fachman19 16.02.2016 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Chyba nie wiesz o czym piszesz Serwisuję Viessmany, Junkersy itp. i co ? w nich nie padają zespoły gazowe? już nie wspominam o cenach płyty głównej i wentylatorów np. w takich Viessmanach.... Vitodens 200 płyta główna 2350zł. no rewelacja Obsługuję brotje 25kW 50kW 100kW w których regularnie przelewam wymiennik chemią jeszcze nigdy nie wymieniałem wymiennika.... Większość problemów wynika z kiepskiego serwisu.... Nie raz spotkałem się z kotłem który "Panie co rok czyszczony" a po otwarciu komory spalania okazuje się że kocioł był czyszczony , ale szmatką z wierzchu Każdy kocioł ma plusy i minusy ale przez marną obsługę serwisową długo nie będą chodzić bezawaryjnie. Obecnie Brotje wypuściło nową Serię kotłów EVO. Wymiennik pokryty jakąś nano powłoką coś jak w buderusie gb 172 oraz, autokalibracja co 100h pracy więc w teorii powinny być mniej podatne na zabrudzenia Szanowny kolego , skoro było tak dobrze to w jakim celu wymiennik został pokryty specjalną warstwą zapobiegającą przyleganiu osadów??? Jeżeli nie było problemu to jaki jest cel podniesienia kosztów produkcji .???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 16.02.2016 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Czy ja gdziekolwiek napisałem że nie ma co poprawiać w tych wymiennikach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 16.02.2016 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Czy ja gdziekolwiek napisałem że nie ma co poprawiać w tych wymiennikach? Napisałeś ,że były dobre. A ja twierdzę ,że nie były. Oczywiście można stosować wyrafinowaną chemię i wyjmować wymiennik z kotła . Ale to pracochłonna i droga zabawa , a do tego mało skuteczna . Nie wiele jest tak trudnych do czyszczenia kociołków . No może te nowe . Ale czy warto ryzykować ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 16.02.2016 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Napisałeś ,że były dobre. A ja twierdzę ,że nie były. Oczywiście można stosować wyrafinowaną chemię i wyjmować wymiennik z kotła . Ale to pracochłonna i droga zabawa , a do tego mało skuteczna . Nie wiele jest tak trudnych do czyszczenia kociołków . No może te nowe . Ale czy warto ryzykować ???? W dalszym ciągu nie wiem gdzie ja tak napisałem. Przy regularnych przeglądach nie jest konieczny demontaż wymiennika, wyjęcie wymiennika zajmuje nie więcej jak 5 minut więc faktycznie bardzo czasochłonne Mało skuteczna? dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 17.02.2016 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 W dalszym ciągu nie wiem gdzie ja tak napisałem. Przy regularnych przeglądach nie jest konieczny demontaż wymiennika, wyjęcie wymiennika zajmuje nie więcej jak 5 minut więc faktycznie bardzo czasochłonne Mało skuteczna? dlaczego? Widzę ,że nie wyjmowałeś wymiennika -demontaz palnika -spuszczenie wody z kotła -demontaż odpowietrznika -demontaż izolacji termicznej (wyjątkowo kruchej). -wydobycie wymiennika o wadze około 5 kg to wszystko zanim zacznie sie czyszczenia. Ciekawe jak sprawdzasz stopień oczyszczenia (czyli jakości wykonanej pracy )??? To ,że jesteś zadowolony nie świadczy o czystości wymiennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 17.02.2016 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 Widzę ,że nie wyjmowałeś wymiennika -demontaz palnika -spuszczenie wody z kotła -demontaż odpowietrznika -demontaż izolacji termicznej (wyjątkowo kruchej). -wydobycie wymiennika o wadze około 5 kg to wszystko zanim zacznie sie czyszczenia. Ciekawe jak sprawdzasz stopień oczyszczenia (czyli jakości wykonanej pracy )??? To ,że jesteś zadowolony nie świadczy o czystości wymiennika A no widzisz tak się składa że wymienników zdemontowałem kilkadziesiąt.... Widocznie Ty znasz tę procedurę z instrukcji obsługi. Wydawało