Sasha 15.01.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Sasha, budujesz Klarysę, a to dom mega drogi. Wiem, bo moja przyjaciółka go zbudowała. Wole oka, czterospadowy dach i powierzchnia niemała. My budujemy trochę mniejszy (150mkw + garaż 40mkw) i z prostym dachem. Stan surowy zamknięty wyniósł nas niecałe 170 tyś. I nie kupuje materiałów z dolnej półki (ytong, karpiówka, okna Jezierski w okleinie). Na wykończeniówkę zamierzam przeznaczyć 100 tyś. Rekuperatory itp sobie odpuszczam. Faktem jest, że sporo włożyliśmy własnej pracy. Ale da się. Jolu... Klarysa ma coś koło 184 m2 + 35 m2 garaż więc jest tylko o 32 m2 większa. (no chyba że mówisz o pow. podłogi) Z wolich oczek niestety zrezygnowaliśmy 1. Kasa / 2. Brak wykonawców. i niestety powód nr 2 przeważył szalę - nie ma nic gorszego niż spierd... wole oko na dachu. Co do cen to jestem w szoku. dom 190 m2 stan surowy zamknięty z karpiówką i oknami jezierskiego za 170 tys to świetny wynik. U mnie technologia podobna a koszty duuużo większe. Jak to zrobiłaś ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 15.01.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Jak pisałam dużo pracy własnej. Ale do dachu sie nie dotykaliśmy. A ytong kupowaliśmy rok temu po 112 mkw. Bardzo liczę się z kasą (budujemy bez kredytu) i zanim coś kupie dziesięć razy sprawdzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 15.01.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Kurcze powiem ci że ja również buduję z kredytu i niestety już wiemy że nam zabraknie więc dokładnie planujemy koszty. a może te 190 m2 o których piszesz to pow podłogi? Bo to by się wtedy mniej więcej zgadzało w sensie kosztów (u mnie podłoga - po drobnych zmianach - ma niestety aż 303 m2) Edit: policzyłem - mam 317 m2 podłogi strasznie dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 15.01.2008 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2008 Sasha, napisałam że buduję bez kredytu. Budujemy do w melisie archonu. W oryginale ma 147 mkw powierzchni użytkowej (po podłodze nie liczyłam, ale pewnie więcej). Dobudowaliśmy dodatkowy wiatrołap (7mkw) który jest zarazem łącznikiem z dwustanowiskowym garażem, którego nie było w projekcje. Nie mamy jeszcze instalacji. W koszcie, który podałam jest jeszcze wełna kupiona na ocieplenie poddasza i styropian na posadzki. Fotki w fotosiku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elais 16.01.2008 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 My wybudowaliśmy segment 130m2+70m podpiwniczenie(strasznie drogie!!!!!). Narazie wydaliśmy 190tys. Ale kupowaliśmy materiały w tym szaleństwie cenowym. Jeszcze zostało nam kupić grzejniki, piec, ocieplić poddasze, zrobić elewację, no i jakieś panele, i sprzęt,biały montaż, przydało by sie jeszcze z 50tys. tak więc 250tys. na budowę bez działki jest realne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poldek82 16.01.2008 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 No pewnie że jest realne jak czytam ceny niktórych ludzi o jestem poprotu w szoku. Na tym forum chyba panuje przekonanie że czym droższe to napewno lepsze Ale niech każdy sobie myśli co tam chce. Jeden z ostatnich postów jakie przeczytałem to temat o cementach, ludzie piszą że kupują tam tonę po 600-700 zł !!! MASAKRSA U mnie jest po 370 z Górażdzy. Kolejny temat - robocizna - np. mój płytkarz kłądzie mi płyteczki za 25 zł/m2 bez rachunku W taki sposób trzeba szukać oszczędności Pozdrawiam budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.01.2008 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Kolejny temat - robocizna - np. mój płytkarz kłądzie mi płyteczki za 25 zł/m2 bez rachunku W taki sposób trzeba szukać oszczędności Pozdrawiam budujących Skąd go masz? U nas znalazłam najtaniej po 35 za gres. Płytki po 45!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 17.01.2008 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Kolejny temat - robocizna - np. mój płytkarz kłądzie mi płyteczki za 25 zł/m2 bez rachunku W taki sposób trzeba szukać oszczędności Pozdrawiam budujących Skąd go masz? U nas znalazłam najtaniej po 35 za gres. Płytki po 45!!!! Cena ceną. Wiadomo element istotny. Niemniej wolałem zapłacić więcej i mieć gwarancję dobrze wykonanej pracy. Swego czasu przebierałem w ofertach fliziarzy. Wybrałem wcale nie najtańszą ofertę. Wykonawca robił swoją robotę długo, dokładnie. Płytki są ułożone równo a fugi są o identycznej szerokości. Płaciłem nu za tę właśnie staranność. A staranność wymaga czasu. Oczywiście można znaleźć sprintera który ułoży za 20 zł metr płytek. Tylko odbywa się to kosztem dokładności. Jestem przekonany, że fliziarz który ceni swoją pracę na 25 zł/m2 nie będzie szlifował płytek a do ich łączenia w narożnikach "wystających" użyje listwy. Tak ułożyć płytki to i ja bym potrafił. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAIDER12 17.01.2008 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 My wybudowaliśmy segment 130m2+70m podpiwniczenie(strasznie drogie!!!!!). Narazie wydaliśmy 190tys. Ale kupowaliśmy materiały w tym szaleństwie cenowym. Jeszcze zostało nam kupić grzejniki, piec, ocieplić poddasze, zrobić elewację, no i jakieś panele, i sprzęt,biały montaż, przydało by sie jeszcze z 50tys. tak więc 250tys. na budowę bez działki jest realne.50 tysięcy ma ci wystarczyć na ten zakres robót???? przecież to cała wykończeniówka,SUUUUPER OPTYMISTA z ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.01.