Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BUKOWO 9 :))) Chatka Iwy i Artka


Recommended Posts

Nadszedl Nowy 2008 i w tym roku zaczniemy budowe naszego domu w malej miejscowosci 30 km na polnocny-wschod od Krakowa. W zeszlym roku udalo sie nam kupic dzialke i uzyskac warunki zabudowy. Mielismy nadzieje, ze zaczniemy chociaz fundamenty, ale warunki uprawomocnily sie w listopadzie i bylo juz zbyt pozno.

 

Rozpoczynamy wiosna!!!

 

Teraz czekamy na pozwolenie na budowe. Zalatwiaja to za nas nasi architekci, bo aktualnie siedzimy za granica i ciulamy ciezkie juro do jura na nasz dom... :)

 

PS: Ten Dziennik budowy stanowi forme osobistego pamietnika :) Admin prosi wszystkich czytaczy o pozostawianie ewentualnych komentarzy w specjalnym temacie "Komentarze do Chatki" - link ponizej. Dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdy kola Boeinga 747 linii lotniczych Aerlingus dotknely mokrej plyty lotniska w Dublinie switala nam w glowie tylko jedna mysl: mieszkanie.

 

Bedziemy pracowac gdzie sie da i zarobimy na swoje male 4 katy :)

 

Co przezylismy przez pierwsze dni w Dublinie bez mieszkania, pracy, znajomosci, akcentu - to nasze. :o

 

A pozniej poszlo juz jak z platka :lol: Znalezlismy prace, zadomowilismy sie ale wciaz myslelismy o powrocie do Polski.

 

Mieszkalismy i wciaz mieszkamy w tym samym malym, irlandzkim domku z ogrodkiem (co prawda mikroskopijnych rozmiarow ale zawsze to ogrodek, nawet na upartego... kapuste by mozna zasadzic :wink: ). Blyskawicznie wyszlo na jaw jak wspaniale sie w nim mieszka. Bo na przyklad takiego grilla mozna urzadzic... Przyjaciol horde zaprosic, krzaczka posadzic...

 

Zachorowalismy powaznie i nieuleczalnie na DOM w Polsce! Bo w domu najlepiej :wink: Powrotu do mieszkania juz nie bylo...

Ja bede miec wielki wspanialy ogrod, a Tygrys bedzie mial wielki, wspanialy garaz na swoje Hondy CRX, CBR i jakie tam tylko bedzie chcial! :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A jak porownalismy ceny, to juz w ogole nie bylo co myslec o mieszkaniu. Za ta sama cene mozna miec:

 

1) 40 m2 mieszkania w Krakowie

2) 120 m2 domu pod Krakowem

 

Co wybieracie? My OPCJE NR 2 :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia.

Mamy ziemie! 62 ary czystego szczescia :)

Jak to wspaniale brzmi: "Mam kawal ziemi". "Ziemi pod dom".

 

Dzialke znalezlismy przez internet. Gdy tam dotarlismy wiedzialam, ze to TA! I cena nie wygorowana. Najbardziej mi sie podobalo, ze to taki kawal ziemi i ta skarpa z drzewkami (sie lesnik w swym zywiole wyszlec mogl bedzie!).

 

Szukalismy dalej (tak na wszelki wypadek) i albo dobijaly nas ceny, albo...no wlasciwie to zawsze dobijaly nas ceny... W koncu wlasciciel "naszej" ziemi sie odezwal i zaczelismy pertraktacje. Od czerwca do listopada to trwalo, bo czekalismy na warunki zabudowy. Nie maja tam planow zagospodarowania przestrzennego a kto by sobie chcial kupic kawal rolnej ziemi? (nie pytam o to rolnikow, oczywiscie).

Dzieki temu spedzilismy w Polsce mile 6-miesieczne wakacje i nawet ...w miedzyczasie wzielismy slub!!! :D :D :D

Na jesieni mielsimy juz kupione bilety do Dublina, gdy okazalo sie, ze od podpisaniia umowy notarialnej powstrzymuje nas brak prawomocnosci warunkow zabudowy. Rece nasze w dol opadly. Wzielismy sie na szczescie na sposob i odwiedziilismy sasiadow dzialki (u jednych kot mnie wzial i osr...l)pozyskujac oswiadczenia iz nie wnosza oni sprzeciwu wzgledem warunkow zabudowy, dostarczylismy swistki do gminy i wielce zdumieni otrzymalismy upragniona pieczatke.

