Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciasny ale własny, czyli domek o pow. uż. 54m2


Recommended Posts

Od lat marzymy z mężem o własnym domku. W tej chwili mieszkamy z moimi rodzicami w dużym domu wybudowanym w latach 90tych, razem z naszym czteroletnim synem mieszkamy na powierzchni około 100m2. Marzy nam się jednak coś własnego...

 

Obok domu, w którym w tej chwili mieszkamy mamy działkę budowlaną - nic wielkiego, raptem 600 metrów kwadratowych z hakiem o dość nieustawnym kształcie. Ale to zawsze dobry początek, tym bardziej, że w działce są wszystkie media, a rok temu dziurawa, piaszczysta ulica została pokryta asfaltem. Myślimy do domu budowanym w technologii szkieletowej. Na początku stwierdziliśmy, że 100-120m2 będzie w sam raz, ale wycena domu na 350tyś pod klucz to dla nas wizja ogromnego kredytu na 35 lat - to brzmi jak wyrok długiej odsiadki...

 

Kilka dni temu znaleźliśmy projekt Sosenka drewniana z pracowni mgprojekt

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/sosenkad/index.php

Na początku powierzchnia tego domu wydała nam się śmiesznie mała (54m2 p.u., niecałe 70m2 po podłogach), ale potem zaczęliśmy ustawiać w myślach meble i okazało się, że na wszystko czego potrzebujemy, znalazłoby się w nim miejsce. Nie planujemy mieć więcej dzieci, więc będzie nas 2+1. Ogrzewając dom kominkiem i konwektorami, a wodę przepływowym podgrzewaczem eliminujemy konieczność posiadania pomieszczenia gospodarczego. Dom bylibyśmy w stanie postawić biorąc jedynie jakiś mały kredyt, dzięki czemu bylibyśmy wolni, stać by nas było na to, co kochamy, czyli podróże po świecie. Po kilku dniach biegania z miarką po naszym obecnym domu i wyobrażania sobie tego co gdzie ustawimy w tym maluszku wciąż jesteśmy niepoprawnymi optymistami. Wierzymy w to, że na tak małej powierzchni da się szczęśliwie mieszkać. Czekamy teraz na wyceny kilku wykonawców i jeśli będą one korzystne wigilię 2008 mamy szansę spędzić w naszej chatce ;)

 

Chciałam zapytać, czy na tym forum są osoby, które mieszkają w takich małych domkach. Jakie są Wasze doświadczenia z życia na tak niewielkiej przestrzeni? Czy znacie jakieś strony, książki, czasopisma, które pomogłyby tak urządzić dom, by niczym renault twingo był większy w środku niż na zewnątrz?

 

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady i opinie.

 

Pozdrawiam ciepło,

Iza

 

________

 

Może jeszcze dopiszę parę słów o nas, to powinno lepiej nakreślić nasze potrzeby. Prowadzimy z mężem własną firmę i w naszym biurze spędzamy bardzo dużo czasu (OK, przyznaję bez bicia, jesteśmy pracoholikami, to co robimy sprawia nam wiele przyjemności). Nasz syn często popołudniami zostaje z moimi rodzicami. Nasz włąsny dom nie będzie więc miejscem, w którym spędzalibyśmy dużo czasu. To ma być po prostu ciepłe, własne gniazdko, miejsce, w którym moglibyśmy ugotować dobrą obiadokolację, usiąść na chwilę przy kominku i wypić lampkę wina. Potem wziąc ciepły prysznic i iść spać. Z natury jesteśmy ascetyczni, nie gromadzimy wielkich ilości ubrań czy bibelotów. Lubimy proste, czyste wnętrza bez zbędnych dodatków. Pokoik naszego syna ma w tej chwili 9,5m2. Jest w nim normalnie łóżko, małe biurko, krzesło, szafa, pufka, szafka na zabawki, a pomimo tego nie odczuwamy w nim braku miejsca. Pokój syna w nowym domku byłby większy i lepiej ustawny niż w tej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja mam trochę większy domek, ale powiem tak: wyszliśmy z 49m na 140m i nawet nie chcę myśleć co by było, gdybyśmy mieli znowu na taki metraż wrócić :o :roll: :o :roll: Jednak swoje to swoje...a przejść dobrowolnie ze 100m na 54m? Jesteście odważni, a do odważnych świat należy :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka - my zawsze szliśmy trochę pod prąd. Moi rodzice zbudowali ogromny dom bo myśleli, że ja i mój brat zamieszkamy w nim z naszymi rodzinami. Jednak chęć mieszkania na swoim w moim przypadku jest ogromna (pomimo tego, że z rodzicami, bratem i babcią, z którymi mieszkamy, pozostajemy w bardzo ciepłych i przyjacielskich stosunkach). Powierzchnie, na których mieszkamy w tej chwili, są naszym zdaniem marnotrawstwem przestrzeni, i twonieniem pieniędzy na ogrzanie tego. Bo po co komuś 30m2 sypialni?

