Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jaka powinna być kolejnosć przy montażu kuchni


weda

Recommended Posts

Wiem,że kiedyś już był taki watek ale nie mogę znależć. Węc zapytam, jaka jest kolejność, najpierw położenie płytek na ścinie a potem montaż mebli czy na odwrót. Pan w sklepie w którym zamawialiśmy meble powiedział ,ze oni zamontują meble a potem się kładzie płytki między blat a górne szafki. Czy tak rzeczywisćie jest bo mam wątpliwośći?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co stoi na przeszkodzie aby blat dochodził do gresu wcześniej ułożonego.

Nigdy bym się nie zdecydował na taki układ. Wiadomo ile jest brudu przy układaniu płytek, do tego jeszcze fugowanie itp.

Lepiej zrobić płytki najpierw konsultując ewentualnie robotę glazurniczą z projektem kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co stoi na przeszkodzie aby blat dochodził do gresu wcześniej ułożonego.

Nigdy bym się nie zdecydował na taki układ. Wiadomo ile jest brudu przy układaniu płytek, do tego jeszcze fugowanie itp.

Lepiej zrobić płytki najpierw konsultując ewentualnie robotę glazurniczą z projektem kuchni.

a jak zabraknie 3 mm??

u mnie najprawdopodobniej nie będzie cokołu z granitu

poza tym mój glazurnik jest bardzo staranny, nie brudzi ;)

dziwne co??? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw plytki, potem meble. Tam gdzie zamawiasz meble powinnas dostac projekt z dokladnymi wymiarami mebli, zaznaczonymi wysokosciami plytek i gniazdkami elektrycznymi.

Wysokocs miedzy dolnymi, a gornymi szafkami wynosi od 45 do 65 cm.

Co do odstawienia mebli po montazu w celu polozenia plytek to raczej jest to nierealne, trzeba rozmontowac zlew, plyte, zmywarke, odkrecic listwy przyblatowe, zdemontowac oswietlenie, rozkrecic szafki, ktore sa skrecone boczkami jedna do drugiej i wypoziomowane, blaty, cokoly itd... Dwoch fachowcow montuje kuchnie w domku jednorodzinnym okolo 8-12 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co stoi na przeszkodzie aby blat dochodził do gresu wcześniej ułożonego.

Nigdy bym się nie zdecydował na taki układ. Wiadomo ile jest brudu przy układaniu płytek, do tego jeszcze fugowanie itp.

Lepiej zrobić płytki najpierw konsultując ewentualnie robotę glazurniczą z projektem kuchni.

a jak zabraknie 3 mm??

u mnie najprawdopodobniej nie będzie cokołu z granitu

poza tym mój glazurnik jest bardzo staranny, nie brudzi ;)

dziwne co??? :D

 

Płytki tak trzeba zrobić aby nie zabrakło 3 mm. Lepiej po prostu rozpocząć od podłogi na wysokości 80cm i bez problemu. Nie ma szans aby ktoś zrobił niżej powierzchnię blatu. Ja nie mam cokołu z granitu, choć blat tak. Uważam (choć to moja opinia) że taki cokół brzydko wygląda. Blat mam na styk z gresem. Ważne aby mieć prostą ścianę i równo ułożone płytki to i blat ładnie przylega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co stoi na przeszkodzie aby blat dochodził do gresu wcześniej ułożonego.

Nigdy bym się nie zdecydował na taki układ. Wiadomo ile jest brudu przy układaniu płytek, do tego jeszcze fugowanie itp.

Lepiej zrobić płytki najpierw konsultując ewentualnie robotę glazurniczą z projektem kuchni.

a jak zabraknie 3 mm??

u mnie najprawdopodobniej nie będzie cokołu z granitu

poza tym mój glazurnik jest bardzo staranny, nie brudzi ;)

dziwne co??? :D

 

Wydaje mi się, że izat chodzi o to, żeby nie mieć listwy pomiędzy blatem, a płytkami - prawda izat?

 

Jak płytki oprą się na blacie to problem listwy znika.

 

A jak się ma krzywą ścianę, to może zabraknąć właśnie tych 3mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też będzie granitowy blat bez cokołu, ale płytki kładłam przed meblami. Blat będzie dochodził do płytek, nie na odwrót. I tak trzeba będzie wypełnić spoinę między płytkami a blatem. Listwy nie chcę - nie wiem, czy to będzie silikon jakiś, czy zwykła fuga - ale łączenia się nie uniknie niezależnie co będzie pierwsze.

Odległość między szafkami u mnie 65 cm - położone 3 rzędy płytek 30 cm, "nadmiar" wchodzi sobie pod górne i dolne szafki. Płytki są położone równiusieńko. I tyle.