 

A bylo to na dzien przed data jaka widniala na naszych biletach do Dublina.

 

Nie pozostalo nam nic innego jak tylko: spiknac sie z notariuszka i wlascicielem, wplacic pieniadze za dzialke, podpisac umowe, dostarczyc ksero aktu notarialnego do architektow, wyprowadzic sie z mieszkania i spakowac do podrozy.

 

Zrobilismy to 22.11.2007 a dzien pozniej siedzielismy juz w samolocie.

 

ZIEMIA JEST NASZA!!!

 

 

PS: A tenze szczesliwy fakt przypisuje owemu kotowi, ktory wzial i mnie os...l, bo jak wiadomo, sraj...e koty przynosza szczescie. Szczegolnie, gdy sa czarne. :wink:

 

 

A OTO NASZA ZIEMIA Z LOTU PTAKA:

 

 

 

http://img5.imageshack.us/img5/2011/6160727e2280a9f4hd6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wlasnie ten projekt a nie inny?

 

A bo takie dostalismy warunki zabudowy!

Na dach dwuspadowy i nie inny, na szerokosc domu od frontu 12m i nie wiecej.

 

To wykluczylo budowe dwoch rozpatrywancyh przez nas wczesniej projektow:

 

Barwnego z oklekcji Muratora:

http://img8.imageshack.us/img8/3205/843c9111638164fbjz5.jpg

 

i Sitna z kolekcji... eee... juz nie pamietam jakiego biura:

http://img12.imageshack.us/img12/3881/67ff970fe65261e1bf1.jpg

 

Sitno nam sie strasznie podobalo... Bylam wsciekla, ze nie pozwolili nam wybudowac dachu czterospadowego.

 

Ale wiecie co.... w sumie to na dobre wyszlo!!! :lol: Bukowo 9 jest jeszcze lepszym projektem niz 2 poprzednie i az dziwie sie, ze nie wpadlismy na niego wczesniej! Znalezlismy go w ciagu jakichs 2 godzin na internecie... I wzielismy bez przerobek wprost z biura Dom Projektu w Myslenicach. Koszt: 1500zl.

 

"Bukowo z garazem" nie - bo front za szeroki (warunki zabudowy), "Bukowo" nie, bo nie ma kotlowni. Wypadlo na Bukowo 9.

 

 

Czyli, ze nasz domek bedzie wygladal tak:

 

http://img24.imageshack.us/img24/2096/28f4c20f493f7d51me4.jpg

 

http://img8.imageshack.us/img8/7053/0bbfb438945dcaf9fs2.jpg

 

http://img13.imageshack.us/img13/1756/0566e8aff86c0d74ka3.jpg

 

http://img12.imageshack.us/img12/5230/b989968ed3731539kr8.jpg

 

 

Dach dwuspadowy = wiecej miejsa na poddaszu :lol:

 

 

 

PS: A wokol wiele wiele drzew i krzewow!!!! :lol: :lol: W koncu nie na darmo sie lesnictwo studiowalo :lol: :lol: :lol:

 

I mam ja sobie taka wizje...

 

http://img13.imageshack.us/img13/3416/fea89c2aed3a7d50nk7.jpg

 

Albo...

 

http://img8.imageshack.us/img8/1457/bc091c392b6c39beuc2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalsza część naszego projektu: Rzuty.

Minimalnie co-nieco w rozkładzie pomieszczeń zmieniliśmy (wyszło samo z siebie).

 

Parter:

http://img12.imageshack.us/img12/3116/5a4394cf5c11587ezh5.jpg

 

Poddasze:

http://img13.imageshack.us/img13/4519/a484feba7e5eed65ye2.jpg

 

Piwnica oryginalnie:

http://img12.imageshack.us/img12/5658/b066e653c10c02c5wp9.jpg

 

Piwnica po zmianie:

http://img183.imageshack.us/img183/4718/e16a3118c788801fza0.jpg

 

http://img12.imageshack.us/img12/1594/6382235c501416f4et5.jpg

 

Ponieważ nie mamy w projekcie garażu, zastanawiamy się, czy nie upchnąćby garażu w piwnicy...

 

UWAGA!!! Konkurs:

Kto zgadnie jaki model samochodu stoi w garażu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt - czesc dalsza:

 

Powierzchnia użytkowa: 119.13m2

WOW! 200m2 swojej wlasnej chalupy! A wychowlam sie na 36m2...