mi się że przy każdym przeglądzie należy spuścić wodę z kotła, i zdemontować palnik... wykręcenie odpowietrznika dostępnego od góry kotła w dodatku uszczelnionego oringiem, to nie jest chyba jakiś szczyt umiejętności i pracochłonne procedury? Nie rozumiem co tam zajmuje tyle czasu i robi kłopotu... Wymiennik montowany na 4 śrubkach i dwóch nakrętkach ? Jakość wykonanej pracy zapewne sprawdzę na podstawie pomiaru zużycia gazu na "kominiarzu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość m_ch_konto usunięte 22.02.2016 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2016 Panów dyskusja niestety potwierdza jedynie moją opinię użytkownika na temat kotłów Brotje. A moje doświadczenia sa następujące.: Przegląd przez autoryzowany serwis 250pln/rok (jeden z najdroższych na rynku); awaria płyty ok. 2300PLN (podobno przepięcie, ale dopiero po naprawie zorientowałem się, że to mało prawdopodobne, przecież mam dodatkowe zabezpieczenia od strony sieci. Dodatkowo znalazłem w necie informację, że firma wypuściła partię z wadliwymi płytami w tym na rynek polski i nie przyznała się. Ponieważ jako użytkownik nie potrafię udowodnić wady fabrycznej przyjąłem do wiadomości, że usterak była następstwem przepięcia sieci). Wymiana zaworu trójdrogowego, chyba tak się on nazywa, - zawór występuje tylko w komplecie z elektroniką, którą łatwo zdjąć i przełożyć na sam zawór, nie pamiętam dokłądnie ale 350-450 PLN. Czyszczenie chemią 800PLN, czyszczenie chemią na gwarancji (po niespełna pól roku) gratis - żadna pociecha. Po tym czyszczeniu nadal piec pracuje niestebilnie, buczy lub się wyłacza. Zapomniałem jeszcze o wentylatorze, który był wymieniany 2 razy, na szczęście w okresie gwarancyjnym. Awarii miałem tak dużo, że postanowiłem zmieniać firmy serwisujące sądząc, że może nie do końca poprzednia posiadała wystarczające kompetencje. Ostatecznie stwierdzam, że poziom wiedzy był jednakowy. Poziom cen za usługę równieź praktycznie we wszystkich jednakowy. Serwis Brotje w okolicach Poznania - miły, uprzejmy, punktualny ale i bezradny.... a może zadowolony zarazem, bo piec psuje mi się średnio 1 na rok, czyli prócz przeglądów dodatkowe koszty o których wyżej napisałem. Efekt - wymiana na bardziej popularny na rynku i mam nadzieję, że mniej awaryjny. Pytanie do siebie: dlaczego tak późno? Pytanie do producenta : 7 lat to za poźno? Osobiście pieca Brotje (WBS-22e) nie mogę polecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość m_ch_konto usunięte 22.02.2016 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2016 Mam piec gazowy Brotje, kondensacyjny - nie polecam największemu wrogowi - koszty eksploatacji dramatyczne, od kiedy skończyła się gwarancja praktycznie co roku przeznaczam 1000-1500zł na naprawy. Żadna to pociecha ale mam identyczne doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 22.02.2016 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2016 Oczywiście można powiedzieć ,że serwisant jest zły . Taką politykę na firma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 23.02.2016 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2016 Panów dyskusja niestety potwierdza jedynie moją opinię użytkownika na temat kotłów Brotje. A moje doświadczenia sa następujące.: Przegląd przez autoryzowany serwis 250pln/rok (jeden z najdroższych na rynku); awaria płyty ok. 2300PLN (podobno przepięcie, ale dopiero po naprawie zorientowałem się, że to mało prawdopodobne, przecież mam dodatkowe zabezpieczenia od strony sieci. Dodatkowo znalazłem w necie informację, że firma wypuściła partię z wadliwymi płytami w tym na rynek polski i nie przyznała się. Ponieważ jako użytkownik nie potrafię udowodnić wady fabrycznej przyjąłem do wiadomości, że usterak była następstwem przepięcia sieci). Wymiana zaworu trójdrogowego, chyba tak się on nazywa, - zawór występuje tylko w