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Coś w tym jest. Elewacja nie da się taniej, niż 20 000, chyba, że masz ścianę jednowarstwową już z tynkiem i chcesz ją tylko pomalować. To 10 000. Piec koło 10 000 (z montażem) a może być i 20 000..., grzejniki od 5 do 10 000. Ocieplenie poddasza też koło 10 000 (w tym u mnie robocizna 4, można samemu). Dorzyć jeszcze ze 30 000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 18.01.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Kurczę - policzyłem sobie moje koszty i z czego wynikają. No i wyszło że 70% kosztów to materiał. Kupuję materiał raczej tanio... mam mało odpadów... nie wiem jak można zbudować 200 m2 dom w prawie standardzie developerskim za 190 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 18.01.2008 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Ja liczę, że w bardzo skromnym standardzie, będę musiał dołożyć 100 tyś, a w trochę lepszym 130 żeby zamieszkać. Tak, czy siak w 300 tyś się zmieszczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 18.01.2008 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 No właśnie to mnie dziwi ja na same materiały do stropu bez więźby i dachu wydałem 116 tys. Potem na materiały na dach jakieś 70 tys. Więc na same materiały (stan surowy otwarty) wydałem prawie 190 tys. Bez robocizny... Kupuje wszystko 2 x drożej? Raczej nie sądzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 19.01.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 To tak dla porównania, weźmy ten nieszczęsny dach. U nas 9 metrów sześciennych więźby, i Was jak pamiętam coś ponad 20. Zrobiłam wysiłek i sie sięgnęłam do rachunków. I tak więźba z łatami (pełne deskowanie pod karpiówkę) to u nas 8 tyś. Dachówka i wszystkie akcesoria (kominki, ława kominiarska, folia (dość droga bo Tyvek pro), kosze, taśmy, rynny itp 18 751. Razem wszystkie materiały na dach 26 757 zł. Wcale nie wydaje mi się to specjalnie tanio. Do tego doszła robocizna i kominy i całość wyniosła 40 tyś. Ale nic sie nie martw. Klarysa, to bardzo fajny i wygodny domek. Moich znajomych cały dach kosztował 70 tyś. Z robocizną ( i wolimi okami). Dachówka karpiówka oczywiście firmy Vikor angobowana. Położona , mistrzostwo świata. Ale budowali ponad 2 lata temu. Pozdrawiam .Jola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 19.01.2008 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 no prawda... nie wiem dlaczego ale do tego domu wszystkiego potrzeba więcej a domek prawdopodobnie bedzie bardzo wygodny... oby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woland1980 19.01.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Ja wtrącę swoje 5 groszy i zaznaczam że możecie mnie linczować bo jestem jeszcze PRZED postawieniem pierwszej cegły, ale z autopsji wiem, że... - 2 takie same domy w tym samym standardzie można postawić z różnicą 10 - 25% (wszystko zależy od Negocjacji cen, wkładu własnej pracy nawet najmniejszej i przewidywania, liczenia)- ktoś wyżej pisał że woli dopłacić i mieć lepiej zrobione. Niestety w Polsce drożej nie znaczy lepiej, drożej często znaczy więcej kasy dla ekipy.- Myślę że 300tys. to kwota w której śmaiło każdy może mysleć o swoim domku bez kompromisów, pytanie jak bardzo jest zaradny gospodarny i jak bardzo szanuje pieniądze w porównaniu do innych, kredyt wziąć łatwo...ale to nie wsyzstko. Niestety mam dosyć niepopularną opinię o naszych rodakach, którzy zawsze mają rację, a szczególnie jak za coś przepłacą to udowadniają wszystkim że mają lepiej, albo że taniej nie można.... Jest taki wątek na którym znajdziecie kilka podpowiedzi jak można oszczędzać bez tracenia jakości w tym co budujemy. Ja do kilku się stosowałem i wiem że już na etapie kupna ziemi, wydając kilkadziesiąt tysięcy można "zaoszczędzić" dużo, na etapie projektu INDYWIDUALNEGO można zaoszczędzić na przyszłej budowie itp... itd, dlatego wszystkim ciułającym na dom życzę zapału i przebiegłości w walce z systemem. Jedni chcą mieć dom wyceniany na 300tys. za 250tys. inni wyceniany na 1mln wydając niecałe 800tys. Więc podejrzewam że wszyscy borykamy się z tymi samymi problemami tylko poruszjąc się w innym przedziale cenowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 19.01.2008 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Z tym oszczędzaniem nie zawsze jest tak, jakbyśmy chcieli. Ja też miałam mieć tania ekipę, która mi w ostatniej chwili odmówiła. W efekcie chcąc budować musiałam wziąć z tego, co było i jakościowo dobrą, tak więc przepłaciłam jakieś 20 tys. Materiały też drożeją czasem trudno przewidzieć jak. Nie wszystko jest takie proste, zatem do budżetu należy dodać jakieś 30%. Ale bez fajerwerków, częściowo wykończony, ale do zamieszkania dom za 300 tys jest możliwy. My się - jak już pisałam - na pewno zamkniemy w tym budżecie wykańczając dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 19.01.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 woland, popieram to co piszesz w 100%. Sasha, Klarysa jest bardzo wygodnym, przestronnym domem. Wiem co mówię, spędziłam w tym domku sporo czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.