NOTO 27.12.2007 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 ....Popatrz z resztą na ten wykres http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=13 to jest wykres z dnia 2007-12-26 zupelnie nie adekwatny przeciez! bo w tym dniu to co było ?? Wybierz sobie inny dzień .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 27.12.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Teraz o 20:00 to jesz prawie szczyt poboru prądu .... nawet 22:00 to za wcześnie (według mnie) (nie mam ogrzewania elektrycznego) Nie jest żaden szczyt. Głównymi odbiorcami prądu są duże zakłady przemysłowe, a takie domki to pryszcz. Widziałem wykres z dnia, w którym dla uczczenia śmierci Jana Pawła II na apel wyłączenia światła na chwilę i zapalenia świeczek w oknach. Krótki pik w dół, aż częstotliwość się bujnęła i popłynęły MW na liniach międzynarodowych. Nie jest prawdą że odbiorcy indywidualni to pryszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Zobaczcie sobie jeszcze jak jest kształtowana cena energii ... i jaki to jest generalnie procent zużycia prądu.To da Wam pogląd jak jest zbudowany rynek energii w Polsce i dlaczego taryfy wyglądają tak jak wyglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 27.12.2007 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Gospodarstwa domowe - czyli my, zuzywają tylko coś około 20% wyprodukowanej energii elektrycznej. "szczyt szcytów energrtycznych" przypada na godziny (mniej wiecej 7 - 13), a dla gospodarstw domowych 20 - 22. Czyli inaczej mowiąc enrgii elektrycznej moze raczej "zabraknąć" w godzinach "dużego szczytu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Gospodarstwa domowe - czyli my, zuzywają tylko coś około 20% wyprodukowanej energii elektrycznej. "szczyt szcytów energrtycznych" przypada na godziny (mniej wiecej 7 - 13), a dla gospodarstw domowych 20 - 22. Czyli inaczej mowiąc enrgii elektrycznej moze raczej "zabraknąć" w godzinach "dużego szczytu". Skąd masz te informacje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 27.12.2007 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 A wystarczy wprowadzic tzw. II taryfe od godziny 20:00. Wtedy grzanie wody w bojlerze, pranie, zmywarka, prasowanie mozna przesunac na ta godzine. Po godzinie 22 to sie idzie spac a z ogrzewania elektrycznego nikt prawie nie korzysta. Ale znajac myslenie w polskiej eneretyce to beda wolec wydawac miliardy na dodatkowe bloki zamiast tak prostej zmiany w taryfach. Jak byś wiedział jakie mechanizmy regulują nasz system elektroenergetyczny to byś nie pisał takich durnot. Popatrz z resztą na ten wykres http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=13 Wlasnie widze. Od godziny 20:00 jest spadek zapotrzebowania. A dlaczego tak jest? Bo ludzie wszytsko co mogliby zrobic pozniej zrobili wczesniej - w godzinach najwiekszego szczytu (18:00-20:00). Gdyby wiedzieli ze po godzinie 20:00 bedzie taniej to czesc czynnosci by przeniesli własnie na godzine 20:00-22:00. Zauwaz ze pralka czy zmywarka maja program ponad godzinny. Wiec jak właczy o 20:15 - 20:30 to o 21:30-22:00 ma juz skonczone. Nikt natomiast nie bedzie właczac prania po godzinie 22:00 by przed północa rozwiesic. Właczenie godzin 20:00-22:00 do tanszej taryfy spowodowałoby spłaszczenie krzywej zuzycia pradu. Miedzy 16 a 18 byloby mniejsze zapotrzebowanie a miedzy 20 a 22 troche wieksze co ogolnie byloby korzystne. Albo niech nawet bedzie od godziny 21 ale do godziny 15. To tez by sie oplacało bo np. sama lodowka ktora chodzi przez cała dobe pozwolibaby na oszczednosc rownowazacą wzrost opłat stałych. Mozna tez w inny sposob zainteresowac ludzi II taryfa - np. poprzez lkwidacje opłat stałych dla osob z niej korzystajacych. Na prawde wystarczy zarobic bardzo niewiele - wystarczy by II taryfa w ogolnym rozliczeniu wyszla 20% taniej niz pierwsza i juz ludzie by z niej masowo korzystali. Tymczasem jest odwrotnie. Od ludzi majacyh II taryfe