Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

^^^nasze bezpieczeństwo !!! czujnik czadu, tlenku węgla ^^^


Recommended Posts

slyszy sie coraz częściej o zaczadzeniach w domach - nieststy nawet całych rodzin :cry:

- czy macie czujniki czadu u siebie w kotlowniach itp. - jak tak to jakie

i czy się sprawdzaja jakie polecacie ??????

 

ja kupilem czujnik monox 2000 ale nie polecam :( włancza się :evil: gdy się żona perfumami pryska :wink: (kontrolka gazu) jak z tym u was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

slyszy sie coraz częściej o zaczadzeniach w domach - nieststy nawet całych rodzin :cry: ...

mysle ze lepiej likwidowac przyczyny niż wykrywac skutki ...

w jednym z ostatnich przypadków stwierdzono, ze dym uciekał na zewnatrz jednym oczkiem kominowym a wracał przewodem wentylacyjnym /obok/

winą za to obarczam zbyt szczelne okna /najczęsciej/ choć pokazywane sa przy okazji jeszcze i inne zaniedbania

powietrze do spalania musi byc skądś brane a ustawodawca nie zabronił montowac w domach szczelnych okien ...

 

 

a ze u nas panuje "akcyjnośc" (np. po zawaleniu sie hali w Katowicach dyrektorzy szkół zostali nastraszni tak, ze ze strachu wyganiali Bogu ducha winne sprzataczki na dachy do strącania sniegu i sopli ...

cudem, te biedne kobiety nie mające badań wysokosciowych nie pospadały z dachów ...) to pewno w niektórych miastach (tam gdzie dochodziło do tragedii) będa ludzi przez jakis czas "straszyć" kominiarzami ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...u nas panuje "akcyjnośc"...

 

Święte słowa.

A przy okazji zawsze sposób na jakiś biznesik. Poznałem kiedyś faceta, który zrobił majątek na opracowaniu i produkcji detektorów fałszywych banknotów.

kaczorek - to, że czujnik sie włącza przy perfumach, to może wyjść na zdrowie - będziesz wiedział, kiedy małża sie udaje na nielegalną randkę ;)

Nic nowego, tam gdzie pracuję, czasem się różniste czujki aktywują z banalnych powodów - syreny wyją, na pulpitach kontrolnych dyskoteka, zatrzaskują się automatyczne drzwi ognioodporne. Przynajmniej wiemy, że system działa 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie polecam żadnej firmy, ale generalnie zalecam każdemu, kto ma w mieszkaniu jakikolwiek piec (poza elektrycznym oczywiście:)).

Czasami przyczyna niepełnego spalania pojawia się bez naszej wiedzy czy udziału. O wypadek nietrudno. Odkąd nasza córka cudem uniknęła śmierci przez zaczadzenie, w łazience, gdzie jest piec gazowy dwufunkcyjny, jest też detektor tlenku węgla. Oczywiście szukaliśmy też przyczyny ulatniania się czadu. I gdy myśleliśmy, że przyczyna niepełnego spalania i przedostawania się spalin do pomieszczenia została usunięta, detektor włączył się niespodziewanie. Ostrym wyciem ostrzegł nas, nieświadomych tego, że czad ulatnia się dalej. Dzięki czujnikowi wszyscy jeszcze żyjemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szczerze polecam logikę i zastosowanie rozumu.

Czujki gazu nie są uniwersalne!

Do gazów palnych są inne niż do tlenu czy dwutletnku węgla.

Do metanu, gazu miejskiego - na sufit (bo lekki).

Do propanu/butanu - w szparach podłogi (bo ciężki).

Do czadu na wysokości oczu (Bardzo to czasem ludzi dziwi!. Często uważają, że jakiś przygłup tu był i pracował.)

 

Kupcie takie czujki, jakie są potrzebne.

I jeszcze jedno. Perfumki, dezodoranty i pianki napędzane są teraz propanem, bo eliminowane są wszelkie freony.

Czujki mogą się wydzierać, bo reagują na 1/10 poziomu niebezpiecznego...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest sens stosować czujnik CO w sytuacji, gdy jedynym piecem w domu jest wkład kominkowy ze szczelnym doprowadzeniem powietrza z zewnątrz (do spalania oczywiście)? Teoretycznie cały proces spalania odbywa się w zamkniętej przestrzeni oddzielonej od pomieszczeń... Co na to praktyka i doświadczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz tak:

"cały proces spalania odbywa się w zamkniętej przestrzeni oddzielonej od pomieszczeń.."

 

Zazwyczaj tak bywa, ale....

Statystyka mówi, że czasem dochodzi do takiego cudu, że powyższe stwierdzenie przestaje być prawdziwe. Co wtedy?

 

A swoją drogą. Otwórz szybę kominka na jakąś chwilę, zostaw tak i popatrz co będzie. Wyłazi ten dym z paleniska czy nie?

