Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak podzielić działkę??


Erol 1

Recommended Posts

Mam działkę powiedzmy o nr 121 o powierzchni 40 a. Staram się o pozwolenie na budowę na tej właśnie dzialce - mam mapki, wypisy, wyrysy, oświadczenia o przyłączach.

Chcę kredyt z banku, jednak nie chcę brać pod zastaw 40 a tylko chce podzielić działkę na 2x20 a i na jednej z nich wybudować dom.

I teraz pojawia się problem czy mogę dzielić działkę w momencie kiedy dokumenty złożone są w urzędzie i czekam na pozwolenie, czy dopiero jak będę miał prawomocne pozowlenie na działkę nr 121.

Ma ktos jakiś pomysł jak to załatwić?

Czy muszę po podziale robić nowe mapki i wszystkie dodatkowe dokumenty i starać się od nowa o pozwolenie na budowę?

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziel (jeśli MPZP na to pozwala) i nie zawracaj sobie głowy przyszłą zmianą numeracji działek. Nawet gdybyś dostał pozwolenie przed podziałem, to potem możesz wystąpić do starostwa o zmianę lub sprostowanie numeru działki pod inwestycją. I urząd nie zrobi żadnej łaski - tak wynika z kpa (zmiana ostatecznej decyzji za zgodą stron jest możliwa w każdym czasie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie będzie problemów ze zmianą, choć oczywiście stracisz na to nieco czasu. Ale sposób Twojego postępowania musi zależeć od podjętego wcześniej wyboru.

Jeśli chcesz rozpocząć budowę już, bo masz np. wykonawców, tańsze materiały, korzystną, ale niecierpiącą zwłoki ofertę na zakup dotychczasowego mieszkania, WZ, ale w perspektywie jest uchwalenie sprzecznego z nim MPZP itp. to nie zastanawiaj się. Ale jeśli możesz poczekać (tzn. nie masz potrzeby szybkiego budowania, chcesz rozpocząć budowę z kredytu itp.), to w pierwszej kolejności dziel działkę.

Nie ma rozwiązań optymalnych, są natomiast możliwe do realizacji. To o którym piszesz w pierwszym poście jest możliwe i dotyczy możliwości zmiany treści (dot. nr ewidencyjnych działki) wszystkich dokumentów związanych z budową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc.

Zabieram się do dzielenia działki.

Geodeta zapewnił, że musi to potrwać ok.3-4miesięcy.

Ja czekam teraz na pozwolenie, które dostanę za ok.2-2,5m-ca.

Po podziale działki rozpoczynam budowę i staram się o kredyt hipoteczny już na podzielonej działce (20a).

Mam nadzieję, że wszystko wpali tak jak chcę i wszystko w polowie roku zgra się ze sobą.

Czy jakieś rzeczy mogą mi jeszcze wypaść po drodze? na co powinienem zwrócić szczególną uwagę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzwoniłem do starostwa powiatowego gdzie wydają pozwolenie na budowę i powiedzieli mi, że nie mogę podzielić działki w trakcie wydawania pozwolenia a także w trakcie?

Oni mi nie przeniosą pozwolenia na nowy numer działki.

Będę miał pozwolenia na stary numer działki, potem ewentualnie muszę to zgłosić do państwowego inspektoratu nadzoru budowlanego. A co z bankiem??

Czy da mi kredyt pod inny nr działki na pozwoleniu??

Pomocy!! co robić??

Czy to niewiedza i niekompetencja urzędnika? Gdzie to jest w kpa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Właśnie dzwoniłem do starostwa powiatowego gdzie wydają pozwolenie na budowę i powiedzieli mi, że nie mogę podzielić działki w trakcie wydawania pozwolenia...

Możesz i nie musisz się ich pytać. To nie ich interes, a co najważniejsze -i kompetencja (podziały są zagwarantowane dla gminy, nie powiatu - ten tylko grzecznie nanosi zmiany w ewidencji gruntów).

Załatwiasz teraz wszystkie dokumenty na "stary" numer działki. Jak będziesz miał decyzję podziałową, to będzie ona załącznikiem do Twoich wniosków o zmianę.

A co do kpa:

Art. 113. § 1. Organ administracji publicznej może z urzędu lub na żądanie strony prostować w drodze postanowienia błędy pisarskie i rachunkowe oraz inne oczywiste omyłki w wydanych przez ten organ decyzjach.

§ 2. Organ, który wydał decyzję, wyjaśnia w drodze postanowienia na żądanie organu egzekucyjnego lub strony wątpliwości co do treści decyzji.

§ 3. Na postanowienie w sprawie sprostowania i wyjaśnienia służy zażalenie.

Cytat:

Oni mi nie przeniosą pozwolenia na nowy numer działki.

