murowany, a kanadyjczyk

[Barbossa]

2. Dobrze wykonany kanadyjczyk powinien mieć dobrą izolacyjność cieplną, ale nie ma jak kumulować ciepła i w razie przerwy w ogrzewaniu szybko się wychładza. W murowanym mury akumulują ciepło.

 

brzoza napisał:

 

ja mogę Ci tylko zacytowac co na ten temat piszą autorytety (a dla mnie takim autorytetem jest Trach - inzynier budownictwa - praktyk !

 

 

trach napisał:

Ale im oszczędniej grzejemy, tym mniej ciepła trafia w ściany i fundament (ideałem, do którego dążymy, jest wszak by całe ciepło z c.o. służyło na ogrzanie powietrza w domu a jak najmniej szło na ogrzanie jego konstrukcji!), Pozdrawiam -

Andrzej

no to jak w końcu z tą akumulacją

[Lili Lili]

2. Dobrze wykonany kanadyjczyk powinien mieć dobrą izolacyjność cieplną, ale nie ma jak kumulować ciepła i w razie przerwy w ogrzewaniu szybko się wychładza. W murowanym mury akumulują ciepło.

 

brzoza napisał:

 

ja mogę Ci tylko zacytowac co na ten temat piszą autorytety (a dla mnie takim autorytetem jest Trach - inzynier budownictwa - praktyk !

 

 

trach napisał:

Ale im oszczędniej grzejemy, tym mniej ciepła trafia w ściany i fundament (ideałem, do którego dążymy, jest wszak by całe ciepło z c.o. służyło na ogrzanie powietrza w domu a jak najmniej szło na ogrzanie jego konstrukcji!), Pozdrawiam -

Andrzej

no to jak w końcu z tą akumulacją

 

Jeśli ciepło idzie w ściany i wylewkę to się akumuluje. Jeśli nie wychodzi z tych ścian w wylewek na zewnątrz to jest OK. Po to ocieplamy styropianem elewację i chudziak, żeby ciepło zostawało wewnątrz. Kanadyjczyk ma tylko ciepłe powietrze wewnątrz, no może jeszcze wylewkę. Murowany ma ciepłe ściany. Wyjaśniłam trochę co mam w głowie?

[tom17]

Brak akumulacyjnosci w kanadyjczykach jest postrzegane przez niektórych jako zaleta. Ogrzewaniem w takim domu jest łatwiej sterować a co za tym idzie łatwiej o oszczędności.

Co do ciepłych ścian w domach murowanych to jest to dosć nieprecyzyjne określenie, bo w kanadyjczyku jak ogrzewanie jest włączone to ściany też są ciepłe.

Ściana murowana w większości przypadków jest potężnym mostkiem termicznym, stoi ona na zimnym fundamencie zanurzonym w przeważnie mokrej ziemi co oznzcza że może on przyjąć wielkie ilosci ciepła. Dla domu o rozmiarach 10x10m i ścianie 25 cm grubosci, jest to mostek 10m2 .

W moim odczuciu kanadyjczyk daje większe możliwosci zbudowania domu "wysokoenergooszczędnego", dodatkowo w kontekście łatwiejszego prowadzenia różnych nowoczesnych instalacji i ewentualnego dostępu do nich.

I na koniec jeszcze jedno. Mieszkam na osiedlu gdzie większość domów powstała w latach 70-tych. Remonty, przebudowy, modernizacje takich obiektów są bardzo kosztowne, a ich efekty przeważnie mniej zadowalajace niż zbudowanie nowego domu od podstaw wg współczesnych technologii. Budując kanadyjczyka , umożliwiamy dość łatwą jego "utylizację" za te 40-60 lat pozostawiając sobie do dyspozycji rzecz najcenniejszą czyli grunt.

[Barbossa]

nie no, przecież do ziemi wg niektórych nic nie ucieka

o co tu chodzi

jak to w końcu jest ?

[Lili Lili]

OK, to inne zadanie do policzenia. Liczymy grubość ściany. Murowany: 25 cm pustak + 15 cm styropian + tynk. Kanadyjczyk: 1 cm kartongips + folia + 15 cm wełna mineralna + 1,5 cm płyta wiórowa + folia + tynk. Podstawa 10 m x 10 m. Wysokość ścian 3 m. Która ściana więcej ciepła wypuści na zewnątrz? Czy kilkanaście centymetrów wełny i dwie płyty utrzymają więcej ciepła niż pustak i kilkanaście centymetrów styropianu? Przypominam: mieszkałam w kanadyjczyku 11 lat. Nie mam nic przeciwko kanadyjczykom, nie sprzedałam go ani nie rozebrałam. Zostawiłam ten dom synowi. Ale to tak jak z grzaniem grzejnikiem olejowym i wentylatorem. Trzeba widzieć tę różnicę.

