Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy Magdy i Maćka (N.Prażmów)


Recommended Posts

my mylismy, ale impregnowalismy po około 4miesiacach wiec i drewno bylo poprostu ukurzone (pola rolnicze, kombajny, w tamtym roku było przez 2misiace sucho wiec wszystko wkoło sie pyliło)

mylismy wodą z szarym mydlem, od zachodu na węgłach to nawet musielismy niezle szorowac, bo jak po tej suszy zaczeło padac i padac to ze 3tyg. i tam było zacienienie- zaczeło nam b. szarzec i dostawac pleśni,- ale mydło dobrze zmyło- troche sie trzeba bylo uszorować szczotami,

impregnowalismy Tikurilla, Szop robi to tylko impregnatami solnymi -jakis Boramon, czy Borasol, ja dawalam solne impregnaty tylko na wewnętrzne ściany- ale jesli dajesz na wew. to wyłacznie latem, nie polecam stosowanie tego poźną jesienią bo wprowadzasz duże ilości wilgoci-.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 142
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ania, a z impregnacją bali po ich myciu czekaliście specjalnie te 4 m-ące? czy podyktowane to było niezależnymi czynnikami?

Zastanawiam się po prostu czy po umyciu bali trzeba jakoś specjalnie odczekać? czy np. po tygodniu od mycia można kłaść impregnat,

a może można od razu? A i jeszcze jedno pytanie, czy po umyciu szarym mydłem przemywaliście jeszcze bale samą wodą?? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kala mamy dachówkę cementową BRAASa, ale kolor grafitowy!!!:D :D NIE ZIELONY!!! :D :D

Choć rzeczywiście na tych zdjęciach wyszła w takim zielonkawym kolorze :evil: ale napewno jest GRAFITOWA :) :)

 

Pit, legary na górze mają przekrój prostokątny o wym. 6cm x 16cm w roztawie co 50 cm.

Jeżeli zaś chodzi o łazienki to mała na parterze ma pow. 3,37m2, na górze 12m2.

 

Bardzo dziękuję za tą jakże cenną dla mnie informację.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dlugo czekalismy bo nie moglam dobrac koloru...

testy przeszły: śnieżka, sadolin, den Braven, było coś tam jeszcze i wkońcu wybralam Tik......

pozatym wydawalo mi sie ze tym balom nic narazie nie bedzie jak beda niepomalowane,

szare mydło, szczota, koszulka bawełniana no i woda w misce...i dobre drabiny!

nie trzeba myć/zmywac szarego mydła, ja namydlałam albo koszulke a jak gdzies cieżko szło to brałąm mydlo na szczoteczkę i szorowałam, jak gdzies zostanie mydło to nie szkodzi, nie zmienia sie ani barwa ani przyjmowanie impregnatu, mąż mył a ja za 2-3 dni leciałam po nim i malowałam x2,

masz T. Base i sam impregnat i teoretycznie powinno sie oba dawać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatni wtorek udało nam się umówić hydraulika i elektryka. A jutro wyjeżdżamy na krótki urlop, ale zaraz po powrocie (jeszcze w sierpniu), ma wejść hydraulik i położyć rury od wody. Potem elektryk poprowadzi "swoje" kabelki i po nim znowu wejdzie hydraulik, tym razem żeby rozłożyć rurki od ogrzewania podłogowego wodnego.

 

Z tym ogrzewaniem wodnym to mieliśmy trochę zagwostek. Zastanawialiśmy się do czego przymocować rurki od ogrzewania podłogowego?? Zwyczajowo rurki układa się na styropianie i mocuje spinkami, ale nie chcieliśmy styropianu. Dom postawiony jest na płycie fundamentowej i chcemy ją wykorzystać przy ogrzewaniu domu, jako akumulator ciepła. Styro psuł by nam całą koncepcję zwłaszcza, że na całość ma iść 12 cm wylewka, która jest dodatkowym akumulatorem ciepła. Ale wiadomo rurki muszą być do czegoś przymocowane!!! Trochę telefonów wykonanych przez Miśka do różnych wykonawców wodnej podłogówki, trochę zawalonych nocy przy kompie i ostatecznie udało się chyba znaleźć rozwiązanie.

