windows 27.12.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe?może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edybre 27.12.2007 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Jeśli masz odpowiedni zasób gotówki i pewne spore dochody to możesz. Ale to zależy, czy budując za swoje nie bedziesz cały czas bez kasy bo wszystko idzie na dom. To mało komfortowe, że nie można nic zainwestowac na przyszłość. No chyba, że i na to masz- to nie ma problemu - buduj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 27.12.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Red72 27.12.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Zależy ile masz lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 27.12.2007 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2007 Jeśli koszt eksploatacji mieszkania jest wysoki, a budowany domek nieduży i energooszczędny, to można po przeprowadzce oszczędzić z 500 zł na kosztach utrzymania, a to u mnie spora część miesięcznej raty kredytu. Na brakującą kwotę do kosztu budowy domu musielibyśmy oszczędzać jeszcze kilka ładnych lat - przy naszych mozliwościach tak pewnie koło 10-ciu, więc kalkulacja była prosta - kredyt! Ścigał by nas też i pewnie prześcignął wzrost cen w budownictwie. Jak dobrze pojdzie, to spłacimy wcześniej, jeśli nie, to i tak damy sobie radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
windows 28.12.2007 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Zależy ile masz lat co jezeli powiem ze 26 i za 3 lata chce zamieszkać w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 28.12.2007 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 wiesz, dom domowi nie rownyjesli mozesz odłozyc miesiecznie 2000 zl to spokojnie mozesz zamieszkac we własnym domu bez kredytuw tzw. wschodnich wojewodztwach Polski bez trudu mozna kupic dom do niewielkiego remontu za 60.000 zlodkładajac rocznie 24.000 zl po 3 latach masz conajmniej 75.000 zlco starczy i na dom i jeszcze 15.000 zl na remont zostanie jesli masz zawod taki, ze mozesz pracowac w domu lub na zasadzie telepracy to po co ładowac sie w koszt 1/2 mln zl by miec domek pod Warszawa, skoro 1/8 tej kwoty wystarczy na domek w cichej, spokojnej okolicy majac za sąsiadow lasy i jeziora, wszak bezprzewodowy internet wszedzie juz prawie siega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolf2008 28.12.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? jest to możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 29.12.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Niemożliwe. a dlaczego niemozliwe? wszystko jest możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 29.12.2007 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? jest to możliwe Potwierdzam własnym przykładem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 29.12.2007 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2007 jak najbardziej możliwe, ale musisz sporo mieć zaoszczędzone z wypłat nie dasz rady, chyba, że wynoszą ok 50 tys miesięcznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 30.12.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Pytanie mało precyzyjne, to i odpowiedzi różne Jesli posiadasz "zaoszczedzoną" gotówkę w wysokosci przypuszczelnej inwestycji, lub bardzo duze i systematyczne dochody własne, lub "mieszankę" tych dwóch czynników, to odpowiedź jest oczywista - buduj "za własne". W kazdym innym przypadku musisz skalkulować swoje potrzeby. Z "normalnej" pensji, przy braku oszczedności, może okazać sie, że cykl budowlany bedzie twał "w nieskończoność". Musisz sam skalkulować swoje możliwości w tym zakresie. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 30.12.2007 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 My budujemy bez kredytu. Ale niestety nie z bieżących dochodów, tylko z kasy ze sprzedanego mieszkania. Troszkę dokładamy z z tego co zarabiamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romek163 01.01.2008 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 z bieżących dochodów nie da rady. Zwyczajnie musisz mieć odłożoną większą ilość gotówki przy zamawianiu towarów. Gdy będziesz odkładał powiedzmy 3000 miesięcznie na budowę to budowę ukończysz w momencie, w którym spłaciłbyś kredyt na budowę. Widzę tylko jedną możliwość takiej budowy ( bez kredytu)Na początek oszczędności/bądź kapitał ze sprzedaży poprzedniego lokum pozwalające zbudować stan surowy zamknięty i wykończeniówka z bieżącej kasy. Wtedy może w 3 lata wykończysz. aczkolwiek komfort takiego rozwiązania jest nikły. Mieszkać musisz a każdego miesiąca stajesz przed wyborem: kupić płytki do łazienki czy kuchni....a może drzwi wewnętrzne...albo w tym miesiącu otynkować pokój dziecka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 02.01.2008 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 U nas nie jest tak źle, bo za kasę, uda nam się wybudować tzw. stan deweloperski. Zabraknie może na meble kuchenne, garderoby itp. Największym komfortem dla mnie jest to, że nie będę spłacać kredytu do końca życia. Dzisiaj pewnie poradzilibyśmy sobie z takim obciążeniem finansowym, ale co będzie za 10 lat, tego nikt nie wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 02.01.2008 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Pewnie są osoby które buduja bez udziału banku. Czy to jest możliwe? może lepiej troszkę wolniej a cały czas za swoje? Zależy ile masz lat co jezeli powiem ze 26 i za 3 lata chce zamieszkać w domu Ja mam 26 i już mieszkam Bez kredytu Za to dzięki sporej pomocy rodzinki (dostalismy stan surowy w prezencie ślubnym ) i sporych oszczędnościach własnych Także...można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 02.01.2008 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 no nieeee .... co za pytanie oczywiscie, ze wiele osob buduje domy bez wsparcia banku. znam przyklady. to ci ktorzy maja doskonale dochody, albo tez przyplyw gotowki wynika z pewnych sytuacji zyciowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 02.01.2008 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2008 Co to znaczy "troszkę wolniej"?! Jeśli to "troszkę" to jakieś 3 lata, max. 5, to jeszcze ma sens. Dochody wtedy muszą być naprawdę potężne, zwłaszcza, że ludzie tak dobrze zarabiający mają spore "koszty własne" i nie sa na ogół skłonni do skrajnych oszczędności, nie tylko z rozrzutności, ale też wymusza to na nich ich pozycja. Ale jeśli tak jak u nas byłoby nawet optymistycznie licząc circa 10-15 lat wolniej (zakładając, że raczej nie wygramy w totka) , to rozpoczęta budowa nadałaby się pewnie do rozbiórki. Nawet na etapie wykończeń trudno kupować po 2-3 okna, czy jedne drzwi i kafelkować po kawałku. A stan surowy trzeba zadaszyć i zabezpieczyć. Dlatego wolę się skredytować, spłacać raty i żyć oszczędniej, ale w swoim domku - myślę też,że jego utrzymanie będzie tańsze niż obecnego sporego mieszkania we wspólnocie z chorymi opłatami eksploatacyjnymi. Część budowy pokrywamy też sprzedażą mieszkania z wpłatą z góry. Rozpoczęliśmy wkładem własnym w postaci działki i częściowego zaawansowania stanu surowego (bez stropu i dachu), dalej kredyt, resztę za sprzedaż mieszkania. Ponieważ domek jest budowany ekonomicznie, to pozostanie pewna odłożona kwota, która w razie czego zabezpieczy nam spłatę części kredytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 03.01.2008 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 kolega buduje już od ponad 2lat mały domek za własną gotówkę i jako obliczył bardziej opłacał by się kredyt bo po 1 mieszkał by już w tym domu (tak stan zamkniety s) a po drugie nie załapał by się na podwyżki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romek163 04.01.2008 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 dokładnie tak, a ile zaoszczędzonych dylematów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.