Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybudowanie a czas wykonczenia domu


Recommended Posts

Witam,

 

Zastanawiam sie czy wybudowanie domu w stanie surowym otwartym w jednym roku np jesien 2007, nastepnie przezimowanie a w kolejnym roku wykanczanie(od maja 2008) spowoduje ze wieksza wilgoc wyparuje.

 

Chodzi mi mianowicie czy sa jaakies opcje keidy mozna by wybudowac dom w ktorym bedzie malo wilgoci(nie liczac wylewek).

Zalozmy ze stawiamy dom z suporexu na klej i wewnatrz nie robimy tynkow tylko kladziemy na sciany plyty gipsowo-kartonowe.

Praktycznie wilgoc sprowadza sie do scian zewn i dzialowych oraz wylewek.

Czy przy takim podejsciu mozliwe jest unikniecie wiekszosci wilgoci??

 

Moze jakies inne propozycje np z Porothermem- czy tu jest cos takiego mozliwe??

 

A moze wogole sie myle i generalnie wszystko, niezaleznie od zastosowanych materialow wymaga czasu(ile i jak najlepiej to przyszpieszyc)??

 

Bardzo prosze o opinie.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie (oprócz kasy i fachowców) żeby dom postawić i wykończyć w jeden sezon, ale finansowo i organizacyjnie jest ciężko. W 2006r postawiłem stan surowy zamknięty (BK), od wiosny wykończeniówka: instalacje, wylewki, na ścianach płyty GK. Dobre wietrzenie rozwiązuje problem wilgoci, chyba że będzie deszczowa jesień. Mieszkam od lata na swoim.

Najwięcej wilgoci będzie z tynków i wylewek, ścianami nie musisz sie martwić.

PS

Obawiam się że Ci się nie uda wybudować domu jesienią 2007...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumie ze wietrzenie jest podstawa.

Zawsze jednak zamiast tynkow moge zastosowac plyty GK i praktycznie tylko wylewki beda powodowaly wilgoc.

Nie wiem jak sie jeszce to ma do murow-czy istotne jest e np mur jest z porothermu na zaprawe czy lepiej jak supores na klej?? Czy jest roznca w wysychaniu i wilgoci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężko będzie Ci wybudować dom i wykończyć go zgodnie ze sztuką budowlaną w niecały rok.

pewne etapy muszą trwać określony technologicznie okres czasu.

nie da się przykładowo otynkować i szybko wysuszyć albo zrobić wylewki w lecie i suszyć w ekspresowym tempie... a robiąc tak jak należy nie wyrobisz się z czasem...

co do pokrywania ścian płytami KG to się nie wypowiem bo nie chcę się "wyrażać"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wspominając tego że wszyscy którzy to rozważają mówią "tam gdzie możesz TYNKUJ" jest na ten temat trochę wątków

 

poza tym wyobraź sobie jak ci sie robactwo mnoży i biega za każda z tych płyt.

 

ja chciałam robić sufity podwieszane i nie tynkować terivy, tynkaże namówili żeby tynkować i jestem im wdzięczna, wystarczy mi że robale biegają dylatacjami podłogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega pytał o radę a tu go straszą tylko. Ja mam płyty na ścianach przyklejone bez pęknięć i żadne robactwo mi nie biega, szafki wiszą a gniazdka nie wypadają. Dyskusja w stylu wyższości świąt, nie chce mi się po raz kolejny poruszanego nie raz tematu ponawiać, młotkami się po domu nie rzucam. Z wilgocią faktycznie panuje z jednej strony przesadzona fobia, a z drugiej beztroska technologiczna. Technologie mokro-cementowe wymagają swojego czasu - swoje musi odleżećć. Z mojego doświadczenia wynika, że optymalnie jest w jednym sezonie zrobić stan surowy, w drugim resztę - planowałem wstępnie wprowadzić się na zimę, ale przedłużyłem budowę o kilka miesięcy, żeby nie oszaleć do reszty i mieć trochę czasu dla siebie, zresztą wykończeniówka robiona własnymi siłami więc i tak pewnie nie dałbym rady. Rozważałem jeszcze jeden wariant- wylanie fundamentu jesienią i ruszenie ostro wiosną. Przemyśl sprawę i dobrze zaplanuj etapy, uwzględniając poślizgi czasowe, pogodę, awarię ekipy... Jeśli większość prac będzie zlecana to i tak nikt nie będzie na budowie grał na czas - płacisz za robote a nie za dniówki

