enickman 03.01.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Witam, Mam do wycięcia duże drzewo - dąb, 215 cm w obwodzie.Stąd pytania: Czy ktoś zna kogoś, kto się tym zajmuje w okolicach Wawy?Ile to może kosztować?Co można zrobić z drewnem (dom dopiero w planach)?Jak policzyć ile takie drewno jest warte?(mam sąsiada, który może mi wyciąć drzewo w zamian za to, co po nim zostanie, ale nie wiem czy to się opłaca) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 03.01.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Witam, Mam do wycięcia duże drzewo - dąb, 215 cm w obwodzie. Stąd pytania: Czy ktoś zna kogoś, kto się tym zajmuje w okolicach Wawy? Ile to może kosztować? Co można zrobić z drewnem (dom dopiero w planach)? Jak policzyć ile takie drewno jest warte? (mam sąsiada, który może mi wyciąć drzewo w zamian za to, co po nim zostanie, ale nie wiem czy to się opłaca) na jesieni placilem 15pln za szt ale to byly mniejsze drzewa. do wyciecia potrzebujesz pozwolenie z gminy, wniosek przesla ci na maila lub jest na stronie www gminy jak nie to osobiscie musisz sie pofatygowac. na koszt duzy wplyw bedzie mialo czy nie ma zagrozenia lini energetycznych, tel. czy budynkow ...za ewentualne szkody odpowiadasz ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 03.01.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 (edytowane) Mam do wycięcia duże drzewo - dąb, 215 cm w obwodzie. Człowieku ja za działkę, na której rośnie takie drzewo zapłaciłbym majątek, a Ty chcesz je wyciąć?? I do tego jeszcze za to płacić? Naprawdę nie rozumiem Twojej krótkowzroczności. Dąb o takim obwodzie rośnie kilkaset lat, pomyśl czy warto go wycinać. Takie drzewo zwiększa wartość Twojej działki o 100%. Sam kupiłem działkę, na której są stare klony i to był jeden z głównych czynników, który wpływał na mój wybór. Przepłaciłem, ale warto było. Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiz1 03.01.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 ...Mam do wycięcia duże drzewo - dąb, 215 cm w obwodzie. Stąd pytania:... Ile to może kosztować? Pytasz o to ile zapłacisz za pozwolenie wycięcia drzewa czy za usługę? Jeśli to drugie to też nie jest jednoznaczna sprawa. Jeśli trzeba będzie zamówić tzw "wzwyżkę"+ekipa to są to już spore koszty i raczej na pewno przewyższą to co za drewno weźmiesz. Co można zrobić z drewnem (dom dopiero w planach)? Jak sam jesteś drwalem i stolarzem, a drzewo odpowiednie to może warto zrobić sobie deseczki, jeśli nie to raczej opłacać to ci sie nie bedzie. Jeśli masz mozliwości i ochotę to drewno do kominka masz pod nosem. Jak policzyć ile takie drewno jest warte? Jesienią za metr przestrzenny (tzw kubik) dębiny do kominka (bale o średnicy 15-20-30 cm i 1.2 metrowej długości) z lasów państwowych płaciłem ok 70-80 zł. Trudno ocenić ile mp wyjdzie z rosnacego jeszcze drzewa. Mnie z kilkunasto metrowej brzozy (pień 40cm średnicy) wyszło reptem po pocięciu 1.5 mp drewna (mam sąsiada, który może mi wyciąć drzewo w zamian za to, co po nim zostanie, ale nie wiem czy to się opłaca) Robocizna i materiały (paliwo, olej do smarowania łańcucha pilarki, ostrzenie) to wszystko kosztuje. Taki układ też moze sie opłacać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 03.01.2008 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 (edytowane) Weź jeszcze pod uwagę to, że za wycięcie rodzimego gatunku płaci się duże pieniądze od każdego centymetra pierśnicy. Piszesz, że dąb ma obwód 215 cm a to bardzo dużo. Tak więc pieniądze będą niemałe za samo pozwolenie. Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.01.2008 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Weź jeszcze pod uwagę to, że za wycięcie rodzimego gatunku płaci się duże pieniądze od każdego centymetra pierśnicy. Piszesz, że dąb ma obwód 215 cm a to bardzo dużo. Tak więc pieniądze będą niemałe za samo pozwolenie. Tej opłaty nie ponosza osoby fizyczne za wyciecie drzewa na własnym terenie. Oczywiście wycięcie, tak jak pisali poprzednicy, za zgodą - i tu moga być trudności. Najlepiej popytaj w gminie, bo z obwodu pnia wynika, ze raczej "wiekowe" to drzewo - około100 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 03.01.2008 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 (edytowane) Oczywiście wycięcie, tak jak pisali poprzednicy, za zgodą - i tu moga być trudności. Najlepiej popytaj w gminie, bo z obwodu pnia wynika, ze raczej "wiekowe" to drzewo - około100 lat Wygląda to tak: składa się wniosek o zezwolenie w urzędzie gminy lub miasta. Urzędnik przyjeżdża na wizję lokalną i ocenia czy usunięcie drzewa jest uzasadnione. Wydawana jest decyzja administracyjna, która zezwala na usunięcie drzewa (lub nie zezwala). Nie płaci się opłaty skarbowej za złożenie wniosku i wydanie decyzji w sprawie o zezwolenie na usunięcie drzew (została zniesiona ustawą z dnia 16 listopada 2006 r o opłacie skarbowej. Dz. U. 2006 r. Nr 225, poz. 1635, obowiązuje od 1 stycznia 2007 r., dokładnie art. 4 ustawy i części III ust. 44 pkt 6 zwolnień załącznika). Opłata za usunięcie drzewa jest naliczana albo nie zależnie od sytuacji - reguluje to art. 86 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody. W przypadku dębu o takich rozmiarach i wieku opłaty byłyby niemałe. Inna sprawa, że pewnie nikt nie pozwoli wyciąć takiego drzewa. Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.01.2008 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Tak na zupełnym marginesie - nie bedzie opłat za ściecie w tym przypadku, bo: Art. 86.1.Nie pobiera się opłat za usunięcie drzew:.....2) na których usunięcie osoba fizyczna uzyskała zezwolenie na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.01.2008 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Weź jeszcze pod uwagę to, że za wycięcie rodzimego gatunku płaci się duże pieniądze od każdego centymetra pierśnicy. Piszesz, że dąb ma obwód 215 cm a to bardzo dużo. Tak więc pieniądze będą niemałe za samo pozwolenie. Nie będzie żadnych pieniędzy..od żadnych centymetrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 03.01.2008 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 (edytowane) Weź jeszcze pod uwagę to, że za wycięcie rodzimego gatunku płaci się duże pieniądze od każdego centymetra pierśnicy. Piszesz, że dąb ma obwód 215 cm a to bardzo dużo. Tak więc pieniądze będą niemałe za samo pozwolenie. Nie będzie żadnych pieniędzy..od żadnych centymetrów. Nie będzie pozwolenia więc o czym tu gadać? Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.01.2008 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Pozwolenie być musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 03.01.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 On napisał, że gościu tego pozwolenia po prostu nie dostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.01.2008 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 On napisał, że gościu tego pozwolenia po prostu nie dostanie Nie jest to pewnik. Jeśli drzewo bedzie "bardzo przeszkadzało" w posadowieniu budynku, a działka jest tzw. budowlana, lub jesli otrzyma WZ,, to raczej pozwolenie jest "do uzyskania". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 03.01.2008 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Możliwe, dużo tu zależy od siły argumentów i "widzimisię" urzędasów. Ale opłat za wycinkę osoba fizyczna nie ponosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.01.2008 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Możliwe, dużo tu zależy od siły argumentów i "widzimisię" urzędasów. Ale opłat za wycinkę osoba fizyczna nie ponosi. Bardzo przekornie , no chyba, ze jest np. stolarzem i pozyskane drewno przeznaczy na potrzeby produkcyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 03.01.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 Pozwolenie być musi. Jak nie przeszkadza to nie musi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 04.01.2008 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Bardzo dziękuję za powyższe wywody. Szkoda, że większość nie w temacie, ale to moja wina, bo zapomniałem dodać, że pozwolenie już mam Tak dla podsumowania: 1. Opłatę nalicza się na podstawie średnicy oraz gatunku drzewa 2. W przypadku osoby fizycznej (dokładnie, jeżeli wycinka nie występuje w związku z dział. gosp.) odstępuje od jej pobrania Co do moich pierwotnych pytań - ktoś jeszcze może mi pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 04.01.2008 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 (edytowane) ktoś jeszcze może mi pomóc? Panie nie wycinaj Pan tego drzewa jeśli nie musisz, tak bardzo ono przeszkadza? Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enickman 04.01.2008 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 ktoś jeszcze może mi pomóc? Panie nie wycinaj Pan tego drzewa jeśli nie musisz, tak bardzo ono przeszkadza? Mój dąb "na szczęście" jest chory - coś go zżera od środka (skaza na pniu), ma kilka konarów uschniętych i mniej liści. Jakoś jednak rośnie i gdyby nie to, że od południa dokładnie na wprost przyszłego tarasu - zostawiłbym go. We wniosku napisałem, że z uwagi na zły stan drzewa boję się o bezpieczeństwo (poza wnioskiem dodałem, że w razie negatywnego rozpatrzenia ktoś będzie winien ew. strat jak dąb się przewróci ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bartolomeo_ 04.01.2008 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 (edytowane) Mój dąb "na szczęście" jest chory. Jak coś jest chore to można to leczyć, a nie od razu zabijać. Na rynku są firmy tzw. chirurdzy drzew, którzy mogą drzewo wyleczyć i odpowiednio wypielęgnować (wyciąć uschnięte gałęzie i te, które stanowią zagrożenie dla mieszkańców i domu). Jak wytniesz mogę się założyć, że za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat będziesz tego żałował. Edytowane 13 Lutego 2012 przez Bartolomeo_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.