 

Jeśli chodzi o ten malutki domek, to wierzę w to, że przy odpowiedniej aranżacji wnętrz całość może wcale nie wydawać się klitką. Wszystko zależy od doboru kolorów i form. Z pewnością w wielu sprawach trzeba będzie pójść na duży kompromis pomiędzy tym, co chcielibyśmy mieć, a tym co mieć możemy. Wydaje mi się jednak, że mieszkanie na mniejszej powierzchni ma też swoje zalety jak choćby niskie koszty utrzymania domu czy mała powierzchnia, którą trzeba posprzątać ;)

 

Pozdrawiam,

Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślcie to dobrze, ten domek jest fajnym domkiem letniskowym, ale całorocznym? Nie ma wiatrołapu, żadnego korytarza na dole, musielibyście wygospodarować takie pomieszczenie z tego niezbyt dużego pokoju na parterze, albo dobudować werandę. Drugi minus - łazienka tylko na parterze i to przechodnia przez kuchnię...

Przykładowa sytuacja - ktoś jest chory, śpi na górze, chce do toalety a na dole w pokoju dziennym jacyś niekoniecznie zapowiedziani goście... sytuacja niezbyt komfortowa.

Nie wiem ile rzeczy posiadacie - garderoba, książki, drobne agd i różne takie, w tym domku chyba nie ma wiele miejsca na pakowne szafy, na górze pokoiki są małe i ze skosami, wiele tam nie wjedzie.

Rozważaliście projekty trochę większych - choć 70-80 metrów - domków.

 

A może w domu rodziców dałoby się wprowadzić takie zmiany, żebyście mieli osobne wejście z innej strony domu? Koszty takich przeróbek istniejącego domu byłyby nieporównywalnie mniejsze niż budowa choćby tej Sosenki.

 

pozdrawiam

Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu,

 

Przebudowa domu rodziców raczej nie wchodzi w grę. Ten dom wymaga już dość dużych nakładów pieniężnych (wymiana wszystkich okien, instalacji grzewczej), a do tego nasze mieszkanie znajduje się na drugim piętrze, i nie wyobrażam sobie budowania zewnętrznej klatki schodowej.

 

Jeśli chodzi o wiatrołap, to myśleliśmy o otuleniu wejścia pergolami obrośniętymi czymś pnącym. Obok wejścia jest szafa, w której możnaby wieszać ubirania i odstawiać buty/kapcie. Jeśli chodzi o ilość łazienek, to w tej chwili też mamy jedną. Poza tym nie chcemy budować domu pod kątem gości, bo miewamy ich na tyle rzadko, że ta kwestia nie może być znaczącym argumentem.

 

Pozdrawiam,

Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Cię Izo

 

Jasne że zawsze lepszy ciasny ale własny, więc lepszy malutki tym bardziej że płacicie dość dużą sumę za każdy następny metr. A sosenka jest śliczna

My też chcemy zbudowac malutki domek i też mamy już działkę i nie chcemy brac kredytu. Na początku również zwrócilam uwagę na sosenkę, ale tą w wersj i murowanej, jednak znalazłam fajny projekt agrobispu - na naszą działkę pasuje idealnie powierzchnia użytkowa to 76 metrów - przydałoby się choc kilka więcej

 

http://www.agrobisp.com.pl/cgi-bin/store?action=display&item=445&usid=1

, więc chyba zdecydujemy się na bardzo podobny o kilka metrów większy w wersji lustrzanej - zlikwidujemy balkon

http://www.agrobisp.com.pl/cgi-bin/store?action=display&item=573&usid=1

 

Gdy buduje się metodą gospodarczą to te kilka metrów więcej nie robi własciwie różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten projekt ma kilka wariantów, w tym z gankiem, jesli naprawdę domek Wam odpowiada, to może warto uwzględnić ten wariant?

Wyobraź sobie zimę, zadymka, sypie śnieg a Ty otwierasz drzwi na dobrą sprawę prosto do pokoju... poza tym po co trzymać kurtki, buty w pokoju :wink:

To naprawdę nie zwiększy jakoś boleśnie kosztów a będzie praktyczne w codziennym mieszkaniu. Pergola pergolą, ale podmuchu wiatru nie zatrzyma ani butów w niej nie zostawisz a taki ganek, choćby malutki, ale zabudowany już spełni swoją rolę.

Czy będziecie budowali z drewna, jak w projekcie czy z pustaków, po adaptacji projektu?

Może rozważcie podniesienie ściany kolankowej, to odczuwalnie zwiększyłoby użytkową powierzchnię poddasza.

 

Widać bardzo Wam zależy na własnym kącie, skoro wolicie przeprowadzić się na mniejsze, ale swoje, trzymam kciuki, żeby się udało.

