Jaka optymalna powierzchnia domu

[Sasha]

A ja zachęcałbym do uwzględnienia przy optymalizacji powieżchni domu czynnika "ekologicznego"

to mój post sprzed dwóch lat

nieśmiało włączę się do dyskusji...

i przyznam, że dziwi mnie, że nikt dotychczas nie zwrocił na to uwagi .

 

W ostatnim czasie nie ma tygodnia żeby w mediach nie ukazywały sie wiadomości o tematyce ekologicznej. Dziś chociażby dziennik Metropol.

Tak się składa że w naszej szerokości geograficznej domy przez ok pół roku muszą być ogrzewane, a co za tym idzie emitują do atmosfery gazy przyczyniające się do zwiększenia efektu cieplarnianego. Nie bedzie więc odkrywcze stwierdzenie, że

im wiekszy dom tym większe szkody dla środowiska naturalnego.

Chodzi tu również o energię potrzebną do utrzymania tego domu poza sezonem grzewczym jak i o ogólną ilość zanieczyszczeń emitowaną w różnych postaciach w związku z jego wielkoscią.

Najnowsze badania pokazują jak bardzo prawdopodobne są zmiany klimatyczne powodujące w naszej szerokości geograficznej kolejną ... epokę lodowcową.

 

Większość projektów domów dla czrerosobowej rodziny "promowanych" przez Muratora ma pow. ok 150 m2. Uważam, że w 200 m2 zmieści się nawet garaż dla dwóch samochodów (najlepiej nieogrzewany ).

To że ktoś ma kasę na wybudowanie domu 300-400 m2 to nie znaczy że ma go sobie zbudować bo przewidywane dochody pozwolą na jego utrzymanie. Treba go przekonać, że wystarczy mu dom 150-200 m2 a jak ma za dużo kasy to niech zbuduje pasywny i jeszcze kupi nowoczesny samochód o małym spalaniu (oczywiscie jeśli jest mu niezbędny).

 

Pozdrawiam,

ekoTom

http://forum.muratordom.pl/post559079.htm#559079

 

 

tom

coś pokręciłeś

1. Nie każdy dom emituje gazy

2. Ilość zanieczyszczeń jest wprost proporcjonalna do ilośći osoób zamieszkujących dom

3. Ekologia to coś więcej niż przypadek pojedynczego domu jednorodzinnego - trzeba to rozpatrywać w szerszej perpektywie.

 

PS

Czy dom z ekologiczną POŚ (ze złożem) oraz PC to wg ciebie ekologiczne rozwiązanie czy nie? A taki opalany drewnem lub biomasą? Czy ilość gazów jest szkodliwa czy tez szkodliwy jest ich skład ?

[tom17]

mocno naciągane.

wydaje się być Twoje porównanie Mówimy tu o sytuacj, w której ktoś stoi przed wyborem jaki dom zbuduje. Twój sąsiad jeżeli coś wie o ekologii to i tak dom już ma i to pewnie zbudowany wg starszych standartów.

Dom "emituje" zanieczyszczenia związane nie tylko z koniecznością jego ogrzania w zimę. Chodzi również o jego oświetlenie, utrzymanie w czystości czy w przyszłości remonty lub docelowo "utylizację". Licząc jeszcze dokładniej możemy uwzględnić "szkodliwość" domu zwiazną z emisją zanieczyszczeń na etapie produkcji i transportu materiałów użytych do jego budowy. Brzmi absurdalnie ale ściśle związane z powieżchnią i licznik CO2 (itp) bije.

Człowiek z małego ogniska swoich rzeczywistych potrzeb, mając pieniądze, jest w stanie zrobić pożar puszczy amazońskiej. Bo basen, bo goście, bo auto 3.8v6 jest niezbędne na tym stanowisku...

Jeśli komuś moje "proekologiczne" rozważania pomogą właczyć hamulce przy planowaniu niezbędnej powieżchni ..to

jeśli nie ...