+piwnica: 70.93m2; - Garaz, sauna, pokoj do imprez a'la krakowska knajpa :) Ech...

 

powierzchnia zabudowy: 102.40m2

powierzchnia całkowita: 259.00m2

kubatura: 709.00mł

wysokość kalenicy: 8.50m

kąt nachylenia dachu: 40.00 stopni

 

minimalne wymiary działki: 16.50x19.50m (nas nie dotyczy :lol: )

 

Dom podpiwniczony, w salonie kominek z możliwością rozprowadzenia ciepła :D :D :D

Ach, KOMINEK!!!!

 

W a r i a n t y :

lustrzane odbicie

bukowo

-bez podpiwniczenia

bukowo + garaż

-z garażem, bez podpiwniczenia

 

T e c h n o l o g i a :

Ściany zewnętrzne:

Pustaki ceramiczne, styropian, tynk

Ściany wewnętrzne:

Pustaki ceramiczne, tynk

Strop(y):

Żelbetowy(e)

Więźba dachowa:

Drewniana

Pokrycie dachu:

Dachówka ceramiczna lub blachodachówka

 

Nasze zmiany:

Sciany jednowarstwowe i styropian 15-stka.

Pokrycie dachu: blachodachowka.

Garaz w piwnicy

I uwaga, kosztorys, ktory kosztowal mnie wiele nerwow:

 

DOM JEDNORODZINNY "BUKOWO 9"

WOLNO STOJĄCY, PODPIWNICZONY

Z PODDASZEM UŻYTKOWYM

 

Cena jednostkowa m2 pow. użytkowej budynku: 2192 zł

Cena jednostkowa m3 kubatury budynku: 591 zł

 

 

Stan zerowy: 79.572,31zl

Stan surowy: 140.719,00zl

Stan wykończeniowy wewnętrzny: 105.021,69zl

Stan wykończeniowy zewnętrzny: 33.195,54zl

Roboty instalacyjne: 42.557,50zl

Roboty elektryczne: 18.019,68zl

Ogółem 419.085,72zl

 

"Wycenę sporządzono w poziomie średnich cen rynkowych IV kwartału 2007r.

Ceny nie zawierają podatku VAT.

Ostateczny koszt budowy zależy od wielu czynników. Oszczędności mogą wynikać np. z wykonania części prac systemem gospodarczym, zatrudnienia ekip budowlanych na poszczególne etapy prac, zamianę materiałów zaproponowanych w projekcie na inne, jakości materiałów użytych do budowy i wykończenia, kosztu transportu( przy zakupach większych ilości materiałów często można uzyskać bezpłatny dowóz na budowę), kosztu robocizny(zależy od regionu Polski)".

 

 

Dodam tylko, ze jak kupowalismy ten projekt w listopadzie 2007, to cena calkowita wynosila 300 tys zl!!!!!!!!!!!!!!! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZESTAWIENIE PODSTAWOWYCH MATERIAŁÓW

 

 

Wykopy i zasypy: 310m3

Ławy fundamentowe żelbetowe z izolacjami: 22,8m3

Ściany betonowe piwnic z izolacjami: 25,8m3

Ściany zewnętrzne z pustaków ceramicznych Max/220 grubości 29cm +styropian 9cm+ tynk akrylowy (zewn)+tynk wewn malowany: 124m2

Ściany wewnętrzne z pustaków ceramicznych Max/220 grubości 19cm z obustronnym tynkiem+malowanie: 83m2

Belki, podciągi żelbetowe,wieńce,słupy: 6,3m3

Kanały wentylacyjne, spalinowe i dymowe z pustaków Leier: 34m

Płyta żelbetowa stropowa n/piwnicą gr.12/14cm+folia+styropian4cm+wylewka zbrojona + posadzka (terakota,parkiet)+tynk z malowaniem: 103,1m2

Płyta żelbetowa stropowa n/parterem gr.12/14cm+folia+styropian4cm+wylewka zbrojona + posadzka (terakota,parkiet)+tynk z malowaniem: 103,1m2

Schody żelbetowe zabiegowe na płycie grubości 12cm wykończone terakotą: 7,3m2

Zbrojenie konstrukcji monolitycznych prętami stalowymi okrągłymi fi6 do fi16: 3,44t

Konstrukcje dachowe z tarcicy nasyconej: 5,81m3

Pokrycie dachów dachówką ceramiczną na łatach,z obróbkami blacharskimi, wyłazem dachowym, z ociepleniem wełną mineralną 20cm + płyty g-k 12,5mm na ruszcie malowane: 174,2m2