Przymocujemy je do specjalnej siatki :p

No jakie to proste :D :D

 

Jeszcze w ramach dobrych newsów przed wyjazdem.

Udało nam się zamówić drewno kominkowe GRAB, cena za 1m3 - 104 zł.

Chyba niezła??? :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

A my wrócilismy z urlopu :( który, jak co roku, był zdecydowanie za krótki !!! ale udany :D

Spędziliśmy go we włoskich Alpach, dokładnie w DOLOMITACH.

Było pysznie :D malowniczo, wysoko i upalnie :)

 

Trochę zdjęć z wyjazdu:

http://foto3.m.onet.pl/_m/d14aa7bd7a968020f7101de249587e7f,10,19,0.jpg

Jak pięknie wygląda połączenie białych murowanych ścian z drewnem, taras, okna i okiennice (też bardzo chcieliśmy mieć okiennice, ale ich ceny... kiedyś je dorobimy :) ) i oczywiście mnóstwo kwiatów na balkonie.

Zaraziłam się i na naszym balkonie też będą kwiaty - dużo kwiatów :D :)

http://foto2.m.onet.pl/_m/206f899927bf7073761910dd3924e386,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/c6f41c678e9a0f2479da2d40b7f91df1,10,19,0.jpg

A w takich okolicznościach spotkaliśmy Włochów stawiających dom z bali toczonych.

Pozazdrościć widoków.

http://foto2.m.onet.pl/_m/99712cc33322e192cb2718af26e5f83e,10,19,0.jpg

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/0a32fca95207150278682caf0bca7a75,10,19,0.jpg

I taki włoski STONEHENGE (tak jakoś mi się skojarzyło :wink: )

http://foto2.m.onet.pl/_m/2f8fabc7c12a9b1e068c634e3206462e,10,19,0.jpg

 

A co na budowie???

Otóż NIC :( Od zeszłego tygodnia najpóźniej od dzisiaj miał wejść hydraulik, ale coś mu się z terminami pozmieniało i wejdzie od środy.

Źli jesteśmy bo termin ustalany był od jakiegoś czasu i w zasadzie mowa była

o ewentualnie dwóch dniach opóźnienia, a nie 5 (nie licząc weekendu).

Na szczęście elektrykowi ta zmiana terminu nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JOKKA na zmianę fachowca to trochę już za późno :( Poza tym był polecany przez znajomego Taty więc mam nadzieję, że ten opóźniający się termin wynika z jego dokładności pracy, a nie kręcenia :wink:

 

Hydraulik ostatecznie wejdzie w czwartek rano i do końca tego tygodnia ma położyć rury na parterze. Nie jest tego wiele więc powinien się wyrobić. Oznaczałoby to, że od poniedziałku wejdzie elektryk.

 

Co do okien to chcemy je zamontować po wylewkach więc pewnie jakoś pod koniec września. Trochę nam się ten montaż okien poprzesuwał :oops: :oops: Pamiętam, że najpierw chcieliśmy jak najszybciej czyli jeszcze na początku sieprnia. Potem przewidywaliśmy początek września, a teraz końcówkę września. Zobaczymy jak to ostatecznie wyjdzie, zwłaszcza, że jeszcze nie mamy wybranych drzwi zewnętrznych :oops: :oops:

Fakt, że terminy te sami pozmienialiśmy. Nie chciałabym żeby różne ekipy niechcący porysowały albo uszkodziły mi okna, dlatego też tak zwlekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda

i jakie podjeliście decyzje co do impregnowania drewna??

będziesz myła bale??

kiedy to mycie najlepiej przeprowadzić?? w środku też??