PS

polecam do uszczelnienia dylatacji masy elastyczne typu silikon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  smiejus napisał:
nie wspominając tego że wszyscy którzy to rozważają mówią "tam gdzie możesz TYNKUJ" jest na ten temat trochę wątków

 

poza tym wyobraź sobie jak ci sie robactwo mnoży i biega za każda z tych płyt.

 

ja chciałam robić sufity podwieszane i nie tynkować terivy, tynkaże namówili żeby tynkować i jestem im wdzięczna, wystarczy mi że robale biegają dylatacjami podłogi

 

Robactwo... dobre sobie :D

Zwykle takie problemy z robalami sa w blokowiskach a nie w domkach no chyba ze zmywarka nie chodzi przez kilka dni a dom sprzata sie raz na miesiac :D to wtedy sie zgodze z robalami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem powinno się wybudować dom w stanie surowym zamkniętym, z instalacjami i tynkami oraz oknami w jednym roku, przezimować go i od wiosny ruszyć z wykończeniówką. Oprócz pozbycia się pierwszej podstawowej wilgoci pozwoli to na spokojne osiadanie domu. Po zakończeniu prac wykończeniowych tez zaczekać z miesiąc aby ten cały syf wywietrzyć.

Do tej pory jak wchodzę do pomieszczenia świeżo wyremontowanego mam złe wspomnienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę przesada z tą wilgocią

budowałem stan surowy otwarty w 2006,

na zimę okna i drzwi "zabite dechami"

wykończeniówka w 2007, mieszkam od 1 sierpnia 2007

 

według moich obserwacji :

tynkowanie (gipsowe) po zamontowaniu okien - nie było gwałtownego suszenia ale jednocześnie zwracałem uwagę na wietrzenie domu

 

sąsiad zaczął w sierpniu 2006 i wprowadził się w kwietniu 2007 nie ma żadnych kłopotów z wilgocią i grzybami - poprostu wietrzył "z głową" i stracił trochą kasy na ogrzewanie w trakcie wykańczania domu zimą (również tynki gipsowe)

 

moim zdaniem jeżeli moje ściany oddają jakąś wilgoć to jest jej niewiele,

używam wentylacji mechanicznej i ilość skroplin pojawiająca się po rozwieszeniu

ubrań po praniu jest 2 - 3 krotnie większa niż normalnie (normalnie około 0,5-0,7 dm3 na dobę)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza łopata wbita 1.06.2007

Tynki i wylewki maszynowe były w końcu października. Od tego momentu grzała koza a od końca listopada - CO.

MIESZKAM OD GRUDNIA

Teraz o wilgoci: już nie ma :D

Na serio- oczywiście była.Po tynkach przez 3 tygodnie hulał wiatr i grzała koza. W zasadzie większość wilgoci wyparowała wtedy. Potem zrobiliśmy ocieplenie dachu (tuż przed zamieszkaniem). Na folii dachowej było mokro i potem jeszcze spływała po niej woda. I to była właściwie jedyna wilgoć. Ściany doschły w ciągu tygodnia intensywnego grzania. Teraz jest sucho. Za sucho

:cry:

Dlaczego za? Bo przez pierwszy miesiąc od zamieszkania nie miałam problemów z zatokami (wilgotne powietrze) a już zaczynam mieć od nowa - wyschło.