Odwrotna kolejność nie wchodziła w grę, bo ściany mam tak krzywe, że nie byłoby siły, by blat dochodził na równo do ściany. Nie byłoby chyba możliwości położenia ładnie płytek, jeśli szczelina między blatem i ścianą wynosiłaby miejscami ok. 1 cm :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jednak mniej widoczne będzie łączenie blat - ściana, jak płytki oprą się na blacie, a nie jak blat dosunie się do płytek.

 

Ja mam cokoliki z granitu, które opierają się na blacie.

Blat pod oknem jest włożony prawie na styk pomiędzy dwie ściany - luzu zostało dosłownie parę mm i właśnie w taki sposób zostały zakryte szpary.

 

Gdybym miała najpierw cokoliki to w życiu nie wsunęliby blatu na styk, bo musieliby go skrócić i znowu byłyby szpary :wink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby była różnica przy dobrze położonych płytkach co idzie na co. Zwłaszcza, że płytki są długości 60 cm, więc pionowych fug jest mało. Łączenie jest tak czy siak. Jakbym zrobiła najpierw blat, to nie wiem, jak wyszłoby kładzenie płytek na blacie - mam wrażenie, że klej by sobie "poszedł" tymi szparami między blatem a ścianą :-? W każdym razie teraz mam równiutko :wink: A łączenie na blacie czy na płytkach chyba nie ma żadnego znaczenia.

Z cokolikami trochę inaczej - są male, wąskie i niejako z definicji idą na wierzch. U mnie pod oknem wolę żeby się wkuli kawałek w ścianę jak to parapet, niż robili na styk (z tej strony, gdzie nie ma płytek). Ta ściana i tak będzie do poprawki.

Jeszcze to chyba zależy, jakie płytki idą nad blatem - bo jak małe to zero problemu, ale nie wyobrażam sobie układania dużych przy wiszących meblach - chyba że nie dochodziłyby do górnych szafek :roll:

Zresztą - co za różnica :D Jeden stolarz, z którym "prowadziłam rozmowy" :wink: też stwierdził, że jemu wszystko jedno - bo się robi i tak i tak, dla niego bez różnicy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby była różnica przy dobrze położonych płytkach co idzie na co.

:

 

A jednak jest zasadnicza różnica zwłaszcza przy blatach kamiennych i niektórych litych, drewnianych.

Płytka układana "na blacie " i tak musi mieć pozostawioną szczelinę min 3mm, więc lepiej dać płytkę za blatem.

Płytka na blacie powinna być też klejona na klejach elastycznych i wymagana jest duża dokładność prac glazurnika i posadzkarza - blat można poziomować , płytek już nie - stolarz też więc musi o tym, wiedzieć jaka ma być przyszła konstrukcja szafek.

Zlekceważenie niektórych zasad, ktore przy plytce za blatem sa bez wiekszego znaczenia, w tym przypadku moze kosztować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby była różnica przy dobrze położonych płytkach co idzie na co.

:

 

A jednak jest zasadnicza różnica zwłaszcza przy blatach kamiennych i niektórych litych, drewnianych.

Płytka układana "na blacie " i tak musi mieć pozostawioną szczelinę min 3mm, więc lepiej dać płytkę za blatem.

Płytka na blacie powinna być też klejona na klejach elastycznych i wymagana jest duża dokładność prac glazurnika i posadzkarza - blat można poziomować , płytek już nie - stolarz też więc musi o tym, wiedzieć jaka ma być przyszła konstrukcja szafek.

Zlekceważenie niektórych zasad, ktore przy plytce za blatem sa bez wiekszego znaczenia, w tym przypadku moze kosztować.

 

:D To już wiem, jaka jest różnica :D

Na szczęście w swojej nieświadomości doszłam do podobnych wniosków i blat będzie do płytek. Poza tym glazurnik był pod ręką - a później, to kto go wie :wink: Konstrukcja szafek przygotowana - mają nawet własne blaciki :D

Pisząc, że nie sądzę itd. miałam na myśli raczej walory estetyczne przy założeniu idealnego wykonania wszystkich elementów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie były najpierw płytki (duże). Później do nich blat granitowy po zakończeniu montażu szafek. Szczelina pomiędzy blatem a płytkami wahała się od 0 do 0,5mm. Po montażu został położony silikon transparentny o szerokości mniej więcej 1,5mm

Całość jest szczelna i estetyczna. Silikonu nie widać bo się zlewa z blatem. Żadnego cokolika, już pisałem że cokół mi się nie podoba, ale to już kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...