u nas na razie powstaje dach, pod koniec września ma przyjechać RT i powstawać zaczną ścianki działowe, i nie wiem kiedy najlepiej bale pomyć, teraz jak na budowie będzie przestój czy po tym jak RT pojedzie jak ścianki zrobi??

potem jeszcze pod koniec października ma być i montować okna

i na jaki preparat się zdecydowaliście

nam RT powiedział żeby niczym przez 3 lata najlepiej nie malować, tylko tymi solami boru, sama nie wiem, ale napewno wie co mówi :)

ale jak w środku zabezpieczyć bale, szczególnie w łazience??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JOKKA bale chcemy umyć i zaimpregnować jeszcze w tym roku, zarówno w środku jak i na zewnątrz. Akcję planujemy przeprowadzić na pocz. października (jak się uda to wcześniej), w każdym razie, jak będą zamontowane okna i zrobione wylewki.

 

JOKKA niestety musicie rozważyć, kiedy dla Was będzie optymalny termin. Mogę tylko podpowiedzieć, że teraz (znaczy we wrześniu :) ) jest szansa, że będzie ładna i ciepła pogoda no i stoicie z pracami więc można czymś pożytecznym się zająć;) choćby impregnowaniem bali :lol: :lol: Natomiast z doświadczenia wiem, że po montażu ścianek bale są całe w pyle (jest go duużżo) więc gdybyście zdecydowali się na mycie teraz to po montażu ścianek czeka Was ponowna robota oczyszczenia ich. Nie ma idealnego terminu zwłaszcza, że przed wprowadzeniem pewnie i tak przydałoby się bale przynajmniej odkurzyć.

 

Impregnatu jeszcze nie miałam czasu wybrać, ale sporo o tym pisała na FM ANNNJA i też na forum domy z bali trochę o tym było, choćby na 3 ostatnich stronach więc napewno na coś się zdecydujemy.

 

I sprawa drzwi zew. Dla mnie masakra, zdaje się że mamy ten sam problem.

Przeglądam różne i żadne mi się nie podobają. Wszystkie jakieś takie same :(

Chciałabym takie w stylu góralskim, choć nie koniecznie z widocznymi okuciami i przede wszystki muszą być antywłamaniowe. Skoro okna wybraliśmy antywłamaniowe to drzwi wypadałoby żeby też takie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na budowie od czwartku (03.09) pracuje hydraulik z dwoma pomocnikami.

Zanim ekipa przystąpiła do prac, z głównym szefem musieliśmy obgadać co i jak i ostatecznie zadecydować, gdzie będzie ustawiony zlew i zmywarka w kuchni; prysznic, umywalka i kibelek w dolnej łazience i to samo plus wanna i pralka w górnej.

 

Początkowo hydraulik nie zrobił na nas najlepszego wrażenia :( :(

Przez chwilę nawet przez głowę przebiegła mi myśl, że musimy z Niego zrezygnować i już widziałam, jak cały nasz harmonogram przyszłotygodniowych prac bierze w łeb :( :evil: I nie chodzi tu o Jego kompetencje, te ma i to duże tylko, że jakoś wiele rzeczy mu się nie podobało (np. że ściany działowe w domu są szkieletowe, że trudniej się do nich przymocowuje i prowadzi nimi rury) i generalnie odnieśliśmy wrażenie, że nie jest zadowolony, że zgodził się na pracę u nas :( :( Na szczęście po jakimś czasie hydraulik zmienił nastawienie :) i dalej rozmowa wyglądał już dobrze :)

 

W każym razie w trakcie ustalania mieliśmy zagwostkę z wyprowadzeniem pionów do górnej łazienki. Po powiększeniu dolnej łazienki kosztem zmniejszenia pom. gospod. ściana dzieląca oba pomieszczenia nie pokrywała się ze ścianą w górnej łazience, na której zainstalowanych ma być większość rur. Nagle okazało się, że w linii prostej od ściany górnej łazienki idąc w dół, pion wychodziłby po środku dolnej łazienki. Skończyło się na tym, że pion poprowadzimy tak, jak było zaplanowane wcześniej, czyli w pomieszczeniu gospodarzym, a na górze rury wyjdą jakieś 30-40 cm (może więcej) od ściany, do której zostaną poprowadzone w podłodze.

