Annja 06.01.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Czy ktoś wie, czy szczepionka przeciwko ospie wietrznej daje bezwzględną odporność na tę chorobę, czy tylko powoduje łagodniejszy jej przebieg w przypadku zarażenia? W 2005r. zaszczepiłam syna taką właśnie szczepionką ( Varillix ) przy okazji obowiązkowego szczepienia świnka - odra - różyczka. Zapłaciłam za nią 160 zł Obecnie syn ma prawie 4 lata i chodzi do przedszkola. W czwartek pani w przedszkolu pytała czy Igor przechodził ospę bo mamy właśnie kilka zachorowań w przedszkolu. Ja wiedząc o tym szczepieniu byłam pewna, że syn tego nie załapie. Tym czasem wczoraj zauważyłam u niego w sumie 4 wypryski o ewidentnie "ospowym" wyglądzie. Nie gorączkuje i ogólnie czuje się świetnie ma tylko te cztery wypryski. Czy to możliwe, że pomimo tego szczepienia zaraził się jednak wirusem ospy, tyle że przebieg jest łagodniejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 06.01.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Nie martw się z tego co mi wiadomo szczepienia nie dają 100% odporności.Mój syn nie był szczepiony na ospę, a jak w przedszkolu dzieci przechodziły ja to on załapał się jako ostatni, już prawie po okresie kwarantanny. Za to przebieg miała zdecydowanie bardzo łagodny, dosłownie kilka krostek , które znikły w ciagu tygodnia. Niestety potem zaraził się mąż i tu juz było znacznie gorzej (4 tygodnie w łózku z gorączka 40 stopni i wypryskami na całym ciele).Lekarz jednak uprzedzał że jezeli gdzieś znowu pojawi się wirus to tez trzeba uważać, bo mozna złapać półpaśca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Annja 06.01.2008 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Dziękuję za odpowiedź. My oboje z mężem już przechodziliśmy ospę wietrzną, pozostaje więc mieć nadzieję, że nie dostaniemy półpaśca W międzyczasie znalazłam artukuł na stronie indyjskiej na temat tej właśnie szczepionki http://www.doctorndtv.com/faq/detailfaq.asp?id=778 ( na polskich stronach internetowych nic nie znalazłam na temat Varillixa) i piszą tam, że jest 15 % szans że dziecko mimo szczepienia zachoruje ale przebieg będzie łagodny. Najwyraźniej mój syn znalazł się w grupie tych 15 %. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 08.01.2008 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 To szczepienie nie daje 100% odporności. Jedynie powoduje łagodniejszy przebieg i odwleka moment zachorowania. Mój mój zaszczepiony starszy syn nie zaraził się ospą do kolegów, a mojej przyjaciółki koleżanka owszem. Miała raptem kilka krostek, bez gorączki, po 4 dniach było po chorobie.Ale drugiego syna nie zaszczepiłam. Wolę, żeby przechorował ospę w dzieciństwie niż w późniejszym wieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 09.01.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 I dobrze by było, jakby teraz ospę przeszedł. Przebieg choroby powinien być łagodniejszy, a pozostanie mu odporność na całe życie. Niestety po szczepionce co jakiś czas powinno się "doszczepiać", ale nie wiem, po jakim czasie. 10? 15 lat? Moja koleżanka też zaszczepiła pierwsze dziecko, drugiego już nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 10.01.2008 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Mam nadzieję, że obaj przechorują ospę. Ale jakoś świadomie nie mam odwagi ich "podstawić" chorobie. Ostatnio koleżanka zapraszała po wirusa, ale nie podjęłam tego wyzwania, tym bardziej, że dwa miesiące temu przerabiałam szkarlatynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Annja 10.01.2008 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 No i wszystko jasne, synuś przeszedł ospę wietrzną w formie "poronnej" jak to ładnie nazwał pan doktor, czyli bez pełnych objawów. Niewątpliwie taki łagodny przebieg choroby był zasługą szczepienia. A na szczepienie zdecydowałam się z tego powodu, że każda choroba wirusowa niesie ze sobą ryzyko poważnych powikłań. Wolę dmuchać na zimne niż potem rozpaczać. Drugie dzieciątko nad którym aktualnie usilnie z mężem pracujemy napewno też zaszczepię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 10.01.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 co do tego pólpaśca to lekarka mówiła mi,ze właśnie na niego chorują osoby,które przechodziły juz ospe,te które nie przechodziły zachorują na ospe wietrzna ta normalną a te które w młodym wieku przechodziły ospe wietrzną to u nich wirus ten pozostaje w uśpieniu i moze pózniej juz u osób duzo starszych wywołac właśnie pólpaśca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 10.01.2008 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 co do tego pólpaśca to lekarka mówiła mi,ze właśnie na niego chorują osoby,które przechodziły juz ospe,te które nie przechodziły zachorują na ospe wietrzna ta normalną a te które w młodym wieku przechodziły ospe wietrzną to u nich wirus ten pozostaje w uśpieniu i moze pózniej juz u osób duzo starszych wywołac właśnie pólpaśca. Sa jednak wyjątki, chorowałam na ospe w dzieciństwie i miałam "przyjemność" chorować na ospę ponownie razem z moim dziecięciem, a dokładnie 4 dni później. Dziecię miało niezłą zabawe, bo rzeczywiście wrzeszczałam bardziej przy smarowaniu niż ona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 10.01.2008 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 co do tego pólpaśca to lekarka mówiła mi,ze właśnie na niego chorują osoby,które przechodziły juz ospe,te które nie przechodziły zachorują na ospe wietrzna ta normalną a te które w młodym wieku przechodziły ospe wietrzną to u nich wirus ten pozostaje w uśpieniu i moze pózniej juz u osób duzo starszych wywołac właśnie pólpaśca. Sa jednak wyjątki, chorowałam na ospe w dzieciństwie i miałam "przyjemność" chorować na ospę ponownie razem z moim dziecięciem, a dokładnie 4 dni później. Dziecię miało niezłą zabawe, bo rzeczywiście wrzeszczałam bardziej przy smarowaniu niż ona no niestety tak tez bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.