[Sasha]

tom 17

 

obudź się !!! - napisz petycję do chin i do USA a potem dopiero wypisuj na tym forum aby ludzie zmniejszali swoje domy w imię ekologii. Nasze domy wcale nie zanieczyszczają środowiska albo robią to w stopniu minimalnym. Generalnie do ich użycia są użyte same naturalne materiały.

 

co byś chciał aby ludzie mieszkali w jaskiniach? Wtedy na 100% znalazłby się jakiś inny ekolog który by stwierdził że w ten sposób męczymy niedźwiedzie ))

 

i tak w kółko macieju...

[gawel]

Przeczytałem trochę posty w tym temacie i cóż widzę metraże 300-400 no 200 m2 to najmniej. Nasz domek ma 130m2 bez garażu i wydaje mi się to optymalne do mieszkania i utrzymania i do sprzątania po prostu wygodnie się mieszka i na wszystko jest miejsce. Wydaje mi się, że wzgląd ekologiczny jest może ważny, choć jakoś o tym nie myślałem wybierając projekt i śmię twierdzić, że nie jest to główny czynnik decydujący o wyborze wielkości domu w przeciwieństwie do czynnika materialnego najbardziej w momencie inwestycji, (bo zbudować durzy dom to nie taki problem nawet z kredytu) no i późniejszego związanego z jego utrzymaniem .

Czy dom ma 130 czy 230 m2 to spełnia taką samą funkcję i zabezpiecza takie same potrzeby, różnica polega tylko na jakości. Można siedzieć w salonie który ma 26m2 i można w salonie który ma 62m2. Różnica na pewno jest ale to kwestia gustu i możliwości. W kwestii kosztów utrzymania powszechnie wymienia się ogrzewanie, a sprzątanie. Można to oczywiście zlecić, ale ja odczuwam dyskomfort kiedy obca osoba kreci mi się po domu, więc zakładam że dom będzie sprzątany przez domowników. A w tym przypadku posprzątanie dodatkowych 100m2 to jest ładnych parędziesiąt godzin rocznie.

Moim zdaniem dom powinien w miarę możliwości być dostosowany do realnych potrzeb użytkowników a nie wizji tego jak zmieni się ich tryb życia po zamieszkaniu w nowym domu. Dziwnie to brzmi, ale widziałem domy w których były pokoje rekreacyjne, salon telewizyjny, salon normalny, siłownia i sauna. Tylko większość z tych pomieszczeń za wyjatiemsalonu telewizyjnego nie była używana bo nie było kiedy z nich korzystać.

 

Reasumując pewno nie zbudowalbymwiekszego domu ewnentualnie parterowy podrasowany na "pasywny"

[Sasha]

zadam przewrotne pytanie...

a gdzie łatwiej utrzymać porządek? w mieszkaniu 38m w którym mieszkają 4 osoby (w tym 2 małe dzieciaki)? czy w mieszkaniu o powierzchni 80m2?

 

w domu 100m2 czy 200m2 ?

 

w większym domu wszystkie przedmioty mają swoje miejsce.

 

W małym będziesz zawsze coś przekładać, chować, wyciągać. W większym zrobisz sobie np. pokój na poddaszu w którym postawisz deskę do prasowania i żelazko, kosz z wypraną bielizną itp i w wolnej chwili wejdziesz i poprasujesz bez rozstawiania całego tego bałaganu.

 

W małym będziesz wyciągać uprane rzeczy, deskę żelazko rozstawisz to...itd

 

Zmieści Ci się pralnia z suszarnią gdzie po upraniu powiesisz mokre rzeczy a brudne będą spokojnie czekać w 2 koszach (białe i kolor) i nikt tego nie będzie oglądał - no chyba że zajrzy specjalnie do pralni...

 

i ze wszystkim tak będzie, mogę jeszcze długo wymieniać...

 

Pierwek!

Oczywiście podpisuję się obiema kończynami

[gawel]

Też uwazam, ze fajnie jest miec mnóstwo różnych zakamrków, ale niestety to kosztuje już o ekologii nie wspomne

[Sasha]

Też uwazam, ze fajnie jest miec mnóstwo różnych zakamrków, ale niestety to kosztuje już o ekologii nie wspomne

 

pom gosp oczywiście kosztują ale znowu nie aż tak dużo... no chyba że mówimy o ekologii

[pierwek]

Już tylko to, że żyjemy też nie jest ekologiczne... a czy ktoś zastanawia się czy powinien mieć tylko 1 dziecko a nie 3 tak jak sobie wymarzył bo przy wychowania 3 dzieci bardziej sie zanieczyści środowisko?

