OPTYMALNY METRAŻ pomieszczeń-proporcje

[Kasiulka999]

Witam serdecznie

właśnie urządzamy nasze cieżko zdobyte gniazdko

wszystko gra

tylko maż zaczął miec wątpliwości odnośnie słuszności niektórych rozwiazań

metraż mamy-75m3

z tego 13m3 na korytarz

i 6m3 na łazienke

kuchnie polaczyliśmy z dużym pokojem

wiec na 2 pokoje zostało niewiele miejsca

po zrobieniu szaf w zabudowie mamy problem jak ustawić łóżko ,bo takie wygodniejsze szerokiści 160cm wjezdża nam na kaloryfer

no i nie ma miejsca na wymarzone szafeczki przyłóżkowe

dopiero po rozpoczęciu umeblowania wyszły na wierzch wszystkie te niedociagnięcia

można było wczesniej pomyśleć,bo ściany i tak przenosilismy...

 

 

 

ciekawa jestem waszych wymiarów i proporcji na kuchnie,sypialnie i łazienki

[OK]

U mnie jest 48 m2, budynek z '49 r. Pokoje 18 (prawie kwadrat) i 13 (lekko kiszkowaty, ale ujdzie ), kuchnia 10 m - prawie kwadrat i nie chciałam jej łączyć z pokojem (ale się da - z tym mniejszym), korytarz 4,5 m (proporcjonalny prostokąt - 2-3 osoby bez trudu się mijają) i mikrołazienka 2,5 m2 (i to jedyny "brak", ale i tak upchnęłam sporą wannę)

 

Mieszkanie mamy - 73 m (blok lata '70). Dwa pokoje 12 i 13, jeden pokój 9, salon 20, kuchnia ok. 8, mała łazienka i wc oddzielnie, korytarz chyba ok. 10 m z 2 dużymi szafami wnękowymi.

 

I brata - 88 m (odbiór za miesiąc ). Sypialnia 15, dwie sypialnie 11, salon 25, kuchnia 12, łazienka 4,5, wc chyba 1,5, korytarz reszta

[Kasiulka999]

dzięki

jaka precyzja głowa-komputer

tyle było wałkowania na ten temat przez ostatni rok-a wszystkich wymiarów nie potrafie w tej chwili podać

[OK]

Swoje znam - bo właśnie kończę wykańczać Brata znam, bo ja mu to mieszkanie wyszukałam i straszliwie mi się ten rozkład podoba. A mamy, bo w nim mieszkam od ?dziestu lat, a już od dawna w poszukiwaniu pomysłów latałam z miarką i pytałam, co, gdzie, ile ma metrów, albo mierzyłam sama

Np. 12 m2 to nic mi nie mówiło, dopóki nie uświadomiłam sobie, że tyle miał mój pokój u mamy itd

[bar_kam]

Obecne mieszkanie 62m2, w tym

salon (hehe, co to za salon...) 21m2, 2 pokoje po 11m2, kuchnia 6m2, łazienka i wc 5m2, reszta to korytarz, ale juz niedługo:

salon + jadalnia + kuchania i kawałek korytarza 52m2, 3 pokoje po 15m2 i jeden pokój (duża sypialnia z garderobą) 40m2 - i to sa powierzchnię gdzie juz można złapac oddech )

[Bea7777]

Nasze mieszkanko (właśnie je sobie szykujemy na poddaszu) :

- pokój dzienny z kuchnią i jadalnią - niecałe 50 m2

- sypialnia - 17 m2

- pokój - 11 m2

- łazienka 10 m2

- hall - 6 m2

- wiatrołap 5 m2

- tarasik - 5 m2

Całkowita powierzchnia oszacowana jest na 128,2 m2 (razem z klatką schodową), użytkowa na niecałe 100m2. Nad mieszkankiem jest dodatkowo strych o powierzchni ok 50 m2 (max wysokość 2m). Wielkość pomieszczeń cały czas się zmienia bo nie mamy jeszcze wszystkich ścian działowych

[Bea7777]

Jeśli dobrze zrozumiałam to mowa tu o optymalnym metrażu mieszkania a nie domu. Też jestem ciekawa jakie macie mieszkanka. Piszcie więc jak to z tym metrażem jest. Moi znajomi mają piękne ,przestronne mieszkanko o powierzchni cos ok. 130 m2. Mieści sie ono nad pawilonami handlowymi w centrum niedużego miasta. Jest dwukondygnacyjne, na dole kuchnia ok 15m2 i salon 60m2, na górze 3 pokoje , łazienka i schowek. Dla mnie taki metraż jest idealny. A jeżeli chodzi o domy to wiadomo ze mieszkania nie mają co sie z nimi równać (oczywiście jesli chodzi o wielkość). Ważne zeby tą wielkość dostosować do siebie bo np. : inni moi znajomi mają 350- metrowy dom (parter + poddasze), mieszkają w nim tylko 2 osoby (córka ma już swoją rodzinę i dodam, że kiedy dom był wykańczany ona już tam nie mieszkała) z czego żona mojego znajomego ma od lat chory kręgosłup i prawie wcale nie przebywa na górze bo cięzko jej tam dotrzeć. W pokojach na poddaszu pachnie jak w salonie meblowym bo są w ogóle nie używane. Piękny dom ale strasznie pusty.

Więc jak z tymi waszymi mieszkankami jest? Podciągam bom ciekawa

[OK]

Ja myślę, że oprócz doboru metrażu (który dyktuje głównie kasa ), ważny jest rozkład pomieszczeń i właśnie proporcje.

Moje mieszkanie jest dla mnie idealne (no, prawie ) - ma naprawdę świetny rozkład. Pewnie, że przydałaby się ciut większa łazienka i jeszcze jeden pokój, ale... to tylko 48 m, kumpel ma mieszkanie 63 m - sypialnia coś 11,5 m2, "salon" 21,5 + aneks kuchenny 6 m2. Za to dwie łazienki 6 i 2,5 m , garderoba 2,5 i 10 m hollu Czyli łączna powierzchnia pokoi raptem o 2 m2 więcej, niż mam ja, a kuchnia o 4m2 mniejsza, za to dużo łazienek i hollu. I jakie to są proporcje, zwłaszcza przy dzisiejszych cenach za m2? Mieszkanie dla 1-2 osób, a łazienki i holl jak dla 4-5 osobowej rodziny...

Pewnie, że jak kogo na to stać, to czemu nie