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz tak:

"cały proces spalania odbywa się w zamkniętej przestrzeni oddzielonej od pomieszczeń.."

 

Zazwyczaj tak bywa, ale....

Statystyka mówi, że czasem dochodzi do takiego cudu, że powyższe stwierdzenie przestaje być prawdziwe. Co wtedy?

 

A swoją drogą. Otwórz szybę kominka na jakąś chwilę, zostaw tak i popatrz co będzie. Wyłazi ten dym z paleniska czy nie?

Adam M.

 

Dym się wydostaje z paleniska, jeśli nie ma pełnego spalania (dopiero dołożone lub za mało powietrza do spalania itp.). W każdym innym przypadku wszystko lezie w komin. Chociaż nie za bardzo rozumiem, co ten "test" ma udowodnić ;)

 

Chodziło mi właśnie o doświadczenia i praktykę, bo teoria nie zawsze się sprawdza ;) Możesz wskazać statystyki, o których wspominasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj dziennika TV.

Wczoraj 6 sztuk dziś z 5 sztuk.

Zakładasz, że do szkoły nie chodzili? Że celowo sobie dokładali do piecyka zamykając komin?

Inni jacyś byli jak Ty i ja? :o :o :o

 

Głupsi pewnie... :-?

 

Po prostu - jak może się zdarzyć - to się kiedyś zdarzy!

Wiesz komu się nie zdarzy? Tym z kociołkiem elektrycznym. Im się zdarza coś innego. Skopanie lub pożar domu...

Też są czujki (różnicówka i czujka dymu)

Adam M.

 

Może jeszcze jedno.

Poczytaj tu na forum co robią Ci, co im pizga chłodem z kratek wentylacyjnych.

Zamykają co się da! Uszczelniają jak leci!

Najpierw budują sobie bez pojęcia dom, a potem robią takie dziwactwa...

No, bo to przecież daleko od pieca, to jaki może mieć wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj dziennika TV.

Wczoraj 6 sztuk dziś z 5 sztuk.

Zakładasz, że do szkoły nie chodzili? Że celowo sobie dokładali do piecyka zamykając komin?

 

Dodam, że nie mam szybra na wylocie, a jedynie na "kolektorze ssącym" ;)

 

Po prostu - jak może się zdarzyć - to się kiedyś zdarzy!

 

A u mnie może? :roll:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabezpieczeń nigdy dosyć...... powiedział gość zakładając trzecią prezerwatywę. :lol:

 

Wszystko się może zdarzyć, może zatkać się wlot powietrza, może szyba w drzwiach strzelić.

Wykręcić się śruba z zawiasu, życie pokazuje że bywają zdarzenia bardzo mało prawdopodobne.

Kiedyś moneta spadła mi na podłogę i stanęła na krawędzi ! :o :o Gdybym to chciał powtórzyć -

brakło by mi życia.... Promy kosmiczne się psują, to nasze piece też mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Krisker!!!

 

TAK! TAK! TAK!!! :evil:

 

Wpisz w google "przyducha kominowa" i poczytaj!

 

Są też takie "kwiatki"!

"Nasady dławiące

Groźną ciekawostką są proponowane i sprzedawane zresztą tzw. nasady dławiące ciąg kominowy. Sprzedaje się je, wmawiając jednocześnie użytkownikom, że stosowanie ich powoduje niezwykłą oszczędność energii, gdyż chronią one rzekomo komin przed nadmiernym wychłodzeniem. Mam cichą nadzieję, że doczekam czasów gdzie z mocy prawa stosowanie tego typu nasad będzie zabronione. Nie powinny być stosowane urządzenia dławiące ciąg kominowy, do których użytkownik nie ma zapewnionego dostępu, a takimi są jednak nasady dławiące instalowane na znacznych wysokościach. Do dławienia czy też regulowania ciągu kominowego służą np. klapy zainstalowane w pobliżu urządzenia grzewczego, dostępne dla użytkownika lub też serwisanta. Na rynku polskim istnieje już cała ich gama. Jeżeli przyjrzymy się przykładom nasad dławiących to jestem przekonany, że wielu z czytelników rozpozna którąś z nich jako tą, która była przyczyną nieszczęścia."

 

Może masz?

 

Przyduchy kominowej się NIE BUDUJE!!!

Ona powstaje sama w bardzo specyficznych warunkach i POMIMO FAKTU że komin, piec i reszta zbudowana jest WZORCOWO!!!

A wtedy masz dom pełen czadu/co2.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czadu na wysokości oczu (Bardzo to czasem ludzi dziwi!. Często uważają, że jakiś przygłup tu był i pracował.)

 

Kurcze, a mi zrobili kabelek na suficie :roll:

 

Adam, a dlaczego ma być na wysokości oczu?

 

W ogóle to gdzie macie te czujki do czadu? Przy kominku, czy gdzieś dalej?