Montaż rynien i rur spustowych: 36,5m

Ścianki działowe z cegieł kratówek K1 grubości 12cm z obustronnym tynkiem+malowanie: 40,2m2

Stolarka okienna drewniana z parapetami wewn i zewn: 36,1m2

Stolarka drzwiowa zewn i wewn drewniana: 29,5m2

Podłoga na gruncie: podłoże betonowe gr.10cm+papa termozgrzewalna+folia+styropian10cm+wylewka zbrojona +podłoga(terakota+posadzka cementowa): 75,9m2

 

 

Zobaczymy jak to naprawde bedzie z tym naszym Domem na Skarpie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ho, hej ho!

Do Polski by sie lecialooooooooo!!!

 

Haj ludkowie wszyscy mili, znajomi i nie! W sobote lecimy do Polski aby porozmawiac z majstrem od budowy :lol: Jesli dobrze pojdzie, bedziemy miec zamowiona ekipe na lato i to niedrogo!!!! Bardzo niedrogo....

 

Planujemy pogaduchy z majstrami w niedziele a w poniedzialek rajd po skladach budowlanych. We wtorek po poludniu siade juz spowrotem za swoim biurkiem w Dublinie :cry:

 

Zastanawiamy sie tylko, jak to zrobic, zeby zakupic material a byc caly czas w Dublinie... chyba pomoc jakiejs dobrzej duszyczki w Polsce bedzie nieodzowna.

 

Tymczasem kumpel z Polski obczail dla nas dzis wspaniala przyczepe kempingowa we Wieliczce. Chyba bedziemy juz mieli domek na dzialce.... :lol: :lol: :lol: Taki ruchomy troche :lol: [/size]

 

No i moze o dzialeczke zahaczyc sie uda??? Dzis mi sie snilo, ze dolna czesc dzialki (mamy 30 arow plaskiego i 30 arow skarpy :lol: ) zalalo i mielismy tam robic basen :) Bylo lato, drzewa w soczystej zieleni i zloty kolor dojrzewajacych zboz... A dzialka ciagnela sie i ciagnela w nieskonczonosc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego z tym naszym kupowianiem dzialki wszystko dzialo sie tak nietypowo.

Umowe przedwstepna podpisalismy w czerwcu 2007 w szpitalu . Wlasciciel byl chory, lezal jakies 2 miesiace, a transakcja toczyla swe powolne koleczka w strone listopada. Gdybysmy wiedzieli, ze dopiero wtedy staniemy sie wlascicielami, rece nasze w dol by opadly. Bardzo nisko.

 

Umowa warunkowa podpisywana miala byc w domu wlascicciela, ktory swiezo wyszedl ze szpitala. Troche czasu stracilismy na znalezienie notariusza, ktory zdecydowalyby sie na podpisanie aktu w warunkach domowych. W koncu pewna mila (i nieslychanie cierpliwa, jak sie pozniej okazalo) Pani Notariusz z Proszowic wyrazila ochote przewiezienia sie z nami do Krakowa (po drodze chciala skoczyc do M1). W domu wlasciciela po wstepnej rozmowie okazalo sie, iz bidaczek nie ma przy sobie dowodu :o Po prostu nie ma. Rece nasze w dol opadly. Schowalismy sie pod stol w nadzieji choc czesciowego ukrycia sie przed rozszalalym gniewem Pani Notariusz. Tymczasem nic takiego sie nie stalo. Pani Notariusz spokojnie kazala sie odwiezc pod M1 a wlasciciel obiecal stawic sie w jej biurze nazajutrz rano. Umowe podpisalismy.

 

Czekalismy cierpliwie az Agencja Nieruchomosci Rolnej zrzecze sie prawa pierwokupu dzialki. W koncu po co im kawal porosnietej krzakami skarpy? :wink:

 

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 - 5 luty Polska.

 

Koszotrysy pokserowane (6 sztuk, po co mi az tyle???).

Projekty domu pokserowane (7 sztuk, tyle paperu to ja jeszcze z biura nie wynioslam!).

Umowa: sztuk 6.

Zobaczymy co zalatwimy.

Na pewno wrocimy o niebo bogatsi w wiedze i moze troszeczke ubozsi w oszczednosci.

 

To co, trzeba by wypic za powodzenie wyprawy? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem.

Dlugo by opisywac ten wyjazd!

