosta, przełączanie z ZIMY na LATO to kwestia zmiany programu bez zmiany parametrów. Wcześniej pisałem jakie mam ustawienia na jakim węglu, bo tu trzeba zaznaczyć że ustawienia zależą głównie od rodzaju węgla. Jeśli chodzi o zawór to mam zamontowany zawór czterodrogowy, monter wolał mi zamontować zawór trzydrogowy ale że ja miałem już kupiony zawór czterodrogowy to taki mi zamontował. Ale podobno nie ma znaczenia który zastosujesz, jedno jest pewne którykolwiek musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palisz tylko węglem czy miałem też ?

Ja chce palić miałem i pytanie czy nie robią się jakieś spieki, czy miał się wypala dobrze i nie ma popiołu dużo (wiem że to też zależy też od gatunku paliwa).

Czyszczenie co jaki czas w ziemie ?

A zawór 4 drogowy z siłownikiem i sterowaniem czy manualny ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę tylko węglem. Co do spieków to można je ograniczyć mniejszą ilością powietrza, byle by nie przesadzić bo zwiększy się ilość sadzy.

Za dużo powietrza = wyższa temperatura żaru = spieki.

Za mało powietrza = paliwo się nie dopala = sadza.

Co do czyszczenia, to jak wypali się zasobnik = uzbiera się pełny popielnik, przy moim węglu. Wtedy również czyszczę z piec z sadzy, czyszczenie jest tak proste że nie sprawia żadnych kłopotów, zajmuje mi jakieś 5 minut. Trzeba też czyścić komorę wentylatora, troszkę nie wygodne (trzeba siąść na podłodze przy piecu) ale wystarczy raz na miesiąc, w moim przypadku. Jest jeszcze jedno miejsce do czyszczenia, a mianowicie komora podajnika, gdzie zbiera się pył węglowy, czyszczę to miejsce razem z wentylatorem bo też trzeba siąść przy piecu. Czyszczenie tych dwóch miejsc też zajmuje mi około 5 minut. I NAJWAŻNIEJSZE GDY CZYŚCIMY TE DWA MIEJSCA KONIECZNIE TRZEBA WYŁĄCZYĆ PIEC WYŁĄCZNIKIEM, aby przypadkiem nie wciągło ręki do podajnika.

No i co jakiś czas cały kociołek z kurzu aby się nie ubrudzić od niego.

Co do zaworu to manualny, na piecu 55 st.C a w instalacji CO około 40 st.C. jeśli za zimno to trzeba troszkę zwiększyć temperaturę tym zaworem, a jeśli za gorąco to są od tego termostaty na grzejnikach i podłogówce. W zeszłą zimę wystarczyło 40 st.C, zobaczymy jak będzie w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna miałem ustawione 45 st.C ze względów bezpieczeństwa, poprostu żeby dziecko się nie poparzyło. A dopiero niedawno podniosłem na 48 st.C, a piec i tak ma wyższą tęperaturę, ponieważ grzeje do 48 st.C ale bezwładnością dochodzi do 50 st.C. Poza tym wydaje mi się że kociołkowi to nie przeszkadza ponieważ piec jest suchy, sadza sucha i nie ma nigdzie smoły. Gdzieś wyczytałem że punkt rosy dla kotłów węglowych to 45 st.C, i to by się zgadzało, ponieważ u mojej mamuśki jest zwykły piec węglowy zasypowy regulowany miarkownikiem powietrza, gdy było ustawione 40 st.C to piec był cały osmołowany, komin też a z wyczystek pieca wylewała się smoła i woda. Po podniesieniu temperatury na 45 st.C zjawisko to znikło. Gdyby ktoś pytał dlaczego tak niska temperatura to wyjaśniam piec jest przewymiarowany, instalacja stara z grzejnikami płytowymi stalowymi, bez zaworu mieszającego i gdy temperatura na piecu wyższa to w chacie nie da się wytrzymać.

tak dla informacji Twojej i innych

Bakterie z rodzaju Legionella rozwijają się w środowisku wodnym, a optimum ich rozwoju to temperaturę 38-42°C. Dlatego aktualne przepisy przewidują temperaturę ciepłej wody użytkowej 55-60°C. W temperaturze 55° C Legionella żyją około 20 min., a w temperaturze 60°C - około 2 minut. Giną w temperaturze ok. 70°C.

 

więcej informacji na

http://www.e-instalacje.pl/134_Bakterie_Legionella_w_instalacjach,266.htm

 

tak dla świętego spokoju proponuję Ci i innym od czasu do czasu ustawić wyższą temperaturę w cwu choćby te 55-60 stopni na jeden dzień w miesiącu

 

 

Mam cyrkulację ciepłej wody, ale pomimo to ...

Wezmę to sobie do serca i zastosuję się do rady.

DZIĘKI za otwarcie oczu na ten problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 września zmieniłem kilka parametrów aby trochę zaoszczędzić węgla, a mianowicie

Było

przerwa podtrzymania - 25 min.

alarm temperaturowy - 50 min.

Jest

przerwa podtrzymania - 50 min.

alarm temperaturowy - 60 min.

Jak na razie piec nie zgasł !!!

poczekam aż skończy się węgiel w zasobniku, zobaczę ile zaoszczędziłem.