 

patrząc na to co wyrabiają wielkie fabryki mam w nosie czy generowane przez mój dom zanieczyszczenie będzie większe o te 0,0000000000000001%

 

nie mam zamiaru brać tego pod uwagę wcale. Będę ekologiczny jeżeli będzie mi się to opłacało. Taka jest brutalna prawda.

 

Giganci tego świata takie jak Chiny czy USA się nie przejmują i nie ograniczają rozwoju gospodarczego (i wielkiego zanieczyszczenia środowiska w związku z tym wzrostem) a ja mam wyskakiwać przed szereg ??? Mowy nie ma !

[Sasha]

Pierwek - uważaj - bo ekolodzy obrzucą ci elewację farbą - no chyba że im zapłacisz parę tys na ich walkę o ekologiczną Polskę

 

Osobiście uważam ekologów za bandę debili którzy zbijają bąki i fortuny na wykrzykiwaniu haseł bez pokrycia i kierując je co gorsza w złym kierunku

 

A wystarczyło by nie kupować ropy od OPEC i przejść w samochodach na ogniwa paliwowe + całą energię wytwarzać w elektrowniach atomowych. Ciekawe dlaczego się to nie udaje... hmmnnn

 

EDit: przy okazji Rosja dostałaby do kubku

[jacekp71]

Chciałbym jeszcze raz zapytac o koszt wykończenia pod klucz 1m2 waszych domów. Może to ktoś okreslić choćby mniej więcej lub jakieś widełki? Najbardziej jestem ciekaw kosztów ostatnio zakończonych budów. Jeżeli ktos jeszcze nie zakończył budowy ale ma np stan surowy otwarty lub zamnknięty to tez chętnie ppoznam koszt budowy 1m2 do takiego stanu.

 

Z góry dzięki za takie info

Podrawiam

12 346,50

 

to za m2 ??

 

 

dales rade wykonczyc ??

[steinwaysons]

Na twoim miejscu zacząłbym od policzenia ile mam kasy a potem zastanawiał się jaki dom. Potem określ jakie chciałbyś mieć poszczególne pomiesczenia i wyjdzie ci jaki domek jest ci potrzebny.

 

 

Być może nie umiem się poruszać po tym serwisie i nie wiem ,czy odpowiadam we właściwym miejscu ,choć temat stary uważam ,że nadal aktualny i nie spotkałem odpowiedzi konkretnej na zadane pytanie.Oczywiście ,że nie ma twardych reguł ale są pewne zasady o których nie mówią biura architektoniczne .Stąd pewnie pytanie o optymalną powierzchnie.Otóż jedna z zasad mówi o tym jakiej wielkości powinny być np.sypialnie.-żaden z boków nie powinien mieć długości mniejszej niż 2.80m [krótsze są nie ustawne w żaden sposób].Tzw.komunikacja ,czyli korytarz nie powinien być węższy niż 1,50m.Salon powinien mieć jeden bok o długości przynajmniej 3,5m a lepiej 4,5m.Kuchni dotyczą takie zasady jak sypialni ale musimy brać pod uwagę jeszcze inne aspekty funkcjonalne kuchni i w ich oparciu dobrać powierzchnię.Garaż jednostanowiskowy powinien mieć szer.4,5 m i długość 7m.-chodzi o to by dobrze spełniał swoją funkcje po otwarciu drzwi samochodu.Reszta zależy głównie od programu [ilości pomieszczeń] i samej bryły [parter ,czy poddasze]. Dobrze jest dostosować program do liczby domowników nawet jeśli jedno lub dwójka dzieci pójdą na swoje zostanie nam pokój gościnny oraz hobby.Z tym także jest związana powierzchnia tych pokoi -nie mogą być zbyt duże i najlepiej ,żeby dzieliła je ściana ,którą można zburzyć .Następnie jeśli chodzi o sama bryłę ,to parter jest bardziej opłacalny jeśli obrys nie przekracza 17/11 m.Proszę uważać na projekty gotowe ,gdyz często mamy do czynienia z czymś nieużytecznym ,choć na zdjęciach wyglądają ładnie to w praktyce rysunki robią przypadkowe osoby np.studenci dorabiający do czynszu bez wnikania w detale.Na biura projektowe też należy uważać bo w większości przypadków nie dbają o te zasady ani o naszą kieszeń.Reasumując -aby powstał dom uszyty na miarę ,to tak na prawdę trzeba go widzieć oczami wyobraźni już na etapie projektowania uwzględniając aranżację wnętrz ,co nie jest proste ,bo musimy wyprzedzić inne posunięcia ale na tym polega sztuka projektowania.Wszytko inne to chałtura i wpuszczanie w kanał .