Wrocilismy zmeczeni do granic mozliiwosci ale wspanialszego weekendu dawno nie mielismy :D

 

Ach, bylo zajebiaszczo!!! :lol:

 

:lol: W sobote kupilismy przyczepe kampingowa dla robotnikow na budowe, popilismy ze znajomymi , w koncu wyladowalismy na Rynku w Ministerstwie. Imprezka byla przednia :wink:

 

:lol: W niedziele odwiedzielismy ekipe Nr 1 i rozmawialismy z ekipa Nr 2 . Poza tym:

 

leczylismy kaca

jezdzilismy na quadzie

odwiedzielismy kochana kuzynke (to ona zaprowadzila nas do robotnikow, goraco pozdrawiamy i calujemy Agnieszke!!!!!)

zjedlismy wspanialy obiad u Agi :wink:

spalismy u tesciow i gadlismy z nimi o budowie

 

Poniewaz pan Julek z ekipy nr 3 stwierdzil, ze jest zbyt pijany by z nami rozmawiac, pojechalismy do niego w poniedzialek.

Drogi jest...

 

Tego samego dnia:

odwiedzilismy pana produkujacego bloczki betonowe (troche mu sie nie chce robic az 2 tys bloczkow....) :roll:

odwiedzielismy 3 sklady budowlane i jedna cegielnie

bylismy u architektow zrobic mala zmiane w projekcie (garaz w piwnicy)

zalatwilismy sobie kierownika budowy.

 

Efekt nastepujacy:

 

- ekipa budowlana - JEST (i ma gdzie mieszkac)

- kierwonik budowy - JEST

- pustaki Max 29 sztuk 3 tys zamowione po 4zl/szt

- cena stali obczajona, dwa sklady w gotowosci

- zmiana w projekcie naniesiona, uwaga, ZA DARMO!!! Czyli mamy juz garaz w domku :)

 

 

Chyba niezle jak na 3 dni??? :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomosc z ostatniej chwili - mamy juz 3 tys. pustakow Max 29!!!

 

Przywioza na dzialke, jak zrobi sie troche bardziej sucho.

Cena jeszcze w miare konkurencyjna - 4zl/szt.

W Kazimierzy Wlk sa juz po 4.20, natomiast w cegielni Odonow beda dopiero w maju. :roll:

 

Mamy dylemat co zrobic ze stala. Jest po 2900/tone w Koszycach i tam moze lezec do lata. Albo po 2600 w Nowym Brzesku ale tam nie moze lezec. A na dzialce nie zostawimy, bo zniknie.

Na 2.75 tony wychodzi roznica 815zl. No i co? Tansza brac, nie? I przewiezc do tesciow, niech lezy. Pozniej sie o transport na dzialke bedziemy martwic... :wink:

 

My kupilismy tam dzialke poniewaz cenowo odpowiadala naszym mozliwosciom :) Poza tym jest WIELKA, ma wspaniala skarpe czesciowo porosnieta mlodym swierczkami, modrzewiami i bukami, co dla mnie, lesnika, wydalo sie po prostu zrzadzeniem losu :D

 

Acha, no i najwieksza rewelacja - ma skladzie budowlanym w Nowym Brzesku dowiedzielismy, ze ta czesc wsi, w ktorej bedziemy mieszkac nazywa sie ... Lesisko... !!!! No i po prostu umarlam ze szczescia, rozplynelam sie we mgle!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zdjęcia z ostatniego pobytu w Polsce. 3 lutego 2008.

 

 

WODA! Na działce - ważna rzecz.

http://img24.imageshack.us/img24/7975/860e1572c96f4424medwj3.jpg

 

Tu bedzie szaleć kopara :)

http://img8.imageshack.us/img8/1125/6714839b590d2e72meddz2.jpg

 

Widok z balkonu, którego jeszcze nie mamy, ale się tym nie zrażamy :)))

http://img12.imageshack.us/img12/2054/29ff0e6aa407a21dmedvl3.jpg

 

"I co, chcecie mieszkać na tym zadupiu???"

http://img223.imageshack.us/img223/6026/943fe0c355adc6c8bg0.jpg

 

 

30 arów skarpy porośniętej drzewami - marzenie każdego leśnika :)

http://img12.imageshack.us/img12/3089/5dbd81a1f0bd1e56wb7.jpg

 

Na koniec - urocza chacjenda sąsiadki :)

http://img18.imageshack.us/img18/8932/4a875ac169cf8ae5medst6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...