 

Dzisiaj jak byliśmy rano na budowie to zastaliśmy ekipę od 7:30 już pracującą!!! :) :) Miłe zaskoczenie z samego rana, po raz pierwszy. A po raz drugi, gdy zobaczyliśmy efekty prac i usłyszeliśmy od Pana hydraulika, że materiały wyszły taniej niż w pierwotnej wycenie.

No... może w końcu na czymś przyoszczędzimy :lol: :lol: A i z hydraulikiem to już w ogóle nam się dobrze gadało :D

 

Po wczorajszych pracach stan na dzisiaj jest taki:

* zostały rozprowadzone z pomieszczenia gospodarczego rury od ciepłej i zimnej wody przez małą łazienkę i gabinet do kuchni;

* w dolnej łazience są już zamontowane rury do umywalki i prysznica oraz rura do kibelka;

* poprowadzony został pion do łazienki na poddaszu.

 

Do zrobienia na dzisiaj zostało:

* rozporowadzenie rur w górnej łazience,

* wyprowadzenie rurki na strych na potrzeby rekuperatora,

* wyprowadzenie wody do podlewania ogrodu,

* wyciągnięcie rury od kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rozprowadzenia rur od ciepłej i zimnej wody na parterze zakończony.

Pozostanie nam do przeprowadzenia próba ciśnieniowa i nieco wyższe wyprowadzenie rury od kominka w salonie.

 

Plan prac na najbliższy tydzień:

1. Poniedziałek (07.09) - cisza :(

2. Wtorek (08.09) - wchodzi elektryk i rozporwadza kable na dole. Górę odkładamy na po wylewkach.

3. Od wtorku do piątku (08-11.09) - montaż ścian szczytowych.

4. Środa (09.09.) przyjeżdżają okna z samego rana i są montowane cały dzień. Zamontujemy też tymczasowe drzwi. W końcu będziemy mogli zamknąć dom !!! :D :D

5. Czwartek i piątek (10 i 11.09) wchodzi hydraulik i rozkłada podłogówkę.

6. W tygodniu od 14 do 18 września (jeszcze nie wiem dokładnie który dzień) robimy wylewkę.

Terminy mogą nieznacznie się pozmieniać. Jeszcze kilka dni temu pisałam, że okna planujemy montować po wylewkach, a teraz ze względu na dostępność ekipy RT będą montowane przed wylewkami. Ehhhh....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się dzisiaj u nas na budowie dzieje, to głowa mała :lol: :lol:

Przez chwilę były 3 ekipy (Chłopcy od RT, elektrycy i hydraulik) i jeszcze dojechały okna. O matko!!! :D :D

Teraz są już tylko elektrycy, którzy rozprowadzają kable na dole i chłopcy od RT montują okna. Już nie mogę doczekać się efektu końcowego.

Ale jak zobaczyłam dzisiaj te okna to umarłam, są suuuperrrrrrr :D :D :D

Jeżeli nie zapomnę dzisiaj aparatu to na jutro wklęję zdjęcia domu z oknami.

 

A sam plan się trochę obsunął, bo elektryk pojawił się dzisiaj :D zamiast wczoraj, ale w jeden dzień ma się wyrobić więc nie wpływa to na całość harmonogramu. Jutro zgodnie z planem wchodzi hydraulik :D :D coby ułożyć rurki od ogrzewania podłogowego (w tej materii też się trochę zmieniło, ale opiszę jak będę mieć więcej czasu). Natomiast wylewki mają być robione w sobotę, ale dopiero 19 września

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...