Nie mają podstaw. Ewidencja gruntów nie jest niezmienna, numery działek nie muszą zmieniać się np. tylko w wyniku podziału, ale np. tzw. modernizacji ewidencji gruntów (prowadzonej przez inny wydział starostwa - geodezji). I co wtedy? Odmówią wprowadzenia zmian? Zabawne.

Cytat:

Będę miał pozwolenia na stary numer działki, potem ewentualnie muszę to zgłosić do państwowego inspektoratu nadzoru budowlanego.

Zgłosisz, ale u nich - w starostwie. I nikt nawet nie mrugnie...

A co z bankiem??

Tu jest problem. Przy takim stosunku do prawa (i pracy) zmiana pozwolenia może potrwać. Ale... przeczytaj jeden z moich postów powyżej. Jeśli możesz rozpocząć (i "podciągnąć" budowę bez kredytu) to warto załatwiać w kolejności: pozwolenie a potem podział i zmiana numeru.

Co do przyłączy nie obawiałbym się: nie będzie formalności: budynek będzie przecież w tym samym miejscu co przed podziałem działki, a ty dołączysz decyzję podziałową, w której czarno na białym będzie napisane, że budujesz nie na działce np. 1234, ale 1234/1.

Czy to niewiedza i niekompetencja urzędnika?

Raczej nie. Raczej chęć posiadania "świętego spokoju".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam działkę powiedzmy o nr 121 o powierzchni 40 a. Staram się o pozwolenie na budowę na tej właśnie dzialce - mam mapki, wypisy, wyrysy, oświadczenia o przyłączach.

Chcę kredyt z banku, jednak nie chcę brać pod zastaw 40 a tylko chce podzielić działkę na 2x20 a i na jednej z nich wybudować dom.

I teraz pojawia się problem czy mogę dzielić działkę w momencie kiedy dokumenty złożone są w urzędzie i czekam na pozwolenie, czy dopiero jak będę miał prawomocne pozowlenie na działkę nr 121.

Ma ktos jakiś pomysł jak to załatwić?

Czy muszę po podziale robić nowe mapki i wszystkie dodatkowe dokumenty i starać się od nowa o pozwolenie na budowę?

Dzięki za pomoc.

"Chcę podzielić tą część, na której w projekcie nie ma nic zaplanowanego oprócz zieleni.Tam gdzie ma być garaż i dom pozostanie na "mniejszej" części działki.

Ale po podziale zmienią się nr działek - to nie przeszkadza??"

 

 

A właściwie Erol 1 co chcesz osiągnąć.

1.Czy chcesz po podziale mieć działkę niezabudowaną wolną od obciażeń gotową do sprzedaży?

2.Czy też chcesz mieć obciążenie tylko na działce niezabudowanej, a wolną od obciążeń działkę przeznaczoną pod zabudowę.

W pierwszym przypadku nie przejmuj się hipoteką. Bank po podziale uwolni od niej działkę przeznaczoną do sprzedaży (najprawdopodobniej po spłacie części pożyczki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że chodzi właśnie o uniknięcie korowodów z uwolnieniem jednej z działek spod hipoteki. Banki to z reguły molochy, gdzie w tych sprawach proces decyzyjny nie jest krótkotrwały. Poza tym, skoro bank ma "silniejsze" zabezpieczenie, to po co ma łatwo rezygnować? Czasami więc trwa to ponad miarę.

A tak wydzielona działka może służyć jako koło ratunkowe - do sprzedania na każdym etapie budowy, bez czekania na bankowe procedury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda następująco:

Mam działkę 40 a o nr powiedzmy121.

20 a to działka budowlana a 20 a to działka rolna.

Złożyłem pozolenie na budowę na działkę 121.

Dom z ogrodem zmieści się na 20 a działku budowlanej.

Doszedłem do wniosku, że potrzebuję kredyt hipoteczny i nie chcę go brać pod działkę o powierzchni 40a (bo jak nie będę mógł płacić to zabiorą mi tą dzałkę) tylko podzielić na dwie - 121/1(budowlana) i 121/2 (rolna). W momencie problemów finansowych bank zabiera mi 121/1 i dom albo sprzedaję 121/2 i spłacam zadłużenie.

W obecnym stanie w przypadku problemów tracę wszystko.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Art. 113. § 1. Organ administracji publicznej może z urzędu lub na żądanie strony prostować w drodze postanowienia błędy pisarskie i rachunkowe oraz inne oczywiste omyłki w wydanych przez ten organ decyzjach.

§ 2. Organ, który wydał decyzję, wyjaśnia w drodze postanowienia na żądanie organu egzekucyjnego lub strony wątpliwości co do treści decyzji.

§ 3. Na postanowienie w sprawie sprostowania i wyjaśnienia służy zażalenie.

 

Z tego bezpośrednio nie wynika, że powinni mi uaktualnić na pozwoleniu inny nr działki.