[portaga]

Przeczytałam temat od deski do deski, sama jestem na etapie wyboru optymalnej powierzchni użytkowej dla rodziny 2+2 i waham się pomiędzy 140-150m2.

Tzn. wahałam, bo wybrałam 140m2.

Raz, że koszty budowy będą niższe o około 15tys., co wystarczy na PIĘĆ LAT ogrzewania.

Dwa, że ogrzewanie i oświetlenie, i cały pobór prądu będą nieco tańsze, co w skali dwóch dekad pozwoli oszczędzić duuużo pieniędzy na nieprzewidziane wydatki i na remonty, których nie unikniemy.

A trzy, to to, że za cirka 20 lat, zostaniemy z mężem, prawdopodobnie, sami w tym domu. Nie wyobrażam sobie mieszkać we dwoje na 200m2. Toż to można wpaść w depresję. Za dużo pustej przestrzeni, za dwadzieścia lat, dla dwojga ludzi przed sześćdziesiątką.

 

Ten trzeci argument jest chyba kluczowy, przynajmniej dla nas. Bo taki dom powyżej 200m2, to już nie będzie DOM, tylko puste przestrzenie i nostalgia.

 

Stąd wybór 140m2 - wystarczy na dziś oraz wystarczy na przyjęcie gości i wnuków w przyszłości.

[portaga]

patrząc na to co wyrabiają wielkie fabryki mam w nosie czy generowane przez mój dom zanieczyszczenie będzie większe o te 0,0000000000000001%

 

nie mam zamiaru brać tego pod uwagę wcale. Będę ekologiczny jeżeli będzie mi się to opłacało. Taka jest brutalna prawda.

 

Ja również nie zamierzam ratować tej planety ekologicznym ogrzewaniem mojego własnego, ukochanego, domu.

Co to, to nie!

Jak mi Putin gaz odetnie, to wstawię wielofunkcyjny piec i będę grzała tym, co najtańsze. Dla mnie tylko dzieci i rodzina.

[gra muzyka]

Reasumując -aby powstał dom uszyty na miarę ,to tak na prawdę trzeba go widzieć oczami wyobraźni już na etapie projektowania uwzględniając aranżację wnętrz ,co nie jest proste ,bo musimy wyprzedzić inne posunięcia ale na tym polega sztuka projektowania.Wszytko inne to chałtura i wpuszczanie w kanał .

 

Wreszcie ktoś napisał, to co jest najważniejsze. Dom to indywidualna sprawa i należy tak go dobierać aby spełniał nasze potrzeby. Aby to zrobić trzeba go planować od samego początku tak jakbyśmy w nim już mieszkali. Bo tak naprawdę najważniejsza jest eksploatacja gotowego domu. Po prostu powinniśmy się w nim dobrze czuć. Jednemu wystarczy do tego metraż mniejszy a innemu większy.

 

Ps. Z przyjemnością przeglądałem posty, które zostały tu opublikowane.

[marta963]

Jak dla mnie optymalna powierzchnia domu do 100-150 m2

[KaRola2]

Powyżej 150m2 to już robi się kawał domu. Ja wolę coś mniejszego wtedy jest mniej do sprzątania hihi