Także nie ma się co bać wilgoci, raczej rachunków za ogrzewanie

:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwszą łopatę wbiłem w ostatnim tygodniu kwietnia 2007, mieszkam od 15 grudnia. Wykonczeniówka zakończona w 100%. Metoda prosta: suche tynki + dobre gatunkowo i nieśmierdzące farby (ze względu na małe dziecko). Dodatkowo grzanie jak najszybciej, na początek koza, potem centralne. Wilgoci nie mam prawie wogóle.

 

Budynek pracuje i płyty na łączeniach pękają ... tyle, że to samo dzieje się i w budynkach znacznie starszych. Potrwa to jakiś czas, może 2 lub 3 lata, ale gdyby przyszło czekać, aż budynek całkowicie się ustabilizuje to można by się nawet niedoczekać.

 

Kontakty i robactwo - bzdura. Wieszać można wszystko, wystarczy zakotwić śrubę wystarczająco głęboko w pustaku poza płytą g-k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z silikatów25 na klej +15 cm styropianu Platinum+

 

Rozpoczęcie budowy - IX. 2006

Stan surowy otwarty (z dachem) - połowa I.2007

Instalacje - elektryka - II połowa stycznia 2007

Okna PCV - początek lutego

Tynki gipsowe - I połowa lutego (dogrzewanie kozą i nagrzewnicą na paliwo)

Hydraulika, co, rekuperacja kanały wentylacyjne) - marzec

wylewki - początek kwietnia (po ok. 2-3 tygodni po wylewkach - dosuszanie osuszaczem ok. 2 tygodnie)

elewacja - II połowa kwietnia/ maj

wykończeniówka - od maja 2007

parkiet - wrzesień/październik (idealna wilgotność podłoża)

styczeń 2008 - montaż kuchni, kominka, schodów

luty 2008- przeprowadzka

 

Można było szybciej, ale nam się bardzo nie spieszyło, bo dopiero od tygodnia mamy doprowadzony gaz z sieci do domu.

W domu żadnej wilgoci niet :-)

 

Znajomi - dom 1W z BK 36cm - na jesień fundament, od kwietnia budowa domu - wprowadzili się w końcu listopada (tylko na parter, na górze były tynki i ocieplenie wełną). Żadnej wilgoci do dziś - mieszkają już 4-ty rok.

 

Wydaje mi się, że budowanie jesienią i zimą do stanu otwartego i rozpoczęcie wczesną wiosną daje możliwość wykorzystania całego sezonu wiosenno-letnio-jesiennego danego roku na wywietrzenie wszelkiej wilgoci tehnlogicznej z domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  mike01 napisał:

 

Robactwo... dobre sobie :D

Zwykle takie problemy z robalami sa w blokowiskach a nie w domkach no chyba ze zmywarka nie chodzi przez kilka dni a dom sprzata sie raz na miesiac :D to wtedy sie zgodze z robalami :lol:

 

mike

 

nie miałam na myśli karaluchów tylko np. skorki, rybiki

dopóki nie zamknęliśmy domu i nie położyliśmy podłóg bardzo wiele ich biegało po domu. Wałęsały sie tez takie chrząszcze zbożowe..

Myślisz że jak się wprowadziliśmy to honorowo postanowiły się wyprowadzić?

Ja myślę że niedobitki mogą gdzieś siedzieć, mimo tego że potraktowałam je chemią.

nie wspomnę o myszach które właziły przez wlot powietrza do kominka jak nie był podłączony ... a gdzie one siedziały i sie ukrywały nie mam pojęcia, widziałam tylko jak raz mysz pod drzwiami przeciska sie 8 mm szparą.

Ile jest miejsca za taką płyta GK, pewnie zależy jakie ściany proste

 

ale faktycznie nie ma co dyskutować nad wyższością świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia ;-)

 

Każdy ma jak lubi albo jak mu czas i technologie pozwalały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...