Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Malowanie scian wapnem?


Lataren

Recommended Posts

Przenioslam z innego watka:

 

 

"20 l wapna dolowanego (czyli wapno palone i 2 lata w dziurze w ziemi "chodowane" w wodzie)

 

4 kg twarogu chudego=0,5 kg kazeiny (srodek wiazacy), wtedy farba zostaje na scianie a nie na odzierzy

 

1 kg barwnika (odpornego na wapno) oczywiscie jesli chcesz

 

Zmieszac i dolac tyle wody, aby z tej masy powstalo mleko, czyli dosyc cienka farba.

 

Malowanie trwa dosyc dlugo, poniewaz farba jest cieniutenka i powinna byc nakladana w 3-5 warstwach. Czas schniecia pomiedzy warstwami 12 godzin.

 

Do farby mozesz dodac 1 litr oleju lnianego.

 

 

Na dzien nastepny namydlasz gotowa sciane.

Mydlo z oliwy (platki mydlane) rozcienczasz z woda i nakladasz cienka warstwe na sciane.

Poprzez namydlanie powstaje dodatkowa warstwa chroniaca."

 

 

Farba emulsyjna do wapna = NIE

 

Powloka wapienna jest wysoko alkaliczna, czyli zero grzyba/plesni itd.

 

 

pozdrawiam

 

agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że można pomalować ściany wapnem? Czy to prawda?

CZy taki zabieg będzie potem brudził ubranie na biało?

Mam ściany pomalowane wapnem na biało. Zostało mi wapna z budowy i nie widziałam potrzeby inwestowanie w emulsję a było do pomalowania dużo. Teraz jak mam wszystko pomalowane to mogę sobie stopniowo fundować emulsję i malować pokoje. Mam tynk tradycyjny. Nic nie brudzi. Tylko malować trzeba szczotką lub pędzlem i trzeba umieć. Szczególnie dotyczy to dużych sufitów. Mój mąż nie miał żadnego doświadczenia i to w kilku miejscach widać, ale trudno się mówi.

 

Moi rodzice latami malowali mieszkania wapnem z dodatkiem barwników. Taka była wtedy alternatywa dla tak zwanych farb klejowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się z Toba zgodzę, że malować no niesty trzeba troche umieć - ale wapno nierównomiernie może się rozkładać.

A powiedz czy cos dadawaliście do tego wapna czy po prostu wapno woda pędzel i ściana.

Ja planuje trochę oczyścic ściany (bo to w piwnicy) z pajęczyn myśle, że wezmę zwykła gąbkę i trochę wody z mydłem lub innym detergentem i jazda. Zanim doajdę do końca to będe mógł malować.

Zwłaszcza, że w pobliżu znajduje się kotłownia, więc malować co roku emulsją lub wkładać kasę w drodzie farby zmywalne teraz śrendio mi się kalkuluje.

A wapno i woda i trochę czyściej będzie i przyjemniej wchodzi do piwnicy i kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz czy cos dadawaliście do tego wapna czy po prostu wapno woda pędzel i ściana.

My nic poza wodą nie dodawaliśmy. Moi rodzice zaś dodawali czasem trochę mleka w celu polepszenia konsystencji wapna. Mleko się ścina w tym wapnie i robi się konsystencja przypominająca emulsję. No ale to nie jest konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, ze to nie brudzi przy kontakcie z tym?

Nie. Specjalnie się upewniłam zanim Ci napisałam a mam na sobie czarną bawełnianą bluzę i pocieranie rękawem o ścianę nie wywołało żadnego efektu.

 

A przepis podany przed moim uważam za mocno przesadzony i niepraktyczny, szczególnie jeśli to tylko piwnica. Nie ma sensu malować 3-5 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety namówiono mnie, bym popełniła ten błąd.

W piwnicy może tak, ale...

Pyli niesamowicie i brudzi niestety też

Nikomu nie polecam malowania wapnem domu, jeżeli nie ma takiej konieczności

chyba, że chodzi tylko o odkażanie

 

U siebie muszę jakoś to zmyć sama nie wiem jeszcze jak :( :( :( drugie tyle roboty :( bo już miełam całą starą farbę ściągniętą :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys wszyscy malowali ściany wapnem potem farba i było ok.

Nie wiem skąd teraz taki pogląd, ze absolutnie wszystko tylko nie wapno. O co chodzi? MOze mi ktos to wyjaśni.

KAzdy twierdzi , ze po wapnie jak zacznę malowac będzie wszystko schodzić płatami. Nie chce mi sie w to wierzyc.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem ściany wapnem i co... i praiwe nie brudzi tylko na kantach i miejscami troszeczkę ale czuję, że jak raz jeszzce pociągnę wapnem to będzie git.

To było moje pierwsze malowanie wapnem ale teraz już wszystko wiem.

Najlepiej to rzadkim roztworem pomalować ściany raz a potem trochę gęściejszym drugi raz i basta białe tak ta lala. i naprawdę nie brudzi jak się dobrze pomaluje i dobre się ma tynki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

może wapno wapnu nierówne? :roll:

 

ja u siebie pomalowałam cały dół i nie dość, że przy malowaniu sufitów

mało wzroku nie straciłam /może trzeba było w okularach?/, to wkrótce

zaczęły wyłazić żółte plamy, ciężkie do zamalowania farbą... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może wapno wapnu nierówne? :roll:

 

ja u siebie pomalowałam cały dół i nie dość, że przy malowaniu sufitów

mało wzroku nie straciłam /może trzeba było w okularach?/, to wkrótce

zaczęły wyłazić żółte plamy, ciężkie do zamalowania farbą... :-?

Zaręczam Ci, że te żółte plamy nie mają nic wspólnego z wapnem. Szukaj przyczyny gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...