pobiera sie wyzsze opłaty stałe a monterzy mowia ze czesciej zmieniaja z II na I niz odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 A wystarczy wprowadzic tzw. II taryfe od godziny 20:00. Wtedy grzanie wody w bojlerze, pranie, zmywarka, prasowanie mozna przesunac na ta godzine. Po godzinie 22 to sie idzie spac a z ogrzewania elektrycznego nikt prawie nie korzysta. Ale znajac myslenie w polskiej eneretyce to beda wolec wydawac miliardy na dodatkowe bloki zamiast tak prostej zmiany w taryfach. Jak byś wiedział jakie mechanizmy regulują nasz system elektroenergetyczny to byś nie pisał takich durnot. Popatrz z resztą na ten wykres http://www.pse-operator.pl/index.php?modul=13 Wlasnie widze. Od godziny 20:00 jest spadek zapotrzebowania. A dlaczego tak jest? Bo ludzie wszytsko co mogliby zrobic pozniej zrobili wczesniej - w godzinach najwiekszego szczytu (18:00-20:00). Gdyby wiedzieli ze po godzinie 20:00 bedzie taniej to czesc czynnosci by przeniesli własnie na godzine 20:00-22:00. Zauwaz ze pralka czy zmywarka maja program ponad godzinny. Wiec jak właczy o 20:15 - 20:30 to o 21:30-22:00 ma juz skonczone. Nikt natomiast nie bedzie właczac prania po godzinie 22:00 by przed północa rozwiesic. Właczenie godzin 20:00-22:00 do tanszej taryfy spowodowałoby spłaszczenie krzywej zuzycia pradu. Miedzy 16 a 18 byloby mniejsze zapotrzebowanie a miedzy 20 a 22 troche wieksze co ogolnie byloby korzystne. Albo niech nawet bedzie od godziny 21 ale do godziny 15. To tez by sie oplacało bo np. sama lodowka ktora chodzi przez cała dobe pozwolibaby na oszczednosc rownowazacą wzrost opłat stałych. Mozna tez w inny sposob zainteresowac ludzi II taryfa - np. poprzez lkwidacje opłat stałych dla osob z niej korzystajacych. Na prawde wystarczy zarobic bardzo niewiele - wystarczy by II taryfa w ogolnym rozliczeniu wyszla 20% taniej niz pierwsza i juz ludzie by z niej masowo korzystali. Tymczasem jest odwrotnie. Od ludzi majacyh II taryfe pobiera sie wyzsze opłaty stałe a monterzy mowia ze czesciej zmieniaja z II na I niz odwrotnie. To co piszesz to demagogia bez uzasadnienia. Twoja wiedza na ten temat jest zapewna podobna do tego co napisałeś wcześniej bez oglądania wykresów. Krytykować jest prościej, ale czy postawiłbyś na to swoje pieniądze ? o 20:00 zużycie wynosi ok 98,5% zapotrzebowania maxymalnego (według wcześniej podesłanych danych za jeden dzień). Rzeczywiście spadek Kto by chciał rozwieszać pranie o 21:00 (uruchmione o 20:00) gdy jest akurat fajny film .... wiesz ile więcej osób wtedy ogląda film niż pierze pranie lub zmywa w zmywarce ? Korzystasz z drugiej taryfy ? Czy tylko filozofujesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.12.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 no to doradźcie z czego zrezygnować: - lodówka - kuchnia gazowa z wyswietlaczem - okap - mikrofala z wyświetlaczem - zmywarka - pralka - radio - cały dzień - tv - prawie cały dzień - komputer - prawie cały dzień - 2 czujki halogenowe po 500W przed garażem - piec z dmuchawą, pompą i komp. - pompa podłogówki - farelka - rano i wieczorem - wentylator wyciągowy w łazience - wentylator wyciągowy w spiżarce - niezliczone ilości żarówek i halogeników. pominąłem coś? i to wszystko chce jeść. uwiązaliśmy się na dobre. nawet zapalając gaz muszę mieć prąd. (wot taka ta wasza mechanizacja). a swoją drogą ktoś mi powie ile żrą te żaróweczki w podświetleniu wyłączników pocieszam się tym, że ponoć ludzkość dysponuje już niewyczerpalnymi źródłami energii ale to ogólnoświatowa tajemnica jak dotąd. myślę, że będzie to nam dane gdy skończą się któreś z zapasów węgla lub ropy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Nie rezygnować ale racjonalnie wykorzystywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 27.12.