 

Bo u nas zrobili w holu, tłumacząc, że dym będzie przechodził z salonu, i zanim dotrze na górę (tam, gdzie sypialnie), czy do innych pomieszczeń, to czujka zareaguje. I że jak się da koło kominka, to będzie wyło przy dokładaniu do kominka (jak trochę dymu wyleci) :roll: Przerabiać? :roll:

 

Aha, u nas pali się tylko w kominku - pieca nie ma, jest pompa ciepła. Więc chodzi mi wyłącznie o bezpieczeństwo zw. z użytkowaniem kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Krisker!!!

 

TAK! TAK! TAK!!! :evil:

 

Wpisz w google "przyducha kominowa" i poczytaj!

 

Normalnie rozmowny gugiel w tej kwestii nabrał wody w usta ;) a szkoda, bo temat ciekawy :( Może tutaj coś napiszesz?

 

Są też takie "kwiatki"!

"Nasady dławiące

Groźną ciekawostką są proponowane i sprzedawane zresztą tzw. nasady dławiące ciąg kominowy. Sprzedaje się je, wmawiając jednocześnie użytkownikom, że stosowanie ich powoduje niezwykłą oszczędność energii, gdyż chronią one rzekomo komin przed nadmiernym wychłodzeniem. Mam cichą nadzieję, że doczekam czasów gdzie z mocy prawa stosowanie tego typu nasad będzie zabronione. Nie powinny być stosowane urządzenia dławiące ciąg kominowy, do których użytkownik nie ma zapewnionego dostępu, a takimi są jednak nasady dławiące instalowane na znacznych wysokościach. Do dławienia czy też regulowania ciągu kominowego służą np. klapy zainstalowane w pobliżu urządzenia grzewczego, dostępne dla użytkownika lub też serwisanta. Na rynku polskim istnieje już cała ich gama. Jeżeli przyjrzymy się przykładom nasad dławiących to jestem przekonany, że wielu z czytelników rozpozna którąś z nich jako tą, która była przyczyną nieszczęścia."

 

Może masz?

 

Nie mam

 

Przyduchy kominowej się NIE BUDUJE!!!

Ona powstaje sama w bardzo specyficznych warunkach i POMIMO FAKTU że komin, piec i reszta zbudowana jest WZORCOWO!!!

A wtedy masz dom pełen czadu/co2.

Adam M.

 

 

Rozumiem to, o czym piszesz. Fakt, lepiej dmuchać na zimne. Zastanawiałem się po prostu, czy w przypadku takiej (mojej) "instalacji" ryzyko przedostania się czasu do pomieszczeń nie jest dużo mniejsze niż dla odpowiedników "otwartych"... Dopytuję, ponieważ w moim przekonaniu cały zespół elementów powiązanych z kominem jest przelotowy, bez bezpośredniego kontaktu z wnętrzem domu. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że różne dziwne rzeczy się zdarzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominikams

Dlaczego na wysokości oczu?

Bo na podobnej nosisz swój otwór wentylacyny (popularnie - gębę! :lol: )

 

Jak Cię głowa boli a czujnik piska - to wietrzyć, gasić co się pali i iść na daleki spacer!

 

Czad, CO, to wyjątkowo podstępny morderca!!!

Zupełnie BEZWONNY i BEZBARWNY. Miesza się z powietrzem wnętrz stopniowo zwiększając stężenie. Nie ma tendencji do zalegania czy unoszenia się. Rozłazi się "w masie".

Pisałem!

Są czujki i czujki. Tobie przygotowali kabelek pod czujkę DYMU.

Dym, zwykle lżejszy, bo wprost z paleniska (miejsca termicznego wytwarzania) snuje się pod samym sufitem dopóki nie przestygnie i nie zacznie wypełniać wnętrza. Tam właśnie najłatwiej i najwcześniej da się go wykryć.

Powtarzam - DYM!

Zwykle też jest "aromatyczny". Wszelkie gazy stosowane technicznie są sztucznie nawaniane bardzo silnie aromatycznym dodatkiem. Celowo!

Śladowe ilości, jeszcze mało widoczne "czujką" już są widoczne "nosem własnym!"

Z czadem tak nie ma! SAMI GO SOBIE PRODUKUJEMY!!! NA MIEJSCU!!!

No , to i jest taki, jak mu natura każe - BEZWONNY, BEZBARWNY.

 

Mylicie dym, gaz palny(techniczny, miejski) i czad! (czad też jest palny!)

Adam M.

 

Może jeszcze jedno!

NIE MASZ ŻADNYCH SZANS NA USŁYSZENIE TAKIEGO CZUJNIKA JAK JUŻ ZAŚNIESZ PODDUSZONA TYM CZADEM!!!

Tylko monitoring systemu alarmowego - sygnał "czujka CZADU!!! - i interwencja Z ZEWNĄTRZ!!!!!!!

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...