Czy coś źle zrozumiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niezbyt precyzyjnie poradziłem. To może być podstawa zmiany, ale, skoro to Cię nie przekonuje, to idżmy dalej w kpa:

Art. 155. Decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą strony uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, lub przez organ wyższego stopnia, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się uchyleniu lub zmianie takiej decyzji i przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony; przepis art. 154 § 2 stosuje się odpowiednio.

i kolejny:

Art. 163. Organ administracji publicznej może uchylić lub zmienić decyzję, na mocy której strona nabyła prawo, także w innych przypadkach oraz na innych zasadach niż określone w niniejszym rozdziale, o ile przewidują to przepisy szczególne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego, że masz decyzję o warunkach zabudowy na całą działkę, Urząd wydający pozwolenie na budowę będzie żądał projektu zagospodarowania terenu na całą działkę i po uzyskaniu pozwolenie na budowę będzie ona w całości placem budowy, niezależnie od tego czy coś będziesz budował na tej części, którą planujesz sprzedać czy nie . Możesz mieć kłopot z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie, jeśli w trakcie budowy podzielisz działkę i część sprzedasz. Najprościej byłoby podzielić działkę przed uzyskaniem pozwolenia na budowę i postanowieniem zmienić decyzję o warunkach zabudowy na taki numer jaki będzie już po podziale . Konsekwentnie należy zmienić projekt zagospodarowania terenu w projekcie budowlanym złożonym do pozwolenia na budowę .Wówczas dostaniesz pozwolenie na budowę na tę część działki którą przeznaczyłeś pod budowę a drugą częścią będziesz mógł swobodnie dysponować .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Margarytka, nie za bardzo formalizujesz?

Muszę powiedzieć, że jestem przerażony urzędniczym zacięciem Twojego postu (o urzędnikach z ministerstwa infrastruktury napisałem ostrzej, ale tu nieco krępuję się).

No i co z tego wynika, że projekt zagospodarowania dotyczy całej działki? Przecież na części "do wydzielenia" będzie tam biało (jeśli projektant wykonuje rysunek w komputerze) lub też tło będzie tam jednorodne, np. zielone, jeśli projektant ma taką fantazję. Tam po prostu nic nie będzie (może zieleń - oficjalnie trawa, a praktycznie - chwasty).

Gdzie można to przeczytać, że cała działka po wydaniu pozwolenia jest placem budowy?

Pozwolenie na użytkowanie? Nie słyszałem, żeby ktoś go nie dostał tylko z tego powodu, że część działki odłączono. Gdy do tego (czyli zakończenia budowy) dojdzie, zostaną już wprowadzone zmiany w ewidencji gruntów (na podstawie decyzji podziałowej) i zmiana numeru działki będzie formalnością. Ewidencja jest podstawą do oznaczenia numeru działki - co do tego chyba sie zgadzamy?

Proponowany przez Ciebie sposób (podział potem pozwolenie) jest logiczny i zgodny z prawem, ale na pewno potrwa. A zrozumiałem, że chodzi o zaoszczędzenie czasu, czyli załatwianie części "papierkologii" nie związanej z procesem budowlanym, w trakcie budowy.

Wprowadziłaś jeden nowy element do tej układanki - warunki zabudowy.

Jeśli tam, gdzie buduje Erol 1 nie ma planu, a są właśnie WZ, to sprawa jeszcze bardziej komplikuje się.

No bo jaka jest treść owych WZ? Budowa na działce o numerze 121 o powierzchni 0,4 ha? Jest coś w nich na temat podziału na działki mniejsze i jakie? Jeśli nie ma, to na początek trzeba zmienić WZ (wprowadzić tam punkt o możliwości podziału), a potem dopiero działać dalej. Bez takiego punktu w WZ wójt nie dokona podziału. Ale załóżmy,że skoro Erol o tym nie pisze, to ma MPZP...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście wyżej Erol pisze, że ma warunki zabudowy na całą działkę :) ,więc to nie ja wprowadzam ten element . Właściciel działki ma prawo ją podzielić w dowolnym czasie, ale z pełnymi tego konsekwencjami. Tak się składa, że mam do czynienia od czasu do czasu z urzędami i wiem jak bardzo dokładnie pilnują zgodności numerów działek w wydawanych przez siebie dokumentach . Wiem też ,że bardzo trudno "odkręcić" lub zmienić raz wydaną decyzję pozwolenia na budowę. Załącznikiem do pozwolenia na budowę jest projekt budowlany a w nim są określone granice opracowania i w tych granicach może być plac budowy . Może być on fizycznie oczywiście mniejszy,ale nie zmienia to faktu ,że prawnie cały teren jest placem budowy. A to może mieć znaczenie dla banku przy udzielaniu kredytu.

 

p.s. Swoje zdanie o "nadgorliwości" urzędników też mam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...