 

pozdrawiam

Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zniechęcać,ale ciut mały...naprawdę.

45m2 mieszkanie jest malutkie 45m2 dom to...dopowiedz sobie sama...

Dom 70-80m2,typu "klocek" z płaskim dachem byłoby zblizone kosztowo a wygoda nieporównywalna.

Patrz na dom wewnatrz a nie "od zewnątrz".

Poza tym opis na stronie projektu "dom letniskowy,może być całoroczny" to jak "fiatem 126p można przewieźć lodówkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdy buduje się metodą gospodarczą to te kilka metrów więcej nie robi własciwie różnicy.

 

 

No właśnie, Iza, czy musicie zlecać budowę pod klucz? Boicie się budowy systemem gospodarczym, zlecanie kolejnych etapów fachowcom, ale i własny udział i nadzór. Zwiększenie metrażu i kilka-kilkanaście metrów moim zdaniem nie jest wprost proporcjonalne do wzrostu kosztu o 3 tysiące za każdy metr, ale tak budują developerzy, liczą od metra i już. Gdybyście sami nadzorowali budowę, to zaoszczędzicie nawet kilkadziesiąt tysięcy i będziecie mieli większą gwarancję uczciwego wykonania prac.

Piszesz, że działka obok domu rodziców, więc z bezpośrednim nadzorem nie byłoby problemu.

 

 

pozdrawiam

Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu,

 

Wybrany przez Was projekt wygląda bardzo sympatycznie :)

 

Niestety nie będziemy mogli budować metodą gospodarczą. Przyczyna jest prosta - nie znajdziemy na to czasu. Prowadzimy we dwoje firmę i już w tej chwili brakuje nam czasu na wiele spraw. Dlatego chcemy zlecić budowę pod klucz jednemu wykonawcy.

 

Nasza działka ma 19,5m od ulicy i 30m2 długości. Wjazd na posesję od zachodu, taras chcemy umieścić od południa i częściowo z tyłu domu (wyjście na taras przy schodach na górę, od strony wschodniej). Salon i jadalnia oraz nasza sypialnia byłyby więc od południa, kuchnia, łazienka i pokój syna od północy (chcemy na zachodniej połaci dachu zrobić okna dachowe w obu sypialniach, pod oknem u syna ustawić biurko).

 

Pozdrawiam,

Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadzams ię z Basią, jest też wersja murowana, z przedsionkiem

może systemem gospodarczym taniej wyjdzie niż domek z drewna gdzie placicie 3 tys za metr

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/chatka/rzuty.php

 

 

Noo, to już zupełnie inny domek, niby niewiele większy, ale znacznie lepszy.

Można w nim na piętrze zrobić łazienkę a na dole pokombinować, żeby była np. tylko toaleta, ew. z prysznicem a zwiększyć kuchnię. Ten domek daje znacznie więcej możliwości, Iza, przyjrzyj mu się.

 

 

pozdrawiam

Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, Iza, czy musicie zlecać budowę pod klucz? Boicie się budowy systemem gospodarczym, zlecanie kolejnych etapów fachowcom, ale i własny udział i nadzór. Zwiększenie metrażu i kilka-kilkanaście metrów moim zdaniem nie jest wprost proporcjonalne do wzrostu kosztu o 3 tysiące za każdy metr, ale tak budują developerzy, liczą od metra i już. Gdybyście sami nadzorowali budowę, to zaoszczędzicie nawet kilkadziesiąt tysięcy i będziecie mieli większą gwarancję uczciwego wykonania prac.

Piszesz, że działka obok domu rodziców, więc z bezpośrednim nadzorem nie byłoby problemu.

 

 

pozdrawiam

Basia

 

Basiu,

 

Niestety nie damy rady budować sami, bo musimy pracować po 12-14 godzin na dobę żeby na ten domek zarobić :) Prowadzimy małą firmę, jest nas tylko dwoje, a zajęć na co najmniej 2 pary rąk i 2 głowy więcej. Musimy więc zlecić wszystko sprawdzonemu developerowi. Gdyby rynek budowlany wyglądał inaczej może odważylibyśmy się pociągnąć i tę srokę za ogon, ale sami wiemy, że znalezienie kolejnych wykonawców w tej chwili to twardy orzech do zgryzienia. Mój tata chce zrobić nowe pokrycie dachu na domu, w którym obecnie mieszkamy. Od pół roku szuka wykonawców, z kilkoma ekipami nawet umawiał się już na konkretne terminy i nikt do tej pory nie raczył się pojawić...

 

Pozdrawiam,

Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadzams ię z Basią, jest też wersja murowana, z przedsionkiem

może systemem gospodarczym taniej wyjdzie niż domek z drewna gdzie placicie 3 tys za metr

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/chatka/rzuty.php

 

Z wielu względów chcemy jednak dom drewniany. A metoda gospodarcza, tak jak napisałam, niestety odpada...

 

Pozdrawiam,

Iza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...