[tom17]

Lili, wydaje mi się, że to porównanie do niczego nie prowadzi bo dom nie traci ciepła tylko przez ścianę, a dodatkowo w obu przypadkach ma znaczenie jakość wykonania. Ściana murowana z Twojego przykładu ma szansę być cieplejsza gdyby zbudować ją z bk na klej ale w kanadyjczyku łatwiej zlikwidować choćby ten wspomniany mostek termiczny na granicy ściana fundament. Dodatkowo warto zauważyć, że ten dom murowany będzie miał o 10 % mniejszą pow użytkową przez to że ściany zewnętrzne są grubsze, lub jeżeli przyjmiemy że 10x10m to pow. "wewnętrzna" to będzie miał większą pow. ścian zewnętrznych czyli większe straty.

Ja nie chcę wykazać, że któryś z tych systemów jest lepszy tylko dzielę się swoimi spostrzeżeniami bo chyba do tego zachęca temat wątku .

[Geno]

Lili, wydaje mi się, że to porównanie do niczego nie prowadzi bo dom nie traci ciepła tylko przez ścianę, a dodatkowo w obu przypadkach ma znaczenie jakość wykonania. Ściana murowana z Twojego przykładu ma szansę być cieplejsza gdyby zbudować ją z bk na klej ale w kanadyjczyku łatwiej zlikwidować choćby ten wspomniany mostek termiczny na granicy ściana fundament. Dodatkowo warto zauważyć, że ten dom murowany będzie miał o 10 % mniejszą pow użytkową przez to że ściany zewnętrzne są grubsze, lub jeżeli przyjmiemy że 10x10m to pow. "wewnętrzna" to będzie miał większą pow. ścian zewnętrznych czyli większe straty.

Ja nie chcę wykazać, że któryś z tych systemów jest lepszy tylko dzielę się swoimi spostrzeżeniami bo chyba do tego zachęca temat wątku .

Jaką wagę ma mostek spoiny jeśli ściana jest 2W?

[Cypek]

Na przeciwko mnie 2 kanadyjczyki stoją.

Ładne, dobrze rozplanowane, czyściutkie, cieplutkie.

Tylko takie jednorazowe.

Nie mam w nich poczucia domu całosezonowego, tylko domku letniskowego.

Ale to moje odczucie.

[tom17]

Jaką wagę ma mostek spoiny jeśli ściana jest 2W?

Ilość W ma maniejsze znaczenie. Mostek jest na linii ściana nagrzewana do 21 st C - fundament ok 7 st C. Jest różnica temperatur więc i ciepło przepływa. Któryś z forumowiczów stosował jakieś specjalne ciepłe bloczki na ostatnie warstwy fundamentu aby uniknąc tego mostka. Ja ułożyłem warstwę ocieplenia podłogi (12-16 cm styro) na wysokości na której nie było już bloczków tylko ściana z Ytonga więc też już troszkę lepiej.

Podobny problem jest w ścianach szczytowych domów murowanych. Jak patrzę na różne budowy to ściany szczytowe przeważnie murowane są do linii deskowania/folii a przecież uniemożliwia to połączenie izolacji cieplnej poddasza z izolacją ściany. W izolacjach przegród zewnętrzych ważne jest aby zachować ich ciagłość bo inaczej powstaje mostek termiczny.

Wiele domów"ma " te mostki i mimo to ich właściciele nie narzekają na rachunki za ogrzewanie, ale ponieważ budujemy domy coraz cieplejsze (żeby nie powiedzieć putinoodporne ) to w pewnym momencie staną się to sprawy ważniejsze od kolejnych cm styropianu na ścianie.

Pozdrawiam,

[Geno]

Jaką wagę ma mostek spoiny jeśli ściana jest 2W?

Ilość W ma maniejsze znaczenie. Mostek jest na linii ściana nagrzewana do 21 st C - fundament ok 7 st C. Jest różnica temperatur więc i ciepło przepływa. Któryś z forumowiczów stosował jakieś specjalne ciepłe bloczki na ostatnie warstwy fundamentu aby uniknąc tego mostka. Ja ułożyłem warstwę ocieplenia podłogi (12-16 cm styro) na wysokości na której nie było już bloczków tylko ściana z Ytonga więc też już troszkę lepiej.