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 swoje pieniadze to nie - nie moj biznesale gdyby w moim RE II taryfa byla od godziny 21 to bym na taka przeszedl i troszke przeorganizował w zycie w imie własnych oszczednoscitymczasem II taryfa jest od 22 i jeszcze opłaty stałe sa prawie 2 razy wieksze tymczasem sa inne RE gdzie II taryfa jest od godziny 21 (chyba energetyka beskidzka) i tam jakos to sie wszystkim oplaca dlaczego nie dac ludziom mozliwosci wyboru i to niech ludzi sie wypowiedza czy jest to demagogia czy faktycznie potrzeba chwili wydrukowanie ulotek z informacja o dadatkowej taryfie to minimalny koszt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 27.12.2007 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 no to doradźcie z czego zrezygnować: - lodówka - kuchnia gazowa z wyswietlaczem - okap - mikrofala z wyświetlaczem - zmywarka - pralka - radio - cały dzień - tv - prawie cały dzień - komputer - prawie cały dzień - 2 czujki halogenowe po 500W przed garażem - piec z dmuchawą, pompą i komp. - pompa podłogówki - farelka - rano i wieczorem - wentylator wyciągowy w łazience - wentylator wyciągowy w spiżarce - niezliczone ilości żarówek i halogeników. pominąłem coś? i to wszystko chce jeść. uwiązaliśmy się na dobre. nawet zapalając gaz muszę mieć prąd. (wot taka ta wasza mechanizacja). a swoją drogą ktoś mi powie ile żrą te żaróweczki w podświetleniu wyłączników pocieszam się tym, że ponoć ludzkość dysponuje już niewyczerpalnymi źródłami energii ale to ogólnoświatowa tajemnica jak dotąd. myślę, że będzie to nam dane gdy skończą się któreś z zapasów węgla lub ropy. - zrezygnuj z tych wyświetlaczy w kuchence i w mikrofali ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 swoje pieniadze to nie - nie moj biznes ale gdyby w moim RE II taryfa byla od godziny 21 to bym na taka przeszedl i troszke przeorganizował w zycie w imie własnych oszczednosci tymczasem II taryfa jest od 22 i jeszcze opłaty stałe sa prawie 2 razy wieksze tymczasem sa inne RE gdzie II taryfa jest od godziny 21 (chyba energetyka beskidzka) i tam jakos to sie wszystkim oplaca dlaczego nie dac ludziom mozliwosci wyboru i to niech ludzi sie wypowiedza czy jest to demagogia czy faktycznie potrzeba chwili wydrukowanie ulotek z informacja o dadatkowej taryfie to minimalny koszt Teoretyk. Dlaczego. Przy wykorzystaniu ok. 55% prądu w II taryfie (np. Dolny Śląsk)najczęściej wychodzi się kosztowo na to samo co przy jednej taryfie. Zrób tak kup sobie zegarowe wyłącznik prądu po 10 zł u staw pralkę i zmywarkę na start o godz 13:00. Do 15:00 masz czyste pranie io naczynia. Jak przyjdziesz z pracy to będzie na ciebie czekało gotowe ... nie za gorące. PRacujące urządzenia ogrzeją dodatkowo pomieszczenia w zimie. Wcale nie trzeba przesuwać taryfy i naginać prawd do własnej tezy. Tania taryfa powinna być wtedy gdy zapotrzebowanie na prąd spada poniżej średniej aby racjonalnie wykorzystać elektrownie systemowe a nie gdy spada o 1,5% od maksimum !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 27.12.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 żona piecze ciasto o 19-20gdyby po 21 miała zaplacic 3 razy mniej za prad - to by piekla po 21to samo sie dotyczy bojlera elektrycznego - zamiast kapiel przed filmem - to po filmie gdy nagrzanie wody byloby tanszepranie wrzucasz do pralki przed filmem a wyciagasz po ludzie maja rozny rozklad dnia, lecz 3 krotna tansza energia by wplyneła na zmiane niektorych przyzwyczajen musza tylko miec jakas motywacje - najlepiej finansowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 żona piecze ciasto o 19-20 gdyby po 21 miała zaplacic 3 razy mniej za prad - to by piekla po 21 to samo sie dotyczy bojlera elektrycznego - zamiast kapiel przed filmem - to po filmie gdy nagrzanie wody byloby tansze pranie wrzucasz do pralki przed filmem a wyciagasz po ludzie maja rozny rozklad dnia, lecz 3 krotna tansza energia by wplyneła na zmiane niektorych przyzwyczajen musza tylko miec jakas motywacje - najlepiej finansowa Ale powiedz co da Twoje przesunięcie tańszej taryfy o 1 godz. To co chcesz zrobić to kosmetyka. Zyzycie nalezy przesunąć z 18:00-23:00 na 1:00 - 6:00 to byłby sukces. Jeśli prąd byłby tam tańszy pięciokrotnie to zmieniłbyś styl życia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 27.12.