komplecie z elektroniką, którą łatwo zdjąć i przełożyć na sam zawór, nie pamiętam dokłądnie ale 350-450 PLN. Czyszczenie chemią 800PLN, czyszczenie chemią na gwarancji (po niespełna pól roku) gratis - żadna pociecha. Po tym czyszczeniu nadal piec pracuje niestebilnie, buczy lub się wyłacza. Zapomniałem jeszcze o wentylatorze, który był wymieniany 2 razy, na szczęście w okresie gwarancyjnym. Awarii miałem tak dużo, że postanowiłem zmieniać firmy serwisujące sądząc, że może nie do końca poprzednia posiadała wystarczające kompetencje. Ostatecznie stwierdzam, że poziom wiedzy był jednakowy. Poziom cen za usługę równieź praktycznie we wszystkich jednakowy. Serwis Brotje w okolicach Poznania - miły, uprzejmy, punktualny ale i bezradny.... a może zadowolony zarazem, bo piec psuje mi się średnio 1 na rok, czyli prócz przeglądów dodatkowe koszty o których wyżej napisałem. Efekt - wymiana na bardziej popularny na rynku i mam nadzieję, że mniej awaryjny. Pytanie do siebie: dlaczego tak późno? Pytanie do producenta : 7 lat to za poźno? Osobiście pieca Brotje (WBS-22e) nie mogę polecić. Płyta główna dla klienta kosztuje ok 1500zł brutto. wystarczy zadzwonić do producenta....to nie są tajne informacje Przegląd kotła gazowego kondensacyjnego jakiej firmy by niebył kosztuje minimum tyle co Pan napisał....Jeśli uważa Pan że to dużo to proszę zlecić komuś co zrobi za 150 Odnośnie płyt była akcja serwisowa i można to było zrobić za śmieszne pieniądze.... Nie wspominam o czyszczeniu wymiennika za 800 zł....haha przynajmniej serwisant był szczęśliwy dobrą dniówkę miał w 2 godziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 23.02.2016 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2016 Panów dyskusja niestety potwierdza jedynie moją opinię użytkownika na temat kotłów Brotje. A moje doświadczenia sa następujące.: Przegląd przez autoryzowany serwis 250pln/rok (jeden z najdroższych na rynku); awaria płyty ok. 2300PLN (podobno przepięcie, ale dopiero po naprawie zorientowałem się, że to mało prawdopodobne, przecież mam dodatkowe zabezpieczenia od strony sieci. Dodatkowo znalazłem w necie informację, że firma wypuściła partię z wadliwymi płytami w tym na rynek polski i nie przyznała się. Ponieważ jako użytkownik nie potrafię udowodnić wady fabrycznej przyjąłem do wiadomości, że usterak była następstwem przepięcia sieci). Wymiana zaworu trójdrogowego, chyba tak się on nazywa, - zawór występuje tylko w komplecie z elektroniką, którą łatwo zdjąć i przełożyć na sam zawór, nie pamiętam dokłądnie ale 350-450 PLN. Czyszczenie chemią 800PLN, czyszczenie chemią na gwarancji (po niespełna pól roku) gratis - żadna pociecha. Po tym czyszczeniu nadal piec pracuje niestebilnie, buczy lub się wyłacza. Zapomniałem jeszcze o wentylatorze, który był wymieniany 2 razy, na szczęście w okresie gwarancyjnym. Awarii miałem tak dużo, że postanowiłem zmieniać firmy serwisujące sądząc, że może nie do końca poprzednia posiadała wystarczające kompetencje. Ostatecznie stwierdzam, że poziom wiedzy był jednakowy. Poziom cen za usługę równieź praktycznie we wszystkich jednakowy. Serwis Brotje w okolicach Poznania - miły, uprzejmy, punktualny ale i bezradny.... a może zadowolony zarazem, bo piec psuje mi się średnio 1 na rok, czyli prócz przeglądów dodatkowe koszty o których wyżej napisałem. Efekt - wymiana na bardziej popularny na rynku i mam nadzieję, że mniej awaryjny. Pytanie do siebie: dlaczego tak późno? Pytanie do producenta : 7 lat to za poźno? Osobiście pieca Brotje (WBS-22e) nie mogę polecić. Płyta główna dla klienta kosztuje ok 1500zł brutto. wystarczy zadzwonić do producenta....to nie są tajne informacje Przegląd kotła gazowego kondensacyjnego jakiej firmy by niebył kosztuje minimum tyle co Pan napisał....Jeśli uważa Pan że to dużo to proszę zlecić komuś co zrobi za 150 Odnośnie płyt była akcja