plaga 28.07.2009 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 16 Kwiecień 2009 Pogoda śliczna, cieplutko, aż chce się robić. Wczoraj zamówiłem transport. Dwie niskopodwoziówki. Dzwig na dziś na godzine 11. Przyjechał dźwig plus jeden pomocnik ( wypożyczyłem go z budowy ). Za chwile dojechał pierwszy samochód. Rozrobiłem trochę kleju aby układać płyty na cienkiej warstwie. Kierowca wozu zobaczył dźwig ( rejestracja Koszalin, czyli jakieś 80 km od nas) i pyta się: Dlaczego nie od nas Dźwig? A ja mu na to: Bo takie macie ceny!! Bardziej opłaca się ściągnąć dźwig z Koszalina niż od Was! hehe. Później tłumacze mu, że był w pobliżu i jest na fuche. Szybko ułożyłem klej i za chwilę pierwsza płyta leżała na murach. Ułożyłem następną warstwe kleju i... hmm no właśnie i spadło mi wiadro z klejem!! WRRR.. pech, akurat nie mam teraz wiecej kleju. No to kładziemy płyty na sucho. Jedna za drugą, chwila moment i prawie wszystkie leżały na stropie. Zostały jeszcze trzy. Najdłuższe 7-mio metrowe. Dźwigowy ułożył je na stopie na innych płytach. Dalej już nie mógł sięgnąć. Teraz musiał się złozyć i objechać dom z drugiej strony. Kilka chwil później rozstawił się ponownie i połozył ostatnie trzy płyty. Wszytko trwało 2 i pół godziny. Dźwig kosztował mnie 500 zł. a nie 1200 jak w firmie uprzejma Pani mi wyliczyła. Można? Można!! Po wszystkim musiałem pojechać jeszcze do firmy i rozliczyć się za płyty i do drugiej obok za transport płyt. Całość Kosztowała nas niecałe 14 000 zł. Uff. Strop już leży. http://images37.fotosik.pl/166/fcb0b5266e97a9a7med.jpg http://images43.fotosik.pl/170/aae5078fed0e57b2med.jpg http://images50.fotosik.pl/170/56c2e0e097b7112cmed.jpg Tak wyglada nasz strop http://images43.fotosik.pl/170/de155f5ded32297emed.jpg A w tej dziurze będzie wylany kawałek stropu i schody. http://images38.fotosik.pl/166/584a0b2973653b62med.jpg Widok na salon i w głebi kuchnia i jadalnia. http://images46.fotosik.pl/170/6fa8b055cc8ddbc3med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plaga 28.07.2009 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 kilka dni odpoczynku. Zbieranie funduszy na zbrojenie, szalunki i beton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plaga 28.07.2009 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Koniec Kwietnia 2009 Zamówiłem deski w tartaku na szalunki. Pan z tartaku już trzy razy przekłada mi termin kiedy mam odebrać deski. Wreszcie moge je odebrać. Pojechałem sam. Wziąłem przyczepke od łódki, bo długa, dzięki czemu można załadować na nią długie deski. Niestety mam mało czasu, jakąś godzinę na załadunek 2 metrów sześciennych desek!! W miarę układania, zamiast sobie odpoczywać coraz wolniej na spokojnie układać musiałem przyspieszać. hehe Co spojrzałem na zegarek to mi się kolejny bieg włączał. Gorąco na dworzu od pogody, mi także od roboty. Nie mam jednak czasu, żeby się nawet napić. zaraz muszę gnać do jednostki. Dziś mamy ćwiczenia. jako płetwonurek z grupą ratowniczą, będziemy ratować jacht który się przewrócił i wydobywać ludzi. Kurcze. Czy oni zawsze muszą planować ćwiczenia jak ja jestem zajęty?!! Dobra skończyłem ładować deski. Zostało mi 15 minut, żeby dojechać do jednostki. A tu 9 kilosków do zrobienia z przyczepą załadowaną do granic jej możliwośći. W samochód i gaz ile się dało. A dało się ledwo 50-60 km/h hehe. Zawrotna prędkość. Zdążyłem. Cały mokry teraz migiem na wóż i do akcji oczywiście to nie koniec pracy. Po ćwiczeniach z deskami na budowe i trzeba rozładować przyczepke. Uff, znów przerzucić te dwa metry drzewa. Można? Można!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plaga 28.07.2009 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Koniec Kwietnia 2009 Zamówiłem deski w tartaku na szalunki. Pan z tartaku już trzy razy przekłada mi termin kiedy mam odebrać deski. Wreszcie moge je odebrać. Pojechałem sam. Wziąłem przyczepke od łódki, bo długa, dzięki czemu można załadować na nią długie deski. Niestety mam mało czasu, jakąś godzinę na załadunek 2 metrów sześciennych desek!! W miarę układania, zamiast sobie odpoczywać coraz wolniej na spokojnie układać musiałem przyspieszać. hehe Co spojrzałem na zegarek to mi się kolejny bieg włączał. Gorąco na dworzu od pogody, mi także od roboty. Nie mam jednak czasu, żeby się nawet napić. zaraz muszę gnać do jednostki. Dziś mamy ćwiczenia, ( Zawodowy strażak ) jako płetwonurek z grupą ratowniczą, będziemy ratować jacht który się przewrócił i wydobywać ludzi. Kurcze. Czy oni zawsze muszą planować ćwiczenia jak ja jestem zajęty?!! Dobra skończyłem ładować deski. Zostało mi 15 minut, żeby dojechać do jednostki. A tu 9 kilosków do zrobienia z przyczepą załadowaną do granic jej możliwośći. W samochód i gaz ile się dało. A dało się ledwo 50-60 km/h hehe. Zawrotna prędkość. Zdążyłem. Cały mokry teraz migiem na wóż i do akcji Oczywiście to nie koniec pracy. Po ćwiczeniach z deskami na budowe i trzeba rozładować przyczepke. Uff, znów przerzucić te dwa metry drzewa. Można? Można!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plaga 28.07.2009 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 początek Maja 2009 Dostałem namiar na Pana u którego można zamówić zbrojenie na wymiar i niedrogo. Wybraliśmy się na rozmowe. Wziąłem projekt i rzeczywiste wymiary z budowy. Zamówiłem zbrojenie. Po tygodniu Pan przyjechał, przywiózł nam zbrojenie. Fakturka za zbrojenie, kaska do ręki, zbrojenie na budowe. Zbrojenie spawane, zrobione na wymiar. Poroznosiłem, dopasowałem. Za zbrojenie zapłaciłem 900 zł plus za transport 100 zł. Sprawdziłem ceny stali w hurtowni. Okazało się, że jak bym robił sam zbrojenie to zaoszczędził bym 300 zeta. W sumie opłaciło się zamówić gotowe. Wszystko pasuje. Jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.