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 no to doradźcie z czego zrezygnować: - lodówka - kuchnia gazowa z wyswietlaczem - okap - mikrofala z wyświetlaczem - zmywarka - pralka - radio - cały dzień - tv - prawie cały dzień - komputer - prawie cały dzień - 2 czujki halogenowe po 500W przed garażem - piec z dmuchawą, pompą i komp. - pompa podłogówki - farelka - rano i wieczorem - wentylator wyciągowy w łazience - wentylator wyciągowy w spiżarce - niezliczone ilości żarówek i halogeników. pominąłem coś? i to wszystko chce jeść. uwiązaliśmy się na dobre. nawet zapalając gaz muszę mieć prąd. (wot taka ta wasza mechanizacja). a swoją drogą ktoś mi powie ile żrą te żaróweczki w podświetleniu wyłączników pocieszam się tym, że ponoć ludzkość dysponuje już niewyczerpalnymi źródłami energii ale to ogólnoświatowa tajemnica jak dotąd. myślę, że będzie to nam dane gdy skończą się któreś z zapasów węgla lub ropy. Zadałem sobie trud i pobiegałem z miernikiem po domu i mierzyłem faktyczny pobór prądu przez urządzenia na stand by I co wyszło: komputer, który tylko czeka aby go włączyć (tak sobie czeka miesiąc) kosztuje mnie 1,12zł na miesiąc, nowoczesny TV LCD ok 10gr. mój stary SONY ale ciągle na chodzie niestety 3,5zł/mc Jak widać nie są to kwoty porażające. Trzeba zadbać tylko o racjonalne wykorzystywanie urządzeń i w miarę możliwości wymieniać na nowsze np. mój leciwy soniak - czas już na niego. Racjonalnie to znaczy tam gdzie to ma sens. Nie siedzieć w ciemnościach, ale jak trzeba zrobić herbatę dla żony i siebie nie gotować całego czajnika wody. Po co TV pracuje cały dzień? Podobnie komputer - co to jest serwer czy co? Zdobycze cywilizacji są po to aby ułatwiać nam życie, ale należy nauczyć się z nich korzystać. Myjąc zęby nie ma potrzeby aby woda leciała cały czas itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 27.12.2007 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 my chodzimy spac ok 23-24 wieczorem wiec nam bardzo duzo by dala 1 godz wczesniej 2taryfy tak nastawiamy pranie w dzien i wlacza sie o 22 i o 23 trzeba wieszac nagrzana woda od 14-16 nieraz sie zuzyje przed 22 i PC musi dogrzac o 21 tak samo obwody grzewcze niektore juz wystygną i potrzebują energii od 20 (po nagrzaniu od 14-16 i utrzymywaniu z bufora) itd itd Ale jaki to będzie miało pozytywny wpływ na energetykę Polską co uzasadni zmianę tych godzin. Przecież za ułatwienie Wam życia będzie musiał zapłącić inny Polak. W ten sposób nie poprawimy bilansu energetycznego .... to tylko kosmetyka - choć być może Wam ułatwiłaby życie - choć raczej je tylko potaniła. Gdzie te argumenty ekonomiczne i merytoryczne aby to zrobić ? Gdzieś w Beskidach sprzedają taniej o 21:00 ... rzeczywiście sprzedaż dla 3% społeczeństwa ma być wyznacznkiem dla całego systemu energetycznego..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 27.12.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 no jak już tak oszczędzamy to może warto wiedzieć ile wytworzenie nowych przedmiotów codziennego użytku (nawet tych energooszczędnych) wymaga włożenia energii a to w ślad za ekologią, czyli ile CO2 powstaje przy takiej produkcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 27.12.2007 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 "Dwa halogeny po 500 W" ..... Przyjmijmy że działają po 1 godz na dobę (oprócz Twojego samochodu najczęściej wyzwala go też samochód sąsiada i inne powody). To daje 1 kWh. Gdybyś w tym miejscu umieścił dwie żarówki 2 x 20W energooszczędne to przez 12 godzin swojej pracy zużyłyby 480W . Czy nie byłoby to lepsze rozwiązanie niż halogeny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 27.12.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.