Potem przegrzeję wodę w bojlerze, do tych 60 st.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Wczoraj wieczorem sezon grzewczy został otwarty.Przez kilka dni rano było około 5 stopni więc w chacie troche chłodnawo.Rozpaliłem główny ruszt{KTM 20kw} termostaty od podłogówki i na grzejnikach na maksa otwarte i czekamy na ciepło.Puki całą wode przepchneło przez system zrobiło się póżno iposzliśmy spać.Rano gorącz jak na plaży w Meksyku w południe a za oknem jak raz dzisiaj 15 stopni. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem uzytkownikiem PROTECH'a KARO 25kW od zeszłego roku - 15.09.08

 

Co do zalet:

- Ładnie wykonany i dobrze spasowany kocioł.

- łatwy dostęp do wymiennika, paleniska i popielnika.

- łatwe i szybkie czyszczenie wymiennika – poziome kanały.

- ruszt awaryjny na prowadnicach. Można go wsuwać i wysuwać z pod palnika bez konieczności wyjmowania go z kotła.

- siłownik teleskopowy na pokrywie zasobnika – fajna sprawa przy załadunku.

- duuuuży popielnik

- ciekawie i solidnie wykonany mechanizm podajnika, na łożyskach i przegubach kulowych

- solidne wykonanie palnika

- deflektor nad palnikiem z żeliwa modyfikowanego ( płyty szamotowe rozpadły mi się po jednym sezonie)

- stosunkowo niewielkie gabaryty

- kształt zasobnika zapobiegający zawieszaniu się paliwa ( pod warunkiem że jest w miarę suche)

 

wady.

- dość głośny silnik podajnika.

- utrudniony dostep do wyczystek podajnika i dmuchawy.( trzeba zdjąć dużą osłonę napędu podajnika i dodatkowo aby się dostać do wyczystki dmuchawy należy zdjąć dmuchawę. )

Klapa wyszystki podajnika otwiera się do góry (?) i aby wyczyścić komorę pod podajnikiem trzeba mieć jeszcze trzecią rękę do przytrzymywania tejże klapy.

- dość szybie zarastanie kotła sadzą przy paleniu KALORYCZNYM miałem ( gruntowne czyszczenie kotła raz za 1 zasyp ) , trochę wolniejsze przy paleniu eko groszkiem, i jeszcze mniejsze przy miale niskokalorycznym.

- Ładnie wyglądający ale dość prymitywny jeśli chodzi o funkcje sterownik TECH ST 40 ( biorąc pod uwagę innych producentów kotłów którzy w tym temacie poszli sporo dalej , włącznie z PID którego firma PROTECH nie przewiduje nawet w opcji) .

 

Do pełni szczęścia przydałoby się:

- większy ruszt awaryjny ze sterowaniem dodatkowym powietrzem w drzwiczkach popielnika

- sterownik PID lub inny z precyzyjniejszym sterowniem

- ciut większy zasobnik

 

 

Dziś odpaliłem kocioł , tym samym zaczynając sezon gzrewczy.

Ja mam obecnie :

Co -55 ;

cwu 47;

przerwa podajnika 166

i dmuchawa - bieg 2 ,

przysłona wentylatora 2 cm.

 

Pale obecnie miałem II 32.1 ( lekko spiekajacy ) z chwałowic 24mJ.

Co zdążyłem zauważyć to są nieduże spieki i "czysto" sie spala ( niewielki dym z komina po podaniu dawki, poza tym w zasadzie bez dymu )

Dość kaloryczny - kocioł szybko dochodzi do zadanej ( na małej mocy dmuchawy) .

Widzę , ze problemem może być to , że jest bardzo drobny.

Jak sie trafi porcja na palniku bardzo miałka ( drobnica) to płomień słabnie i dmuchawa nie jest w stanie się prez to przebić.Tworzy się w tedy z tego skorupa żaru - spieku , która spychana z palnika kolejnymi dawkami, spada do popielnika.

 

Zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami na temat ustawiania parametrów sterownika do nowego opału.

 

 

Pozdr

 

Arthhek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko do Maciejada:

 

- Pisałeś , ze w zeszłym sezonie paliło się u Ciebie PRAWIE nonstop .Co się stało ? Wygasł ? Zawleczka ?

- Jak to się stało, że nie zmieniałeś cały sezon paramterów sterownika ?!? Rzeczywiscie szczęściarz z Ciebie.Tylko dosypywanie opału i czyszczenie wymiennika......

Nie miałeś problemów z niedopalaniem lub z cofaniem sie żaru ?

W szczególnosci w okresach przejsciowych ( jesień - zima i zima - wiosna ?)

Nie zmieniałeś czasu przerwy podajnika w przypadku wiekszego mrozu lub nagłego ocieplenia ?

- Widzę , że masz ustawioną dużą moc nadmuchu - 7 ( wywiewasz ciepło w komin - strata kominowa)

Spróbuj zmniejszyć na np 3 lub 2 i odpowiednio wydłużyć parametr "czas przerwy podajnika"

- w jakim stanie masz wkład szamotowy w kotle ?

 

Moje problemy z ubiegłego sezonu:

- zarastanie sadza kotła - 1/2 wiadra 10L po spaleniu zasobnika.

- ciągłe korygowanie czasu przerwy podajnika , bo albo nie dopalało opału , albo cofał się żar w stronę zasobnika.Przynajmniej dwie korekty w ciągu tygodnia.Równiez zależało to od temp na zewnątrz.Nagła zmiana o kilka stopni w górę lub w dól powodowała koniecznosć korygowania paramateru przerwy.

W zasadzie te dwie bolączki , poza tym kocioł jest git.

Co do sadzy to sprawa sie chyba rozwiązała.W tym roku mam miał mniej kaloryczny ( 23-24 MJj) od tego zeszłorocznego ( 26 MJ) i automatycznie jest mniej sadzy....zdecydowanie mniej.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...