Podobny problem jest w ścianach szczytowych domów murowanych. Jak patrzę na różne budowy to ściany szczytowe przeważnie murowane są do linii deskowania/folii a przecież uniemożliwia to połączenie izolacji cieplnej poddasza z izolacją ściany. W izolacjach przegród zewnętrzych ważne jest aby zachować ich ciagłość bo inaczej powstaje mostek termiczny.

Wiele domów"ma " te mostki i mimo to ich właściciele nie narzekają na rachunki za ogrzewanie, ale ponieważ budujemy domy coraz cieplejsze (żeby nie powiedzieć putinoodporne ) to w pewnym momencie staną się to sprawy ważniejsze od kolejnych cm styropianu na ścianie.

Pozdrawiam,

Po to sie m.in dociepla cokoły. Niemniej jendak odwracasz kota ogonem, wracając do sensu finansowania ściany z spoinami cienkowarstwowymi a tej z tradycyjnymi biorąc pod uwagę ,że to 2W.

[tom17]

Geno, chyba się nie rozumiemy

Ciepło ucieka do gruntu "pod" domem właśnie przez scianę do fundamentu i dalej do ziemi (kierunek pionowy) bo jest tam 7-8 st C a nie 21 jak w domu . Nie chodzi mi o to ciepło które wydostaje się na zewnątrz budynku (kierunek poziomy) więc ocieplone cokoły, ściany 2W i cienkie spoiny nie mają tu znaczenia.

Napisałem o moim ytongu bo bk w przeciwieństwie np do ceramiki, ma we wszystkich kierunkach ten sam, doś dobry, współczynnik U i umieszczony między grubą warstwą styropianu w podłodze i jescze grubszą na ścianie zewnętrznej może w jakimś stopniu ograniczyć mostek termiczny w tym miejscu(daje ciągłość izolacji termicznej).

Co do kwestii finansowej to nie sugeruj, że spoiny cienkowarstwowe się nie opłacają bo ja kupowałem Ytonga w czasie (06/2006) kiedy był to najtańszy bk na rynku a klej był gratis.

 

Łączenie izolacji cieplnej podłogi ze ścianą i dalej z poddaszem w kanadyjczykach wydaje się dużo łatwiejsze dltego że izolacja cieplna jest jakby "treścią" ścian w tej technologi a materiał na konstrukcję czyli drewno też należy do dość dobrych izolatorów.

I tu widzę mały plus dla kanadyjczyków.

i koniec i trąba i bomba

sie naklikałem

[Geno]

Geno, chyba się nie rozumiemy

Ciepło ucieka do gruntu "pod" domem właśnie przez scianę do fundamentu i dalej do ziemi (kierunek pionowy) bo jest tam 7-8 st C a nie 21 jak w domu . Nie chodzi mi o to ciepło które wydostaje się na zewnątrz budynku (kierunek poziomy) więc ocieplone cokoły, ściany 2W i cienkie spoiny nie mają tu znaczenia.

Napisałem o moim ytongu bo bk w przeciwieństwie np do ceramiki, ma we wszystkich kierunkach ten sam, doś dobry, współczynnik U i umieszczony między grubą warstwą styropianu w podłodze i jescze grubszą na ścianie zewnętrznej może w jakimś stopniu ograniczyć mostek termiczny w tym miejscu(daje ciągłość izolacji termicznej).

Co do kwestii finansowej to nie sugeruj, że spoiny cienkowarstwowe się nie opłacają bo ja kupowałem Ytonga w czasie (06/2006) kiedy był to najtańszy bk na rynku a klej był gratis.

 

Łączenie izolacji cieplnej podłogi ze ścianą i dalej z poddaszem w kanadyjczykach wydaje się dużo łatwiejsze dltego że izolacja cieplna jest jakby "treścią" ścian w tej technologi a materiał na konstrukcję czyli drewno też należy do dość dobrych izolatorów.

I tu widzę mały plus dla kanadyjczyków.

i koniec i trąba i bomba

sie naklikałem

Przy dociepleniu cokołu i posadzki moim zdaniem wartości utraty ciepła przez opisyany przez Ciebie mostek są generalnie pomijalne - np. nieporównywalnie mniejsze niż wartość utraty ciepła przez standardowe okna czy zwykłą wentylację grawitacyjną.Dopóki nie buduje się domu 3 litrowego to wielkiego znaczenia to nie ma. Co do izolacji dachu to oczywiście masz rację - tam jest jednak nieporównywalnie większy mostek ze względu na znaczne różnice temperatur.