serwisowa i można to było zrobić za śmieszne pieniądze.... Nie wspominam o czyszczeniu wymiennika za 800 zł....haha przynajmniej serwisant był szczęśliwy dobrą dniówkę miał w 2 godziny aaa zapomniałem.... siłownik Jest dostępny osobno bez zaworu 3d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 23.02.2016 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2016 Płyta główna dla klienta kosztuje ok 1500zł brutto. wystarczy zadzwonić do producenta....to nie są tajne informacje Przegląd kotła gazowego kondensacyjnego jakiej firmy by niebył kosztuje minimum tyle co Pan napisał....Jeśli uważa Pan że to dużo to proszę zlecić komuś co zrobi za 150 Odnośnie płyt była akcja serwisowa i można to było zrobić za śmieszne pieniądze.... ) Akcja może i była tylko nikt o tym nie informował .Ja zapłaciłem za moją , a po kilku miesiącach dowiedziałem się , że są dodatkowe płytki naprawcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 23.02.2016 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2016 Akcja była jak się płyta popsuła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 24.02.2016 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Akcja była jak się płyta popsuła I na gwarancji . Nikt nie wiedział o tej sytuacji i serwisanci sprzedawali bo mieli zysk płyty główne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hydro-gaz 24.02.2016 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2016 Oczywiście można powiedzieć ,że serwisant jest zły . Taką politykę na firma. Więc chyba sam sobie odpowiedziałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 25.02.2016 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2016 Więc chyba sam sobie odpowiedziałeś dlatego nie lubię tej firmy .Urządzenie jest tak dobra jak jego serwis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cody_007 16.05.2016 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2016 Odgrzeję temat . Mam WBS 22 . Zamontowany w 2007 r - jedna usterka , którą sam usunąłem bo serwis rozłożył ręce - albo płyta gł. , albo rampa gazowa . Okazało się ,że kondensator padł za całe 2 złote . Kocioł włączał się ale po wyłączeniu palnika i ponownym załączeniu blokował się - nie wykrywał płomienia . Podmieniałem różne części a nawet kupiłem specjalną płytkę ( z akcji serwisowej - która nie pasowała do mojego kotła - za niski numer seryjny ) Serwis LUX - " nie usunąłem usterki więc za co mam brać pieniądze ? " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Izkkkkkkka 26.06.2016 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Witam piec wbc wb22/24 6 lat w pracy - cena serwisu 400 zł z dojazdem do mnie 40 km - padła płyta główna serwisant ogarnięty z lodzi ( wymiana kondensatora ) co roku dokładam 500 zł do napraw , teraz prawdopodobnie padł zawór 3d. Średnio jestem zadowolony.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 26.06.2016 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Tak ku pamięci... jeśli komuś "buczy kocioł" na niskiej mocy (dotyczy to wszystkich kotłów - nie tylko Broetje) to wielce prawdopodobne jest, że należy skontrolować kocioł analizatorem spalin i zwiększyć O2 . Nowy model WGB EVO H to już inna bajka - sam kontroluje i dobiera skład mieszanki - kontrola za pomocą elektrody jonizacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fachman19 26.06.2016 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2016 Tak ku pamięci... jeśli komuś "buczy kocioł" na niskiej mocy (dotyczy to wszystkich kotłów - nie tylko Broetje) to wielce prawdopodobne jest, że należy skontrolować kocioł analizatorem spalin i zwiększyć O2 . Nowy model WGB EVO H to już inna bajka - sam kontroluje i dobiera skład mieszanki - kontrola za pomocą elektrody jonizacyjnej. Czy to oznacza ,że nie trzeba kontrolować układu kontroli.??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.